Zastanawia³em siê ostatnio nad dorobieniem do he³mu (wikiñski okular) czego¶ co by w stopniu trochê wiêkszym ni¿ standardowa kolcza, lub przeszywana czapka(proszê wybaczyæ ale zapomnia³em nazwy fachowej
) chroni³o by kark, szyje oraz czê¶æ twarz. Natrafi³em w bogatym internecie na takie oto sposoby zabezpieczenia twarzy czy karku (umieszczone zdjêcia), a ¿e nie widzia³em takich cudów
na ¿adniej rekonstrukcji, czy choæby wzmianki o tym, kieruje moj± pro¶bê o wyprostowanie ich historyczno¶ci (mowa oczytwi¶cie o wiekach IX X XI).
Witam
Jak dla mnie to pozuj±cy na historyczno¶æ mrok.
Pozdrawiam Owen
Rodzaj lamelkowego kaptura mo¿na zobaczyæ w Ospreyu po¶wiêconemu Wêgrom natomiast o Wikingach nic nie wiem ¿eby takowy patent by³ stosowany
Kochani koledzy, odpuscmy sobie juz ospreye,to sa ksiazki do malowania ludzikow ;)a nie zrodlo ...
Pa!
"Kochani koledzy, odpuscmy sobie juz ospreye,to sa ksiazki do malowania ludzikow ;)a nie zrodlo ... "
No tak, a mimo to póki co nikt nic lepszego nie narysowa³ :-)
Owszem, McBride przegina, ale chocia¿ siê do tego przyznaje.
A podczepienia lamelkowe akurat b. ³adnie widaæ na ikonografii bizantyjskiej:-)
To drugie zdjecie to na pewno kto¶ z Jantara. Có¿ nazywanie ich mrokami jest dosyæ dziwne. A czemu nie skóra je¶li za³o¿ymy, ¿e kolczuga by³a droga wiêc mo¿e nie jest to taki niehistoryczny pomys³. No chyba, ¿e ka¿dy bedzie naleza³ do dru¿yny ksi±zecej, bo chyba tylko takie posiada³y pe³ne uzbrojenie (a kolczugi tez by³y rzadko¶cia). Archologowie nie znale¼li a¿ tak wiele ¿eby od razu kategorycznie odrzuciæ pewne pomys³y, wszak skóra rzadko zachowa³a siê do dzisiaj w dobrym stanie tak jak tarcze. Pewnie powiecie, ze teoretyzujê ale nie mo¿na wszystkiego zrobiæ na 100% ze znalezisk bo ka¿dy wygl±da³ by tak samo i wielu rzeczy by nam brakowa³o.
Dla mnie czepiec skórzany jest równie dobry jak kolczy (je¶li by³y i he³my lamelkowe i skórzane)
Pierwsze rozwi±zanie kojarzy mi sie z wcze¶niejszymi czasami ni¿ IXw, drugie jest w zasadzie do przyjêcia, bo ró¿ne cuda kombinowano do tego wzoru he³mu. Dyskusyjne, ale w zasadzie do przyjêcia. Zreszt± ten typ he³mu prowokuje do ró¿nych kombinacji.
Przy okazji zapytam, jak uczestnicy zabaw oko³owikiñskich zapatruj± sie na u¿ywanie sprzêtu vendelskiego.
a jak do historycznosci ma sie taka oto oslona twarzy w normanie?
nijak.....
mimo wszystko prosilbym o opinie nieco bogatrza w tresc....
Przeszywany kaptur + kolczuga dosc skutecznie chronia kark i uszy ale jak tym (lub czyms innym) oslonic twarz (szyje) przed ciosem typu "ciecie w policzek" ktore zdarzaja sie nawet przy ostroznej walce ?
Hilsen.
