Pomoc - Szukaj - U¿ytkownicy - Kalendarz
Pe³na wersja: Turnieje rycerskie w ¶redniowieczu
> Ogólne kategorie (bez podzia³u na epoki) > Ludzie i spo³eczeñstwo
Dentysta
Cze¶æ!
Szuka³em tematu o turniejach rycerskich w ¶redniowieczu (historia rozwoju, rodzaje, konkurencje, zasady, rozstrzyganie, stosowane uzbrojenie etc.) i nie znalaz³em.
Proszê o podpowied¼: czy naprawdê nie ma takiego tematu na Freha (w co trudno mi uwierzyæ)? czy po prostu przegapi³em (wtedy pro¶ba o namiary)?
Admina proszê o usuniêcie tematu po wyklarowaniu sprawy.
Pozdrawiam
Dentysta
Rafa³ Pr±dzyñski
bigsmile2.gif NIE MA
Guzik to "rymcerzy" interesuje.
Viator
Ja wiem czy mamy o czym dyskutowaæ w szerszym gronie? Dyskusje tocz± siê raczej w¶ród organizatorów, a mo¿na je znale¼æ w tematach poszczególnych imprez (kilka tematów w podforum dot. Grunwaldu np.).
Jest trochê literatury, poczynaj±c od Tomasza Szajewskiego "Turnieje rycerskie. Sport szlachetnych" (polecam!) po strony internetowe, czytamy j± i przyjmujemy do wiadomo¶ci. Mam wra¿enie ¿e za ma³o mamy w³asnych przemy¶leñ na temat samej organizacji i przebiegu turniejów ¿eby z t± literatur± dyskutowaæ.
ua
nie zawsze organizator jest z w±skiego grona zasób opracowañ zw³aszcza co do zasad jest sk±py i "fachowy" taki temat jest potrzebny i to bardzo !!!

Rafa³ Pr±dzyñski
Twój post ua bêdzie mia³ wtedy merytoryczny sens jak sobie zdefiniujemy pojêcie "organizator"

