Pomoc - Szukaj - U¿ytkownicy - Kalendarz
Pe³na wersja: Drut na kolcz±.
> Uzbrojenie na przestrzeni dziejów > Uzbrojenie - ogólnie > Uzbrojenie ochronne - ogólnie
Jarl Ragnarr Thoresen
Witajcie.

Jestem ciekaw, w jaki sposób wykonywano drut na kolczugê. Rozci±gano, pó¼niej zwijano, zaklepywano, rozci±gano... itd... ? Mêczy mnie to od kilku dni.


Pozdrawiam,

Ragnarr
£ukasz z Jury
Hejo.

Mnich Teofil opisa³ to tak:

VIII. O ¿elazkach do ci±gnienia drótu.

(De ferris per quae fila trahuntur).

Dwa ¿elazka na trzy palce szerokie, u góry i u do³u zwê¿one, ca³e cienkie i trzema lub czterema rzêdami podziurawione, przez któreto dziury, dróty siê ci±gn±.


Czyli robiono tak samo jak dzisiaj. Tylko nie pytaj jak ma wygl±daæ ci±gad³o wed³ug tego opisu wy¿ej bo sam sobie nie potrafiê tego wyobraziæ. bigsmile2.gif
Jarl Ragnarr Thoresen
CYTAT(£ukasz z Jury @ 14:13 07.05.2012) *
Hejo.

Mnich Teofil opisa³ to tak:

VIII. O ¿elazkach do ci±gnienia drótu.

(De ferris per quae fila trahuntur).

Dwa ¿elazka na trzy palce szerokie, u góry i u do³u zwê¿one, ca³e cienkie i trzema lub czterema rzêdami podziurawione, przez któreto dziury, dróty siê ci±gn±.


Czyli robiono tak samo jak dzisiaj. Tylko nie pytaj jak ma wygl±daæ ci±gad³o wed³ug tego opisu wy¿ej bo sam sobie nie potrafiê tego wyobraziæ. bigsmile2.gif



Dziêki, ju¿ to przerobi³em. Z pewno¶ci± wygl±da³o ciekawie. bigsmile2.gif

Jestem ciekaw, jak to rozci±gano etap wcze¶niej - bo chyba sztaby tam nie wpychano. szczerba.gif
karelinatus
Doprawdy odpowied¼ wymaga mimo wszystko sprecyzowania okresu i miejsca....

Dla przyk³adu, wczesno¶redniowieczni Skandynawowie z ¿adnymi 'sztabami' raczej problemu by nie mieli, bo przy wydobywaniu ¿elaza z torfowisk, tak czy siak najmniej problemu po przetopie by³o z uzyskaniem niewielkich sztabek. szczerba.gif



W tym artykuliku jest zdjêcie podobno 10-wiecznego ustrojstwa do przeci±gania drutu.

£ukasz z Jury
Wciskano sztabkê, tylko rozklepan± na do¶æ gruby drut/cienki prêt a potem jazda przez coraz mniejsze ci±gad³a. Raczej walcowni wtedy nie mieli wiêc innego wyj¶cia nie widzê. smile.gif

Karelinatus, dziêki za linka. Znalaz³em tam zdjêcie kó³ek bardzo podobnych do moich. bigsmile2.gif
Jarl Ragnarr Thoresen
Czyli tak ja my¶la³em, najpierw rozklepywanie. smile.gif Dziêkujê za wszelkie informacje, spróbujê te ¿elastwo zrekonstruowaæ. smile.gif Temat chyba zakmniêty.


Pozdrawiam,
Ragnarr.
A.Fran
Proponujê zamkn±æ temat po zrekonstruowaniu i fotorelacji smile.gif sam spróbujê, gdy bêdê mia³ wiêcej czasu
brat Bule
CYTAT
Dwa ¿elazka na trzy palce szerokie, u góry i u do³u zwê¿one, ca³e cienkie i trzema lub czterema rzêdami podziurawione, przez któreto dziury, dróty siê ci±gn±.


Mo¿liwe ¿e, lano roztopione ¿elazo przez te dziurki i z tych dziurek w³a¶nie "dróty siê ci±gn±" w dó³. Dziêki temu mamy d³ugie jednakowej grubo¶ci prêciki. Innego rozwi±zania za bardzo nie widzê.
Jarl Ragnarr Thoresen
CYTAT(brat Bule @ 16:11 09.05.2012) *
CYTAT
Dwa ¿elazka na trzy palce szerokie, u góry i u do³u zwê¿one, ca³e cienkie i trzema lub czterema rzêdami podziurawione, przez któreto dziury, dróty siê ci±gn±.


Mo¿liwe ¿e, lano roztopione ¿elazo przez te dziurki i z tych dziurek w³a¶nie "dróty siê ci±gn±" w dó³. Dziêki temu mamy d³ugie jednakowej grubo¶ci prêciki. Innego rozwi±zania za bardzo nie widzê.



W sumie... Ikonografia milczy, prawda? Szuka³em i nic nie widzê.
Boran
CYTAT
Mo¿liwe ¿e, lano roztopione ¿elazo przez te dziurki i z tych dziurek w³a¶nie "dróty siê ci±gn±" w dó³. Dziêki temu mamy d³ugie jednakowej grubo¶ci prêciki. Innego rozwi±zania za bardzo nie widzê.

WHAT?!

CYTAT
W sumie... Ikonografia milczy, prawda? Szuka³em i nic nie widzê.

