CYTAT(brat Bule @ 10:11 29.02.2012)
CYTAT
3. NOWO¦Æ! - walki 1vs1 - techniczne. "
Czy jesli to bêdzie techniczny to pchniêcia te¿ s± liczone? I nie piszcie mi ¿e pchniêcia s± niebezpieczne bo to wiem, ale ¦KUNKS walczy z pchniêciami (co prawda w maskach szermierczych) i to naprawdê s± ciekawe walki i techniczne. Wpiszcie sobie ¦kunks 2011 i poogl±dajcie je¶li kto¶ nie widzia³. Mo¿na by siê zastanowiæ na przysz³y rok, skoro w tym roku powoli w XIII zaczyna siê moda na walki w³óczniami.
A mo¿e zrobiæ truniej w³óczni?
Pchniêcia w³óczniami ju¿ przerabiali¶my w 2009 i 2010- ma³o ócz sobie nie powybijali¶my i w±tpiê, ¿e kto¶ siê zgodzi.
Pchniêæ raczej nie bêdzie ze wzglêdu w³asnie na ochronê twarzy i dopuszczenie he³mów otwartych.
Jako ciekawostka- w zesz³ym roku (albo 2 lata temu) zrobili¶my sobie z Wronkiem mini sparing ze sztychami i podczas walki nasz± g³ówn± trosk± by³o to, ¿eby sobie krzywdy nie zrobiæ....
Do sztychów musimy jeszcze "dorosn±æ" psychicznie- ja je widzê tylko w walce na d³ugie miecze.
CYTAT(brat Bule @ 10:11 29.02.2012)
CYTAT
3. NOWO¦Æ! - walki 1vs1 - techniczne. "
Czy jesli to bêdzie techniczny to pchniêcia te¿ s± liczone? I nie piszcie mi ¿e pchniêcia s± ....
....A mo¿e zrobiæ truniej w³óczni?
Wczesniej by³bym na nie, ale prêdzej czy pó¼niej dojdziemy do konkursu walki na w³ócznie. Mo¿na wypróbowaæ formu³ê "na boku" o ile zg³osi siê kilka chêtnych osób Bu³ko (nie mam pojêcia jak znajdziemy czas na cokolwiek przy tak napiêtym harmonogramie). Na pewno bêdziemy potrzebowaæ dwóch masek szermierczych, dwóch jednakowych d³ugo¶ci w³óczni bezpiecznych (najlepiej kulka), oraz ustaliæ minimum zabezpieczeñ - rêkawice, szyja, klatka piersiowa, uda. Skoro wychodzisz z tak± propozycj± rozumiem, ¿e chcesz sie tym wszystkim zaj±æ :D
http://www.youtube.com/watch?v=0tXleZqS_CU o tym mówi³ Bu³a.. Mi ta sportowa formu³a siê nie podoba, ale ju¿ sam pomys³ walk na w³ócznie troche bardziej..
Marku, to trzeba z g³ow± robiæ :P a nie do g³owy. Proponujê odseparowaæ moderatorom czê¶æ dotycz±c± turnieju walki w³óczni±(aby smokom nie robiæ burdelu w temacie). I zobaczymy co z tego wyjdzie.
Kilka rzeczy by³o by do obgadania.
- Zabezpieczone w³ócznie czyli ja widzê je tak jak strza³y. Kije z du¿ymi pacynkami.
- Nie widzê sensu inwestowaæ w dodatkowy sprzêt, skoro czê¶æ z nas i tak ma zamkniête he³my i osoby z takimi he³mami by walczy³y. Je¶li nie maj±, mogli by od kogo¶ po¿yczyæ.
- Pole trafienia na pocz±tku, zobaczyliby¶my jak by to dzia³a³o liczy³o by siê od umownej wysoko¶ci "sutków" w dó³. Za ka¿de trafienie powy¿ej sêdzia/sêdziowie powinni odejmowaæ punkt. To zmusi do przestrzegania bezpieczeñstwa.
- Przy "zwarciu" mo¿liwe by by³y zapasy?
