Pomoc - Szukaj - U¿ytkownicy - Kalendarz
Pe³na wersja: Narzêdzia z³otnika
> Ogólne kategorie (bez podzia³u na epoki) > Rzemios³a i narzêdzia
Hako
Praca zlecona przez konserwatora zabytków na podstawie przekazanej ikonografii.
Znamiennym jest to, ¿e narzêdzia z wieku XI zasadniczo nie ró¿ni± siê niczym od narzêdzi jakie posiada³ z³otnik 1500 lat wcze¶niej. Obaj pos³ugiwali siê takimi samymi m³otkami uszatymi, podobnymi szczypcami z blokad±, podobnymi pilnikami, kowade³kami i pi³kami. Narzêdzia z IV w. pne. wykonano na podstawie wykopalisk w m. Czarnówka z 2010 roku i jak wspomnia³em s± one nie tylko ³udz±co podobne do narzêdzi z Hordalandu i Gotlandii a wrêcz takie same.

Sporym wyzwaniem by³o wykonanie kowade³ek z rogiem, szczypiec do ci±gniêcia drutu i rurek i miniaturowych pi³ek. Wymaga³o to spêczania materia³u w do¶æ du¿ym zakresie. Efekt widoczny na za³±cznikach.
Narzêdzia s± hartowane, ostrzone no i oczywi¶cie dzia³aj± w pe³nym zakresie.

Zainteresowanym odpowiem na wszelkie pytania odno¶nie technologii ich powstania.

a. pilniki
b. przecinak
c. pi³ka
d. punce
e. szczypce z blokad±
f. m³otki
g. kowade³ko z rogiem
h. odsadka - kowade³ko
i. no¿yce
j. szczypce do ci±gniêcia drutu i rurek
k. drutownica - rurkownica
z. m³otek do klepania blachy

Na ostatniej fotografii widoczne pilniki jeszcze przed naciêciem ¿±bków.
Wszeb±d
Witaj
Ja pokrótce
rodzaj stali jakiej u¿y³e¶ w
-kleszcze
pilniki (czy nawêgla³e¶ ?)
- kowade³ka (odsadza³e¶ z grubo¶ci ?)
- m³otki (przebijane d³utem i rozciagane ? )
-no¿yce
-gwo¼dziownica-p³ytka do ci±gniêcia drutu


Pozdrawiam

HOWGh

Ps. Fajne "bociany" zrobi³e¶
Ps. Reszta pytañ po pierwszej serii odpowiedzi :-)
S³awoj94
Czy szczypce z blokad± maj± jakie¶ potwierdzenie w ¼ród³ach w X wieku na Terenie Zachodniej S³owiañszczyzny ?
I Czy owe kleszcze jak rozumiem maj± sprê¿yste r±czki ? bo raczej trudno trzymaæ element przystosowany do kilku rozmiarów.
Mam nadziejê ¿e w miare przejrzy¶cie.
Po za tym ¶wietna robota i gratuluje wykonaia , mam nadziejê ¿e sprawuj± siê dobrze.


Pozdrawiam
Krzysieklup
Caivs Didivs Flaccvs
Remington1
Dobra robota, mia³em w planie wykonaæ podobny zestaw.

Mam pytanie, czy masz potwierdzenie, ¿e naciêcia pilnika by³y prostopad³e do jego osi? To mnie zastasnawia, czy robiono na skos.

Drutownica- có¿, z tak± liczb± otworów i ró¿nic± ich ¶rednicy raczej nie da siê uzyskaæ drutu.
Napisz co¶ wiêcej o niej. Eksperymentalnie uda³o mi siê wykonaæ rêcznie p³ytkê, na której uzyska³em drut 0.5mm grubo¶ci. Otwory by³y nawiercane, po czym przebijane stalow± szpil±.
Hako
CYTAT
Witaj
Ja pokrótce
rodzaj stali jakiej u¿y³e¶ w
-kleszcze
pilniki (czy nawêgla³e¶ ?)
- kowade³ka (odsadza³e¶ z grubo¶ci ?)
- m³otki (przebijane d³utem i rozciagane ? )
-no¿yce
-gwo¼dziownica-p³ytka do ci±gniêcia drutu



