W dniach 18-19 -20 czerwca odbêdzie siê "wymarsz Chor±gwi ¦l±skiej na Wielk± Wojnê 1410 r" bêdzie to inscenizacja przygotowywana przez ¦l±sk± (w liczbie ok. 80 osób) na b³oniach pod Zamkiem Piastowskim oraz na terenie Starego Miasta w Ole¶nicy (dla ludzi z innych czê¶ci ¶wiata - Ole¶nica k. Wroc³awia). Imprezê wspiera Miasto i Powiat. Ma byæ pokazane dlaczego ¦l±sk sprzymierzy³ siê z Zakonem i inne "okoliczno¶ci przyrody i historii" Na razie nie przewiduje siê turnieju, ale je¶li bêdzie du¿e zainteresowanie, mo¿e? Program i dane wkrótce. pozdrawiam K.
Bartholomew the Hospitaler
Hehe, ja na pewno bêdê :P Do Ole¶nicy mamy 5 minut drogi :D
CYTAT(Bartholomew the Hospitaler @ 20:44 07.03.2010)
Hehe, ja na pewno bêdê :P Do Ole¶nicy mamy 5 minut drogi :D
Bartku - skontaktuj siê z Piterem, mo¿e znajdzie funkcje dla ciebie (funkcja ma zwi±zek z ¿o³dem) hej K.
Ja mam do zamku kwadrans na piechotê. Cieszê siê, ¿e w moim rodzinnym mie¶cie wreszcie bêdzie tego typu impreza. Chêtnie wezmê udzia³. W razie co dajcie znaæ na PW.
Do Witka i Bartolomeusa ze Szpitala (wybacz , ¿e zmieniam co raz twój nick, ale dla mnie angielska mowa bardzo cudaczna jest, a ludzk± na pewno nie jest, bo ludzka to s³owiañska, czyli zrozumia³a przez ludzi S³owa)
w Ole¶nicy i okolicy jest was wiêcej , proszê skrzyknijcie siê i dajcie znaæ o sobie, robimy inscenizacjê si³ami ¦l±skiej (w sk³adzie, który zwykle jest na Grunwaldzie) wiêc bêd± ludzie z ca³ego ¦l±ska, ale nie mo¿na o was, miejscowych zapomnieæ, pojawcie siê koniecznie...K
Tu jest program (poni¿ej), opracowany przez autora pomys³u, Wojtka Szaefera z Wilkowyji, czyli rycerza Sandera Gruenau, bo takim jest w ¦l±skiej. Ca³± inscenizacjê musieli¶my wcze¶niej uzgodniæ z w³adzami miasta i program oraz lista uczestników, którzy pe³ni± ró¿ne role, s± ju¿ obsadzone. Osoby z innych bractw zapraszamy jako go¶ci. Rycerze ze ¦l±skiej s± postaciami historycznymi, jak ww. Sander Gruenau, bo zachowa³ siê ich spis, z nazwiskami i herbami, wiêc inscenizacja bêdzie mia³a walor autentyzmu- pojawi siê wielu "prawdziwych" bohaterów wydarzeñ z 1410 r.
"WYJAZD KONRADA VII BIA£EGO Z CHOR¡GWI¡ ¦L¡SK¡
Z OLE¦NICY POD GRUNWALD 1410 / 2010"
DATA:
18-20 czerwca 2010 (pi±tek - sobota - niedziela)
T£O HISTORYCZNE:
Konrad VII Bia³y – ksi±¿ê ole¶nicki (czwarty syn Konrada III) poprowadzi³ 15 lipca 1410 roku w bitwie pod Grunwaldem, Chor±giew ¦l±zaków. Jego ojciec Konrad III z najstarszym bratem Konradem IV (pó¼niejszym biskupem wroc³awskim) prowadzili mediacje pomiêdzy zakonem krzy¿ackim a Polsk±. Doprowadzili do rozejmu pomiêdzy tymi krajami do czerwca 1410.
Konrad VII Bia³y, który wychowywa³ siê w Krakowie, jako pa¼ Anny Cylejskiej (II ¿ony W³adys³awa Jagie³³y), zosta³ wys³any do Malborka na naukê rzemios³a rycerskiego. W momencie wybuchu wojny przebywa³ na terenie pañstwa zakonnego w Prusach. Jego ojciec odradza³ mu udzia³ w bitwie, do jakiej nieuchronnie zmierza³y wrogie pañstwa, lecz Konrad VII mia³ mu odpowiedzieæ, „¿e honor nie pozwala mu opu¶ciæ wielkiego mistrza skoro wojna zasta³a go w Malborku”. Konrad wed³ug ró¿nych przypuszczeñ mia³ 19-20 lat.