a to....nie jest zdaje siê tre¶æ do za³o¿onego tematu bigsmile2.gif
Marek Hilgendorf
A¿ wstyd, ¿e gadamy o zawarto¶ci we³ny w we³nie, o splotach i odcieniach bieli w gaciach, a o przebiegu turniejów nie ma porz±dnego tematu.
No có¿- ja w ka¿dym razie biorê siê za szukanie literatury, a jak znajdê i poczytam, to siê trochê (albo wiêcej ni¿ trochê) powym±drzam.
Póki co przejrza³em trochê ikonografii, ale na wnioski jeszcze za wcze¶nie...
Beanshee
Je¿eli szukasz informacji na ten temat to polecam ksi±¿kê Jana Szymczaka Pojedynki i harce, turnieje i gonitwy. Walki o ¿ycie, cze¶æ, s³awê i pieni±dze w Polsce Piastów i Jagiellonów
Anka z Mazowsza
W³a¶nie czytam ksi±¿kê Le Goffa "Cz³owiek ¶redniowiecza" w której co prawda o turniejach jest niewiele, ale i tak zd±¿y³a mnie zaszokowaæ pewna rzecz, a mianowicie to, ¿e pole turniejowe obejmowa³o czêsto spory obszar z lasami, ³±kami, nawet wsiami na którym toczy³a siê "pozorowana" bitwa. Pewnie to oczywista oczywisto¶æ dla znaj±cych temat, ale dla mnie, której turnieje kojarzy³y siê z niewielkim "ringiem" to daje zupe³nie inne spojrzenie na t± rozrywkêsmile.gif Poza tym polecam lekturê, jest te¿ trochê o samym przebiegu i konkurencjach.
Viator
No bo to zale¿a³o od konkurencji jak± rozgrywano. My znamy g³ównie z literatury i filmów joust czyli pojedynki - konne na kopie popularne w rozkwicie ¶redniowiecza, a w pó¼nym ¶redniowieczu i na pocz±tku renesansu piesze na broñ typu halabarda, miecz d³ugi czy specjalne maczugi. Jednak historycznie starsz± czy wrêcz pierwotn± form± powsta³± w epoce przedkrucjatowej s± walki zespo³owe - buhurty (bouhourt, melee), które by³y po prostu miniatur± wojny, z ograniczeniami tylko co do broni (¿adnej broni miotaj±cej), jednak broñ rêczna by³a normalna - ostra. Walczono nie na smieræ i ¿ycie a do wyparcia, poddania siê lub obezw³adnienia przeciwników, jednak to w³a¶nie te starcia powodowa³y najwiêcej kontuzji i strat ¶miertelnych, gdy¿ zdarza³o siê przy du¿ej stawce ¿e starano siê osi±gn±æ zwyciêstwo za wszelk± cenê a je¶li stawali przeciw sobie na czele oddzia³ów rycerze, którzy prywatnie siê nienawidzili, walka turniejowa przeradza³a siê wrêcz w realn± bitwê, tak ¿e trudno mówiæ o wypadkach ¶miertelnych, by³y to raczej celowo zadawane straty, które potem mo¿na by³o zwaliæ na bitewny zapa³ i na przypadek (który zwykle okre¶lano jako wolê Bo¿±, co pozwala³o zgrabnie przerzuciæ na Pana Boga ca³± odpowiedzialno¶æ). G³ównie to spowodowa³o bardzo negatywn± reakcjê Ko¶cio³a i wymuszenie wypracowania z czasem mniej morderczych form wspó³zawodnictwa.
Przy walkach buhurtowych z udzia³em konnicy szranki (obszar wygrodzony stanowi±cy dopuszczalne pole walki) musia³y rzecz jasna obejmowaæ rozleg³y teren. Przy pojedynkach indywidualnych (podobnie s±dowych) ogradzano tylko niezbêdny teren i to specjalnie przygotowany (st±d okre¶lenie "potykaæ siê na ubitej ziemi"), a przy pojedynkach kopijników wystarczy³ otwarty odcinek drogi z ustawionym wzd³u¿ p³otem, u³atwiaj±cym koniom samodzielne utrzymanie kierunku galopu a wiêc pozwalaj±cym je¼d¼com na skupienie siê na ataku i obronie. Podobny "tor" wystarcza³ do walki z "saracenem", ³apania ostrzem kopii pier¶cienia czy wianka itp. rozgrywek - wszystko to tak samo rekonstruujemy dzisiaj. Natomiast poniewa¿ w naszych rekonstrukcyjnych buhurtach bior± udzia³ wy³±cznie spieszeni rycerze, pole bitwy nie musi byæ tak rozleg³e, a przy tym w naszych czasach bardziej ni¿ frajda walcz±cych z walki liczy siê frajda widzów a wiêc dobra widoczno¶æ dla publiki, wiêc jasne ¿e nikt nie urz±dza staræ 21 vs. 21 w chaszczach czy zaro¶lach ja³owcowych tylko na trawniczku.
Malwina z Wejherowa
Anka z OTW takie bohurty odbywa³y siê nawet na obszarze miasta, czyli na wielk± skalê. By³o to pewna form± ,,rozrywki'' w czasie kiedy nie odbywa³y siê wojny, tak jak te¿ mo¿liwo¶æ nie zgubienia dobrej formy.
Dentysta
Witam,
W ramach tematu o Turnieju w Czersku co i rusz przewija siê kwestia historyczno¶ci poszczególnych konkurencji bojowych, w szczególno¶ci turniejów pieszych 1 na 1 i 5 na 5.
Sam siê nad tym zastanawiam od d³u¿szego czasu.
W kilku ksi±¿kach (Barber, Brzustowicz, Piwowarczyk, Kusiak) przewa¿a pogl±d, ¿e do 13 wieku w³±cznie turnieje obejmowa³y wy³±cznie konkurencje konne: przede wszystkim grupowe melee (czyli starcie dwóch grup rycerzy konnych, czêsto wspieranych równie¿ przez pieszych kombatantów "nierycerskich") oraz joust (czyli starcie na kopie dwóch rycerzy).
Poza udzia³em pomocniczych pieszych plebejuszy w zasadniczo konnym melee, nie znalaz³em ¶ladów pieszych walk na turniejach do koñca 13 wieku.
Nasze piesze "buhurty" przypominaj± nieco piesze walki grupowe, które odbywa³y siê w miastach w³oskich (np. na tarcze i pa³y smile.gif - tak¿e w wieku 13 (ju¿ nie pamiêtam, który autor o tym pisa³). Nie mia³o to jednak zwi±zku z turniejami rycerskimi.
Pierwsze konkurencje piesze na w³a¶ciwych turniejach rycerskich, wg autorów, o których pisa³em powy¿ej, pojawiaj± siê dopiero w wieku 14 (raczej pod koniec) i 15 (a i tak równie¿ wtedy dominuj± konkurencje konne).
W zwi±zku z powy¿szym mam pytanie: na jakie najwcze¶niejsze przyk³ady udokumentowanych konkurencji pieszych (zarówno pojedynczych jak i grupowych), odbywanych w ramach turnieju rycerskiego, natrafili¶cie?
Pozdrawiam
Dentysta
Viator
Gdzie¶ w Anglii, w okresie Wojny Stuletniej, ponoæ zapocz±tkowa³ takie turnieje piesze dla rycerstwa Edward III (1327-1377). Wcale bym siê nie zdziwi³, gdyby og³osi³ je celowo w zwi±zku z wypracowan± przez niego i rych³o wypróbowan± na Francuzach diablo skuteczn± koncepcj± walki ³uczników os³anianych przez spieszonych rycerzy. Podobnie jak tej koncepcji s³u¿y³ zakaz wszelkich form "sportów ludowych" poza ³ucznictwem i walk± na pa³ki - wszystko podporz±dkowane jednemu celowi. A wiêc by³aby to po³owa XIV wieku.