- Trzeba by siê zastanowiæ do ilu trafieñ bysmy walczyli. Ja bym zaproponowa³ do 5, w tym ¿e je¶li róznica zwyciêstwa powinna wynosiæ 2 punkty. Czyli je¶li mamy remis 4-4 to musi byæ 4-6 dla zwyciêzcy. Je¶li bêdzie 5-5 to zwyciêzca musi uzyskaæ 7-5. Zapytacie czemu tak proponujê. Aby obaj przeciwnicy nie próbowali za wszelk± cenê po¶wiêcaj±c siebie zdobyæ punktu.
- Czy trafienia obopólne liczymy, czy nie? (z tego samego wzglêdu co punkt wy¿ej)
- Narazie liczylibysmy tylko trafienia "grotem" czyli pchniecia. Je¶li wyjdzie turniej i bêdziemy dobrze siê bawiæ to mo¿na by by³o go powiekszyæ o inna broñ drzewcow± u¿ywan± przez naszych przodków. Oczywi¶cie z zachowaniem pe³nego bezpieczeñstwa - w miarê mo¿liwo¶ci.
- I do zastanowienia przez organizatorów - podczas walk z w³óczniami potrzebny jest troszkê wiêkszy "plac zabaw" ni¿ podczas walk na miecze.
Takich kilka przemy¶leñ odno¶nie tego turnieju.
I pytanie kto bedzie w tym roku prowadzi³ turniej rzutu oszczepem?
Nie wiem czego wszyscy a¿ tak demonizujê sztychy?? Zarówno w³óczni± jak i mieczem mo¿na robiæ to bezpiecznie, wystarczy tylko regularnie trenowaæ.... Jako¶ we wczesnym od wielu lat walczymy w³óczniami dwurêcznymi, od niedawna coraz czê¶ciej jednorêcznymi i obywa siê bez wypadków, mo¿na??
W tym roku na Wilczym Tropie pozwolimy równie¿ prawdopodobnie na u¿ywanie sztychów mieczem.Do wszystkiego potrzebne s± tylko rozs±dne zasady i trening, tylko trening polegaj±cy na zapieprzaniu na sali a nie "walce" w internecie. Nie oszukujmy siê, w XIII niestety tylko garstka ludzi potrafi i trenuje walkê techniczn±, wiêkszo¶æ nawet w "bohurcie" nie reprezentuje jakiego¶ przyzwoitego poziomu....
Wg. mnie walka puklerz+miecz bez u¿ycia sztychów traci wiêkszo¶æ swojego uroku.
Ka¿da broñ jest niebezpieczna, je¶li nie trenujemy i nie potrafimy ni± sprawnie operowaæ!
S³awek- to wszystko truizmy. Wszyscy w koñcu wiedz±, ze trenowaæ trzeba...
Wspomnia³em o barierze "psychicznej" jak± mieli¶my z Wronkiem- lata zakazów robi± swoje. Walki wczesnych z "dojrza³ymi" i pó¼nymi nie ma co porównywaæ, choæby ze wzglêdu na zupe³nie inne opancerzenie i zasady, które "rozesz³y" siê wiele lat temu.
Mo¿emy poza tym zacz±æ dywagowaæ o tym, czy historycznymi mieczami XIII o d³ugo¶ci g³owni 88-94 cm mo¿na robiæ te wszystkie techniczne sztuczki i tak w kó³ko Macieju...
Nowa formu³a rodzi siê "w ogniu walki"- OMAC æwicz± j± teraz na treningach, a w Poznaniu jeszcze w zesz³ym roku próbowali¶my walki na trafienia, tak, ¿e spokojna g³owa.
Powiedz tylko, czy na wczesnych imprezach ¿gacie siê sztychami po gêbach? Bo to mnie strasznie ciekawi...
A wracaj±c do g³ównego tematu- walki odbêd± siê miêdzy g³ównymi konkurencjami- chêtni musz± wzi±æ pod uwagê, ¿e byæ mo¿e nasze zmagania bêd± mia³y miejsce zaraz po g³ównej bojówce.
Generalnie nie bêdziemy za¶miecaæ tematu o Czersku dywagacjami o zasadach. Wszelka dyskusja na ten temat toczyæ siê bêdzie na
forum.medieval.pl
"Powiedz tylko, czy na wczesnych imprezach ¿gacie siê sztychami po gêbach? Bo to mnie strasznie ciekawi..."