Chor±giew ¦l±zaków pod Grunwaldem nale¿a³a do jednych z najwiêkszych spo¶ród zaciê¿nych (je¶li nie by³a najwiêksz±).
Nie wiemy sk±d ruszali ¦l±zacy i czy prowadzi³ ich ksi±¿ê Konrad VII osobi¶cie czy te¿ by³ przez ca³y czas w Prusach. Nie pomylimy siê jednak, je¶li przyjmiemy za jedn± z mo¿liwo¶ci wymarsz Chor±gwi ¦l±skiej z ksi±¿êcego miasta OLE¦NICY : )
MIEJSCE IMPREZY - Ole¶nica:
1/ BRAMA WROC£AWSKA dawniej Trzebnicka – miejsce wjazdu rycerstwa oraz wej¶cia zaciê¿nych oraz pozorowanego oblê¿enia (w ramach manewrów lub æwiczeñ) zgromadzonych wojsk; miejsce wymarszu chor±gwi ¶l±skiej do Prus.
2/ obozowisko i teren manewrów na PODZAMCZU (B³onia pod zamkiem)
3/ RYNEK MIASTA – teren pokazu katowskiego przy ratuszu; przemarsz wojsk
4/ ZAMEK KSI¡¯ÊCY ?– miejsce prezentacji rycerstwa i zaciê¿nych oraz wyp³aty
czê¶ci ¿o³du
5/ KO¦CIÓ£ FARNY – msza ¶wiêta przed wyruszeniem na wojnê...
PLAN IMPREZY:
pi±tek 18 czerwca 2010 r. (popo³udnie/wieczór):
1/ Przyjazd czê¶ci pocztów rycerskich oraz zaciê¿nych (piechoty) do Ole¶nicy (przez
Bramê Wroc³awsk±) z ró¿nych stron ¦l±ska.
2/ Roz³o¿enie obozowiska (namiotów historycznych) na B³oniach
sobota 19 czerwca 2010 r. :
1/ Przyjazd pozosta³ych pocztów rycerskich oraz zaciê¿nych (piechoty) do Ole¶nicy
(przez Bramê Wroc³awsk±) z ró¿nych stron ¦l±ska.
2/ Manewry oddzia³u piechoty (Chor±gwi ¶w. Jana) na b³oniach
3/ Przejazd / Przemarsz przez rynek pocztów (rycerzy) i piechoty z broni± drzewcow±.
4/ Wymierzenie przez mistrza ma³odobrego (kata) kar dla winowajców na rynku ole¶nickim: ch³osta, piêtnowanie, obciêcie rêki oraz wy¶wiecenie z miasta (banicja) etc...
5/ Przejazd rycerstwa i przej¶cie piechoty na zamek ole¶nicki (a z nimi mieszczan z Ole¶nicy i go¶ci spoza miasta)
6/ Prezentacja (na dziedziñcu zamku?) przez herolda przyby³ych rycerzy oraz zaciê¿nych z piechoty. Ich spisanie oraz wyp³ata przez Konrada VII Bia³ego czê¶ci ¿o³du w imieniu zakonu lub przez jednego z zakonników krzy¿ackich...
7/ Turniej ³uczniczy i (pokaz kuszniczy ??) na b³oniach
8/ Walki piesze na b³oniach. Gry i zabawy plebejskie - rywalizacja pomiêdzy rycerstwem, a mieszczanami w grach i zabawach : ) – rozdanie nagród.
