Jest tak± sam± interpretacj± jak inne "owijane" suknie fartuchowe (i w zasadzie kroje sukien fartuchowych w ogóle...) - to co siê z nich zachowywa³o w ró¿nych miejscach to przewa¿nie by³y pêtelki (zachowane pod broszami) + czasem skrawki np. na no¿ycach, no¿u, innej broszy, trudno wiêc mówiæ o jedynym s³usznym koszernym wzorze - ró¿ni badacze ró¿nie interpretowali te znaleziska.
Ta suknia fartuchowa na zdjêciu, na ile dobrze kojarzê (bo takim akurat modelem siê mniej interesowa³am) to by³ pomys³ na to jak móg³ wygl±daæ strój je¶li w broszach znaleziono po dwie dolne pêtelki (w ka¿dej broszy po 2 szt) - inna idea na taki zestaw pêtelek to suknia fartuchowa gdzie ty³ cia³a owiniêty jest jednym kawa³kiem tkaniny a z przodu mamy dowieszony "panel". Aha - tylko szelki to w³a¶nie powinny byæ raczej pêtle spinane brosz±, a nie doszyte szerokie pasy tkaniny przy których brosz w³a¶ciwie mog³oby nie byæ.
Tutaj kilka s³ów na temat - ogólnie na tym blogu jest multum informacji o sukniach fartuchowych, mo¿na czytaæ pó³ dnia.
A poza tym jego autorka zajmuje siê te¿ intensywnie strojem z okresu który Ciê interesuje, wiêc warto siê zapoznaæ, np.
tu,
tu - te dwa wpisy mia³am zapisane, bo siê interesowa³am tym tematem - a dalej szukaj sama ;)
Z tym ¿e tak¿e i tutaj najwiêkszym wyznacznikiem bêdzie odpowiednio datowana bi¿uteria i dodatki a nie strój.
BTW ciekawe datowanie wybra³a¶ i ciekawy temat, tylko problem z imprezami w Polsce o takim profilu - swego czasu zaczêli¶my w ekipie - a potem szerszym gronie - projekcik dotycz±cy tego i nieco wcze¶niejszego okresu,
na Halli ma swoje podforum, i wniosek by³ ¿e albo trzeba co¶ zorganizowaæ a gronie zainteresowanych, albo zostaj± imprezy niedatowane lub wycieczki do Niemiec ;)
Pozdrawiam!