witam….
Kleszcze - prêt zbrojeniowy jode³ka
Pilniki - stal sprê¿ynowa, odpuszczona, nawêglanie za pomoc± s³onego drewna bukowego, hartowanie na magnes dymowy w oleju. Pi³ka podobnie. Patrz rysunek. Odsadkê do pilników podgrzewa³em tak „na oko” do 400 stopni bo na kowadle prawie natychmiast mi siê utwardza³y.
Kowade³ka – jak na za³±czonym rysunku. Spêczanie z prêta 35 mm. Wyd³u¿anie na rogu kowad³a ostrza do osadzenia. Formowanie w jajeczko g³adzi kowade³ka. Wyci±ganie rogu za pomoc± m³otka odsadkowego i rogu kowad³a a potem „rze¼bienie” samego rogu. Hartowanie. Konieczne dwie pary r±k.
M³otki - wa³ki od ³o¿yska. Odpuszczanie. Przebijanie punktakiem. Co dwa uderzenia 5 kg studzenie punktaka obowi±zkowo!!!!. Po uzyskaniu otworu wyku³em przebijak owalny no i uformowa³em otwór. No i rozci±ganie na rogu kowad³a.
M³otki do klepania blachy – wa³ki od ³o¿yska. Odpuszczanie. Przebijanie punktakiem a potem ro¿kiem kowalskim prostym z obu stron, z przewag± tego by mo¿na by³o od przodu wbiæ klin.
No¿yce - stal sprê¿ynowa. Odpuszczanie. Hartowanie w oleju.
P³ytka do „ci±gniêcia druta” bigsmile2.gif – stal zbrojeniowa jode³ka.

CYTAT
Czy szczypce z blokad± maj± jakie¶ potwierdzenie w ¼ród³ach w X wieku na Terenie Zachodniej S³owiañszczyzny ?
I Czy owe kleszcze jak rozumiem maj± sprê¿yste r±czki ? bo raczej trudno trzymaæ element przystosowany do kilku rozmiarów.
Mam nadziejê ¿e w miare przejrzy¶cie.
Po za tym ¶wietna robota i gratuluje wykonaia , mam nadziejê ¿e sprawuj± siê dobrze.



Oczywi¶cie tego typu szczypce wykopano w wielu egzemplarzach zarówna na Pomorzu jak i na terenie Niemiec. Blokadka posiada kilka otworów. D³ugo¶æ ramienia powoduje, ¿e nieznacznie siê uginaj± i praktycznie ka¿dy wymiar jeste¶ w stanie zablokowaæ.

CYTAT
Mam pytanie, czy masz potwierdzenie, ¿e naciêcia pilnika by³y prostopad³e do jego osi? To mnie zastasnawia, czy robiono na skos.
Drutownica- có¿, z tak± liczb± otworów i ró¿nic± ich ¶rednicy raczej nie da siê uzyskaæ drutu.
Napisz co¶ wiêcej o niej. Eksperymentalnie uda³o mi siê wykonaæ rêcznie p³ytkê, na której uzyska³em drut 0.5mm grubo¶ci. Otwory by³y nawiercane, po czym przebijane stalow± szpil±.


Bezwzglêdnie i te wczesne i pó¼niejsze pilniki maj± naciêcia wy³±cznie poprzeczne. Ten wcze¶niejszy mia³em nawet w rêkach. Drut miedziany i br±zowy równie¿ rozgrzewano. Studzono jego cieñsz± koñcówkê do ci±gniêcia i ci±gniêto. Tak mi wyt³umaczono. Sam± drutownicê wyprofilowa³em tak jak na rysunku by uzyskaæ jak najmniejsze tarcie. Nie próbowa³em tego robiæ ale w zesz³± sobotê rozmawia³em z rekonstruktorem który twierdzi³, ¿e nawet rurkê da siê wykonaæ poprzez przeci±ganie. (!?)
Remington1
Hej.
Dziêki za odpowied¼.
Prawda, w du¿ych "drutownicach" nadzwyczaj ³atwo jest wyciagn±æ rurkê z byle zawinêtego, czasem nawet nie lutowanego kawa³ka blachy.