9/ Symulowany atak na mury i Bramê Wroc³awsk± przez czê¶æ rycerstwa i piechotê (pozostali broni± miasta) – pokaz sprawno¶ci wojsk przed wyruszeniem na wojnê
10/ Koncert muzyki dawnej i biesiada (w obozie na b³oniach – tylko dla rycerstwa z chor±gwi ¶l±skiej)
niedziela 20 czerwca 2010 r. :
1/ Msza ¶wiêta w ko¶ciele przy zamku (w Bazylice)
2/ Wyjazd pocztów rycerskich oraz wyj¶cie zaciê¿nych (piechoty) z Ole¶nicy do Prus (przez Bramê Wroc³awsk±) – uroczy¶cie ¿egnanych przez niewiasty oraz przez mieszczan – (zawi±zywanie szarf na ramionach rycerzy, kwiaty, fotoreporterzy, przemówienia, machanie chusteczkami : ))
Bartholomew the Hospitaler
Wiem Krzysztofie, ¿e to nie Twoja wina, ale nazwa tematu rzeczywi¶cie idealnie pasuje do rzeczywisto¶ci.
Ostudzam zapa³ wszystkich (w tym swój) chêtnych do wziêcia udzia³u w tej imprezie bowiem impreza ta ma ju¿ zamkniêt± listê uczestników. Tak wiêc jest to "zabawa" tylko dla wybrañców ze ¦l±skiej (co akurat mnie przestaje dziwiæ bo ju¿ zd±¿y³em do tego przywykn±æ).
Tak wiêc Krzysztofie narobi³e¶ tylko nam miejscowym ochoty, a skoñczy siê na tym, ¿e co najwy¿ej mo¿emy siê poprzygl±daæ jak reszta gapiów.
Najgorsze jednak w tym wszystkim jest to, ¿e na moje pytanie (nie bêdê pisa³ ju¿ do kogo, w ka¿dym razie do osoby decyzyjnej w tej sprawie) o udzia³ w Mszy ¦wiêtej, nie otrzyma³em od niej ju¿ ¿adnej odpowiedzi. Traktujê to wiêc jako jednocze¶nie informacjê, ¿e równie¿ i na tê uroczysto¶æ nikt spoza "listy" nie ma wstêpu, tylko chyba osobie tej zabrak³o ju¿ odwagi ¿eby to wprost napisaæ i bardziej mnie nie dra¿niæ.
Wiêcej nie bêdê siê ju¿ rozpisywa³ o tym co my¶lê na ten temat bo po prostu szkoda nerwów...
Bart³omieju, sprawa jest niestety bardzo prozaiczna- chodzi o kasê.
Chor±giew dostaje od Miasta, chwa³a mu za to, na inscenizacjê pewien, niestety niedu¿y, bud¿et. Hermetyczno¶æ - czyli brak chêci zajêcia siê nowymi osobami, bierze siê z tego, ¿e bud¿et ju¿ jest rozdysponowany do dna a nawet bardziej, choæ jeszcze nie jest wyp³acony.
Szefowie imprezy boj± siê, ¿e zabraknie kasy na podstawowe sprawy (z "naszego" bud¿etu op³acane s± np toj-toje i ochroniarze) Dlatego wcze¶niej pisa³em do Ciebie, ¿eby zapytaæ szefów o ew. funkcjê przy imprezie. I tak po³owa ludzi ze ¦l±skiej jedzie na w³asny koszt, bo funkcje wystarczy³y na 1/2 chor±gwi.
Sprawa mszy i zbroi - to chyba jeszcze nie jest uzgodnione z proboszczem - dlatego jest milczenie. Znaczna czê¶æ punktów programu wymaga jeszcze wielu "papierków" – np. zajêcie drogi podczas przemarszu, zg³oszenie do wydzia³u komunikacji, policji i inne, obce osobom ¶redniowiecznym, rozkosze biurokratów (urzêdnicy czerpi± zapewne erotyczn± przyjemno¶æ z wymy¶lania ca³ej sterty zgód i zezwoleñ i zabraniania czego siê da, taka impreza to przecie¿ dla nich k³opot, lepiej ¿eby nic nie by³o). Przyk³adem jest np. mo¿liwo¶æ wej¶cia rycerstwa na Zamek, od lat trwa "¶wiêta wojna" dyrektora zamku z w³adzami miasta i dyrektor utrudnia aktywnie, wiêc nawet uzgodniony program mo¿e siê sypn±æ godzinê przed wej¶ciem na Zamek.
Dla osób bêd±cych "poza list±" pozostaje udzia³ na w³asn± rêkê, nie mo¿emy zapewniæ w³±czenia do sk³adu z ww. powodów, piwo na ucztê i tak ka¿dy przynosi swoje i tu jest demokracja. Ale masz racjê - dla was, osób z Ole¶nicy, miejsce powinno byæ, co¶ jest nie ok.
hej K.