Thorfin. My¶lê, ¿e po prostu zrób os³onê na twarz kolcz± z podpiêt± przeszywk±. Innego rozwi±zania nie widzê, no oczywi¶cie oprócz tego, ¿e pozostaje refleks i tarcza jak to zauwa¿y³ Sigurd :-)
je¶li mozna co¶ dodaæ w Normanie z 2po³ XI wieku, mozna zastosowac kaptur kolczy...kaptur kolczy, czyli co¶ co siê najpierw zak³ada na g³owê (logika wskazuje, ¿e na jaki¶ podk³ad) a dopiero wk³ada siê he³m? Takie rozwi±zanie mo¿na zaobserwowaæ na tkaninie z Bayeux w scenie "Wilhem unosi he³m coby pokazaæ wojsku, ¿e ¿yje".
heh ja po paru strza³ach w policzek stwierdzi³em ze kolcza moze nie byc wystarczajac.. ale wystraczy troche checi i pomys³ów:P w chwili obecnej mam pe³nego pikowanca zamiast kolczej, i umwazam ze jest o o niebo lepszy od czepca: mniejsza waga i lepiej chroni. postaram sie jakos podrzucic zdjecia jesli nadal jestes zainteresowany
Andrzej Nadolski w "Studiach nad uzbojeniem polskim w X, XI i XII" opisuje sz³omy wielkopolskie. Przy jednym ocala³y szcz±tki czepca kolczego(Gniezno) a przy drugim co¶ organicznego(Mokre pow Dubno). Skóra lub "co bardziej prawdopodobne" tkanina. Mo¿e wiêc pikowaniec?
To ksi±¿ka sprzed 50 lat, ale pewne rzeczy siê nie zmienaj±- jak np: rzeczy raz znalezione pzstaja znalezione.
i
Co do kwestii kolczej przy he³mie - owszem, nie ka¿dego by³o staæ na kolcz±. Staæ na ni± by³o mniej wiêcej tylu wojowników, ilu mog³o pozwoliæ sobie na he³m
Poza tym pamiêtajmy o tym, ¿e wiêkszo¶æ tzw. he³mów 's³owiañskich' (czyli tzw. sz³omy, czê¶æ ruskich etc) to by³y hemy otwarte i pyszczka nic w nich nie chroni³o - bo tak sobie je wymyslili. I tak dodawanie nosala do sz³omu niewiele ma wspólnego z historyczno¶ci±, wiêc trzeba znale¼æ kompromis miêdzy znaleziskami a bezpieczeñstwem.
Co do czepców skórzanych, szczególnie skórolamelkowych / skórokaracenowych - to lekka przesada ju¿, skóra wcale nie by³a taka tania i powszehna jak nam siê zdaje. Ju¿ ¶wiadczyæ o tym mo¿e np. to, ¿e w "Powie¶ci lat minionych" wszyscy nosz±cy buty s± z za³o¿enia uznawani za bogaczy.
CYTAT
I tak dodawanie nosala do sz³omu niewiele ma wspólnego z historyczno¶ci±
No nie przesadzaj
Zale¿y jeszcze w jakich sz³omach te nosale.
W wielkopolskich- niestety mrok. Mo¿na potraktowaæ jako "¶wiadomy mrok wymuszony bezpieczeñstwem" ale wiadomo, ¿e wielu nie uznaje czego¶ takiego. ¯aden ze znalezionych "sz³omów wielkopolskich" nie mia³ nawet sugestii nosala. Ruskie wynalazki ju¿ prêdzej ale o nich siê nie wypowiadam bo jeszcze co¶ palnê.
W wielkopolskich tak. I domy¶lam siê, ¿e o nich w³a¶nie pisa³ Mi¶.
Bo o brak znajomo¶ci znalezisk he³mów wschodnich to bym go nie pos±dzi³
Pozdrawiam
Bodaj¿e Lentz twierdzi, ¿e te 'diademy' na wielkopolanach mog± byæ resztkami nosali albo - uwaga - mocowania do maski... Ale to teoria z lat 20. , podajê jako ciekawotkê tylko, wiêc "don't try this at home"
Stareñka to koncepcja, mo¿e i "ciekawostkowa"( nie jestem pewien, czy i Kurnatowski czego¶ kiedy¶ o tym nie pope³ni³
) , ale stanowi³aby potwierdzenie pewnej ci±g³o¶ci militarno-geograficznej "od Odry do Wo³gi"
Jesli o mnie chodzi, z przyjemno¶ci± przyj±³bym za uznany zwi±zek owych diademików raczej ze Wschodem, ni¿ z Zachodem. Bronioznawcy - do broni !
Niziutko k³aniam.