Takie narzêdzia warto by by³o porobiæ z przynajmniej XVIII wiecznego z³omu (dymarkowego), odpowiednio ponawêglaæ, itp.
Ale jak toto ma le¿eæ w gablotce, to nie ma co siê szczypaæ.
Amor
rurka z przeci±gad³a:
Wycinasz pasek blachy lub walcujesz czy wyklepujesz takowy. Zagiansz przód tak, ¿eby powsta³ ostry czubek który wprowadzasz do du¿ego otworu przeciagad³a. Zak³adasz na blachê klepmê drewnian±, ale nie zaciskasz jej za mocno. Przeciagasz trzymaj±c klempê ciagle w jednym po³o¿eniu - chodzi o to, ¿eby rurka siê nie zwinê³a w spiralê tylko ¿eby mia³a szew równoleg³y do osi rurki. Powtarzasz przeciaganie tak d³ugo a¿ krawêdzie siê nie zjad± wy¿arzajac materia³ gdy zajdzie potrzeba. Mo¿esz uzyskaæ konkretna grubo¶æ ¶cian rurki, lub ¶rednicê otworu, przez przeci±ganie z drutem o porz±danym "fi" w rurce. Po wszystkim mo¿na zalutowaæ szew.

Ale zeby by³o trochê na temat: piêkny zestaw, kiedy¶ nabêdê smile.gif
Remington1
Wszystko prawda, ale nie do koñca. Uzyskan± w powy¿szy sposób rurkê najlepiej zlutowaæ po krawêdziach i dalej wyci±gaæ, ale bez drutu-rdzenia wewn±trz. Po przej¶ciu przez przeci±gad³o materia³ rurki tak siê zaci¶nie na drucie, ¿e nie bêdzie mo¿liwo¶ci jego wyjêcia.
Rurka ³adnie siê wyci±ga w cieñsz± bez rdzenia, a je¶li mamy szereg otworów o minimalnie zmniejszaj±cej siê ¶rednicy, to uda siê wyci±gaæ rurkê nawet bez lutowania jej brzegów, tak mi wysz³o z eksperymentów. Oczywi¶cie istotna jest ¶rednica rurki i grubo¶æ jej ¶cianek.
graffic
Witam

... w koncu jakis ciekawszy watek smile.gif

na poczatek gratuluje autorowi narzedzi i checi do ich wykonania smile.gif

przy sposobnosci mam pare pytanek natury bardziej ikonograficznej -

a propos szczypiec do wyciagania drutu i rurek - czy one nie sa ciut za delikatne ? - na drzeworytach z XII -XIV wieku sa one zdecydowanie bardziej masywne (zreszta wspolczesnie rowniez - w sumie nalezy podkreslic ze narzedzia zlotnicze - poza kilkoma - zasadniczo nie zmienily sfojej formy, jedynie material i wykonczenie z ktorej sa robione staly sie lepsze - jednym slowem sztuka zlotnicza do dosc konserwatywne rzemioslo pod wzgledem zachowania podstawowych narzedzi - smilo mozna powiedziec ze nie zmienily sie one na przestrzeni ostatnich 3000-4000 lat - liczac od dnia dzisiejszego wstecz) - pytam w kontekscie sily ktorej nalezy uzyc aby utrzymac przeciagany drut/rurke ... ze sie smarowalo to rzecz oczywista (loj wosk pszczeli, itp) - jednakze przy ciagnieniu wiekszych przekrojow opory i tak sa dosc spore ....

tej delikatnosci szczypce bardziej nadaj sie do przeciagania cieniutkiego drutu (ponizej 0,8 mm)

cajzyn jak rozumiem jest bardziej przeznaczony do ciagnienia rurek (fi otworow) - choc przy stopniowaniu co 0,5 lub 1,00 mm (domniemuje ze byly wiercone wiertlami metrycznymi ze skokiem 0,5 lub 1,0 na srednicy) - bedzie takie ciagadlo troche niepraktyczne

czy przeprowadzales proby i przeciagales jakas rurke / drut przez owe przeciagdlo ?

pytanko kolejne - czy bylbys tak sympatyczny i wrzucil fotke zrodlowa z ktorej korzystales przy odtwarzaniu narzedzi ?

