Prawo Rotariego mówi:
"Je¿eli dziewczyna lub wolna niewiasta z w³asnej woli pope³ni czyn nierz±dny z wolnym cz³owiekiem,to jej krewni maj± prawo wywrzeæ na niej zemstê.A je¿eli przypadkiem obie strony postanowi± ,aby ten który z ni± cudzo³o¿y³ ,wzi±³ j± za ¿onê,ma on zap³aciæ za swoj± przewinê,to jest ANAGRIFT,20 solidów;a je¿eli nie uzgodni±,aby j± wzi±³ za ¿onê,ma zap³aciæ 100 solidów,w po³owie królowi,a w po³owie temu ,do kogo nale¿y jej MUND."

Wyraz anagrift oznacza tu dowodniê przewinê (culpa) okre¶lon± po ³acinie jako fornicatio,czyli niedozwolony stosunek seksualny.

Cudzo³o¿nik nie chcia³ kobiety wzi±æ za ¿onê,ani zap³aciæ anagrift,przeto jej munduald (czyli dysponuj±cy jej mundem) rozkaza³ aby zedrzeæ jej w³osy z g³owy a odziez obci±æ do pasa.Nastêpnie kobiety gna³y j± od wsi do wsi k³uj±c no¿ami i smagaj±c rózgami.Na koniec martw± porzucono w bagnie.

Munduald ruszy³ w pogoñ za kochankiem kobiety aby wywrzeæ na nim wergeld.

Takim t³em rozpoczynam nabór do listopadowej wyprawy,która bêdzie kontynuacj± "WRÓ¯DY".

Termin wyprawy -po³owa listopada
Datowanie - do IXw.
Miejsce zbiórki -u mnie.
Trasa.....od Czarnej Ska³y w góry.
Ilo¶æ osób - 8

Konkrety z czasem.

M.

Zapodaj jaki¶ termin, to wtedy zrobiê "kontr" wyprawê na Pomorzu w SPN, z docelowym miejscem dotarcia: Góra Rowokó³ miejsce kultu:)

Witam.
Ja sie pisze .
Najdogodniejszy dla mnie termin to 11-13.11 .
Ide jako lekko zbrojny Frank .
Pozdro
Lotgar

Z podaniem terminu jeszcze siê wstrzymam.Mamy czas..

Kilka uwag:

¦cigamy cudzo³o¿nika który jest wojownikiem,a co najwa¿niejsze stoi za nim jego wspólnota rodowa.Przez co nara¿amy siê na wró¿dê z ich strony.
Dlatego idziemy zbrojni w tarcze,w³ócznie (³uki) oraz inna broñ osobist±. Zak³adamy he³my i pancerze je¿eli takie posiadamy.Je¿eli nie posiadamy to nie zak³adamy

Przypominam o zasadach Wayfarers

ps. Fornicatio to dobry moment na przyst±pienie do Wayfarers ,a tak¿e kolejny etap w Wervolf Camp.Idziemy pod wilczym sztandarem.
motto:

SZYBCIEJ-MOCNIEJ-BARDZIEJ

Cztery miejsca s± jeszcze wolne.
Zapraszam.
M.

Termin marszu:

11-13 listopada.

Mo¿na przyje¿d¿aæ w czwartek po po³udniu,noc spêdzimy przy ognisku i nad ranem ruszymy w kierunku granicy.Druga mo¿liwo¶æ to przyjazd w pi±tek rano,szybka kawa i w drogê

Witam.
Ja pojawie sie w czwartek w nocy , prosto z drugiej zmiany , tak wiêc bêde ko³o 3-4 .
Pisze sie na noc przy ogniu .
Pozdro
Lotgar

Ok,wszystkim termin pasuje.
Widzimy siê w czwartek przy ognisku.
M.

Ano pasuje :]
My te¿ w czw, godzinowo to ju¿ zale¿nie od pracy.

Fornicatio to kolejna ods³ona Wervolf Camp gdzie przy kompletowaniu wyposa¿enia wojennego bazujemy na zabytkach z Illerup Adal ,Thorsberg czy Nydam.Nie chodzi tutaj o skopiowanie konkretnych znalezisk ,raczej o rekonstrukcje ca³o¶ci wyposa¿enia przydatnego wojownikowi w dzia³aniach wojennych.Wrze¶niowy prolog pokaza³ nam ¿e takie minimum sprzêtowe jakie wzieli¶my ze sob± jest wystarczaj±ce do prowadzenia dzia³añ zaczepnych.
Kolejnym etapem jest Fornicatio w którym to rozpoczniemy dozbrajanie siê.
Nastêpne dzia³ania w ramach Wervolf Camp to V (jubileuszowy) Pieszy Marsz Górski (styczeñ 2012),oraz wiosenne Bizantyjskie Poselstwo u Saren.Zakoñczeniem zabawy docelowo jest 5-7 dniowy marsz górski.O tym w nied³ugiej przysz³o¶ci.

Pochwalony:)

Lotgar,Twoja tarcza nabiera kszta³tu.

http://bukowlas.blogspot.com/2011/10/tarcza-cz7.html

M.

