Czym zast±piæ troki wojskowe przy zbroi, butach, kaletach i innych? Bo chcia³bym siê ich pozbyæ, strasznie ra¿± i psuj± efekt. Przeszuka³em tematy,ale nie znalaz³em odpowiedzi na moje pytanie.

Problem zosta³ wielokrotnie poruszony, ale zawsze przy okazji innych tematów - nigdy bezpo¶rednio. Przy uzbrojeniu zazwyczaj wystarczy zeszlifowaæ nit i na nowo zanitowaæ co siê chce. Przy butach... No przyznam ¿e o u¿ywaniu troków wojskowych do butów itd jeszcze nie s³ysza³em Trok jak trok, nie stanowi jedno¶ci z produktem tylko zapewne jest przyszyty - odpruæ i przyszyæ pasek z klamerk±, dziurkami. Problemu byæ nie powinno.
Chyba to trzeba przenie¶æ do uzbrojenia, troki przy sprzêcie to wci±¿ czêsty widok.
Dziwi mnie ¿e producenci sprzêtu z takim uporem wci±¿ montuj± ten wynalazek szatana, z drugiej strony przera¿aj±ce jest to ¿e wielu nabywców nie zwraca na to uwagi.

Dziêkuje za szybk± odpowied¼. Czyli wystarczy wymieniæ je na takie same tylko z prawdziwej skóry i z kut± albo odlewan± klamr±. Troki wojskowe przy butach poda³em dla przyk³adu.

Jest jeszcze bardzo fajne wi±zanie na tzw. smoczy jêzyk,
dobrze siê sprawdza przy uzbrojeniu, a wymiana niehistorycznych troków
np. przy normanie z wyciêciem skórki i reszt± to max 30 minut,
wiêc warto.

Pewnie! Tylko niekoniecznie od razu klamra, wielokrotnie spotyka siê mocowanie w rodzaju wi±zania w "smoczy jêzyk".
Edycja - o czym zreszt± powiedzia³ mój poprzednik.

Czy kto¶ mi odpowie jak wygl±da te wi±zanie w smoczy jêzyk?

Z jednej strony masz co¶ takiego:
Kliknij, aby zobaczyæ za³±cznik

Z drugiej za¶ koniec paska zakoñczony jest w ten sposób ¿e ma dwa cienkie "paseczki" - taki "rozdwojony jêzyk", do przewi±zania przez te otwory.
Mam nadziejê ¿e jasno wyt³umaczy³em.

Dziêkuje bardzo mi pomog³e¶. Czy takie wi±zania stosowano w XIV/XV wieku??

Z tego co wiem to stosowano do ³atania lejc jak pêk³y .

Ale jak pisz± o zast±pieniu na smoczy jêzyk to znaczy ¿e by³y u¿ywane.

Takie wi±zania historycznie wystêpuj± w ró¿nych zastosowaniach. Co do pasów mieczowych, to w Kodeksie Manesse (1 po³owa XIV wieku) widaæ je nadal podobnie jak by³o w Biblii Maciejowskiego (po³owa XIII) i wcze¶niej.
Kliknij, aby zobaczyæ za³±cznikKliknij, aby zobaczyæ za³±cznik
Na nagrobkach do XIII w widaæ z kolei najczê¶ciej g³adkie, niezdobione pasy zapinane na proste klamry okr±g³e, owalne lub prostok±tne (nagrobki z lat 1189, 1226, 1280, 1289).
Kliknij, aby zobaczyæ za³±cznikKliknij, aby zobaczyæ za³±cznik
Kliknij, aby zobaczyæ za³±cznikKliknij, aby zobaczyæ za³±cznik
Natomiast od po³owy XIV do pocz±tku XV wieku moda zmieni³a siê zasadniczo. Skrócona górna czê¶æ zbroi czy stroju wymaga³a paska opasuj±cego sylwetkê nieco wy¿ej, poziomo; popularne sta³y siê pasy z licznymi nabijkami (przyk³ad z roku 1358) czy wrêcz zrobione z metalowych segmentów, zapinane najczê¶ciej na zapiêcie nie wymagaj±ce przewlekania koñcówki przez klamrê (to by³oby niewykonalne przy tak grubym pasie) i nie regulowane, np. haczyki (przyk³ad z roku 1397).
Kliknij, aby zobaczyæ za³±cznikKliknij, aby zobaczyæ za³±cznik

Dziêkuje za informacje.

