Witam Wszystkich
Zapraszam do zapoznania siê z pomys³em stworzenia na Mor±skim Klasztornym Zamku -Akademii Rzemios³ Dawnych.
Na podstronê fundacji Pro Memoria dot. Akademii dotrzecie najpro¶ciej wchodz±c na stronê Miasta Mor±g i na g³ównej stronie klikniecie w du¿y ,¿ó³ty baner- AKADEMIA RZEMIOS£ DAWNYCH ZAMEK MOR¡G

http://www.morag.pl

W tym roku próbujemy po raz pierwszy zainteresowaæ wiêksz± ilo¶æ osób tym pomys³em.
Jednak ju¿ od prawie 10 lat na mor±skim zamku klasztornym trwaj± prace zmierzaj±ce do czê¶ciowej rekonstrukcji obiektu (przede wszystkim konserwacji oczywi¶cie) oraz odtworzenia dawnego klimatu miejsca.

Naszym ostatecznym celem jest stworzenie na zamku m/in Akademii Rzemios³ Dawnych .
przygotowuj±cej rzemie¶lników ró¿nych specjalno¶ci do wykonywania m/in rekonstrukcji,odbudowy,
konserwacji itd obiektów zabytkowych.

Ju¿ na tym etapie "wszystko" wskazuje na bardzo du¿e zapotrzebowanie na tego rodzaju zorganizowanych pod "jednym szyldem" wysokiej klasy specjalistów.( otrzymali¶my szereg deklaracji( dot chêci wspó³pracy) od instytucji/osób reprezentuj±cych m/in przysz³ych zleceniodawców pañstwowych.
Chcemy aby tym szyldem,rozpoznawaln± mark± by³a w³a¶nie Akademia Rzemios³ Dawnych.

Równocze¶nie jak ju¿ wcze¶niej wspomina³em chcieli by¶my za wszelk± cenê odbudowaæ Klimat miejsca,wype³niaj±c je ,jednak nieco odmienn± funkcj±
.Funkcj± któr± w czasie zarz±dzania zamkiem przez Krzy¿aków pe³nili ¶ci±gani przez zakon z ca³ej Europy tzw partacze.


Strasznie to wszystko brzmi oficjalnie ale chcia³em opisaæ zamierzenia w sposób jak najbardziej czytelny i skrótowy jednocze¶nie.


Bardzo proszê , przeka¿cie swoje opinie na temat tej idei.

Byæ mo¿e kto¶ z Was by³by zainteresowany wspó³prac±.

Jeste¶my otwarci na wszystkie konstruktywne pomys³y ,sugestie i uwagi.

Nawi±¿emy chêtnie wspó³prace z ka¿dym, kto jest w stanie w dowolny sposób przyczyniæ siê do
zrealizowania tego pomys³u.

Pozdrawiam
Svolo

Pomys³ kusz±cy, ale zmyli³ mnie tytu³ Akademii, a tu chodzi tylko o architekturê, tak wnioskuje po Waszej stronce a szkoda. Zrozumia³am, ¿e szko³a nie bêdzie dotyczyæ wszystkich rzemios³.
¯yczê powodzenia w projekcie i sukcesów.

Pomys³ dotyczy wszystkich rzemios³.
Jednak na tym etapie doszli¶my do wniosku,¿e najrozs±dniejszym rozwi±zaniem bêdzie po³±czenie
teorii i praktyki dziêki której podnoszone bêd± po ma³u m/in mury zamku-przysz³ej siedziby akademii.

Pozdrawiam
Svolo

Widzê,¿e z jednej strony sporo osób zagl±da do tego tematu, a z drugiej tylko jedna osoba czynnie zareagowa³a.
Postanowi³em w zwi±zku z tym zaprezentowaæ Wam postêpy prac na zamku.
Rozpocznê od prezentacji zamku (wtedy Mor±¿anie nazywali go s±dem lub kinem) w roku 2000.
Prace rozpoczê³y siê rok pó¼niej.

Na zdjêciu zamek( wzgórze zamkowe)Kliknij, aby zobaczyæ za³±cznik od strony rozlewiska mor±skiego (dawniej jeziora).
W tym miejscu obecnie stoi zrekonstruowana podstawa oktagonalnej wie¿y ostatecznej obrony
oraz wykoronowane kamienne mury obwodowe za³o¿enia.