Wyprawa wziê³a w ³eb. Jak to zwykle bywa,codzienno¶æ zweryfikowa³a plany.
Przenosimy marsz na 25-27 listopada.
Zbiórka u mnie 25 w godzinach popo³udniowych.
M.

W ³eb we¼mie je¶li nie ruszymy 25 Na t± chwilê musia³a siê "przesun±æ" ;)

Informacja dla zmotoryzowanych.
Zamknieta zosta³a droga w Dzikowie na najbli¿sze dwa tygodnie (czyli przejazd przez las w Smolarni znów jest nieprzejezdny),czy wyjdzie jak zawsze czyli przed³u¿y siê to do wiosny-nie wiem:)
Jad±c z Opola w Pruszkowie skrêcamy w kierunku Krapkowic,przez Krapkowice i Moszn± kierujemy siê do Bia³ej i Prudnika.Jad±c z Katowic mo¿emy zjechac z A4 w Gliwicach i bez przeszkód dojechac do celu.Ewentualnie zje¿dzamy z A4 w Krapkowicach i jak wy¿ej.
M

Po¶cig za cudzo³o¿nikiem trwa³ 14 godz. z krótkimi przerwami.W tym czasie przebyli¶my 27 km przewa¿nie górzystego i zalesionego terenu.Ksiê¿yc by³ w nowiu wiêc by³a to dodatkowa trudno¶æ.Kilkakrotnie gubili¶my kierunek maszeruj±c lasem i omijaj±c ludzkie siedziby.Przede wszystkim to spowolni³o nasze ruchy.Kierowali¶my siê gwiazdami i wspó³czesnymi punktami takimi jak o¶wietlenie kominów itp.
Bior±c pod uwagê fakt ¿e maszerowali¶my noc± dopiero drugi raz,a lasami pierwszy-uwa¿am ¿e poradzili¶my sobie bardzo dobrze.Ekipa jest zgrana i mo¿na liczyæ na wszystkich.
Nowy kandydat do Wayfarers (Samogost z Ydallir Laget) rokuje bardzo dobre nadzieje:)
Nie bêde siê rozpisywa³ jakiego u¿ywali¶my sprzêtu tylko wklejam fotki.
edit:

https://picasaweb.google.com/10133063898881...CPPCufPQrYbLzgE

pozdrawiam
M.

jeszcze kilka fotek

i na koniec

Nie ma to jak przedzieraæ siê pó³ nocy przez jakie¶ zakazane je¿ynowiska i zasieki z m³odego lasu ;) Rzepy z tuniki jeszcze wyci±gam :D

Szkoda, ¿e nie mieli¶my lepszego aparatu, bo pogoda dopisa³a, widoki by³y piêkne - obiecujê, ¿e nastêpnym razem ju¿ zabiorê mój.

Je¿yny i dzikie ró¿e daj± w ko¶æ (a raczej w ciuch :> ) na bezdro¿ach naszych piêknych...

"W ciuch" to nie problem, siê wyskubie, siê po³ata ;)
Gorzej dostaæ ró¿anym kolcem albo ga³êzi± w oko - mimo ostro¿no¶ci noc± chyba ka¿de z nas mia³o tak± nieprzyjemno¶æ, na szczê¶cie tylko ga³êzi±.
Tak to jest - rzeczy które nam przy dziennych po³aziskach zupe³nie nie przeszkadza³y, noc± sta³y siê co najmniej denerwuj±ce

Na ostatnim Wilczym Tropie przedzieraj±c siê przez krzaki otrzyma³em strza³a z ga³êzi w ga³kê oczn±. Soczewka, któr± mia³em za³o¿on±, rozprys³a siê na chyba 5 czê¶ci, oko czerwone, ból umiarkowany. Gdyby nie soczewka, to pewnie ga³±¼ wbi³aby siê w ga³kê

Chodzenie po lesie jest bardzo dobre dla zdrowia

Do czasu natkniêcia siê na dra¿liwego le¶niczego ;)

Wracaj±c do nocnego maszerowania.
Po do¶æ krótkim czasie wyostrzaj± siê zmys³y,cz³owiek nas³uchuj±c g³osów otoczenia sam mimowolnie zaczyna kontrolowaæ w³asne dzwiêki.W³a¶ciwe rozmieszczenie sprzêtu pozwala na do¶æ ciche przemieszczanie siê.Id±c w kolumnie trzeba ca³y czas my¶leæ i mieæ oczy wokó³ g³owy,a tak¿e zachowaæ w³a¶ciwe odstêpy.Uchroni to nas od wypadków z u¿yciem w³asnej broni.

Wielka szkoda ¿e nie dysponujemy sprzêtem do zdjêæ nocnych.

M.

Tutaj Lutobor przedstawi³ takie zabezpieczenie broni:D Tak¿e nie mieli¶my aparatu do nocnych zdjêæ.

Szkoda, ¿e nie wysz³o nam zrobiæ równolegle w tym samym czasie wycieczki - fajne tematy by powsta³y z po³aczenia galerii:D U nas po zachodzie s³oñca a przed wschodem ksiê¿yca w lesie by³o ciemno jak na tym zdjêciu - absolutnie nic nie widaæ. Marsz mo¿liwy tylko i wy³±cznie w opcji - co¶ czujê pod stop± a laterenek nie mieli¶my.