Bo takie troki s± diablo praktyczne, jak s± z dobrej skóry. Mam problem z ³ydkami zbrojnikowymi, szczególnie dolnym paskiem, ju¿ by³y wymieniane z klamerek kaletniczych na ultra hiper mosiêzne i.... ,
po piersze s± przyszywane, a nie nitowane i ze zbyt cienkiej skóry(wielkie dzieki dla rzemie¶lnika, które tak je poprawi³), ju¿ dwa razy ponownie przeszywa³am te sam± klamerkê, jeszcze mi siê te klamry rozsypa³y- ten "bolec" w ¶rodku siê ma dwóch dolnych paskach "zapad³". Zapinanie tych ³ydek to istny horror, trzeba naprawdê silnego ch³opa, by dolne paski doci±gnaæ. Zakladanie "³ydek" to u mnie ca³a procedura.

W tej chwili dolne klamry "nie dzia³aj±" po prostu na ch....ma spinam dó³ od zewnatrz trokiemi bez ¿adnej mêskiej pomocy i jest ok, ³ydki siê nie zsuwaj±. ale fatalanie to wygl±da. Wychodzi na to, ¿e prowizorka najlepiej dzia³a, mo¿na je te¿ obwi±zaæ na zew±trz mocnym rzmieniem (tutaj facet jest potrzebny ;), bo trzeba mocno ¶cisnaæ) i jest ok.

Mam pro¶bê, jaby kto¶ mia³ podobny k³opot, by poleci³ naprawdê solidne klamry. gdzie je znale¿æ, u kogo kupic, nie chcê siê znowu rozczarowaæ.

PS Lorenz robi bardzo fajne paski przy uzbrojeniu, gruba a przy tym w"plastyczna" skóra i proste, ale solidne przyniotwane do skóry klamry. Polecam "wykañczaczom" uzbrojenia.
Przyszywanie sprz±czki w newralgicznym miejscu to bardzo "tymczasowy" patent.

Klamerki w tak mocno pracuj±cych czy wymagaj±cych silnego naci±gu miejscach powinny byæ ¿elazne a nie br±zowe lub mosiê¿ne. Szukaj u kowali a nie u br±zowników.

a ja w swojej zbroi wszystkie klamerki mam z drutu miedzianego (nogi i rêce) z wyj±tkiem kirysu gdzie zastosowa³em odlewane z br±zu.
Niemniej najs³absze ich elementy - czyli jêzyczki (albo jak kto woli bolce) s± z drutu stalowego.
I nic siê nie dzieje.

³atwo znale¼æ zamienniki dla troka wojskowego, tylko znacznie ³atwiej jest kupiæ troki w ilo¶ci hurtowej oraz szybciej jest je montowaæ - normalnie trzeba by wyci±æ z p³ata skóry paski, dopasowaæ mocowania klamerek te¿ ze skóry z p³ata, powycinaæ, podziurkowaæ, ponitowaæ.. Kupa roboty.

Elementy które czasem wykonujê dla znajomych (a jest ju¿ paru szczê¶liwych u¿ytkowników) nie zawieraj± troków wojskowych, chyba ¿e kto¶ ma wyra¼nie ¿yczenie ¿ebym ich u¿y³.

Do tego taniej, co dla wiêkszo¶ci ludzi jest kluczowe. No i, jak Mateusz wspomnia³, dostaje siê gotowy produkt który wystarczy zamontowaæ. W przypadku zamienników (a raczej tego, czego trok jest zamiennikiem) trzeba siê trochê pobawiæ - kwestia chêci i czasu.