Przepraszam. A czego siê mo¿na spodziewaæ? Hura reakcji i optymizmu? Otó¿ kto¶ otwiera "Akademij±" i zaprasza do szerokiej wspó³pracy artystów do¶æ wybitnych i nies³ychanie nie powtarzalnych (bo stoj±cych na poziomie rekonstrukcji kultury materialnej z przed kilku set lat) alibo tylko aspirantów do onego - tylko nijakich tytu³ów i papierów owa akademia wydaæ nie jest w³adna.
Co jest za to w³adna - w³adna - w³adna jest wykorzystaæ zapa³ i prace do odbudowy zamku alibo rozprowadziæ wytwory owych dzielnych zapaleñców jako po¶rednik - na jakich zasadach - a no o tem to i potem.

A zamek dalej jest prywatny???

Mea culpa - te kilka lat temu przedstawi³em Panu nasze ¶rodowisko jako bandê albo ideowców albo debili
No i zdajê siê ¿e przeze mnie Pan w to uwierzy³.

Przepraszam. A czego siê mo¿na spodziewaæ? Hura reakcji i optymizmu?

..........

Oooo witam Panie Rafale. Mi³o Pana znów ,ze tak powiem s³uchaæ (czytaæ )
Jak tam postêpy w realizacji marzeñ???
Co¶ siê rozwinê³o po Pana my¶li?
Mimo tak du¿ej wiedzy i zapa³owi jaki Pan posiada,sam Pan wie ,¿e nie ³atwo zdobyæ jest popleczników zrealizowaæ swoje plany. Mimo i¿ szlachetne
A czego siê Pan spodziewa³ próbuj±c kilka lat temu przekonaæ m/in mnie do pomocy w ich realizacji???
Je¶li Pan sobie na to odpowie,mo¿na bêdzie uznaæ,¿e odpowiedzia³ Pan równie¿ na pytanie skierowane do mnie.


.............

Otó¿ kto¶ otwiera "Akademij±" i zaprasza do szerokiej wspó³pracy artystów do¶æ wybitnych i nies³ychanie nie powtarzalnych (bo stoj±cych na poziomie rekonstrukcji kultury materialnej z przed kilku set lat) alibo tylko aspirantów do onego - tylko nijakich tytu³ów i papierów owa akademia wydaæ nie jest w³adna.

...............

Rozumiem,¿e jest Pan zorientowany w tej kwestii.
Pewno Pan rozmawia³ z organizatorami Akademii?
Czy¿ tak?
Co by jednak nie mówiæ ,dobrze ,ze poruszy³ Pan ten temat.
Prowadzone s± rozmowy z przedstawicielami z Polskiego Zwi±zku Rzemios³a
Pomys³ bardzo siê spodoba³ i uzyskuje du¿± pomoc póki co merytoryczn±.
A wiêc z czasem pojawi± siê zapewne te¿ papiery,.
To bardzo istotny czynnik .

...............

Co jest za to w³adna - w³adna - w³adna jest wykorzystaæ zapa³ i prace do odbudowy zamku alibo rozprowadziæ wytwory owych dzielnych zapaleñców jako po¶rednik - na jakich zasadach - a no o tem to i potem.

...............

A tu jako¶ mam wra¿enie ,byæ mo¿e mylne,¿e sta³ siê Pan niegrzeczny.
Pana powy¿sze zdanie zabrzmia³o tak trochê jakby organizatorzy Akademii chcieli kogo¶ wykorzystaæ .Oszukaæ. Czy co tam jeszcze Panu po g³owie majaczy.
Szkoda ,¿e nie zada³ Pan sobie choæ tyle trudu i nie napisa³ albo zadzwoni³ po to a¿eby rozwiaæ swoje ewentualne w±tpliwo¶ci . Bije Pan pianê i sugeruje niegrzecznie innym zapewne to co Panu samemu chodzi po g³owie.
I widzi Pan Panie Rafale . Dlatego w³a¶nie nie dogadali¶my siê kilka lat temu.

..................


A zamek dalej jest prywatny???


..................

