"Brednie" to mocne s³owo, po co go u¿ywaæ je¶li;
Marcin Surdel napisa³:
CYTAT
Moje wnioski:
- po XVI wieku, wskutek zmian w sposobie walki (wprowadzanie systemów z przewag± pchniêcia nad ciêciem, ograniczanie roli broni bia³ej do pojedynków, wprowadzanie systemów "cywilnych", rosn±ca rola broni palnej, rosn±ca dostêpno¶æ broni bia³ej dla wszystkich klas spo³ecznych, konieczno¶æ bardziej masowego szkolenia ¿o³nierzy itp), zas³ona statyczna i paradygmat "zas³ona-odpowied¼" zyskuj± na atrakcyjno¶ci, w koñcu przedostaj±c siê tak¿e do systemów przeznaczonych dla szabli, pa³asza itp.
- przed XVI wiekiem, zas³ona statyczna ostrze w ostrze w tekstach ¼ród³owych nie wystêpuje jako polecana akcja obronna. W³a¶ciwie, nie wystêpuje wcale :-)
U Goliatha, Meyera et consortes te¿ nie (XVI w). Najwcze¶niej sugestia u wspominanego Swetnama (1617r.) No wiêc gdzie¿, ah gdzie¿.
W XVI w. dominuje szermierka na jedno tempo, to nie zachêca do ¿adnych "zas³on", zw³aszcza na ostrze.
Na pewno z cytowanej dyskusji to nie wynika. IMHO resentymenty szko³y Zab³ockiego wiecznie ¿ywe. Mam przynajmniej nadziejê, ¿e choæ "zas³ony na miecz oburêczny" odejd± wreszcie do lamusa, zas³u¿onego. Sorry za OT.