Ca³e nieporozumienie jest dlatego, ¿e Krzysiek z nikim nie konsultowa³ zak³adania tego tematu.
W za³o¿eniu mia³a to byæ impreza ¦l±skiej dla Ole¶nicy, a osoby które siê tu wypowiadaj± nie maj± nic wspólnego ze ¦l±sk±.
Krzysztof, jak chcesz robiæ imprezê dla wszystkich chêtnych to my jako chor±giew w to nie wchodzimy.
Do tego rozgoryczonego Pana, nie jest tak trudno znale¼æ siê w ¦l±skiej, wystarczy wys³aæ zg³oszenie i przej¶æ weryfikacjê stroju.
Mo¿e Pan ma du¿o wolnego czasu, bo ja nie i czasem niektóre odpowiedzi wysy³am trochê pó¼niej, wiêc czê¶æ programu, w tym msza jest ogólnodostêpna, ale Pana miejsce bêdzie po drugiej stronie barierek.
Piter,
1. Nie jestem ze ¦l±skiej ale biorê udzia³ w przygotowaniach inscenizacji, temat za³o¿y³em, bo informacja w Kalendarium Freha ma ma sens, zasiêg, wagê itd
2. Wyst±pienie na Freha uzgodni³em z Sanderem, autorem pomys³u, dosta³em zgodê i program do publikacji, tobie te¿ wspomina³em o tym w mailu (?)
3. To, ¿e na miejscu w Ole¶nicy, znale¼li siê ludzie, którzy, jak Bart³omiej, s± zainteresowani udzia³em lub ew. wspó³prac±, jest ca³kiem naturalne. Oni nie s± winni.
4. To, ¿e s± sprawy organizacyjne, ograniczenia i inne utrudnienia te¿ jest normalne.
5. To, ¿e "¦l±ska" odtwarza konkretne historyczne postacie, dba o jako¶æ rekonstrukcji jest nadzwyczajne i w dobrym sensie hermetyczne, wymogi s± wy¿sze- to logiczne.
Dajmy spokój, czas leci, za 3 miesi±ce spotkamy siê w Ole¶nicy i bêdzie mi³o, zapraszam dyskutantów na piwo
1. Uwa¿am, ¿e informacja na freha nie ma sensu, bo przyci±ga tylko osoby znik±d, czego przyk³adem jest ta dyskusja.
2. Wypowied¼ Wojtka z naszego forum chor±gwianego:
SALVE.
Ju¿ uspokajam, ¿e impreza jest organizowana przez ¦l±sk± Chor±giew i dla ¦l±skiej Chor±gwi (i naszych krzy¿ackich przyjació³). Je¶li kto¶ przyjedzie zachêcony informacj± jak± Krzysztof zamie¶ci³ na Freha to formalnie nie bêdzie uczestniczy³ w naszej inscenizacji...
popatrzeæ jednak mo¿na ka¿demu i tu ju¿ nie bêdziemy wybieraæ kto sie pojawi : )
Sander Gruenau
_________________
3. Uwa¿am, ¿e czas na nawi±zywanie wspó³pracy jest wcze¶niej, a nie w momencie jak kroi siê impreza. ¦l±ska dzia³a od kilku dobrych lat i ka¿dy kto chce mo¿e do nas do³±czyæ, i wymagania nie s± wcale wygórowane i s³u¿ymy rad±, trzeba tylko chcieæ.
5. Wcale nie jeste¶my hermetyczn± grup±, kto¶ rozpuszcza tylko takie plotki. W tym roku przyjêli¶my jedno bractwo.
Umieszczam na pro¶bê organizatora:
Salve. Tu Sander Gruenau
Jestem pomys³odawc± i kierownikiem zamieszania tej imprezy...
Poniewa¿ jestem zwolennikiem robienia, a nie zbêdnego gadania, postanowi³em w kilku s³owach wyja¶niæ nie¶cis³o¶ci... : )
a zatem. Jak Krzysztof - mój serdeczny Przyjaciel i odtwórca roli Konrada III Starego - ju¿ zd±¿y³ w tytule wyja¶niæ impreza w dniach 18-20 czerwca 2010 w Ole¶nicy to INSCENIZACJA.
