Na forum indiañskim znalaz³em projekty gier terenowych, w których maj± w zamy¶le braæ udzia³ m. in. odtwórcy oddzia³ów armii amerykañskiej z II po³. XIX w.:
http://www.indianie.info/viewtopic.php?f=88&t=1722

S± to generalnie 2 projekty:
- "Wielkie Podchody" - czyli indiañska wojna miêdzyplemienna, podczas której na tereny indiañskie wchodz± oddzia³y amerykañskiego wojska i zbrojnych ochotników. Liczba ich jest na tyle ma³a, by nie mogli Indian pokonaæ, ale na tyle du¿a, by spowodowaæ maksymalne zamieszanie. S± to manewry piesze lub pieszo-konne. Biali mog± wchodziæ na tereny indiañskie w ró¿nych miejscach, a ka¿d± kategoriê bia³ych charakteryzuj± inne regu³y dzia³ania. Istnieje propozycja, by ten rodzaj gry odbywa³ siê w ró¿nych porach roku, by do¶wiadczyæ, jak warunki przyrodnicze ka¿dej z tych pór wp³ywaj± na realia walki,
- "£aciate Bizony" - konne manewry elitarne, a elitarne dlatego, ¿e bez sporych umiejêtno¶ci staj± siê one bardzo niebezpieczne dla uczestników. Jak mo¿na s±dziæ, ma to byæ impreza letnia. Scenariusz jest nastêpuj±cy: oddzia³ kowbojów pod eskort± kawalerii przepêdza nielegalnie stado krów przez tereny ³owieckie plemion indiañskich. Biali maj± za zadanie doprowadziæ krowy do mety, natomiast Indianie im w tym przeszkadzaj±. Oprócz tego uczestnicy dostaj± dodatkowe zadania - np. biali musz± odnale¼æ zagubionych w lesie ludzi z innego swojego oddzia³u, albo odnale¼æ i po³±czyæ siê z inn± grup± kowbojów pêdz±c± stado, która wysz³a z innej miejscowo¶ci. Przewidywane s± przeprawy przez strumienie wodne, a nawet jezioro. Kulminacjami gry s± bitwy, odgrywane na wiêkszych terenach otwartych.

Gry te wymagaj± orientacji w terenie, umiejêtno¶ci strzeleckich, zapa¶niczych, tropienia i podchodzenia, a ponadto umiejêtno¶ci je¼dzieckich i do¶wiadczenia w pêdzeniu byd³a.

Lokalizacja wstêpnie zosta³a ju¿ wybrana - s± to oczywi¶cie Bieszczady:
- bezludne okolice Zatwarnicy na lewym brzegu górnego Sanu,
- wschodni brzeg Zalewu Soliñskiego.

Przepisy, obowi±zuj±ce podczas manewrów, s± w trakcie ustalania. Dowodem na zabicie przeciwnika jest jego oskalpowanie, czyli zerwanie z szyi tasiemki.

Ponadto na tym¿e forum mo¿na dowiedzieæ siê te¿ o pomy¶le odtwarzania bitew z okresu wojen osiedleñczych:
http://www.indianie.info/viewtopic.php?f=4...;p=10104#p10104

Przepraszam, ¿e siê wtr±cam i do tego nie na temat, ale jak przegl±dam posty na freha to ten temat zawsze przyci±ga moj± uwagê bo wydaje mi siê, ¿e temat brzmi: Wojna z Indarami.

Jeszcze raz przepraszam, ale jako¶ tak mnie to zawsze bawi...

edycja: Indar no chyba siê nie obrazisz na mnie )

Nie ma za co przepraszaæ... Ale wola³bym, ¿eby rozpoczê³a siê jaka¶ dyskusja na ten temat. W¶ród samych indianistów s± tacy, co s± za, i tacy, co s± za, a nawet przeciw. Nie w±tpiê jednak, ¿e gdyby takie imprezy zaczê³y siê, wszyscy staliby siê ich zwolennikami. Bo trudno sobie wyobraziæ chyba co¶ bardziej emocjonuj±cego. Obecne nasze imprezy to piku¶ w porównaniu z £aciatymi Bizonami. Ale ruch indianistyczny trochê siê zakisi³ i trzeba czasu, ¿eby co¶ zaczêli robiæ w tê stronê.