Nie jest pañstwowy. Odkupi³a go gmina i teraz 50% swojego corocznego bud¿etu bêdzie przeznaczaæ na jego konserwacjê i odbudowê

Niech Pan siê obudzi Panie Rafale.!
W tym wieku wypada³oby ju¿ patrzeæ na rzeczywisto¶æ szeroko otwartymi oczami.

.....................


Mea culpa - te kilka lat temu przedstawi³em Panu nasze ¶rodowisko jako bandê albo ideowców albo debili
No i zdajê siê ¿e przeze mnie Pan w to uwierzy³.


.......................


Jednak zbyt wiele zas³ug przypisuje Pan sobie. .Takie nawiasem mówi±c mia³em wra¿enie od pocz±tku naszej krótkiej znajomo¶ci.
Po Panu pozna³em wielu innych pasjonatów z odmiennym od pañskiego nastawieniem i mentalno¶ci±.
Nie jest Pan, proszê mi wierzyæ, typowym przedstawicielem tego ¶rodowiska Jest Pan przedstawicielem jednego z od³amów wcale wbrew pozorom nie tak licznego.
Ale rzeczywi¶cie do¶æ ha³a¶liwego .
I st±d mo¿e mylne wra¿enie jego liczebno¶ci.

.....................................

Powiem Panu Panie Rafale tak ju¿ zupe³nie na koniec,¿e jest mi przykro kiedy widzê jak ludzie z tak szerokimi horyzontami ,z tak± wiedz± i charyzm± jak Pan marnuj± to wszystko daj±c siê ponie¶æ zupe³nie nie konstruktywnym reakcj± i dzia³ani±.
Szkoda.
Próbuje Pan zniechêciæ innych do Akademii, twierdz±c równocze¶nie (kilka Pañskich wpisów czyta³em na ró¿nych forach) ,ze takie dzia³ania warte s± wsparcia.
Gdzie tu logika?
No chyba ,¿e to jaka¶ niezrozumia³a dla mnie prywatna zadra i chêæ zemsty.
Je¶li tak warto zdaæ sobie sprawê,¿e zamek stoi ju¿ ponad 700 lat ." Prze¿y³ " ju¿ nie jednego takiego agresora jak Pan i budowniczego jak ja.
Troche wiêcej pokory Panie Rafale.
Patrz± na nas wieki.
Pozdrawiam serdecznie
svolo

Na zdjêciu wnêtrze zrekonstruowanej podstawy wie¿y ostatecznej obrony.

Powiem krótko: nie ten "target".

Nale¿a³o napisaæ "poszukiwani wolontariusze do pracy przy odbudowie zamku".

Akademia? Jaka, i gdzie tu akademia?

" Ka¿dy z uczestników przywozi ze sob± w³asny podstawowy sprzêt do murowania i fugowania ( kielnia, fugownica, m³otek murarski itd. Koszt zakupu poni¿ej 100pln ) "

Brzmi baaarzdo powa¿nie. I nie chodzi mi o to, ¿e uczestnicy maj± zaopatrywaæ siê w sprzêt we w³asnym zakresie - tylko o to, JAKI to ma byæ sprzêt. Jakie techniki bêd± stosowane? Kto bêdzie tymi "mistrzami"?

Nale¿a³oby ZACZ¡Æ od takich konkretnych informacji.


Inaczej - mogê tylko podpisaæ siê pod tym, co odpowiedzia³ Rafa³ (i dodaæ, ¿e i tak delikatnie to uj±³).

To, co widaæ w dokumentacji foto, i co wynika z opisów, pokazuje, ¿e nazwa nie ma nic wspólnego z rzeczywisto¶ci±. Jaka "kadra naukowa przysz³ej Akademii", jakie "rzemios³a dawne"?

Wolontariat archeologiczno-budowlany przy zabytku. I radzi³abym zostaæ przy tym - a wbrew pozorom, uczciwy opis mo¿e podzia³aæ lepiej, ni¿ chwytliwa nazwa kompletnie nie przylegaj±ca do rzeczywisto¶ci.

Odp.-jw

Na zdjêciach
Wie¿a obserwacyjna po pracach archeologicznych.
Podstawa wie¿y obserwacyjnej po rekonstrukcji.

