CYTAT
Na pocz±tek nale¿y oswoiæ siê z broni± i pozbieraæ kamieni.
Potem trzeba by zrobiæ jaki¶ obóz i pozbieraæ kamieni.
A potem tylko zrekonstruowaæ ubiór i uzbrojenie(miecz i hoplon)
I do boju Spartanie.
Matko ¶wiêta jerozolimska i s³odki Jezu... Teraz to siê za³ama³em.
Po pierwsze- od³ó¿ te proce i chwyæ ksi±¿ki. Du¿o ksi±¿ek. Bardzo du¿o ksi±¿ek. I w wiêkszo¶ci po angielsku zapewne. Wtedy siê oka¿e, ¿e oswojenie siê z broni± i pozbieranie kamieni to sekunda, góra minuta. Pamiêtam, jak w Biskupinie w zesz³ym roku po raz pierwszy w ¿yciu chwyci³em proce i wyrzucenie kamienia w wymarzonym przeze mnie kierunku zajê³o mi jakie¶ 40 sekund æwiczeñ. Fakt, mo¿e to po prostu ja jestem super fajny, choæ raczej s±dzê, ¿e strzelanie z procy nie jest czym¶ bardzo skomplikowanym, o ile nie zak³ada siê od pocz±tku, ¿e bêdzie siê trafia³o w jajko z odleg³o¶ci 100 m.
Po drugie- jaki obóz chcesz zrobiæ? Z czego? Zbudowaæ sobie fort z koców i kartonów? Na to potrzeba sprzêtów i to niekoniecznie ma³o sprzêtów. A ¿eby by³o ¶mieszniej, sprzêt grecki czy rzymski nie jest standardowym asortymentem wiêkszo¶ci rzemie¶lników w Polsce.
Reasumuj±c te dwie rzeczy- jest du¿o do zrobienia. Bardzo du¿o i samo æwiczenie, czy zbieranie kamieni to sprawa niemal drugorzêdna. Jak pisa³em- przede wszystkim zgromadziæ wiedzê, potem zacz±æ robiæ sprzêt- ciuchy, buty (choæ te w Grecji z tego co kojarzê by³y czasem do¶æ wybiórczo stosowane), podstawowy sprzêt obozowy (co¶ z czego bêdziecie je¶æ, co¶ czym bêdziecie je¶æ i co¶ z czego bêdziecie piæ). Poniewa¿ le¿ymy w zupe³nie innym klimacie ni¿ Grecja, to nie raz przyda siê co¶ cieplejszego w postaci p³aszcza. Wiêc do roboty, jak siê sprê¿ysz to mo¿e w przysz³ym roku ju¿ bêdziesz na jakiej¶ staro¿ytnej imprezie ;]
CYTAT
Troszkê odtworzy³em palenisko kowalskie a co do dowodzenia grupy to kiedy¶ by³o takie co¶ dzielili¶my siê na dwie grupy 1. i 2. grupa "uzbrojona" w "miecze" z drzewa i ataki itd.
No, czyli nie masz ¿adnego do¶wiadczenia...