Mo¿na j± te¿ nazwaæ widowiskiem historycznym (a ¿e odtwarzamy konkretne postaci ze spisu ze z³otej ksiêgi z Królewca z XV wieku - okre¶lenie "historyczny" nie jest tu przesadnie u¿yte), a jak to w inscenizacjach i widowiskach bywa jest AKTOR (odtwarzaj±cy) i WIDZ (ten który patrzy lub jest wci±gany do widowiska).
Poniewa¿ jest to inscenizacja wymarszu Chor±gwi ¦l±skiej Konrada VII Bia³ego - ksiêcia ole¶nickiego - "Aktorami" tego widowiska bêd± cz³onkowie tej Chor±gwi oraz poselstwo krzy¿ackie, jako ¿e stanêli¶my w 1410 i dzi¶ tak¿e stajemy, po jedynej s³usznej stronie : ) Zakonu Na¶wiêtszej Maryi Panny...
Te ma³e nie¶cis³o¶ci, które wyniknê³y powy¿ej wziê³y siê z faktu, i¿ pierwotnie zamierzali¶my, aby ole¶niczanie oraz przyby³e na tê imprezê osoby spoza miasta przebra³y siê w miarê mo¿liwo¶ci - jako widzowie... oczywi¶cie w konwencji jak najbardziej przypominaj±cej rok 1410...
To tyle. To mój jedyny tu wpis... AMEN Wojtek Schäffer vel Sander Gruenau
Zapraszamy serdecznie w czerwcu... Mamy nadziejê, ¿e przybli¿ymy Wam nieco okoliczno¶ci w jakich dosz³o do zaci±gu ¦l±zaków na wielk± wojnê polsko-krzy¿ack± oraz realia ksiêstwa ole¶nickiego i Piastów z Ole¶nicy... do zobaczenia (po tej drugiej stronie...)
Co do obozu, to po powrocie z Rynku na b³onia bêdzie mo¿liwo¶æ przej¶cia g³ówn± jego (obozu) arteri±... wieczorem zamykamy bramy i we w³asnym ¶l±sko-krzy¿akim gronie bêdziemy omawiaæ szczegó³y zaci±gu i naszej walki z wojskami króla polskiego Jagie³³y...
Bartholomew the Hospitaler
CYTAT(Krzysztof z Obornik @ 12:49 24.03.2010)
Bart³omieju, sprawa jest niestety bardzo prozaiczna- chodzi o kasê.
Chor±giew dostaje od Miasta, chwa³a mu za to, na inscenizacjê pewien, niestety niedu¿y, bud¿et. Hermetyczno¶æ - czyli brak chêci zajêcia siê nowymi osobami, bierze siê z tego, ¿e bud¿et ju¿ jest rozdysponowany do dna a nawet bardziej, choæ jeszcze nie jest wyp³acony.
Tak, tylko, ¿e ja nawet nie chcia³em ¿adnych pieniêdzy za uczestnictwo. Po prostu chcia³em wzi±æ w tym udzia³ jako, ¿e jestem miejscowy.
No i tyle w temacie. Szkoda, ¿e to og³oszenie w ogóle siê ukaza³o. Narobi³o bowiem troszkê ochoty miejscowym (co moim zdaniem jest zrozumia³e) na przy³±czenie siê do imprezy (tym bardziej, ¿e jedynie uczta by³a wyra¼nie zaznaczona jako tylko dla rycerstwa ze ¦l±skiej).
Nie ma co ju¿ ci±gn±æ dalej tej sprawy. Wiecie tylko jak poczu³em siê ja (i nie tylko ja gdy¿ rozmawia³em jeszcze z innymi "miejscowymi") po odpowiedzi na nie wyra¿enie zgody na uczestnictwo.
¯yczê wiêc Wam udanej zabawy.
CYTAT(Piter z Chojnika @ 13:11 24.03.2010)
Do tego rozgoryczonego Pana, nie jest tak trudno znale¼æ siê w ¦l±skiej, wystarczy wys³aæ zg³oszenie i przej¶æ weryfikacjê stroju.
Mo¿e Pan ma du¿o wolnego czasu, bo ja nie i czasem niektóre odpowiedzi wysy³am trochê pó¼niej, wiêc czê¶æ programu, w tym msza jest ogólnodostêpna, ale Pana miejsce bêdzie po drugiej stronie barierek.
