Pomoc - Szukaj - U¿ytkownicy - Kalendarz
Pe³na wersja: pó³torak
> Uzbrojenie na przestrzeni dziejów > Uzbrojenie dojrza³ego ¶redniowiecza > Ochronne uzbrojenie dojrza³ego ¶redniowiecza
mentos5349
chca³em siê zapytaæ czy mo¿liwe by³o by to ¿ê walczy³ bym pó³torakiem i z tarcza????proszê o odpowiedz
A.Fran
To tak jakby transportowaæ wodê sitem, chyba ¿e jeste¶ herosem i dasz radê wywijaæ mieczem d³ugim z dobr± si³± jedn± rêk±. A mo¿e chcesz trzymaæ tarczê i miecz w 2 rêkach, tak jak nale¿y? Ciekawe... Ludzie ci±gle zadziwiaj±.
zalus
chyba ¿e jeste¶ W³ochem...
http://steelknights.files.wordpress.com/20...79_152711_n.jpg

pzdr
Laser
CYTAT(A.Fran @ 22:35 06.01.2012) *
To tak jakby transportowaæ wodê sitem, chyba ¿e jeste¶ herosem i dasz radê wywijaæ mieczem d³ugim z dobr± si³± jedn± rêk±. A mo¿e chcesz trzymaæ tarczê i miecz w 2 rêkach, tak jak nale¿y? Ciekawe... Ludzie ci±gle zadziwiaj±.


Nie wiem czemu piszesz takie bzdury koledze. Do koñca siê nie znasz, a wyszydzasz cudz± niewiedzê.

Oczywi¶cie, ¿e walczono mieczem d³ugim i tarcz±. G³ównie z grzbietu konia. Miecz d³ugi trzymano w jednej rêce wtedy. Bardzo popularne u Anglików, co mo¿na samemu zobaczyæ wertuj±c Gothic Eye.

Co do walk pieszych, to równie¿ nie widzê przeszkód. Nasz Grzesiu Mocny walczy³ swego czasu mieczem "pó³torarêcznym", trzymanym jedn± rêk±, a w drugiej tarcz±. ¯eby by³o ¶mieszniej to by³ miecz od Aladina, wa¿±cy ze 3-4kg. Wiêc da siê.

Je¶li jednak nie masz przydomku Mocny, to lepiej walczyæ mieczem d³ugim obur±cz.

Inna sprawa, ¿e mo¿na swobodnie walczyæ oburêcznie z tarcz±. Wystarczy mieæ odpowiedni± tarczê, np. kopiejnicz±, przytroczon± w sposób nie zajmuj±cy d³oni.
Mateusz z Grójca
tylko ¿e tak kombinuj±c na ka¿dej bojówce miecz+tarcza dostanie siê piêkne lanie, a na ¿aden turniej miecza d³ugiego z tarcz± ciê nie wypuszcz±

chyba ze na grupowe, a s± te¿ inscenizacje pokazy itd itp
Adrian £uczak
Ewentualnie za¿uciæ tarczê na plecy i walczyæ mieczem d³ugim wolnymi rêkoma smile.gif
Armand
CYTAT(Laser (ChZCh) @ 16:52 24.01.2012) *
Mo¿na swobodnie walczyæ oburêcznie z tarcz±. Wystarczy mieæ odpowiedni± tarczê, np. kopiejnicz±, przytroczon± w sposób nie zajmuj±cy d³oni.


Czy kto¶ od Was pokusi³ siê o taki eksperyment, i jak mu sz³o? Czy przytroczona do ramienia (lewego) tarcza mo¿e ³adnie os³aniaæ "lewe otwarcia", czy raczej tylko zawadza?
Armand
Temat siê obsun±³ w kolejce, wiêc zapytam- kto¶ tak próbowa³ robiæ/widzia³ tak szermuj±cego osobnika, ze skutkiem który warto opisaæ? Bardzo jestem ciekaw, z góry dziêkujê za rzeczowe odpowiedzi.
Fionn
Mi siê zdarza³o. Generalnie sprawdza siê g³ownie przy tarczach kopijniczych. Clue ca³ej sprawy to w³a¶ciwe umocowanie tarczy do ramienia- tak by pod±¿a³a za ramieniem i nie wêdrowa³a w trakcie u¿ytkowania na plecy. Po przyzwyczajeniu siê do wagi i kwestii lekkiego ograniczenia swobody lewej rêki, super broni lewe górne otwarcia - na dobr± sprawê bez wiêkszego problemu mo¿na broniæ g³owê bior±c w tym samym czasie zamach do Zorna. Przy odrobinie wprawy mo¿na te¿ generowaæ sobie ³adne otwarcia. Taka walka wymaga jednak przyzwyczajenia... No i mogi³a jak kto¶ zetnie nam czê¶æ mocuj±cych pasków. Tarcza zaczyna bezw³adnie zwisaæ i powa¿nie zagra¿aæ swobodzie obrony i ataku.
Armand
Dziêki Fionn, o to mi w³a¶nie chodzi³o.
Marek Hilgendorf
Wszystko lodzio-miodzio (jakby to powiedzia³ Skipper), ale my tu piszemy w dziale o uzbrojeniu dojrza³ego ¶redniowiecza, a wiêc ¿adne tarcze przywi±zane do przedramienia w grê nie wchodz±.