Morgoth je¶li twój post odnosi³ siê do mojego postu. To pamietaj ¿e czepiec kolczy a kaptur kolczy to zupe³nie cos innego, i nikt ci nie broni za³ozyc cos pod kaptur , np taki pikowaniec...
a ja przepraszam ale czym siê ró¿ni czepiec kolczy od kaptóra kolczego?
przepraszam z offtopic ale strasznie mnie to zaciekawi³o
Mnie uczono ¿e czepiec doczepia sie do he³mu ,a kaptur to na g³owie nosi jak kaptur
Czyli chyba tym siê rózni±
Precyzuj±c dalej, przynajmniej dla mojego podwórka:
dla Rusi typowym wynalazkiem by³ w³asnie tzw. czepiec b±d¼ podczepienie kolcze, czyli mocowana do rantu he³mu na specjalnych zaczepach (tulejki, przelotki) os³ona kolcza - o innych typach nie s³ysza³em.
Na Zachodzie z kolei bardziej charakterystycznym zdawa³by siê pe³ny kaptur.
Oczywi¶cie Polska lezy na zachód od Wschodu i na wschód od Zachodu...
CYTAT
os³ona kolcza - o innych typach nie s³ysza³em
"W dwu przypadkach zachow±³y sie ¶lady ko³nierza; szyszak z Gniezna posiada³ ko³nierz kolczy, którego pozosta³o¶ci dotrwa³y w postaci prze¿artej rdz± masy ¿elazej, natomiast [...] szyszak z Mokrego zaopatrzony by³ w ko³nierz z materia³u organiczego, ze skóry albo- co siê wydaje prawdopodobniejsze- z jakiej¶c tkaniny, zapewne z p³ótna. Jej resztki widoczne s± na ¿elaznej obrêczy okalaj±cej dolna krawêd¼ he³mu."
Andrzej Nadolski "Studia nad uzbrojeniem polskim w X, XI i XIIw" £ód¼ 1954
(Dzi¶ zamiast "ko³nierz" powiedzieliby¶my "czepiec")
Chcia³bym zwrócic uwage na szyszak z Mokrego. Sprawa jest o tyle ciêzka do zinterpretowania, ¿e zosta³y tak nêdzne resztki, ¿e najwidoczniej nie mo¿na by³o nawet odró¿nic skóry od p³ótna
"O - ce dobre, du¿e dobre" jak to mawia³ Chmielnicki
Nadolskiego tak fatalnie nudno siê czyta, ¿e musia³em nie zwróciæ uwagi. Dziêki za przypomnienie.
Mam pytanie odno¶nie rodzai okapów do he³mów. Czy s± historyczne okapy do he³mów z p³atów skór czytaj zas³ona twarzy i dooko³a g³owy? Mam pomys³ aby wykonaæ ów zas³onê z dwóch kawa³ków skóry zszytych na tyle. Rozmawia³em z koleg± archeologiem i twierdzi i¿ tego typu rozwi±zanie by³o stosowane przez ubo¿szych wojowników. Co wy na to?
i nie chroni³o ich nawet przed uderzeniem drzewca od topora.. a jak siê w tym oddycha ..:P:P po prostu rewelacja.. ..
jak dla mnie to odpada..
po prostu zacznijmy laæ siê z g³owa ..i nie waliæ sztychów albo innych ciosów w twarz.. a taki mroczne "upgrejdy" he³mów nie bêd± nam potrzebne
Pozdro
CYTAT
Mam pytanie odno¶nie rodzai okapów do he³mów. Czy s± historyczne okapy do he³mów z p³atów skór czytaj zas³ona twarzy i dooko³a g³owy?
Co to s± "okapy do he³mów?
CYTAT
Rozmawia³em z koleg± archeologiem i twierdzi i¿ tego typu rozwi±zanie by³o stosowane przez ubo¿szych wojowników. Co wy na to?
A kolega-archeolog podpisa³by siê w³asnym nazwiskiem pod tym twierdzeniem?