Etap po¶redni rekonstrukcji podstawy wie¿y kwadratowej -obserwacyjnej.
Bez wzglêdu na to jak tego nie nazwaæ,
to jest ¶wiat rzeczywisty,te rzeczy naprawdê siê zdarzy³y.
Internet s³u¿y do ich prezentacji .
A nie na odwrót

Proszê Pana. Zemsta?? - a kim Pan w³a¶ciwie jest dla mnie i dla tych wieków które na nas patrz±, ¿ebym mia³ siê m¶ciæ? -I tak konkretnie za co???

Dziêkuje za ¿yczenia - realizuje wszystko co sobie zaplanuje - informuje o tym wprost i pewnie dla tego zawsze dopinam swego. Po odpowiednim czasie i po pracy z odpowiedni± materi±. W raju nie ¿yjemy - materia nie zawsze w³a¶ciwa.

Cieszê siê równie¿, ¿e ma Pan tak doskona³e rozeznanie w ¶rodowisku które jest czê¶ci± mojego ¿ycia od lat bez ma³a 15, a ja jestem czê¶ci± jego - ale to zdaje siê powinien Pan wiedzieæ co u mnie s³ychaæ w zwi±zku z tym - nie???

A co s³ychaæ na zamku? Ju¿ nie bêdzie hotelem? Nie wiem? W obcych ¶rodowiskach staram siê nie szukaæ wiedzy poprzez internet. Wikipedia mnie tego nauczy³a .

Sam sobie ka¿dy oceni zaistnia³e tutaj grzeczno¶ci i logiczne ci±gi - rozumiem, ¿e to nie wygodne czasem - mnie te¿ uwiera - jakby nie uwiera³o to by znaczy³o, ¿e jestem albo ¶wiêty albo wprost proporcjonalnie odwrotnie.

Nie oceniam tego etycznie bo guzik mnie interesuje czy kto¶ ma plany szlachetne czy nie - dobrymi intencjami i g³owami ksiê¿y jest piek³o wybrukowane.Ka¿dy sobie sam w sumieniu siedzi a ludzi to siê ocenia po czynach.

Interesuje mnie skutek i jak rzecz jest wykonywana - jakimi metodami. Niemnie jednak je¿eli ja chcê, ¿eby kto¶ robi³ co¶ po mojej my¶li, to albo mu p³acê albo go zmuszam - otwarcie go o tym wpierwej informuj±c - albo siê godzi, albo siê broni - i komu Pan b³ogos³awi ten gór±. To bardzo szlachetne jest jak mniemam - ale ja zawsze lubi³em Homera.

Co mogê pozytywnego powiedzieæ - na zamku dokonano ogromnej pracy - megalitycznego wprost wysi³ku .

Po co, dla czego, w jakim celu - a powinno mnie to guzik obchodziæ - albo powinno mnie to obchodziæ to wtedy puszczanie dymów jest poni¿ej pewnego poziomu kulturowego.

To bardzo ¼le ¿e gmina odkupi³a cze¶æ zamku - nie wydolnie go zarz±dzano, albo porwano siê na wiêcej ni¿ mo¿na by³o zje¶æ - Rzeczpospolitej takie dzia³anie nie s³u¿y

Tak, tak Panie Rafale.
Ma Pan racje.
W 100%
Proszê siê tylko nie denerwowaæ.
Wszystko bêdzie dobrze

¯yczê zdrowia

Wnêtrza zamku.

A dziêkujê, z wzajemno¶ci± - ale dla czego spodziewa siê Pan po mnie nerwów???

Z jakiego powodu?

A wracaj±c do sedna - czy co¶ uleg³o zmianie w rokonstrukcyjnym stanie zamku od czasu gdy go odwiedzi³em prê lat temu?

A czy gmina wraz z podmiotem innym ni¿ samorz±dowy pomy¶la³a o funduszach z UE - jak cel szczytny, inicjatywa dobra i dobry projekt to mo¿na wyci±gn±æ z tego konkret (Dobrym przyjk³adem jest choæby Uniejów).

Chyba nic nie stoi na przeszkodzie takim rozwi±zaniom. Efektywniejszym ni¿ kilku "skautów" z kielniami (Masoni zapewne )

Niczego siê po Panu nie spodziewam szanowny Panie Rafale.
Zreszt± Pañskie powy¿sze komentarze daj± czytelny obraz tego, czego siê mo¿na spodziewaæ.