Dobrze wiesz ¿e nie
, ale kto ka¿e d¼gaæ siê po gêbach w XIII? To co robimy to i tak zabawa na umownych regu³ach, a nie walka na ¶mieræ i ¿ycie. We wszystkich epokach nie robimy wiele rzeczy, które robiliby¶my w realnej walce, dlatego pisa³em o rozs±dnych zasadach.
Mi tak¿e zale¿y aby lekkozbrojni mieli wiêcej zabawy, a ich opancerzenie wszak niewiele ró¿ni siê od opancerzenia wcze¶niaków, st±d te porównania do realiów zabawy w "wojnê" w wykonaniu wczesno¶redniowiecznym.
Koniec oftopa.
Pozdrawiam!
S³awomir z Che³ma
Wyjasniam i prostujê, ¿eby niedomówieñ nie by³o.
To nie jest turniej dla lekkozbrojnych, ale "normalnozbrojnych". Zasady opancerzenia bêd± takie jak na ciê¿kiej bojówce za wyj±tkiem dopuszczenia he³mów otwartych. Szczegó³y na naszym forum.
Równie¿ koñczê OT.
Dyskusja wydzielona z tematu o turnieju w Czersku.
Przypomnê, ¿e kwestia walki w³óczni± wa³kowana by³a, z dok³adnie tymi samymi argumentami, dwa i pó³ roku temu w temacie
Zasady walki lekkozbrojnych na imprezach XIII wiecznych...
Cze¶æ,
Turniej z ograniczonym polem trafieñ "poni¿ej sutków" jest trochê kiepawy.
Mo¿na jednak zrobiæ wzglêdnie bezpieczny, pe³nokontaktowy turniej pod dwoma warunkami:
1) zawodnicy zak³adaj± he³my zamkniête,
2) jako w³ócznie stosujemy têpo zakoñczone kije fi 3 cm, z koñcem dodatkowo oklejonym warstw± p³ótna lnianego (¿adnych "pacyn").
Sprawdzili¶my to - dzia³a, nic siê nikomu nie dzieje, wyszkolenie zawodników (wzglêdnie jego brak) nie ma wp³ywu na poziom bezpieczeñstwa.
Czy na Czersku byliby chêtni do takiego turnieju (czy te¿ zabawy "na boku")?
Pozdrawiam
Dentysta
powiem ¿e ten pomys³ mi siê bardzo podoba pod warunkiem ¿e w³ócznie bêd± przydzielone odgórnie i nie bêdzie w³asnych wynalazków o w±tpliwej konstrukcji
¶rednica "grotu" takiej w³óczni nie powinna byæ mniejsza ni¿ 4-5cm. W drodze wyj±tku dopu¶ci³bym dwie maski szermiercze je¶li kto¶jest akurat w posiadaniu takowych
tak czy siak to tylko fun
He³m zamkniêty gryzie siê z w³óczni± jak Zaj±c z Wilkiem. To bardziej zabawa dla lekkozbrojnych, nie panów w garach na g³owie.
Ale to drobna uwaga
CYTAT(Indar @ 17:22 29.02.2012)
He³m zamkniêty gryzie siê z w³óczni± jak Zaj±c z Wilkiem. To bardziej zabawa dla lekkozbrojnych, nie panów w garach na g³owie.
Ale to drobna uwaga
Panowie bez garków na g³owach tak¿ê gryz± siê z uderzeniami w g³owe Indarze, a bezpieczeñstwo chyba nale¿y postawiæ nad poprawno¶ci± historyczn± nieprawda¿?
Nazwijmy to zatem konkursem konnych potyczek na w³ócznie dla ciê¿kozbrojnych wojowników nie wyposa¿onych w konia :D
CYTAT
Panowie bez garków na g³owach tak¿ê gryz± siê z uderzeniami w g³owe Indarze
Jakby¶ siê Treynonku bawi³ z nami od wczoraj i nie widzia³ ¿e wiêkszo¶æ na naszych imprezach wywali³a garnki i jako¶ to w niczym nie przeszkadza.
Ja nie negujê zasad bezpieczeñstwa, pewnie ¿e BHP jest konieczne - ale przypominam ¿e co roku po Czersku wa³kowany jest temat "kompletno¶ci" wyposa¿enia. A to ¿e dziurawe kolczugi, a to ¿e panowie w garach wychodz± zupe³nie bez kolczug - itd.
