Trafi³am w takiej ma³ej ksi±¿ezce "Gladiatorzy" Michaela Granta na przek³ad J. £anowskiego:
"...jak pchniecie gladiatora zwane drugim, bywa trzecim, je¶li pierwsze s³u¿y³o do wywo³ania ataku przeciwnika, a czwartym, je¶li fintê powtórzono, tak ¿e trzeba by³o dwukrotnie sparowaæ cios i dwukrotnie ripostowaæ" M. Fabius Guintilianus, De institutione oratoria, ks V, rozdz. 13, 54
Pomijaj±c to, ¿e pewnie t³umaczenie nie jest 100% dok³adne, znaczy³oby to ¿e w szkoleniu gladiatrów klasyfikowano rodzaje ataktów pchnieciami, u¿ywano zwodów i zas³on. Mo¿e kto¶ ma wiecej informacji na temat szkolenia fechtunku "sportowego" w staro¿ytno¶ci ? W ka¿dym razie bardzo mi siê ten opis kojarzy z dzia³aniami szermierczymi wspó³czesnej szermierki sportowej (tylko oczywi¶cie stawka o jak± walczono, by³a wy¿sza).
Ciekawa jest równie¿ wzmianka o zaanga¿owniu kobiet w ten sport: "jak zmieni rodzaj sportu - masz ¿ywot b³ogi, nagolennice w³asna wyprzedaje ¿ona" (Juwenalis)- co¶ mi to brzmi jak marzenie wspó³czesnego faceta by jego kobieta rzuci³a" mêskie" hobby i wróci³a do haftu i gotowania obiadków ;).
Mo¿e kto¶ wie co "poeta mia³ na my¶li" pisz±c "buty z Tyru"? Bo "kto nie widzia³ dziur jaki pal na sobie mie¶ci" jest ³atwiejszy do rozszyfrowania (chodzi pewnie o s³up do æwiczeñ pchnieæ broni±).
I jeszcze jedna kwestia. Czy mo¿na znale¼æ co¶ w ¼ród³a nt trenigów têp± stalow± broni± w ochraniaczach?