a propos samego przeciagania rurek... - jesli precyzyjnie wykonany jest plaskowniczek z ktorego ma byc wykonana rurka - to bez problemu da sie ja wyciagac bez rdzenia - (zreszta troche nei praktyczna koncepcja ze wzgledu na to ze w zasadzie nie ma mozliwosci wyciagniacie rdzenia pozniej.... latwiej jest przygotowac rurke przeciagnac ja do calkowitekgo domkniecia - zalutowac i dopiero dalej przeciagac na zadana srednice... jedynie troche wiekszy problem rodzi sie w momencie, gdy trzeba uzyskac rurke o nieproporcjonalnie wiekszej srednicy do grubosci plaskownika z ktorego jest rurka wykonana

ciagnienie drutu - przy malych srednicach - powiedzmy ponizej 1,00 mm - czyesc wyciagania mozna przeprowadzac bez uzycia ciagadla.... wystarczy wykorzystywac naturalna wydluzalnasc materialu poddanego sile - mowic kolokwlanie - trzeba nasiagnac drut tak mocno aby delikatnie sie rozciagnal... czynnosc sie powtarza az do uzyskania zadanej grubosci....

pozdrawiam

graffic

Hako
CYTAT
pytanko kolejne - czy bylbys tak sympatyczny i wrzucil fotke zrodlowa z ktorej korzystales przy odtwarzaniu narzedzi ?


Moja szczególnie wysoka samoocena nie dopuszcza bym o sobie pomy¶la³, ¿e jestem niesympatyczny... szczerba.gif

W za³±cznikach ikonografia, z której korzysta³em. Brak tam przyrz±du do przeci±gania bo ten zrysowa³em sobie odrêcznie z uczonej ksiêgi, niemieckojêzycznej, któr± posiada³ zamawiaj±cy. Pamiêtam jednak wymiary tego¿; d³ugo¶æ 180 mm szeroko¶c 30 grubo¶c po krawêdziach 10, w miejscu otworów grubo¶æ od 3 do 2 mm.

Nie zwracaj uwagi na zapisy widoczne na kserokopiach bo to ¶lady dyskusji z zamiawiaj±cym. Np. pomimo, i¿ wyra¼nie by³o widaæ, ¿e jeden z pilników jest czworok±tny on za¿yczy³ sobie pilnik w przekroju pó³kola itd. Materia³y s± solidne, bo zamawiaj±cy zajmuje siê konserwacj± artefaktów archeologicznych i nie jedno widzia³ i w d³oniach trzyma³. On te¿ uzna³, ¿e kowade³ka w postaci odsadki sa jak najbardziej historyczne i wyrazi³ na to zgodê. Nie wolno mi by³o niczego spawaæ ani zgrzewaæ. Wiêkszo¶æ tych materia³ow to kserokopia z oryginalnych narzêdzi po³o¿onych na kserokopiarkê

W sprawie przeci±gania drutu to wiem tylko tyle, ¿e wszelkiego rodzaju szpile, zapinki mia³y do¶æ poka¼ne FI wiêc jak przypuszczam w³a¶nie takie otwory w tym przyrz±dzie byæ musia³y.
Sam nie próbowa³em przeci±gaæ ani rurki ani drutu.
HaKo
Wszeb±d
Dziekuje Hako
Niewielu dzieli sie swoja wiedz±. Twoje opisanie stawiam za wzór tego rodzajom opisów na Freha . Pozdrawiam serdecznie


HOWGH
Hako
Nastêpny zestaw narzêdzi z³otniczych wzbogacony o m³otek cyzlerski wykonany z rogu. Pomimo lekkiej wagi jego dzia³anie widaæ na blaszce obok. Przy jego pomocy bez najmniejszego trudu uda³o siê wycyelowaæ pó³kulê z miedzianej blaszki 1 mm.

Pochwalê siê nowymi szczypcami z blokadk± niespotykan± do tej pory w archeologii. Egzemplarz ten pochodzi z wykopalisk z m. Czarnówko z 2011r. D³ugo¶æ 18 cm.

Miêdzy narzêdziami nó¿ sierpikowy zamówiony przez muzeum a z narzêdziami z³otniczymi nie maj±cy nic wspólnego.
To jest wersja lo-fi g³ównej zawarto¶ci. Aby zobaczyæ pe³n± wersjê z wiêksz± zawarto¶ci±, obrazkami i formatowaniem proszê kliknij tutaj.
Invision Power Board © 2001-2024 Invision Power Services, Inc.