Z w³asnego do¶wiadczenia potwierdziæ tylko mogê, ¿e d³ugi miecz w jednej rêce bardzo dobrze sprawdza siê w walce z siod³a- oczywi¶cie o ¿adnym fechtowaniu mowy byæ nie mo¿e.
Mówimy tu o czasach, gdzie ten miecz dopiero siê pojawia i jest u¿ywany raczej jako orê¿ prze³amuj±cy dla kawalerii, ni¿ w finezyjnej walce na wzór blossfechten. W ka¿dym razie nic nie wiemy na temat "traktatowego" wykorzystania tej broni w XIII wieku, choæ pojawia siê sporadycznie w rêkach "tekstylnych" u schy³ku tego stulecia (ja znam jedno takie przedstawienie).
Armand
W zasadzie racyja, ale ju¿ Döbringer wspomina ¿e nauka jego mistrza jest umiejêtno¶ci± "prastar±", i jakkolwiek mo¿emy mieæ zastrze¿enia do jego dok³adno¶ci, na pewno siêga wstecz dalej ni¿ 1-2 pokolenia. Co do ikonografii, kilkakrotnie zetkn±³em siê z XIII- wiecznymi przedstawieniami typu tarcza na plecach, miecz w obu d³oniach. Fakt, nie na ramieniu, ale by³em te¿ ciekaw praktycznych do¶wiadczeñ- dzisiaj.
Laser
CYTAT(Mateusz z Grójca @ 22:22 24.01.2012) *
tylko ¿e tak kombinuj±c na ka¿dej bojówce miecz+tarcza dostanie siê piêkne lanie, a na ¿aden turniej miecza d³ugiego z tarcz± ciê nie wypuszcz±

chyba ze na grupowe, a s± te¿ inscenizacje pokazy itd itp


S³uszna uwaga. Do walk turniejowych siê nie nadaje takie po³±cznie. Nie wyrobisz na dystansie - za d³uga broñ - i zostaniesz wypunktowany.

CYTAT(Armand @ 10:12 31.01.2012) *
CYTAT(Laser (ChZCh) @ 16:52 24.01.2012) *
Mo¿na swobodnie walczyæ oburêcznie z tarcz±. Wystarczy mieæ odpowiedni± tarczê, np. kopiejnicz±, przytroczon± w sposób nie zajmuj±cy d³oni.


Czy kto¶ od Was pokusi³ siê o taki eksperyment, i jak mu sz³o? Czy przytroczona do ramienia (lewego) tarcza mo¿e ³adnie os³aniaæ "lewe otwarcia", czy raczej tylko zawadza?


Wybacz za obsuwê w odpowiedzi. D³ugo tu nie by³em.
Jeszcze nie, ale ja siê przymierzam.

CYTAT(Fionn @ 07:53 01.02.2012) *
Mi siê zdarza³o. Generalnie sprawdza siê g³ownie przy tarczach kopijniczych. Clue ca³ej sprawy to w³a¶ciwe umocowanie tarczy do ramienia- tak by pod±¿a³a za ramieniem i nie wêdrowa³a w trakcie u¿ytkowania na plecy. Po przyzwyczajeniu siê do wagi i kwestii lekkiego ograniczenia swobody lewej rêki, super broni lewe górne otwarcia - na dobr± sprawê bez wiêkszego problemu mo¿na broniæ g³owê bior±c w tym samym czasie zamach do Zorna. Przy odrobinie wprawy mo¿na te¿ generowaæ sobie ³adne otwarcia. Taka walka wymaga jednak przyzwyczajenia... No i mogi³a jak kto¶ zetnie nam czê¶æ mocuj±cych pasków. Tarcza zaczyna bezw³adnie zwisaæ i powa¿nie zagra¿aæ swobodzie obrony i ataku.


A testowa³e¶ mocowanie na rêce uzbrojonej?

CYTAT(Marek Hilgendorf @ 11:24 01.02.2012) *
Wszystko lodzio-miodzio (jakby to powiedzia³ Skipper), ale my tu piszemy w dziale o uzbrojeniu dojrza³ego ¶redniowiecza, a wiêc ¿adne tarcze przywi±zane do przedramienia w grê nie wchodz±.

Z w³asnego do¶wiadczenia potwierdziæ tylko mogê, ¿e d³ugi miecz w jednej rêce bardzo dobrze sprawdza siê w walce z siod³a- oczywi¶cie o ¿adnym fechtowaniu mowy byæ nie mo¿e.
Mówimy tu o czasach, gdzie ten miecz dopiero siê pojawia i jest u¿ywany raczej jako orê¿ prze³amuj±cy dla kawalerii, ni¿ w finezyjnej walce na wzór blossfechten. W ka¿dym razie nic nie wiemy na temat "traktatowego" wykorzystania tej broni w XIII wieku, choæ pojawia siê sporadycznie w rêkach "tekstylnych" u schy³ku tego stulecia (ja znam jedno takie przedstawienie).


W dojrza³ym ¶redniowieczu nie mocowano tarczek do r±k?
Widzia³em takie patenty u jousterów, ale nie mialem czasu na ich weryfikacjê.
To jest wersja lo-fi g³ównej zawarto¶ci. Aby zobaczyæ pe³n± wersjê z wiêksz± zawarto¶ci±, obrazkami i formatowaniem proszê kliknij tutaj.
Invision Power Board © 2001-2024 Invision Power Services, Inc.