My¶lê, ¿e dopiero z pomoc± S³awka bêdziemy mogli obliczyæ w przybli¿eniu ile wynios³a trasa, tym bardziej, ¿e by³o sporo przewy¿szeñ.
Wyruszyli¶my oddzia³em 11 lekkozbrojnych z czego 9 osób mog³o braæ udzia³ w walce na zasadach walk w ruchu, pozosta³± dwójka równie¿ nios³a broñ ale nie mieli he³mów. Czê¶æ osób zrezygnowa³a z przeszywek a nawet bojowych rêkawic. Ka¿da osoba by³a uzbrojona w toporek i oszczep/w³ócznia lub duñczyk. Brakowa³o ³uków (przecie¿ realnie polowaliby¶my). Eskortowali¶my nastoletni± dziewczynê z piastunk± i przez wiêkszo¶æ czasu uda³o siê maszerowaæ z 3 osobowym zwiadem, grup± g³ówn± i 3 w stra¿y tylnej. Postoje robili¶my kiedy kto¶ o to prosi³ lub gdy osi±gali¶my wa¿ny punkt, to pozwoli³o wszystkim wytrzymaæ têpo i d³ug± trasê po niez³ych wertepach.
Za³o¿eniem przemarszu by³o dostarczenie Soñki do swojaków i taka podró¿ mog³aby trwaæ wiele dni, st±d nie¶li¶my kocio³ek, wiatê, koce, filcowe materace i wiêksz± ilo¶æ jedzenia. Ale wszystko nie¶li¶my na swoim grzbiecie utrzymuj±c niez³e tempo.
Rozpalili¶my ogieñ bo w tym skalnym miejscu (góra jod³owa w okolicy Gorzkowa) byli¶my praktycznie niewidoczni. Ja spa³em na pos³aniu z li¶ci, na macie z cienkiego filcu okryty we³nian± odzie¿± dwie warstwy i niezbyt grubym we³nianym kocem. Nie spa³em przy ogniu wiêc dwa razy wstawa³em ogrzaæ stopy - to jedyne co marz³o ludziom:) My¶lê, ¿e w tej konfiguracji wytrzyma³bym do -5 st. Tym bardziej, ¿e ska³y i rozwieszona wiata fajnie ca³± grupê os³oni³a od wiatru. Przy ognisku spa³o kilkana¶cie osób.
Ze sob± zabra³em:
-dwie we³niane tuniki, gacie, cienki p³aszcz, kaptur i czapka ig³ówka we³niana (brakowa³o ekstra skarpet na noc czy drugiego kompletu owijek)
-cienki filc mata i koc we³niany zrolowane i przerzucone na skos przez ramiê (nic nie obciera³o a w koc zawin±³em kubek drewniany a w nim ³y¿ka i twaróg w lnianym zawini±tku)
-dwa buk³aki 1,5 litra wino z wod± (nie wiedzieli¶my co nas czeka na trasie)
- torba skórzana na ramiê w niej ca³e jedzenie, ¶wieca wosk pszczeli, no¿yczki, zapa³ i inne drobiazgi
-pas na nim ostry no¿yk i sakiewka z przek±skami
- rêkawice bojowe na przemarsz bez walki wystarcz± w³niane/skórzane/dziergane. A na bitewne bêdziemy testowaæ wzmocnione rêkawice wzorowane na (Gdañsk, Wroc³aw i Ru¶)
- ma³y ostry ale masywny toporek (r±bali¶my spor brzozowe konary na opa³)
- oszczep z zabezpieczeniem do walki, ma³a tarcza i toporek do walki (tu w³a¶nie wychodzi ten podzia³ ostra i têpa broñ i niestety dublowanie)
- he³m lednica z czap± ale bez czepca kolczego co odjê³o mi ok 2,5 kg (he³m ca³± drogê na g³owie czapa chroni³a od zimna a kaptur robi³ za szalik)
Jedzenie na dwa dni na bogato:
-500 g boczku gotowanego i wêdzonego by³ lepszy na zimno ni¿ z ogniska:)
-250 g bia³ego twarogu
- 3 marchewki i dwa jab³ka
- 6 jajek (mo¿na je podgrzewaæ w ognisku)
- czosnek wysêpiony na postoju:)
- ma³y woreczek orzechów i dwa ¿urawiny
- ma³y buk³aczek 200 ml miodu
Doda³bym jeszcze 2 podp³omyki z otrêbów z miodem/orzechami lub boczkiem/czosnkiem/sol±
Podsumowuj±c:
Na te warunki mia³em wystarczaj±c± ilo¶æ jedzenia i sprzêtu. Wszystko siê przyda³o i by³o wykorzystane. Dobre u³o¿enie gratów pozwala³o na szybki marsz a do walki by³em gotowy od razu (przy wymianie tarczy na wiêksz± z deszczu³ek zastosujê d³u¿szy pasek co pozwoli os³oniæ siê ni± bez zdejmowania), polecam rulon przerzucony przez ramiê na skos dla mnie idealnie rozk³ada ciê¿ar, dodatkowo grzeje i zdejmuje siê go w sekundy. Paski by³y odpowiednio szerokie wiêc nic nie wpija³o siê w barki. Krajki polecam ewentualnie do wi±zania tobo³ów, choæ ja mia³em skórzane paski i rzemyki. Zabra³bym jeszcze skarpety lub dodatkowe owijacze. Opcja dwa oszczepy i mamy nordic walking:) ale ju¿ jeden pozwala nie¼le stabilizowaæ marsz i fajnie siê odpychaæ, a toporek pomaga³ na podej¶ciach. Ostry toporek dla niewalcz±cego a walcz±cy jednak têpy, bez dublowania. O rêkawicach ju¿ pisa³em.
Oczywi¶ci latem mo¿na zrezygnowaæ z czê¶ci ubrañ i gratów jak koc czy filc, wtedy wystarczy p³aszcz i np. wiata niesiona przez tragarza (my bêdziemy szyæ z lnu 2,5x3m lub 3x3m) a w ostateczno¶ci ga³êzie i tarcza. Wiata daje schronienie 2-4 osobom a mo¿e s³u¿yæ za pos³anie/os³onê od wiatru czy wreszcie namiot. Pamiêtajmy, ¿e dwie osoby ¶pi±ce do siebie plecami dodatkowo siê ogrzewaj±, a przy trzech to ta w ¶rodku mo¿e siê odkrywaæ bo za ciep³o
Warto pomy¶leæ nad skórzanymi ³apciami jako zapasowe obuwie lub dodatkowa os³ona gdy jest b³oto.
Rada dla pocz±tkuj±cych - przygotujcie siê dzieñ przed wyjazdem i wybierzcie siê na krótki spacer zobaczyæ czy nie jest za ciê¿ko, czy nic nie dynda, zsuwa siê czy gniecie barki. Przemy¶lcie czy to co macie do czego¶ wam siê przyda i pamiêtajcie lepiej wiêcej wody ni¿ wiêcej jedzenia.
Opowiadanie oczywi¶cie zostanie skoñczone, wystarczy mi opisaæ to co prze¿yli¶my, ubraæ w s³owa Wasze czyny i okoliczno¶ci przyrody.
Do zobaczenia na szlaku.