Co pod he³m...? Wszytsko byle chroni³o. Oczywiscie bez przesady. Najwy¿ej powiedz± Ci ¿e jeste¶ MROCZNY hehehe
CYTAT(Whitewolf @ 20:38 23.02.2007)
Co pod hełm...? Wszytsko byle chroniło. Oczywiscie bez przesady. Najwyżej powiedzą Ci że jesteś MROCZNY hehehe
Wiesz whitewolf, sledze Twoje wypowiedzi na forum i mam taka sugestie:
http://www.politicsforum.org/images/humour/stfu.jpgWiesz, po to jest dyskusja, zeby wnosic cos do niej, dzielic sie wiedza jak to robi wiekszosc uzytkownikow freha. Czytajac Twoje posty widze, ze nic nie wnosisz do dyskusji tylko gadasz byle gadac i promujesz taki rodosny typ beztroskiego "rycerzowania". Wogóle co to za wypowiedz wszystko oczywiscie bez przesady...i tyle. Przesada jest juz piankowy helm czy moze plemnior pikowany niehistoryczna bawelna?
pozdro
Yo!
A ja mam takie pytanko... dosz³y mnie plotki ze gdzie¶ wêdruj± po sieci fotki "germudu" inne nisz te powszechnie przestawiane na których widaæ (poza znanymi nam dwoma kó³eczkami) dziurki wokó³ ca³ego he³mu...
zastanawiam siê nad tym bo skoro by tak by³o.. to moja twarz czu³a by siê pewniej:)
Pozdrawiam
"Dooko³a ca³ego he³mu" to znaczy chyba ¿e chodzi Ci o to, ¿e tak¿e pod okularem? S± takie, ale oczywi¶cie s± to wynalazki z epoki Vendel, czyli oczywi¶ci nie dla wikinga... Tu np: he³m z Valsgarde.
nie maiłem na myśli Valsgarde 8... chodzi mi o germundu..
Doskonale wiem ze na znanych mi fotach ( chyba tych najpowszechniejszych) niema siadów po dziurkach... na kółka(poza tymi dwoma ..zresztą to też dobry punkt rozpoczęcia dyskusji ..bo co one tam były... .. no ale zbaczam z tematu.. chodzi mi o to że ponoć ktos gdzieś kiedyś widział..w jakiś opracowaniach . archeologicznych.. zdjęcie germudu od tyłu.. i były tam i ślady jak i sama dziurki..
CYTAT(Donar @ 21:16 19.02.2007)
po prostu zacznijmy laæ siê z g³owa ..i nie waliæ sztychów albo innych ciosów w twarz.. a taki mroczne "upgrejdy" he³mów nie bêd± nam potrzebne
No pewnie ¿e zawsze siê bijemy z g³ow±, tylko czasami jako¶ "bezmy¶lnie" orê¿ ze¶lizgnie siê z he³mu na policzek. Szczególnie przy poziomych ciosach.
chyba przy pionowych, poziomy moze byc co najwyzej wymierzony w³asnie w policzek..
mam pytanie do panow specializujacych sie we wschodnich (rus, bizancjum) zabawkach: szukam przedstawien he³mow z czepcami innymi niz kolcze, najbardziej inetersuja mnie ³uskowe.
Mi¶ napisa³ "A podczepienia lamelkowe akurat b. ³adnie widaæ na ikonografii bizantyjskiej:-)"
mozesz cos z tych ikonogrofai zapodac?
pozdr
Hof, Nordelag
Witam Mam pytanie czy przy he³mach typu baldenheim i vendelach/valsgardach kolczugi dopinane s± nitowane czy nie?
Nie mam ¿adnego do¶æ du¿ego zdjêcia by to zobaczyæ
Z góry dziêki za pomoc
Pozdrawiam
S³awa!!!
Szukam jaki¶ informacji, instrukcji jak podczepiæ czepiec kolczy(os³ona na ca³± twarz) do normana(je¶li to w ogóle historyczne) czyta³em ten temat i wyczyta³em(lecz mo¿e siê myle), ¿e jest to mozliwe ale jak??najchêniej widzia³bym zdjêcia(Morgoth mówi³e¶ o jaki¶ zdjêciach) lecz za jakis opis tez bêdê bardzo wdziêczny.
Widzia³em u paru kolesi na turniejach wywiercony dziury w he³mie lub druga opcja do skórzanej wy¶cióli doszyty pasek skóry wzd³uz ca³ego obwodu maj±cym dziurki na doczepienie kaptura
Prawdopodobnie najbardziej historyczna opcja to nic nie podczepiaæ, tylko ubraæ kaptur kolczy a na niego he³m.
podobno przy ktoryms z wykopanych he³mow 'wielkopolskich' znaleziono resztki czepca z materii organicznej ( zapewne len, skora?). zak³adanie czepca ( i pikowanca) pod he³m to chyba puzniejsza praktyka?
