Szuka³em, trochê znalaz³em, jednak ka¿dy (ze znalezionych przynajmniej) temat lekko odbiega³ od idei, tote¿ wolê siê spytaæ prosto z mostu.
Wpierw bardzo krótka charakterystyka:
-dobrze urodzony (bardzo dobrze, kupcy i reszta siê k³aniaj±)
-bogaty

Widzê to tak(je¶li co¶ pasuje jak ¶winia do zegarka- bo nie odwrotnie w tym przypadku) to poprawcie, proszê:
czarne wysokie z klamrami buty + patynki
braje bia³e, lniane
nogawice we³niane (jedna czarna, druga czerwona)
koszula bia³a, lniana
dublet we³niany (w szachownicê kolorystyczn± wzglêdem nogawic... zapinany z przodu mo¿e/musi/ma znaczenie?)
robe we³nniane, (jak z kolorami proponujecie? no i jak zapinane, jak daleko rozciête)
p³aszcz z pe³nego ko³a, we³niany, czarny
kaptur (tutaj te¿ zastanawiam siê nad kolorami... we³na)
wszelkiego rodzaju dodatki które tworz± ca³y klimat, czyli kufel jak trzeba, sztylet, sakwa etc. lecz nie w stylu choinki, bowiem wtedy tak siê nikt nie nosi³

Kolory podszewek jak mniemam te¿ maj± znaczenie, prawda?

Pozdrawiam szanownych Pañstwa i z góry dziêkujê za pomoc.

Jak to nikt siê nie nosi³ w stylu choinki - bzdura. No i nie jestem przekonany co do kaptur. A ten kufel to niby gdzie - "w rêku" ?????

Jak masz byæ a¿ tak bogaty to z 3/4 przydupasów - zdecydowanie bardziej pstrokatych ni¿ Pan - któremu mo¿e i dwu kolorowo¶æ uchodzi ale szachownica...????

No i w jakim kontek¶cie ten strój - do czego on idzie ten Pan????

Sprecyzujmy, "dobrze urodzony" oznacza osobê stanu szlacheckiego (rycerskiego). Jednak postaæ, do której siê przymierzasz nie jest zawodowym wojownikiem, tak? Bardzo znaczny, wszyscy mu siê k³aniaj±... Wiêc mo¿e to byæ urzêdnik królewski (pañstwowy), wy¿szy dworzanin, zarz±dca ¿up? Mo¿e te¿ byæ kto¶ kto obra³ karierê duchownego - biskup, rektor Akademii - ale to Ciê zdaje siê nie interesuje?

Raczej nie znajdziesz osoby bêd±cej urodzenia szlachetnego a zarazem niewalcz±cej i równocze¶nie nie zarz±dzaj±cej i nie handluj±cej niczym, która by³aby i bardzo bogata i "swobodna" od innych wa¿nych i powa¿nych obowi±zków i maj±ca luzik przechadzania siê z kuflem i rozmawiania z kim popadnie, chyba ¿e jeste¶ potomkiem-utracjuszem bardzo bogatego ojczulka (ale wtedy k³aniaj± siê nie Tobie tylko Twojej kiesce - dopóki j± masz).

Je¶li celujesz w tak wysoko postawion± personê, nie bardzo mo¿esz pozostaæ osob± incognito - najlepiej wybierz konkretn± postaæ historyczn±, pe³ni±c± w konkretnych latach konkretn± funkcjê, i tê postaæ odtwarzaj (upewnij siê wpierw ¿e kto¶ inny jej ju¿ nie odtwarza).

Jak to do czego - do na*ebki, w jakiej¶ piwnicy pewnikiem, bo po có¿ mu w³asny kufel?

ale¿ kreciku - alkocholizm by³ w tym datowaniu funkcja publiczn± - do naj...ki w piwnicy - SAM ????!!!!!

Nie uchodzi. I to w dodatku z kuflem??? -- Piwa siê naj...æ - takie Panisko ???!!!!!!

Zgroza.

Mówi±c choinka mia³em pewne wspomnienie z osoby, która to zdecydowanie mia³a na sobie wiêcej kilogramów, ni¼li by to w zbroi pe³nej siê kry³o- trudno opisaæ, a zdjêcia robiæ nie uchodzi, by za z³y przyk³ad dawaæ. W ka¿dym razie- tak nie chodzono z pewno¶ci± i na to nie potrzeba ikonografii nawet, zwyczajnie niewielu by³o takich mê¿nych si³aczy, którzy by to wstaæ dali radê z tyloma rzeczami. I nie mówiê tu o dwóch kuflach za pasem, trzech sakwach, nerce, dwóch kaletkach, dwóch no¿ach i nadziaku do miêsa, bo to siê zmie¶ci na jednym pasku... on siê nie mie¶ci³.