Czy w innych krajach kto¶ to robi³ wcze¶niej, nie wiem.
Dentysta
CYTAT(Viator @ 02:03 16.04.2012) *
Gdzie¶ w Anglii, w okresie Wojny Stuletniej, ponoæ zapocz±tkowa³ takie turnieje piesze dla rycerstwa Edward III (1327-1377)

Gdzie siê natkn±³e¶ na wzmiankê o tym?
Pozdrawiam
Dentysta
Viator
W "Current Archaeology" on-line. Istnieje kilkana¶cie artyku³ów - klonów tego samego tekstu, którego pierwotnym autorem jest The Medieval Combat Society, ale akurat to ¼ród³o wydaje siê najpowa¿niejsze, choæ popularno-naukowe, no i oczywi¶cie jest to ¼ród³o wtórne. Autor niestety nie poda³ na jakich ¼ród³ach pierwotnych (z epoki) siê opiera³. Ze sposobu pisania wynika ¿e opiera³ siê na bardziej szczegó³owych ¼ród³ach lub opracowaniach, co jeszcze nie przes±dza o s³uszno¶ci tezy, ale ja mam raczej zaufanie do MCS i SCA w dziedzinie badañ ¼róde³ (jakkolwiek nie mam za grosz zaufania do poziomu samej "rekonstrukcji" któr± prezentuj±).

Inna encyklopedia on-line podaje w ha¶le buhurt, ¿e pierwotnie - w XII-XIII wieku - buhurty by³y form± uto¿samian± z turniejami, natomiast w XIV w zosta³y rozdzielone, i poodczas gdy huczne turnieje odbywa³y siê w formule walk konnych w pe³nym uzbrojeniu i z ca³ym splendorem, buhurty sta³y siê form± pieszo-konn± æwiczeñ dla m³odzie¿y rycerskiej oraz mniej zobowi±zuj±c± i tañsz± w porównaniu do turniejów form± pojedynków sportowych dla rycerzy, w których wystêpowano w l¿ejszym uzbrojeniu ochronnym i z broni± têp± (zatêpione kopie, miecze fiszbinowe).