Borg-chyba nie znaleziono z interesujacego nas okresu innych kolczug niz nitowanych, ew ze wstawkami z kolek wycinanych z blachy ?
w vendelach by³ ciekawy sposob mocowania kolczugi, widac to dobrze na rekonstrukcjach Thorkila (zreszta chyba najlepszych jakie wysz³y spod m³otka)
CYTAT
zak³adanie czepca ( i pikowanca) pod he³m to chyba pózniejsza praktyka?
B³agam, czepiec a kaptur to do¶æ zasadnicza ró¿nica (czepiec siê przyczepia do he³mu; kaptur siê zak³ada na ³eb - jak to kaptur) - wielokrotnie to ju¿ by³o wyk³adane, taka jest ogólnie przyjêta nomenklatura i tego siê trzymajmy
wed³ug tych artyku³ów:
http://www.reenactment.de/reenactment_star...e/kitguide.htmlhttp://www.angelfire.com/empire/egfroth/HastingsCoifs.htm(a raczej nie ma podstaw, ¿eby im nie ufaæ) rzecz wygl±da nastêpuj±co:
- od XIw na obrazkach i rze¼bach mo¿na zaobserwowaæ zestaw: kolczuga+kaptur+he³m, jak równie¿ kolczuga+kaptur bez he³mu (Tkanina z Bayeux), co ostatecznie przes±dza sprawê (jednak nie zawsze jest pewne, czy kaptur jest zintegrowany z kolczug±, czy oddzielny - wyra¼nie widaæ kolcz± os³onê g³owy obejmuj±c± szyjê i p³ynnie przechodz±c± w kolczugê; tylko trudno powiedzieæ, czy to p³ynne przej¶cie to przedstawienie stanu faktycznego czy uproszczenie rysownika)
- w miarê jednoznaczne potwierdzenie dla niepo³±czonego z kolczug± kaptura, zak³adanego pod he³m pochodzi dopiero z prze³omu XI/XIIw
- na XIw datuje siê kilka mniej pewnych przedstawieñ
Tak czy inaczej kwestia kaptura zak³adanego pod he³m jest w XIw raczej bezdyskusyjna.
Dla porz±dku dodam, ¿e ikonografia wskazuje równie¿ na u¿ywanie he³mów sto¿kowych ("normanów") - bo o takie by³o pytanie - z podpiêtym czepcem, przy czym jest tego zdecydowanie mniej w stosunku do obrazków wskazuj±cych na kaptury. Z poprzedniego mojego posta mo¿na chyba by³o wywnioskowaæ, ¿e czepce s± w "normanach" czym¶ raczej niehistorycznym, wiêc pisze wprost tak dla jasno¶ci.
Do kompletu nale¿a³oby dopisaæ jeszcze, ¿e:
- nie ma znaleziska he³mu sto¿kowego z jednoznacznymi ¶ladami podczepienia kolczugi (wystêpuj±ce w kilku egzemplarzach dziurki na rancie s± raczej za rzadko rozmieszczone, ¿eby bezpo¶rednio do nich instalowaæ kolczugê; no i brak kó³ek przede wszystkim).
- nie ma równie¿ znaleziska kolczugi ze zintegrowanym kapturem,
- natomiast ikonografia uczy, ¿e w zdecydowanej wiêkszo¶ci przypadków (tylko jeden wyj±tek) kolczuga wspó³wystêpowa³a z jak±¶ form± kolczej os³ony g³owy.
A odpowiadaj±c na pytanie Cieszybora:
je¶li decydujesz siê na czepiec, to chyba najlepszym rozwi±zaniem jest pasek skóry przynitowany do he³mu (albo doszyty do wy¶ció³ki) i do niego podpiêta kolcza
Dzieki wielkie jeszcze sie zastanowie czy kaptur czy czepiec sobie sprawiæ ale przynajmniej wiem ju¿ co i jak
Witam
Zamierzam rekonstruowaæ wikinga z X/XI w. i mam w±tpliwo¶æ co do zestawu he³m + kaptur kolczy. Wolê, ¿eby kto¶ pomóg³ mi j± rozwiaæ, zanim ubiorê siê w co¶ "mrocznego".
