Suknia sama z siebie najgorsza nie jest, przypomina swoj± form± sukniê tzw. "pisankê"
http://www.freha.pl/index.php?showtopic=143. Twoja znajoma kombinowa³a nawet w dobrym kierunku ale pope³ni³a kilka b³êdów.
To co jest w tej sukience z³e to:
-noszona jest na koszulê, choæ to suknia wierzchnia. Te rêkawy maj± ukazywaæ rêkawy sukni spodniej a nie koszulinê.
-ma wymy¶ln± formê (rêkawy np.) ale uszyta jest z siermiê¿nego materia³u. Mo¿e wystarczy farbowanie?
-sposób wykoñczenia krawêdzi ubrania jest totalnie niehistoryczny-satynowa tasiemka z poliestru ;)
-taki kaptur do takiej sukni-pomy³ka. Lepszy ods³oniêty dekolt.
-lepszy ¿aden pasek ni¿ ten
Najwa¿niejsze to dla jakiej postaci mia³ byæ to strój-zakonnicy czy damy? Narazie nie jest ani dla jednej ani dla drugiej, niestety.
Tyle m±drzenia siê. Napisz co twoja znajoma postanowi w sprawie tej sukni.