W ksi±¿ce Bagrita "Turnieje - sport dla szlachetnych" autor przytacza odnotowany pierwszy przypadek ¶mierci uczestnika takiego pojedynku na fiszbinowe miecze - nie mam pod rêk± ksi±¿ki, chyba by³a to 2 po³owa XIII w - sprawdzê w domu.

Wspomniana encyklopedia on-line podaje, ¿e taki turniej, w którym wziêli udzia³ rycerze mimo ¿e pierwotnie by³a to formu³a dla m³odych lub biednych, zorganizowa³ Edward III z okazji swojego ¶lubu z Filip± z Hainault w 1328 r. W artykule na stronie Bagritonu jest nieco inaczej sformu³owana informacja, z której wynika³aby nawet wcze¶niejsza data: "W 1278 roku w Windsorze król Edward zorganizowa³ turniej, w którym wykorzystywano zbroje zwane cuir bouli. Sk³ada³y siê one ze skórzanych p³atów, które wygotowywano tak d³ugo, a¿ nabra³y odpowiedniej twardo¶ci. U¿ywano równie¿ drewnianych tarcz i mieczy z wielorybich fiszbinów."

Jest jeden ciekawy artyku³, którego jeszcze nie przeczyta³em, który napisa³ Ben Kerr z University of Glasgow, o historii turniejów, oparty o ¼ród³a, g³ównie o rêkopis MS E.1939.65.1144, Le Livre des Tournois króla Rene of Anjou, z którego orygina³em autor "mia³ szczê¶cie siê zapoznaæ" jak pisze. Manuskrypt jest jednym z pierwszych dzie³ króla Rene (1409-1480) i jednym z najstarszych zdaje siê ¼róde³ dedykowanych turniejom w³a¶nie. Mo¿e tam co¶ bêdzie na ten temat. Tu jest link.
ua
a ja mam ma³e pytanie nieco innej natury. Do¶æ czêsto w literaturze i ¼ród³ach opisy walk s± nie jednoznaczne tzn. wymienia siê walcz±cych z imienia itp. opisuje siê ich postawê zaanga¿owanie w walkê jednocze¶nie z opisu mo¿na wywnioskowaæ ¿e nie walczyli jednak w konwencji 1 na 1 lecz raczej poczet na poczet a "kronikarz" wymieni³ tylko ich nie zawracaj±c sobie g³owy ich obstaw±. Wobec czego stawiam pyatanie czy walki 1 na 1 ( nie wa¿ne tutaj czy konne czy piesze ) maj± rzeczywiste odniesienie czy raczej by³y to starcia "pocztów" a wzmiankowano tylko najwa¿niejszych uczestników?
Dentysta
Dziêki za informacje. Pozdrawiam. Dentysta
Dentysta
CYTAT(ua @ 10:41 16.04.2012) *
a ja mam ma³e pytanie nieco innej natury. Do¶æ czêsto w literaturze i ¼ród³ach opisy walk s± nie jednoznaczne tzn. wymienia siê walcz±cych z imienia itp. opisuje siê ich postawê zaanga¿owanie w walkê jednocze¶nie z opisu mo¿na wywnioskowaæ ¿e nie walczyli jednak w konwencji 1 na 1 lecz raczej poczet na poczet a "kronikarz" wymieni³ tylko ich nie zawracaj±c sobie g³owy ich obstaw±. Wobec czego stawiam pyatanie czy walki 1 na 1 ( nie wa¿ne tutaj czy konne czy piesze ) maj± rzeczywiste odniesienie czy raczej by³y to starcia "pocztów" a wzmiankowano tylko najwa¿niejszych uczestników?