Albo wymagañ organizatora, który powie krótko- MA NIE BYÆ TROKÓW.
To najczê¶ciej za³atwia problem definitywnie... tylko, ¿e org musi tego rzeczywi¶cie chcieæ....

no, a pó¼niej przejrzeæ wszystkie paseczki i paski oraz byæ na tyle twardym ¿eby troków nie dopu¶ciæ.

I tak moim zdaniem z czasem wszyscy dojrzej± do pozbycia siê troków wojskowych, a w sumie wiêkszo¶æ szanuj±cych siê rzemie¶lników nie wpycha ich wszêdzie gdzie siê da.

Niestety, na znacznej ilo¶ci imprez organizatorzy maj± wiêksze problemy z uzbrojeniem ni¿ troki wojskowe. Co nie zmienia faktu, ¿e cze¶æ ludzi nie zmieni troków wojskowych do momentu, gdy przestan± byæ tolerowane.



Pozostaje jeszcze tylko kwestia ca³ej masy sprzêtu, który zosta³ ju¿ wyprodukowany i jest wyposa¿ony w te troki. Ale fakt - te¿ jestem zdania, ¿e to powinno samo znikn±æ, podobnie jak kolczugi z ocynku. I tak jak z kolczugami z ocynku, pozostanie drobny odsetek blach z troczkami.

Jak kto¶ naprawdê chce to wymiana nie jest wielkim problemem. Brak narzêdzi jest czêstym wyt³umaczeniem - bardzo g³upim zreszt±. Tolerowanie troków na zasadzie "¿e ju¿ tak kupi³em" to droga do nik±d - trok powinien byæ tak samo traktowany jak wojskowy pasek, i tak samo têpiony.
Cholernie gryzie w oczy widok troka jako dodatek do ca³kiem ³adnego pancerza.

Mogê prosiæ fotki ?

Musimy starac sie naglasniac problem trokow... W nowym opancerzeniu, ktore sobie robilem staralem sie ich unikac i np w platach i opachach zrobilem klamerki z miedzianego drutu 3mm a paski docialem ze skory. Wymiany wymagaja paski w nagolennicach bo na szczescie te mroczne troczyska sie zuzyly.

Jest jeszcze jedna kwestia... czy dopuszczalne jest uzywanie skorzanej czesci trokow wojskowych. (swinska skora) Jesli uwazacie, ze tak, to latwo jest zrobic pasek do blach. Jesli nie, to trzeba miec nozyczki i kawalek skory.

Wielu rzemieslnikow nie lubi zajmowania sie materialem nie zwiazanym bezposrednio z ich praca. Np wiekszosc kowali, w tym ja nie znosi robienia rekojesci do nozy. Moze platnerze maja podobnie z paskami.


ps.

Przepraszam za brak polskich znakow, pisze z jakiegos radzieckiego kompa.

Ja stosuje nastêpuj±cy patent: (do ciemnobr±zowych malowanych jednostronnie troków) Obcinamy sprz±czkê troka wojskowego wraz z nitami zrywalnymi. Sam trok zrobiony jest z dobrej ¶wiñskiej skórki, wystarczy papierem ¶ciernym zeszlifowaæ farbê, a uka¿e siê nam piêkne jasnobr±zowe lico skóry.
Nastêpnie obciêt± sprz±czkê rozbieramy do samej ramki i bolca. Elementy te wykonane s± z stali ocynkowanej wiêc trzeba papierem zeszlifowaæ ocynk i rozklepaæ na kowade³ku. Nastêpnie mocujemy tak rozklepan± sprz±czkê na przeszlifowanym i nat³uszczonym pasku, nitem lub doszywaj±c dratw±.
I tak mamy pasek z naturalnej skóry z rêcznie kut± klamerk±.