Kariera duchownego niezbyt, by³em przez dwa lata mnichem i wszystko fajnie, gdyby nie to, ¿e niezbyt mi gra problem krzy¿a na szyi i ostrych wyg³upów etc. No, powiedzmy, ¿e odgrywanie duchownego niezbyt do mnie pasuje, chocia¿ nie jestem chrze¶cijaninem (no, powiedzmy, ¿e nie typowym- wszystkiego po trochu w mojej wierze), to krzy¿ szanujê i nie chcê mieæ w±tpliwo¶ci, czy ktokolwiek nie uzna³, ¿e noszê go w sposób niegodny... tote¿ z duchownego rezygnujê.

Podskarbi my¶lê, ¿e jest przesad±, bowiem tak m³odych ludzi nie mianowano na to stanowisko, ale fakt-faktem, szukam czego¶ nazwijmy to brzydko: "wysoko".
Poszperam trochê i mo¿e znajdê jakim¶ cudem konkretn±osobê z rodziny, któr± chcia³bym odtwarzaæ, póki co zosta³em przekonany co do tego, ¿e chyba warto siê skupiæ na jakiej¶ osobie i zabraæ siê za to jak trzeba.
Dziêkujê i mam nadziejê wróciæ z wynikami.


A! Jeszcze jedna kwestia... Przepraszam uprzejmie, ale po nieprzespanej nocy ¼le datowa³em (jak mog³em tak siê pomyliæ- nie wnikam, nie wiem o czym my¶la³em pisz±c temat...)
Chodzi o 1450-1500, serdecznie przepraszam!
Je¶li mo¿na zmieniæ tytu³ tematu (ja takowej opcji nie widzê niestety, ale mo¿e na ¶lepotê zapadam), to bardzo bym moderatorów prosi³, a je¶li nie... to trudno. Jeszcze raz przepraszam za k³opot, nie lubiê robiæ takiego ba³aganu, szczególnie je¶li to ja proszê o pomoc.

Edit: OK, poprawione. Ty takiej opcji nie masz, tylko moderatorzy. Pozdrawiam-Viator

I dok³adnie o to chodzi. Lepiej nie mo¿na by³o tego uj±æ. Jak widaæ, m±drej g³owie do¶æ dwie s³owie - ¿yczê powodzenia!

Dziêkujê Viatorze za mi³e s³owo

Có¿, znalaz³em wielu wysoko urodzonych, ¿e tak powiem.
http://pl.wikipedia.org/wiki/Bogus³aw_X
http://pl.wikipedia.org/wiki/Eryk_II
S± najciekawsi chyba. TAk, wikipedia... có¿- najciemniej pod latarni± (a tak zawile szuka³em- jak koñ pod górê kombinowa³em).

Ciekawym cytatem z tekstu o Eryku II jest "jedyne w historii dynastii ma³¿eñstwo dwojga Gryfitów)". Chyba wniosê edycjê- a moi rodzice, to co? ;)
A teraz bardziej serio. Ma kto¶ mo¿e pomys³, gdzie szukaæ ikonografii z nimi? Nie widaæ dok³adnie jak s± ubrani, a bez w±tpienia jest to istotne (pomniki nie oddaj± natomiast szczegó³ów).

Wiesz co - szczerze Ci gratuluje - musisz byæ bardzo bogaty. 16 przydupasów w tym jeden duchowny by³o by stosowniejsze.

Hipekhop, jak rozumiem zamierzasz przeznaczyæ na zrobienie takiej postaci conajmniej 100-200 000 z³? Nie chce nic mówiæ ale wybra³e¶ sobie ¶redniowieczne odpowiedniki np Zygmunta Solorza-¯aka i ¿eby dobrze odtworzyæ taka osob± musisz dysponowaæ olbrzymim wsparciem finansowym, bo to nie tylko wysokiej klasy ubranie, ale te¿ wszelkie atrybuty w tym i lataj±ca wokó³ ciebie s³u¿ba, dworzanie, ma³a stadnina koni itd...