Koncert w³oskiego zespo³u La Rossignol w Teatrze Wielkim Operze Narodowej w Warszawie. My¶lê, ¿e warto wybraæ siê i zobaczyæ co prezentuj± W³osi, którzy rekonstrukcj± tañców dawnych zajmuj± siê du¿o d³u¿ej ni¿ my. Zw³aszcza, ¿e jest to zespó³, w którym wystêpuje znana w naszych krêgach tanecznych Bruna Gondoni (choæ nie wiem czy bêdzie akurat w Warszawie wystêpowaæ).

Jak wra¿enia ?
Dla mnie bomba. Mój artyleryjski s³uch nie pozwala mi nale¿ycie odnie¶æ siê do koncertu, ale ogólne wra¿enie by³o bardzo pozytywne tym bardziej ,¿e jako Polak pozna³em dwa utwory , które zna³em wcze¶niej, a wiadomo, ¿e najbardziej lubimy to co znamy Stroje trochê "kanapowe", i te chiñskie cichobiegi u Pana Organisty. Natomiast Pan Ma³y - ¶wietny.
Pozdrawiam i proszê o bardziej fachowy komentarz

Fajnie, ¿e Ciê zachêci³am i ¿e uda³o Ci siê zabraæ ¿onê Dobrze zobaczyæ wystêpy innych zespo³ów maj±cych na koncie sporo sukcesów i mnóstwo wystêpów w ró¿nych krajach. Je¶li chodzi o technikê, to ja osobi¶cie nie przepadam za "naturalistycznym" stylem tañca preferowanym przez Rossignola. Stroje te¿ na kolana nie powala³y, aczkolwiek wiem, ¿e g³ównie zale¿y im na prezentacji na scenie a nie odtwórstwie. I szczerze powiedziawszy to polskie "profesjonalne" zespo³y czy balety ze swoimi strojami mog³yby siê schowaæ. Materia³y z których uszyto kostiumy to na pewno "sztuczno¶ci", ale dbaj± o szczegó³y takie jak np. nakrycia g³owy czy p³aszcze.
Na pewno plusem jest wystêp do muzyki na ¿ywo i ¶piewy w trakcie przedstawienia. U nas trochê brakuje takiej "ró¿norodno¶ci".

A czy po koncercie mo¿na by³o nabyæ p³yty ? Trochê siê spieszyli¶my i wydawa³o mi siê ¿e mijali¶my cz³onków zespo³u z pud³ami tych¿e

Tak, szkoda, ¿e p³yty nagrywaj± g³ównie z utworami XV-wiecznymi.

Nie wiem, jak taniec, bo siê nie znam, ale muzycznie jest to poziom z lat 80-tych ubieg³ego stulecia lub lepszego dzieciêcego zespo³u z Kalisza.

A to, ¿e taka "muzyka dawna" jest prezentowana w Teatrze Wielkim ¶wiadczy o ostatecznej wszawo¶ci warszawskiego ¿ycia muzycznego. W Krakowie tymczasem gra Alessandrini, we Wrocku McCreesh, a w P³ocku (!!!) Graindelavoix...

Ja na poziomie muzycznym z kolei nie bardzo siê wyznajê, ale jak by³o pisane w innym temacie- z zespo³ami graj±cymi muzykê taneczn± to krucho jest....
A taniec- jak powiedzia³am, ja na zajêciach nie tolerujê naturalizmu, ale to kwestia gustu. Odczytywaæ i interpretowaæ traktaty jest im o niebo ³atwiej- ja muszê robiæ z angielskich t³umaczeñ. Patrze sobie na ich interpretacjê i porównujê ze swoj±. Wypadam chyba nie¼le ;) W ka¿dym razie- warto by³o pój¶æ i zobaczyæ.