W ramach melee oczywi¶cie walczy³y nie tylko poczty, ale nawet ca³e "bandy" (a w ich ramach rycerze, z giermkami, pacho³kami, pieszymi) - oczywi¶cie pie¶ñ opiewa tylko rycerzy smile.gif
W starciach typu "joust" si³± rzeczy walka by³a 1 na 1 (starcie dwóch rycerzy na kopie, potem nawet zaczêto ich oddzielaæ p³otem).
Wydaje mi siê, ¿e w walkach na piechotê (koniec 14w. i 15w.) te¿ mamy 1 na 1 - czêsto umawiali siê na ilo¶æ wymienianych ciosów, a taka konwencja nie sprawdzi³aby siê przy walce pocztów.
Pozdrawiam
Dentysta
Viator
Przeczyta³em z grubsza linkowany artyku³. W samym artykule ani w MS u Rene nie ma wzmianek o pieszym turnieju, wrêcz przeciwnie:

CYTAT
As the tournament described by Rene was for knights and higher members of the aristocracy these individuals would not have been training to be foot soldiers but rather members of the cavalry.


"Jako ¿e turnieje opisywane przez Rene by³y przeznaczone dla rycerstwa i arystokracji, ci przedstawiciele najwy¿szych warstw nie byli szkoleni do walki pieszo ale jako je¼d¼cy."

Natomiast przy omawianiu budowy pourpointu jako stroju turniejowego Ben Kerr przytacza inne ¼ród³o, które o pieszych turniejach wspomina:

CYTAT
This is all very interesting with regards to the tournament and civilian life but in order to ensure that it has application when used for real warfare we must turn to a second source, namely Hastings MS [f. 122b] "How a man schall be armyd at his ese when he schal fighte on foote." This manuscript tells us about the pourpoint and goes into great detail describing how the arming points should be made and where they should be placed on the garment. The manuscript is from King Rene's time period written c. 1450AD and is in many ways a manual for squires and other assistants in how to properly dress their men for battle and or foot tournament.


¬ród³em tym jest Manuskrypt Hastings z 1450 roku stanowi±cy rodzaj (w wolnym przek³adzie) "poradnika stroju bojowego dla giermków i pocztowych szykuj±cych siê do udzia³u w bitwie lub w pieszym turnieju".

No ale tak czy inaczej jest to dopiero XV wiek, i to po³owa.
A w tym czasie znamy ju¿ traktaty Liechtenhauera i innych fechtmistrzów, wiêc i bez powy¿szych ¼róde³ mo¿emy byæ pewni ¿e w pewnych konkurencjach walczono pieszo z za³o¿enia.

---

Odpowiadaj±c jeszcze ua, osobista s³awa o któr± walczono, w pewnej chwili wymaga³a uzycia takich sposobów liczenia "punktów" jak nie tylko zliczanie liczby skruszonych na tarczy przeciwnika kopii, ale nawet mierzenie, czyja kopia skruszy³a siê bli¿ej koñca - nie ma tam mowy o liczeniu punktów wspólnie z giermkiem, aczkolwiek dyskutowano czy przegrany ma oddaæ tylko swego konia czy jego giermek te¿ ma straciæ konia.
Marek Hilgendorf



Ja znalaz³em tylko co¶ takiego, ale to ³achmyty... ¼ród³o http://es.wikipedia.org/wiki/Vidal_mayor

Dentysta
CYTAT(Marek Hilgendorf @ 12:26 16.04.2012) *
...
Ja znalaz³em tylko co¶ takiego, ale to ³achmyty...

Fajne obrazki, ale to pojedynki s±dowe.
O ile siê nie mylê, w pojedynkach s±dowych wystêpowali równie¿ szlachetnie urodzeni (i to chyba ju¿ do¶æ wcze¶nie, np. 13w) - wtedy pewnie walczyli w zbrojach i to na piechotê.
Przy czym to nie jest turniej rycerski.
Pozdrawiam
Dentysta
To jest wersja lo-fi g³ównej zawarto¶ci. Aby zobaczyæ pe³n± wersjê z wiêksz± zawarto¶ci±, obrazkami i formatowaniem proszê kliknij tutaj.
Invision Power Board © 2001-2024 Invision Power Services, Inc.