Zwracam uwagê na to co wielokrotnie zosta³o powiedziane, i to w tematach "czerskowych" - pan w garnku (a to praktycznie jedyny he³m zamkniety na nasz okres - dla kultury zachodniej) to automatycznie pe³na kolczuga. W³ócznia w rêku, go³a przeszywka i gar na g³owie - eeee... no chyba ¿e to tylko sport i dopu¶cimy równie¿ maski - robi±c to na boku. Albo t³uc siê bêdziemy w kolczugach
Skoro temat dotyczy w³óczni ogólnie na imprezach XIII wiecznych to dok³adam swoje jako zainteresowany.
Ale nie w tym kierunku powinni¶my i¶æ, posiadanie najlepszego opancerzenia nie ochroni przed kontuzj± - trening, wiêcej trenowania w³óczni±.
Porada czysto techniczna:
http://www.freha.pl/index.php?s=&showt...st&p=289012 Na fotkach zbli¿enie TIDDa i jak to ustrojstwo wygl±da z daleka.
Ja my¶la³em o tym turnieju jako o zabawie typu sportowo-rekreacyjnego.
Turniej pe³nokontaktowy w³óczni± (czyli z dopuszczeniem mocnych pchniêæ w twarz) wymaga he³mu zamkniêtego.
W razie czego mo¿na to schowaæ przed publik± / potraktowaæ jako rywalizacjê sportow± / sparingi / treningi, czy co tam jeszcze.
Poni¿ej moja propozycja co do szczegó³ów tej zabawy:
1) minimalne uzbrojenie ochronne:
- he³m zamkniêty (nie polecam masek szermierczych - mo¿e siê wgi±æ),
- os³ona szyi (np. pikowany ko³nierz, czy co¶ w tym stylu),
- przeszywka,
- suspensorium (lub jaka¶ inna forma ochrony krocza).
2) w³ócznie:
- kije o d³ugo¶ci max 2,5m i minimalnej ¶rednicy 3 cm, koniec oklejony p³ótnem.
3) zasady:
- liczymy wy³±cznie pchniêcia w ca³e cia³o z wyj±tkiem d³oni i stóp,
- walka prowadzona jest do uzyskania 5 trafieñ przez jednego z kombatantów, przy czym musi on mieæ min. 2 punkty przewagi,
- po ka¿dym trafieniu nastêpuje rozej¶cie,
- w przypadku zwarcia (zapasów) walka jest przerywana i wznawiana w dystansie.
Kto chêtny?
Pozdrawiam
Dentysta
Maciej- maski 1600N wytrzymuj± pchniêcia solidn± kling±. W razie czego mam (w sumie mam mieæ) dwie maski.
Ja bym siê pisa³, z tym, ¿e pamiêtajmy- czasu w tym roku nie bêdzie tyle co w latach ubieg³ych, bo turniej krótki- mamy tylko zwyk³y ³ykend, wiêc mo¿e byæ k³opot z upchaniem siê miêdzy konkurencjami, nawet je¶li zmagania zrobimy "w krzakach".
Co do sztychów- wszyscy Panowie macie racjê, ale ca³y jubel rozbija siê o jedno- zaledwie garstka ludzi æwiczy sztychy. W ¶rodowisku najemno-mieszczañskim dopiero od tego roku co¶ z tym robimy i nie ma mowy z naszej strony, by¶my zdecydowali siê tak walczyæ dopóki nie przekonamy siê, ¿e to naprawdê umiemy.
Na turnieju 1vs.1 tzw. "technicznym" (w sumie to niezbyt szczê¶liwa nazwa, bo deprecjonuje g³ówn± bojówkê) odpu¶cimy sobie sztychy w tym roku. Na Lusowie te¿ ich nie bêdzie. Sprawa jest otwarta na sezon 2013.
Bardzo zblizone propozycje napisalem wyzej, jak bys nie zauwazyl Dentysto :P.
Zapraszam do wydzielonego tematu dotycz±cego turnieju w³oczni.
http://www.freha.pl/index.php?showtopic=25215
To jest wersja lo-fi g³ównej zawarto¶ci. Aby zobaczyæ pe³n± wersjê z wiêksz± zawarto¶ci±, obrazkami i formatowaniem proszê
kliknij tutaj.