£osie, jak twierdz± starzy Szwedzi, oswajano i wykorzystywano jako zwierzêta mleczne a nawet poci±gowe tak jak renifery, a niektórzy twierdz± ¿e nawet ich dosiadano. Niestety, brak na to ostatnie stwierdzenie dowodów... z drugiej strony przekonanie jest rozpowszechnione i ugruntowane. Jak wiêc naprawdê by³o?
Temat o wykorzystaniu ³osia pod wierzch rozwin±³ siê na Halli:
http://halla.mjollnir.pl/viewtopic.php?p=50135#50135Ktokolwiek s³ysza³, ktokolwiek wie... niech pisze - tu albo tam.
Zupe³nie wspó³cze¶nie niejednego ³osia osiod³a³a, a nawet okie³zna³a damska r±czka
Tiaaa... wygl±da na to ¿e tu i tam wszystkim tylko fio³ki w g³owie
Do wiosny jeszcze trochê, koledzy.
Nie wygl±da na to, ¿eby w opowie¶ciach o oswajaniu ³osi pod siod³o podczas Wojny Trzydziestoletniej by³o chod¼by ¼d¼b³o prawdy, acz do koñca wykluczyæ tego nie mo¿emy. I zupe³nie ale to zupe³nie nie rozumiem co w tym ¶miesznego? Bo nieoczekiwane? To¿ do po³owy XX wieku wszystkie towarzystwa geograficzne ¶mia³y siê do ³ez z teorii Wegenera - kontynenty p³ywaj± sobie w tê i z powrotem po powierzchni Ziemi, a to dobre! - a do dzi¶ s± i tacy co siê ¶miej± z "przes±dów o kulisto¶ci Ziemi".
bosszz, temat o naborze rozpêta³ na forum burzê hormonów. B³agam, ograniczcie siê tylko do tego jednego w±tku z takimi niewybrednymi ¶wiñstewkami
Ja siê na serio zastanawiam czy tamtego pitolenia o krypto-homo-etcaetera nie wypierniczyæ w maliny - wkurza mnie ta b³azenada. Nabór lasek! Odbi³o ch³opakom kiedy zauwa¿yli ¿e automatyczny cenzor przesta³ korektorowaæ s³owo "laska".
My¶lê ¿e te hormony to pocz±tek szaleñstwa spowodowanego zapowiedzi± tych wszystkich b³azenad planowanych przez rz±d RP na 600-lecie Grunwaldu i ¿e tak naprawdê to dopiero jak siê zakoñczy G10 to forum wróci do jakiej takiej normy.
Przepraszam, w tym temacie to ewidentny offtop, wiêc niniejszy mój post jak równie¿ Twój, Jagódko - wybacz! - i ten post Armanda, który go sprowokowa³ przewidujê do wywalenia w najbli¿szym czasie.
Pozdrawiam serdecznie -
Andrzej / Viator
to skoro to offtop i wywalasz, to ja pozwolê sobie jeszcze jedno. Na komiks w temacie o laskach nadzia³±m sie przy ¶niadaniu - odebra³ mi apetyt
. Ukróciæ to. Gdyby to by³ wyrafinowany i zawoalowany erotyzm - proszê bardzo
Gdyby nie to, ¿e Karczmarzem jest obecnie Selekos, a on sam te¿ aktywnie siê udziela w tym temacie, wywali³bym go ju¿ dawno. W sumie to on powinien to zrobiæ, mi nie by³oby ³adnie wchodziæ w jego kompetencje. Ale chyba nie zdzier¿ê...
Chodzi o ³osie, nie o ³ososie, z laskami? ³osie ¶redniowieczne s± jak najbardziej. £o¶ wiêkszy jest od konia i dobrze p³ywa- marzenie dla kogo¶ kto ¿yje na pojezierzu. Czyta³em (ale nie pomnê ¼ród³a) historiê o oswajaniu ³osi w Polsce, by³o to mniej wiêcej tak:
Za czasów wojny Grzymalitów z Na³êczami bardzo rozpowszechni³y siê bandy zbójców. Aby unikaæ po¶cigu, jaki z regu³y wyrusza³ po napadzie, bandy owe ucieka³y na bagna lub kierowa³y siê prosto na jeziora. Zbrojni na koniach bezradnie patrzyli na zbójców p³yn±cych przez jezioro na oswojonych ³osiach. £osi by³o wtedy w naszych lasach pe³no i na pewno ³atwiej by³o je z³apaæ i oswoiæ ni¿ kupiæ konia. Ponoæ sztuka uk³adania (oswajania) ³osia by³a trudna i wymaga³a znajomo¶ci wielu puszczañskich sekretów, wiêc niewielu ja zna³o. Kazimierz Wielki postanowi³ wytêpiæ bandy, wyda³ zarz±dzenie (odpowiedzialno¶æ zbiorowa), ¿e oswajanie ³osi jest zakazane. Wy³apano i ponoæ wybito ³osie, które by³y po wioskach, u¿ywane jako zwierzêta gospodarskie. Ka¿dy kto mia³ oswojonego ³osia by³ uznawany za cz³onka bandy i gard³em by³ karany. Wroci³ porz±dek i PiS. Tak siê w Polsce skoñczy³o oswajanie ³osi, i wyginêli ostatni Robin Hoodowie na nich je¿d¿±cy. Hej K.
A Ty to, Krzysiu, na serio gdzie¶ us³ysza³e¶, czy sam wymy¶li³e¶? Bo ju¿ siê zaczynam robiæ podejrzliwy...
