Szukamy ochotników do Regimentu Fizylierów Alt-Kreytzen (40IR), Jego Majestatu Króla Prusaków Fryderyka II.

40 IR stacjonuje w ¦widnicy, na niedawno przy³±czonych do Korony Pruskiej ziemiach austriackiego ¦l±ska.
Regiment powsta³ w ksiêstwie Sachsen-Eisenach i przeszed³ nastêpnie do s³u¿by pruskiej. Bra³ udzia³ w obu wojnach ¶l±skich i w Wojnie Siedmioletniej a nastêpnie w Wojnie Kartoflanej i zakoñczy³ swoje istnienie po klêsce 1806-1807 roku.
Odtwarzamy zasadniczo okres Wojny Siedmioletniej (1756-1763) czasem wymykaj±c siê z tych ram. Grupa skupia ludzi z zachodniej Polski ale zje¿d¿amy siê ogólnie z du¿ych odleg³o¶ci.
Rekruci mog± liczyæ na pomoc w wyposa¿aniu siê.

Nie dajcie siê zwie¶æ wrogiej propagandzie, która wam bêdzie s±czy³a jad zniechêcaj±cy do tej zaszczytnej i zyskownej s³u¿by! Zaci±gajcie siê póki sa wolne miejsca!
Dwa talary srebrem miesiêcznie dla gemajna! Mo¿liwo¶æ awansu spo³ecznego i wybicia siê!
M³odzieñcze! Zaci±gnij siê i s³u¿ Królowi!

Zajrzyjcie do naszego punktu werbunkowego: www.altkreytzen.org.pl

To zdecydowanie za ma³o za noszenei ró¿owych spodni!
Pozdrawiam

Có¿, kiedy¶ to by³ bardzo kosztowny materia³, we³na w tym kolorze. Dlatego tylko ten regiment takie nosi³. Inne nosi³y bia³e lub paille. Rzadziej ¿ó³te.
A je¿eli chodzi o ... skojarzenia..., to szeptan± opiniê regimentu o odpowiednich sk³ono¶ciach mia³ 35IR ze Spandau.

A czy ten ró¿owy, nie by³ przypadkiem nieco mniej ró¿owy? Tzn., parafrazuj±c klasyka, mia³ mniej ró¿u w ró¿u?
Bo tak mi siê co¶ zdaje, przegl±daj±c stare ryciny, ¿e to by³ taki brudny ró¿, przyszarza³y jakby... Choæ zdajê sobie sprawê z potencjalnych trudno¶ci w zdobyciu odpowiedniego materia³u. Oczywi¶cie, mogê siê myliæ.

Z drugiej strony, to faktycznie na temat barw 40IR kr±¿± ró¿ne opowie¶ci (bez urazy)

Mit freundlichen Gruss!

Mundury zmienia³o sie co rok. P³owia³y i by³y, przynajmniej czê¶æ ciuchów, prane. Dlatego ró¿ by³ bardziej ró¿owy na pocz±tku u¿ytkowania a mniej na koñcu. Ale by³ raczej intensywny.

Niestety, wie¶ci o nas s± przesadzone. Nie jeste¶my a¿ tak postêpowi.
O czym bole¶nie przekona³o siê grono dziewek. Przewa¿nie wrogich.

Nie wiem jak za Wielkiego Fryca, ale przynajmniej pó¼niej zalecano szczotkowanie mundurów, a nie pranie (dotyczy tylko we³ny), wiêc mo¿emy mówiæ co najwy¿ej o p³owieniu na s³oñcu. Tak z ciekawo¶ci, zachowa³o siê co¶ z epoki?

Gruss!

Zachowa³o siê trochê ale z koñca epoki, raczej z lat 80-tych XVIII wieku. Wiêkszo¶æ w DHM w Berlinie, trochê w WGM w Rastatt i w zbiorach prywatnych.

Kurtek siê nie pra³o, ale s±dzê, ¿e spodnie i kamizelê siê da³o wypraæ raczej ni¿ szczotkowaæ.

Nawet po nas samych widaæ, kto ile s³u¿y. Starsi czlonkowie grupy maj± wyra¼nie ja¶niejszy ró¿ ni¿ ci, którzy do³±czyli niedawno.

Chyba zale¿y od materia³u. W mojej epoce na lato s± spodnie lniane i oczywi¶cie, ¿e siê je pierze. Choæ ja nieszczêsny inwalida mam na ca³y rok spodnie sukienne (ty³ek mi siê latem nieco gotuje), wiêc szczotkujê
Kamizelka natomiast ma³o siê brudzi, chyba najmniej z ca³ego moderunku.

True, true, wszystkie barwy blekn±

Gruss!