No chyba ,¿e to taki Pañski sposób na podtrzymywanie wymiany my¶li


Je¶li ma Pan jaki¶ konstruktywny pomys³ ( chcia³em podkre¶liæ - konstruktywny ) - zapraszam jak zwykle do wspó³pracy.

Je¶li w grê wchodzi tylko destrukcja np poprzez tzw koperkow± dyskusje, proszê sobie poogl±daæ dla relaksu poni¿sze zdjêcia.

Serdecznie pozdrawiam

Dziedziniec zamkowy w trakcie prac zabezpieczaj±cych mury wewnêtrzne. W g³êbi widok na Rozlewisko Mor±skie.

Widok na rozlewisko Mor±skie od strony wsi Raj .
W g³êbi po prawej stronie ton±cy w zieleni Zamek Mor±g oraz Mor±skie Stare Miasto.

Kolejne zdjêcie.Prace konserwatorskie przy odkopanym murze miejskim.
Wyrównywanie i koronowanie.

Nie³adnie, oj nie³adnie - potêpienie cz³owieka zawsze pachnie piek³em

Ludziska - te zdjêcia nie oddaj± ogromu prac w³o¿onych w zamek Mor±ski - doradzam poszukaæ na ró¿nych forach zdjêæ z wygl±du zamku i ca³ego wzgórza zamkowego przed rozpoczêciem prac.
Warto sobie podliczyæ objêto¶æ wywiezionego urobku, a co dopiero ogrom prac przy choæby szalowaniu fos i gruntowaniu fundamentów.

To niezwykle kosztowne przedsiêwziêcie.

Prace polegaj± na jego renowacji i odbudowie niemal od zera.

Jaka jest sytuacja formalno-prawna obiektu?

Kobieta zmienn± jest
Ale ,ze p. Rafa³ te¿ ?

I tak w³a¶nie powstaj± przys³owia i ... chaos emocjonalny

Obiekt królu z³oty jest ca³y czas prywatny .




Poni¿ej jedyny XIII wieczny "nadziemny" relikt pierwotnego zamku krzy¿ackiego.
Kompletnie zachowany ¶redniowieczny przejazd bramny.
£±cznie z oryginaln± furt± ,równie¿ wyposa¿on± pierwotnie w most ( a raczej mostek ) zwodzony.
Z tego co mi wiadomo nigdzie indziej nie zachowa³ siê taki "komplecik"

Ja jestem bardzo sta³y. Pan albo nie dostrzega, albo udaje ¿e nie dostrzega moralnej dwuznaczno¶ci takiej wizji pracy nad zamkiem, jak± Pan z uporem maniaka serwuje od kilku lat.

Mnie osobi¶cie to przeszkadza.

Jeszcze trochê wnêtrz zamku.

I renesansowa polichromia z Wielkiej Sali I-szego piêtra skrzyd³a pó³nocno-zachodniego.

Zrekonstruowane fragmenty zamku i fragmenty wylicowanych zamkowych murów. (czê¶æ nie fugowana)

I kolejnych kilka zdjêæ zrekonstruowanych/zakonserwowanych dotychczas fragmentów ¶redniowiecznych murów zamkowych.

Na zdjêciach z zewn±trz - widoczny jest wykoronowany mur wewnêtrzny( 2-ga linia murów).
G³ówki cegie³ stanowiæ bêd± na tym etapie przedostatni± warstwê koronowanego muru.

Zdjêcie z wnêtrza wie¿y ostatecznej obrony.
Widoczne przesklepienie nad jedynym zachowanym fragmentem pod³ogi pierwotnego najni¿szego poziomu (wiêzienie) wie¿y.

I dla odmiany jeszcze kilka zdjêæ wnêtrz zachowanego i wstêpnie wyremontowanego skrzyd³a pó³nocno-zachodniego (renesansowego).

Tym razem kilka zdjêæ zrekonstruowanej fosy.
Fosa zosta³a odkopana do pierwotnego ,¶redniowiecznego poziomu .
Na zakrêcie widaæ drewnian± "studnie" s³u¿±c± najprawdopodobniej do p³ukania tkanin.
Mor±g s³yn±³ z sukiennictwa.
Jednak jej przeznaczenie nie jest na 100 % pewne.