Temat rzeczywi¶cie fascynuj±cy.
Przyda³ by siê przede wszystkim kto¶ biegle w³adaj±cy w³oskim i maj±cy jakie¶ tam pojêcie o szermierce. Mamy przecie¿ XVIw. traktaty na miecz renesansowy i rotellê. Pytanie tylko ile tam tego jest (to nie by³a to raczej najpopularniejsza broñ swego czasu). Niemniej i tak oz³ocê ka¿dego, kto co¶ o tym napisze.
Od siebie dodam ¿e tzw. technika walki mieczem i tarcz± w³a¶ciwie ca³y czas siê tworzy na naszych oczach. To czego u¿ywamy dzi¶, 2 lata temu nie wystêpowa³o, a techniki bêd±ce objawieniem przed 5 laty (s³ynny bia³oruski "domek") powoli wychodz± z mody.
Dlatego realnie rzecz bior±c nie masz szans na unikniêcie b³êdów - my sami nie wiemy co jest b³êdem a co nim nie jest
Poniewa¿ nasz± technikê tworzymy w oparciu o fikcyjne zawody i dopiero teoretyzuj±c przek³adamy na mo¿liwo¶ci zabijania (czyli zupe³nie odwrotnie ni¿ w ¶redniowieczu, gdzie najpierw by³a wojna, a dopiero potem turniej
), wiêc o technice decyduje konwencja i ci którzy w niej ¿±dz±. Je¿eli chcesz poznaæ technikê skuteczn± na rymcerskich bojówkach, albo na buhurtach musisz podpatrywaæ najlepszych i powtarzaæ to co oni. A to ¿e oni zmieniaj± technikê raz na dwa lata...
A teraz po przyd³ugim wstêpie-usprawiedliwieniu nieco moich teorii
Obserwuj±c walki i walcz±c od paru lat dochodzê do wniosku ¿e cztery podstawowe postawy najprawdopodobniej istnia³y i w mieczu z tarcz±. My dzisiaj te¿ je instynktownie wykorzystujemy, choæ nie w pe³ni i nie wszystkie, zaraz napisze dlaczego. I tak:
-Postawa "z dachu", w jej ró¿nych odmianach, to najpopularniejsza z postaw w takiej walce. Tu nie ma w±tpliwo¶ci. Miecz wysoko w górze grozi ciosem, albo jest oparty na ramieniu - wypisz wymaluj to co w d³ugim mieczu, tylko ta tarcza
Dodam ¿e na ogromn± popularno¶æ tej w³a¶nie postawy, wp³ywa fakt ¿e wyprowadza siê z niej niemal wy³±cznie ciêcia, co jest zgodne z niemal wszystkimi konwencjami tarczowymi
-Postawa nazywana czasem "domkiem", to dla mnie odpowiednik "wo³u". Rêka wzniesiona nad g³owê i nieco do ty³u (os³aniamy d³oñ) ostrze chroni górne partie, nie zas³aniaj±c widoku. Brak sztychów sprawia ¿e pozycja ta, kiedy¶ ogromnie popularna, dzi¶ staje siê raczej defensywn± - przyjmowan± w pó³dystansie, gdy przeciwnik przeszed³ pierwsz± strefê, w której zazwyczaj atakuje siê go z postawy "dachu".
Z postawy "domku" wyprowadza siê najczê¶ciej kontrataki. Taka pozycja pozwala na wyprowadzenie bardzo silnych ciêæ bocznych praktycznie na ca³± wysoko¶æ przeciwnika z do³o¿eniem skrêtu cia³a - dla mnie to taki tarczowy "zwerhau". To ciosy bardzo mocne, choæ nieco czytelne - dlatego raczej stosowane w kontrze.
-Postawa "g³upca" wystêpuje w formie mocno okrojonej w dwu wersjach. Jedna to gdy w zwarciu i/lub pó³dystansie przeciwnik trzyma broñ nieco za plecami, sztychem w dó³, próbuj±c w ten sposób zaskoczyæ przeciwnika. Druga to pozycja któr± u nas biegle stosuje w³a¶ciwie tylko Wo³ek. Polega ona na tym ¿e tarcza os³ania g³owê(niemal kompletnie) a miecz trzymany sztychem do do³u broni nóg i wyprowadza kontry. Tu powinien co¶ napisaæ Wo³ek bo w³a¶ciwie tylko on robi to skutecznie
Oczywi¶cie z racji braku sztychów i gro¼by trafienia w krocze to postawa wybitnie defensywna
-Postawa "p³uga" raczej nie wystêpuje ¶wiadomie - a to moim zdaniem z racji faktu wyeliminowania sztychów z naszych konwencji. Zwyczajnie ciê¿ko ci±æ tak trzymaj±c miecz (rêkoje¶æ gdzie¶ przy biodrze a sztych w górê). Do tego miecz tak trzymany broni tej samej strefy co tarcza. My¶lê jednak ¿e zmiana konwencji przywróci³a by i t± postawê. Dowód? 75% nieumy¶lnych sztychów które widzia³em na bojówkach i które dosz³y, wysz³o w³a¶nie z "p³uga". Równie¿ gdy swego czasu w £êczycy Hegemon dopu¶ci³, w swojej wersji bojówki, okrojone pchniêcia(na brzuch) oraz tarcze, wszystkie sztychy sz³y w³a¶nie z "pluga".