Zosta³o tutaj ustalone, ¿e pod normanami noszono czasem kaptur kolczy. Moje pytanie czy to samo siê tyczy uzbrojenia wikingów, tzn. czy mogê stosowaæ kaptur kolczy + bezpo¶rednio na to he³m okularowy/¿ebrowy?
Je¿eli tak, to kolejne pytanie: Czy taki patent jest praktyczny i naprawdê skuteczny, czy lepiej jednak daæ sobie z tym spokój i u¿yæ standardowego rozwi±zania, czyli czepiec na sta³e przymocowany do he³mu?
Ja Ci powiem, ¿e to zale¿y w jakiej grupie bêdziesz siê udziela³. Powszechnym wyobra¿eniem jest czepiec kolczy / podwieszka kolcza do he³mu, i pewnie wszyscy zaakceptuj± takie rozwi±zanie. Tym niemniej przed XI wiekiem ikonografia jest niejednoznaczna a tylko czê¶æ egzemplarzy zabytkowych ma szereg dziurek na obwodzie pod tak± podwieszkê czy czepiec. Niektóre grupy dopuszczaj± zwyk³y kaptur z kryz±. Na taki kaptur, zw³aszcza na pikowanym podk³adzie, tak samo ciê¿ko znale¼æ potwierdzenie w materiale zabytkowym i na ikonografii (podobnie jak np. na rêkawice), ale dla nich decyduj±cym argumentem za u¿yciem kaptura (podobnie jak i rêkawic) jest w³a¶nie bezpieczeñstwo. Taki kaptur na solidnym pikowaniu, zas³aniaj±cy doln± czê¶æ twarzy do wysoko¶ci koñca nosala / okularu, chroni szyjê i brodê lepiej i dok³adniej ni¿ pikowany uszal i lu¼na podwieszka / czepiec.
QUOTE (Thyrak @ 16:25 28.10.2013)
Witam
Zamierzam rekonstruowaæ wikinga z X/XI w. i mam w±tpliwo¶æ co do zestawu he³m + kaptur kolczy. Wolê, ¿eby kto¶ pomóg³ mi j± rozwiaæ, zanim ubiorê siê w co¶ "mrocznego".
Zosta³o tutaj ustalone, ¿e pod normanami noszono czasem kaptur kolczy. Moje pytanie czy to samo siê tyczy uzbrojenia wikingów, tzn. czy mogê stosowaæ kaptur kolczy + bezpo¶rednio na to he³m okularowy/¿ebrowy?
Je¿eli tak, to kolejne pytanie: Czy taki patent jest praktyczny i naprawdê skuteczny, czy lepiej jednak daæ sobie z tym spokój i u¿yæ standardowego rozwi±zania, czyli czepiec na sta³e przymocowany do he³mu?
Czo³em,
Kaptur kolczy jest OK ale nie do koñca na to datowanie. Wiek XI ju¿ jest OK, wiek X raczej nie. Prawda jest taka ¿e na takie datowanie w zasadzie najczê¶ciej na ikonografii nie masz jakiejkolwiek ochrony i to jest powa¿ny problem.
Ja osobi¶cie omin±³em to przestawiaj±c moje datowanie do 2 po³. XI w. Wyra¼nie widoczne kaptury oddzielne pojawiaj± siê w wieku XII na pewno, co do XI nie ma pewno¶ci czy nie by³y doczepiane na sta³e do kolczugi. Ikonografia na ten wiek jest niejednoznaczna.
Odno¶nie praktyczno¶ci - tak jest to praktyczne i skuteczne rozwi±zanie. Gdybym mia³ doradzaæ to raczej bym to ³±czy³ z he³mem ¿ebrowym lub normañskim.
I oczywi¶cie pod kaptur musisz mieæ wyt³umienie.
Pozdrawiam
Fiolnir
To jest wersja lo-fi g³ównej zawarto¶ci. Aby zobaczyæ pe³n± wersjê z wiêksz± zawarto¶ci±, obrazkami i formatowaniem proszê
kliknij tutaj.