Ten rozgoryczony Pan nie ma najmniejszej ochoty wstêpowaæ w szeregi ¦l±skiej (mia³em ju¿ z niektórymi z Was styczno¶æ za czasów cz³onkostwa w Wratislavii).
Natomiast to co pisze Pan, Panie Piotrze o tej drugiej stronie barierek to ju¿ chwyt poni¿ej pasa. Zastanowi³ siê Pan chocia¿ chwilê nad tym co napisa³? Trzeba jeszcze by³o napisaæ, ¿e mo¿e pod ko¶cio³em mogê Mszy pos³uchaæ bo barierki bêd± zbyt blisko tak zacnego rycerza jak Pan. Wielkie dziêki za podsumowanie wszystkich spoza ¦l±skiej (mniemam bowiem, ¿e to co zosta³o napisane nie tyczy siê oczywi¶cie tylko mnie bezpo¶rednio, ale i ka¿dej innej "niezrzeszonej" osoby).
Nie chodzi mi ju¿ tutaj o to, ¿e zrobili¶cie inscenizacjê zamkniêt±, trudno, mogli¶cie rzeczywi¶cie bardziej dogadaæ siê "we w³asnym sosie" co do zamieszczenia og³oszenia.
Problem widzê po prostu w tym, w jaki sposób wypowiadacie siê o osobach spoza swojej chor±gwi.
Widzê, ¿e podzia³ na Panów i podludzi pozosta³ Wam po odgrywanych postaciach...
W Ole¶nicy mnie nie bêdzie, czego ¿a³ujê, ale musze zabraæ g³o¶ w pewnej sprawie.
Otó¿ - wbrew powoli formuowanej opinii - ¦l±ska to nie jest grono p³ywaj±cych we w³asnym sosie snobów. Jaki¶ czas temu trafi³em do Chor±gwi Konrada Bia³ego w³asciwie sroce spod ogona - nikt mnie tam nie zna³, ja nie zna³em nikogo. Z dusz± na ramieniu zacz±³em rozpoznawac teren i okaza³o sie, ze nie mog³em wybraæ lepiej. Przyjêli mnie jak swojego, pomagali na kazdym kroku, ani przez moment nie czu³em, ¿e jestem "nowy".
Pierwsza osoba , któr± poprosi³em o pomoc przy rozbijaniu namiotu, zwo³a³a paru kumpli, i namiocik stan±³ w trymiga. Okaza³o siê, ze t± osoba by³ sam capo di tutti cappi, czyli Piter. Wodzu choragwi nie waha³ siê zakasaæ rêkawów dla kogo¶, kogo pierwszy raz widzia³ na oczy. Z tego co s³ysza³em nie jest to normalna praktyka.
Wiem, ¿e moje odczucia podzielaja inne osoby, które trafi³y do ¦l±skiej. Mo¿e siê nimi podziel± - ich wola. Ja ze swej strony dodam jedno: osoba, dziêki której tam trafi³em (ona wie o kim mowa ;)) co roku na Grunwie ma ode mnie prezencik w postaci butelki malinowej nalewki. Z wdziêczno¶ci.
Faktycznie, ca³y zamêt dooko³a imprezy w Olesnicy wyszed³ niefortunnie, ale nalezy popatrzec na to w ten sposób: to by³a zamknieta impreza ¦l±skiej, fakt - z udzia³m publiczno¶ci. ¯eby siê na nia dostac, trzeba by³o po prostu byæ w ¦l±skiej, co - gwarantuje - nie wymaga zabicia smoka, obalenia beczki wina, ani bzykniêcia królewny. Wsytarczy³oby spe³niæ wymagania.
Emocje sa niepotrzebne.
Sorki za niezamierzony (jasssne;) patos
Przemek "Seler"
Edit: dla dociekliwych jestem z szeroko pojetego Pomorza. :P
Bartholomew the Hospitaler
CYTAT(Purvis @ 20:48 25.03.2010)
Faktycznie, ca³y zamêt dooko³a imprezy w Olesnicy wyszed³ niefortunnie, ale nalezy popatrzec na to w ten sposób: to by³a zamknieta impreza ¦l±skiej, fakt - z udzia³m publiczno¶ci. ¯eby siê na nia dostac, trzeba by³o po prostu byæ w ¦l±skiej, co - gwarantuje - nie wymaga zabicia smoka, obalenia beczki wina, ani bzykniêcia królewny. Wsytarczy³oby spe³niæ wymagania.