Hm.... Ja te¿ tê na tê historiê natrafi³am, toczka w toczkê wszystko siê zgadza, tylko w "mojej" wersji gard³em za oswojonego ³osia mia³ karaæ... niejaki Piotr zwany Wielkim. Wiêc by³abym ostro¿na...
W³a¶nie, nie wiem czy jest prawdziwa, mo¿e, historiê o ³osiach i Kazimierzu Wlk. przytoczy³em, bo mi siê przypomnia³a, kêdy¶ przeczytana, ale nie mogê podaæ ¼ród³a. Temat sam w sobie interesuj±cy i w krajach "³osiowatych" Rosji, Szwecji i dawnej Polsce pewnie by³ jako opowie¶æ obecny, tylko podstawiali swoich w³adców.
Jest jedno ale : brak ¼ród³a, mo¿e kto¶ pomo¿e?
drugie ale: £o¶ nie jest zwierzêciem stadnym, ¿yje samotnie lub w bardzo ma³ych grupach, wiêc jego oswajanie bêdzie nieporównanie trudniejsze ni¿ stadnych koni lub reniferów. Okie³znanie wielkiego, silnego stwora musi byæ zwi±zane z posiadaniem sekretnych umiejêtno¶ci. Mo¿e oswajano tylko klempy, mo¿e byki pozbawiano poro¿a i tych tam... atrybutów mêsko¶ci.
A mo¿e to bajka tylko utworzona przez zazdrosnych ludzi, którzy z podziwem patrzyli na wielkie ³osie swobodnie chodz±ce po bagnach i p³yn±cych przez wodê...K
¬róde³ dotycz±cych oswajania i uje¿d¿ania ³osia nie podam bo takowych nie posiadam, i zreszt± muszê siê przyznaæ, ¿e pierwsze s³yszê o pomy¶le siod³ania ³osia, ale nie o tym chcia³em pisaæ.
Wspomnê tu raczej o moich do¶wiadczeniach z ³osiami wynikaj±cymi z charakteru mojej pracy. Na terenie mojego le¶nictwa przebywa obecnie 11 ³osi, jest to du¿o za du¿o ale niewa¿ne. Spotykam je prawie codziennie i z moich obserwacji wynika, ¿e zachowuj± siê one niemal¿e jak byd³o domowe. Nie trzeba specjalnie siê wysilaæ aby podej¶æ do byka na odleg³o¶æ 3-4 kroków. £osie czêsto po prostu stoj± i patrz± w³a¶ciwie nie reaguj±c na obecno¶æ cz³owieka. Potrafi± podej¶æ pod le¶niczówkê i obw±chiwaæ samochody. Mo¿e jest to spowodowane 10-letnim zakazem polowañ, który w tym siê skoñczy³, mo¿e powód jest inny, nie wiem. Piszê tylko jak jest.
Pozdrawiam. Mamut.
Rok temu s³ysza³am na wyk³adach dotycz±cych niekonwencjonalnego wykorzystania zwierz±t o tym, ¿e u¿ywano ³osi do jazdy w carskiej Rosji. Jednak by³y to ma³o "oficjalne" i nielegalne wierzchowce przewy¿szaj±ce zwinno¶ci± w trudnym terenie konie.
Wiêc mo¿e jednak Piotr Wielki a nie Kazimierz wyda³ zakaz ich u¿ywania... mo¿e rzeczywi¶cie tak by³o? Ciekawe, czy przechowa³ siê te¿ sam akt prawny wydany przeciw ³osiom - to ju¿ by³by namacalny dowód.
³osie przesz³y pod wodê, do konspiracji i jako ³ososie zosta³y schwytane przez agentów Piotra I, którzy udawali misie Grizlii...
parê postów wcze¶niej paln±³em b³±d, wojna Grzymalitów z Na³êczami by³a po Kazimierzu Wlk. wiêc król Kazimierz, ¶ciga³ ca³kiem innych zbójców na ³osiach grasuj±cych za czasów po³okietkowych
K
A ja s³ysza³em o ³osiach wierzchowych w polskiej partyzantce. Nie mam pojêcia czy to kolejna legenda .
W równoleg³ym temacie na forum wikiñskim Jakub z Halli poda³ tam
link do artyku³u w amatorskiej encyklopedii ³osi, w którym przytoczono gar¶æ nowszych do¶wiadczeñ odno¶nie tych zwierz±t. Pewne zalety tych zwierz±t - ³agodno¶æ, ³atwo¶æ oswajania, przystosowanie do warunków arktycznych i bagiennych, znaczny ³adunek u¿ytkowy - niestety nie eliminuj± ich wad - indywidualizmu, niesubordynowania, braku pomys³u na metodê powodzenia wierzchowcem lub zaprzêgiem, do czego koñska uprz±¿ siê nie nadaje. Potwierdza to to, co zarysowa³o siê z dotychczas uzyskanych nik³ych informacji, z których widaæ, ¿e pomys³ oswojenia i wykorzystania ³osia pod wierzch lub do zaprzêgu musia³ pojawiaæ siê wielokrotnie w ró¿nych miejscach i czasach, ale zawsze po pewnym czasie sprawa przycicha³a i nie mia³a dalszego ci±gu - zalety konia przewa¿a³y nad zaletami ³osia, za¶ wady ³osia okazywa³y siê ostatecznie nie do obej¶cia. Ostatnie oficjalne eksperymenty (radzieckie) równie¿ nie mia³y dalszego ci±gu.
To jest wersja lo-fi g³ównej zawarto¶ci. Aby zobaczyæ pe³n± wersjê z wiêksz± zawarto¶ci±, obrazkami i formatowaniem proszê
kliknij tutaj.