CYTAT(Rafa³ Pr±dzyñski @ 10:45 27.10.2010)
Poniewa¿ Emil mo¿e spotkaæ siê z odpowiedzi± : "i¿ tego typu pytania proszê kierowaæ do pracodawcy" nadmieniam.
Na mym biurku spoczywa podpisana przez prezesa (nie przechodzi mi przez palce aby owo indywiduum nazywaæ per "Pan" - jestem przyzwyczajony do innych definicji s³owa "Pan" - zreszt± jak mówi³a moja ¶wiêtej Pamiêci Babcia "Przed wojn± takich nazwisk nie by³o") umowa opiewaj±ca na 13 500 z³otych - w kopercie w której ksiêgowa owej szacownej instytucji "z góry dziêkuje" za szybkie odes³anie egzemplarza.
Pow±tpiewam w szybkie odes³anie egzemplarza, jako ¿e nie zobaczy³em jak do tej pory ani z³amanego brakteata, centyma czy grosza wynikaj±cego z owej umowy.
Pow±tpiewam jakoby Wojtek Jakubowski mia³ z tym smrodem cokolwiek wspólnego, albowiem z jego prywatnych ze mn± rozliczeñ, zapewnieñ i ustaleñ wnoszê, ¿e równie¿ nie dostajê swojej pensji - co wiêcej jest mu osobi¶cie tak wstyd, ze obecnie unika spojrzenia mi w oczy i szczerej rozmowy - a przecie¿ podobnie jak my jest ca³kowicie (a nawet bardziej ni¿ my bo jest pracownikiem etatowym) uzale¿niony od Firmy i nie ma takich si³ i mo¿liwo¶ci aby cokolwiek zdzia³aæ - bezradny cz³owiek wobec instytucji po prostu.
Jednocze¶nie firma co mo¿na sprawdziæ gdziekolwiek - borykaj±c siê z trudno¶ciami finansowymi - obraca milionami na inwestycje i reklamê (zainteresowanym wska¿ê).
Zatem zapewne w przysz³ym roku podziwiaæ nas bêdzie mo¿na w innych miejscach ni¿ Uniejów, gdy¿ mniemam i¿ nie przejdzie wariant z p³aceniem nam "Z Góry" a na innym za kija pana z ta instytucja samorz±dow± (co wiele t³umaczy) nie idê i nie pójdê.
Jednocze¶nie wszystkim rycerzom którzy rado¶nie rusz± na powsta³± w ten radosny sposób niszê rynkow± zalecam daleko posuniêta ostro¿no¶æ i wysoka nieufno¶æ.
zalecenie swoje tym motywuje, i¿ nigdy w ¿yciu nie dosta³em od nich kasy na czas, a zazwyczaj ponaglenie bywa³o skuteczne dopiero w przeddzieñ drugiej w kolejno¶ci imprezy do wykonania (czyli jak mniemam w zagro¿eniu ¿e jej nie wykonamy). Co wielu rycerzy którzy powinni do mnie jako do pracodawcy kierowaæ pretensje i pytania w konieczno¶ci tutaj potwierdzi.
Na wstêpie przepraszam wszystkich zainteresowanych za opó¼nienie p³atno¶ci. Mam nadziejê, ¿e rozliczymy siê najszybciej jak siê da.
Hegemonie rozumiem, i¿ pamiêæ Ciê zawiod³a bo otrzyma³e¶ czê¶æ wynagrodzenia. Tak tylko napomknê, ¿e podaj±c kwotê umowy (objêt± tajemnica handlow±) wiesz co robisz.
Je¿eli masz ochotê rozmawiaæ to chêtnie nie ma problemu, ale drog± mailow± poniewa¿ nie lubiê jak kto¶ siê wy¿ywa przez telefon (rozumiem, ¿e na mnie, ale na bogu winnej recepcjonistce?)
Mam podpisan± umowê, wiêc rozliczaæ siê muszê przez po¶rednika (za Twoj± rad± Hegemonie robiê to po raz ostatni).
Poniewa¿ Hegemonie znasz siê na Biznesie powiniene¶ wiedzieæ, ¿e t³umaczenie: ja nie p³acê - bo mi nie p³ac± jest trochê nie halo. Wszystkich którzy pracowali w Uniejowie dla Hegemona i nie dostali kaski zapraszam na priv.
Pozdrawiam i jako osoba w pe³ni odpowiedzialna za zaistnia³± sytuacjê jeszcze raz przepraszam.
Moderatora proszê o zamkniêcie tematu, bo zrobi³o siê trochê nie na temat. Dla zainteresowanych tel. do mnie 609403859.