Za³o¿eniem by³o przej¶cie planowanej trasy (ok.45-50km) w lekkim uzbrojeniu, z zachowaniem maksimum historyczno¶ci- stawiali¶my te¿ bardziej na dobre rozplanowanie obozu ni¿ na ilo¶æ kilometrów... Trasa obejmowa³a lasy i warownie miêdzy zamkiem Olsztyn i Mirów/Bobolice. Szli¶my uzbrojeni w szable, Borg dodatkowo sztylet, ja sprawdzi³em jak maszeruje siê w napier¶niku. Do jedzenia mieli¶my- suszone miêso, jajka, bakalie, owsiankê, gomó³ki ¿ó³tego sera, pieczywo, podp³omyki na miodzie z ¿urawin±, orzechy, miêtê i wodê (uzupe³niana po wioskach). Temperatura w ci±gu dnia w granicach kilku stopni, w nocy niewielki mróz. Pierwszy obóz rozbili¶my 'pod chmurk±'- ognisko pali³o siê ca³± noc i dawa³o ciep³o potrzebne do ogrzania, jeszcze bardziej komfortowe by³y warunki drugiej nocy, mimo ¿e mróz by³ dotkliwszy. Uda³o nam siê znale¼æ wy³om w skale, z niewielk± szczelin± która dawa³a ci±g potrzebny do utrzymana ogniska w pomieszczeniu i odci±ga³a dym. ¯eby nam nie wia³o Borg zrobi³ barierê miêdzy nami a szczelin±- nam nie wia³o a ci±g utrzymany Do ogrzania w nocy nosili¶my futra baranie i krowie oraz koce. Wra¿enia z trasy i widoki w za³±czonej galerii, mi³ego ogl±dania.
Link do galerii:
https://picasaweb.google.com/10964981198107...20Listopada2011