Ok, tylko po pierwsze z pocz±tkowej informacji kompletnie nie wynika³o, ¿e jest to impreza zamkniêta (wrêcz jest info o szansie nawet na jak±¶ funkcjê). Jednak pomiñmy to, ostatecznie wysz³o, ¿e jest "po ptokach" dla osób nie bêd±cych w ¦l±skiej.
Chodzi tylko o formê w jaki sposób to siê odby³o.
Oberwa³o siê Krzysztofowi, który chcia³ jak najlepiej informuj±c wszystkich o tym wydarzeniu.
Na dodatek np. ja, poczu³em siê jak g...o czytaj±c post Pitera o barierkach w ko¶ciele.
Sorry, ale cz³owiek, który sprawuje tak± funkcjê jak Piter chyba nie powinien pisaæ w ten sposób. Je¶li kto¶ wczuwa siê w odgrywanie jakiej¶ postaci to powinien nie tylko ograniczaæ siê do "przebierania" raz na jaki¶ czas, ale dobrze by by³o gdyby w ¿yciu codziennym te¿ prezentowa³ sob± pewne cechy "rycerza". Natomiast ko¶ció³ jest miejscem ogólno dostêpnym i gdzie jak gdzie, ale akurat tam nie powinno byæ podzia³u na lepszych/gorszych i tych, którzy w ogóle mog± wzi±æ udzia³ w naborzeñstwie.
Mi akurat po tej ca³ej dyskusji odesz³a ochota nawet na to ¿eby obejrzeæ to wszystko z boku i popstrykaæ jakie¶ porz±dne fotki.
CYTAT(Purvis @ 20:48 25.03.2010)
po prostu byæ w ¦l±skiej, co - gwarantuje - nie wymaga zabicia smoka, obalenia beczki wina, ani bzykniêcia królewny. Wsytarczy³oby spe³niæ wymagania.
Emocje sa niepotrzebne.
Ohhh damn to po co ja siê rok temu tak bardzo stara³em nawet dla pewno¶ci zignorowa³em te¿ smoka bo mi Kornik kaza³...
A tak serio to có¿ mogê powiedzieæ, by³em w zesz³ym roku po raz pierwszy( mam nadziejê nie ostatni) i mimo 39 stopniowej gor±czki bawi³em siê ¶wietnie... Ludzie zgrani i uprzejmi ( no mo¿e poza Kornikiem
). Skor¿y do pomocy. Pierwsza chor±giew w której zapominaj±c schowaæ brudnych garów cz³owiek nastêpnego dnia mo¿e je znale¼æ w tym samym miejscu i w dodatku umyte
Tak¿e nie demonizujmy.
Je¶li mój nauczyciel od Historii bêdzie to ja te¿ muszê byæ,mo¿e w szranki stanie ze mn±:P!!! W koñcu to dziêki niemu RR to czê¶æ mojego ¿ycia
prosi³bym o zaproszenie je¶li mo¿na!!
Sam siê zapro¶
Do 30.04 masz czas na rejestracjê na
http://www.conradusalbus.fora.pl/ , a nastêpnie przes³anie zdjêæ do weryfikacji. Zapraszamy
Ale ja ju¿ jestem zalogowany na forum:) Piotr dosta³ ju¿ moje zdjêcie w blachach i je zaakceptowa³...a dodatkowo szyje mi buty...je¶li By³ kto¶ z was na Opolu teraz i widzia³ rycerza który mia³ tabard herbu Hugwicz to by³em ja! Zwierzak równie¿ widzia³ moje oporz±dzenie...
Super dziêkuje...jak co¶ to w dniach Opola z tego roku s± filmiki na YT z walk i tam jestem,je¶li kto¶ by chcia³ dok³adniej siê przyjrzeæ mojemu sprzêtowi...zdjêæ nie posiadam i nie mam na razie jak podes³aæ zdjêæ z przyczyn technicznych.
Czy jest jaki¶ harmonogram imprezy? A dok³adniej chodzi mi o to czy bêd± bojówki i o której godzinie. Je¶li tak to jakie bêd± zasady?
To jest wersja lo-fi g³ównej zawarto¶ci. Aby zobaczyæ pe³n± wersjê z wiêksz± zawarto¶ci±, obrazkami i formatowaniem proszê
kliknij tutaj.