Witam!

Przegl±daj±c larsdatter, wpad³em na ciekawy obrazek z The Hours of Catherine of Cleves datowanych na 1440 rok. Przedstawia on ¦w. Fabiana i ¦w. Sebastiana, a w ramce wokó³ nich przeró¿ny sprzêt ³uczniczy i kuszniczy, w tym co¶ co mnie bardzo zaciekawi³o:

Poniewa¿ w temacie szeroko pojêtego ³ucznictwa jestem raczej ciemnot± szukanie wiêkszej ilo¶ci informacji na ten temat nie da³o ¿adnych rezultatów. £uk od razu skojarzy³ mi siê z kuszami na kulki z racji kr±g³ego otworu w majdanie i ciekawie zbudowanej ciêciwy, ale nie za bardzo potrafiê go sobie wyobraziæ w akcji ;) Inwencja artysty?
Mo¿e jaki¶ frehowicz wiêc wiêcej na ten temat?

Wybaczcie je¶li by³o, u¿ywaj±c s³ów kluczowych nie znalaz³em ani na freha ani na google.

Je¶li chodzi o ³uk z ilustracji, to wydaje mi siê, ¿e "przepuszczenie" kulki poprzez stosunkowo ma³y otwór by³oby do¶æ trudne (trzeba by ³uk trzymaæ niesamowicie stabilnie). Co prawda nauka radziecka zna nie takie przypadki...
W ka¿dym razie "standardow±" technik± strzelania z ³uku na kulki jest wykonanie rotacji ³uku w ten sposób, ¿eby pocisk przelecia³ tu¿ na prawo od majdanu, zamiast w niego trafiæ. Sam ³uk wygl±da normalnie, tylko ciêciwa jest inna, z koszyczkiem. Te¿ nie³atwe, ale jednak wydaje mi siê prostsze do opanowania ni¿ patent z dziur±.

Sztuka strzelania z kulek jest wspó³cze¶nie niemal zapomniana, z tego co wiem to tylko w Chinach garstka ludzi siê na tym zna. Tak mi siê zdawa³o, ¿e gdzie¶ mam film to pokazuj±cy, znale¼æ nie znalaz³em, ale za to dorwa³em inny:
http://v.youku.com/v_show/id_XMTU0MzM4MjMy.html

Natomiast nigdy nie widzia³em w dzia³aniu takiego ³uku jak na ilustracji. £uki z podobnymi dziurami w ¶rodku majdanu owszem (zw³aszcza ró¿ne dziwne wynalazki z pocz±tku XXw), ale zawsze w wersji na strza³y.
PozdrawiaM.

Witam,
przegl±da³em obrazek, opis do niego nie pozostawia³ w±tpliwo¶ci - jest to ³uk na strza³y. Szuka³em trochê i trafi³em na ciekaw± sugestiê, ¿e jest to ³uk do strzelania kilkoma strza³ami naraz, wtedy rzeczywiscie bez tego otworu w majdanie trudno by by³o utrzymaæ razem kilka strza³, a tak mo¿na sobie wyobraziæ puszczenie pêku strza³ jednym wystrza³em mniej wiêcej w tym samym kierunku... Co¶ jakby taka maszynka piekielna epoki przedprochowej... To by t³umaczy³o tyle dziurek na ciele ¶w.Sebastiana, widocznego na tej samej ilustracji...

Pewnie wypuszczenie wielu strza³ naraz znacznie os³abia³oby si³ê przebicia - ale np. do takich zastosowañ specjalnych jak podpalanie celu ten ³uk nadaje siê idealnie - grot nie musi wbiæ siê g³êboko, wi±zka strza³ powoduje powstanie naraz wielu ognisk po¿aru w rozrzucie kilku metrów czego jednym wiadrem siê nie ugasi, a metalowe okucie majdanu chroni samo ³uczysko przed nadpaleniem.

Je¶li ³uk na strza³y to niepotrzebna podwójna ciêciwa która by³a stosowana w³a¶nie do kusz na kulki
gdzie pomiêdzy ciêciwami by³ umiejscowiony koszyczek na kulkê.

Przepraszam, ale my¶lê, ¿e nie masz racji - po pierwsze strza³y zebrane w pêczek trudno oprzeæ na jednej ciêciwie, a nawet jakby, to szalenie zwiêkszy³oby to rozrzut i trudno by by³o utrzymaæ. Po drugie, taka podwójna ciêciwa musi do¶æ równo siê poruszaæ, w³a¶nie dlatego, aby strza³y zebrane w mniej wiêcej okr±g³y pêczek zosta³y w miarê jednakowo i w jednym kierunku wypchniête. Poza tym wierzê, ¿e nasi antenaci trochê wypróbowali, zanim zadali sobie trud wi±zania podwójnej ciêciwy musieli wypraktykowaæ prostsze rozwi±zania...
Co do kulek - czy nie by³o prostsze miotanie ich z procy? Taki ³uk by³ ciê¿ki, trudny do wykonania, ma³o wygodny do trzymania... No nie wiem, ale sk³aniam siê do hipotezy u¿ycia tylko do strza³ zapalaj±cych...

To w sumie jednak tylko hipoteza...
A do kulek musia³by tam byæ koszyczek na kulkê, wszyty tak ¿eby naci±gaæ ciêciwê ci±gn±c za ten koszyczek chyba, albo chwytaj±c "po indiañsku" za kulkê, czy jak? Nie bardzo czujê mechanikê takiego ³uku; trzymanie majdanu poni¿ej otworu te¿ nie u³atwia symetrycznego naci±gu i celnego strza³u. Kto¶ próbowa³ toto zrekonstruowaæ i naci±gn±æ?