Proszê bardzo, 25 facetów ci±gn±cych druta
http://www.nuernberger-hausbuecher.de/inde...;tm=Drahtzieher
[Edycja: G³ównie] XVI-XVIII wiek co prawda, ale nie s±dzê, ¿eby technologia jako¶ drastycznie siê zmieni³a wzglêdem wcze¶niejszych czasów
A.Fran
Ciek³a stal przy takiej ¶rednicy zatyka³aby otwór i musia³aby wpadaæ do wody albo innego ch³odziwa, ma³o prawdopodobne. Tym bardziej, ¿e warsztat go¶cia od kolczug raczej nie mia³ takiej mocy, ¿eby roztopiæ stal. Odpowiedzi mo¿e udzieliæ badanie przekroju druta. Lany drut, czy mo¿e ci±gniêty?
karelinatus
CYTAT(A.Fran @ 16:00 09.05.2012) *
Proponujê zamkn±æ temat po zrekonstruowaniu i fotorelacji smile.gif sam spróbujê, gdy bêdê mia³ wiêcej czasu


Jako ¿e podobnego tematu chyba nie ma, a znakomita wiêkszo¶æ wspó³czesnych 'rekonstrukcji' kolczug ma³o cokolwiek historycznego przypomina, to jak najbardziej siê zgadzam. Po co zamykaæ ciekawy temat? bigsmile2.gif


Odlewanie drutu na kolczugê oczywi¶cie jest bardzo nieprawdopodobne, pomijaj±c problemy techniczne, w±tpiê ¿eby odlew drutu mia³ po¿±dane w³a¶ciwo¶ci mechaniczne...

CYTAT
Proszê bardzo, 25 facetów ci±gn±cych druta
http://www.nuernberger-hausbuecher.de/inde...;tm=Drahtzieher
XVI-XVIII wiek co prawda, ale nie s±dzê, ¿eby technologia jako¶ drastycznie siê zmieni³a wzglêdem wcze¶niejszych czasów


Pewnie w pierwszym tysi±cleciu nie mieli takich zgrabnych szpul i innego 'badziewia'.


Trochê z zasobów Internetu:

http://members.ozemail.com.au/~chrisandpet.../birka_mail.htm

W znaleziskach z Birki wiêkszo¶æ kó³ek wygl±da na przeci±gniête, i potem albo zamkniête przez skucie razem lub przez nit.


Dobry
Je¶li chodzi o przedstawienia dawnych zawodów i rzemie¶lników, to tak jak Boran wskazuje, Neurnberg-hausbucher jest nieoceniony. Tutaj przyk³ad z Mendla I z 1425 roku http://www.nuernberger-hausbuecher.de/75-Amb-2-317-40-v wskazuje na ci±gnienie drutu raczej grubszego kalibru. Natomiast to http://www.nuernberger-hausbuecher.de/75-Amb-2-317-12-r przedstawienie zdaje siê byæ analogi± do przyk³adów XVI-XVIII wiecznych, tylko czego¶ w nim brakuje smile.gif
Jarl Ragnarr Thoresen
A je¶li... co¶ w deseñ kowad³a, z dziur±. Rozgrzany metal ubijany jakim¶ prêtem przez dziurê? Z drugiej strony wychodzi³by proto - drut. Pó¼niej kawa³ki skuwano.

Ciekawo¶æ mnie z¿era, pora wybudowaæ wehiku³ czasu. bum.gif


Z drugiej strony, kolczugi u¿ywano ju¿ w staro¿ytno¶ci, a wtedy chyba nie mieli ultrahipermega kowade³ z dziurk±.
£ukasz z Jury
Nie ma innej opcji jak rozklepanie i potem mozolne przeci±ganie przez coraz to mniejsze otworki. W koñcu, gdyby by³ jaki¶ ³atwiejszy sposób produkcji drutu to by stosowano go dzisiaj. crazy.gif
Sposób Bu³y to mi siê trochê kojarzy z COSem (ci±g³e odlewanie stali), ale do druga po³owa XX wieku i do grubszych troszkê rzeczy np. profil o przekroju 100x100mm. Drucika 1 mm nie da rady zrobiæ. bigsmile2.gif

A tu macie przekrój wspó³czesnego ci±gad³a:
http://www.e-technolog.pl/media/ciagnienie9.jpg

Tak dla zobrazowania jak mniej wiêcej wygl±da "dziura" przez któr± ci±gniemy druta wspó³cze¶nie. :P Historycznie ustrojstwa te¿ pewnie mia³y zbli¿ony kszta³t.

W ksi±¿ce pana Vanuccio Biringuccio "De la pirotechnika" z 1540 r. jest drzeworyt, na którym facet siedzi sobie na hu¶tawce z kleszczami, jak na jednym z obrazków z linków podanych przez Borana, tylko, ¿e go¶ciu sam nie ci±gnie, tylko drut nawija siê na wa³ napêdzany ko³em wodnym znajduj±cym siê za nim.
A tak poza tym. Ma kto¶ mo¿e wy¿ej wymienion± ksi±¿eczkê w jakiejkolwiek formie? smile.gif
Jarl Ragnarr Thoresen
No w³a¶nie, wiek szesnasty, nie ósmy. ;(
To jest wersja lo-fi g³ównej zawarto¶ci. Aby zobaczyæ pe³n± wersjê z wiêksz± zawarto¶ci±, obrazkami i formatowaniem proszê kliknij tutaj.
Invision Power Board © 2001-2024 Invision Power Services, Inc.