Pomoc - Szukaj - U¿ytkownicy - Kalendarz
Pe³na wersja: Zab³ocki kontra Talhoffer
> Ogólne kategorie (bez podzia³u na epoki) > Szermierka > Traktaty, Rekonstrukcja na podstawie ¼róde³
S³awomir
Piszę, gdyz jestem ciekaw, jak zwykle, Waszych opini. Krótki wstęp: od roku nasze bractwo trenuje walkę według systemu Zabłockiego. Uważam, że jest bardzo dobra rzeczą ćwiczyć konkretny system niz samemu kombinować. Walka tym systemem jest całkiem widowiskowa, lecz zaczynam odczuwać pewien niedosyt. Powoli adaptuje ten system do walki bardziej "użytkowej". Już w poniedziałek będę szczęśliwym posiadaczem "Talhoffer Fechtbuch" (wydanie niemieckie oczywiście) i mam zamiar połączć wszystko co najlepsze w jednym. Zobaczymy co z tego wyniknie.
Ciekaw jestem co sądzicie o szkole Talhoffera, szkole Zabłockiego, innych mistrzów oraz doświadczeń własnych (najlepiej na podstawie wyżej wymienionych)
I proszę mnie nie odsyłać do strony ARMY PL. Przerabiam ją na bieżąco smile.gif Między innymi znajduje się tam bardzo interesujący artykuł na ten temat. Ciekaw jestem jednak największej ilości opini.
Marcin Waszkielis
Z tego co wiem to Zab³ocki ma dobr± technikê je¶li chodzi o szblê, ale jego szko³a pó³toraka jest bardzo kontrowersyjna i nie ka¿demu pasuje.
Szko³y niemieckiej, miêdzy innymi Talhoffera uczy³em siê od Czechów i jest zeczywi¶cie widowiskowa, lecz i do¶æ trudna do opanowania. Pokazali mi sporo ciekawych zagrywek z wybieraniem broni przeciwnikowi co jest do¶æ skuteczne przy pojedynkach. Nie wiem tylko jak to by wychodzi³o w pancerzach.
Oto ich stronka, niestety po czesku. http://www.serm.jesenik.com/
Prowadz± i chyba w miarê profesjonaln± szko³ê walki na przeró¿ne bronie.
S³awomir
Wiêc wynika z tego, iz Talfoffer mo¿e byæ trudny do samoistnego opanowania bez nauczyciela, a jedynie z pomoc± podrêcznika. Chyba bedzie to przypomina³o opanowanie aikido przez czlowieka znaj±cego np judo. Cóz spróbujê mimo wszystko, a jak siê nie uda, to pozostanie mi unikatowa ksi±¿ka, wzbogacaj±ca mój ksiêgozbiór smile.gif
Strona czeska ca³kiem sympatyczna, zw³aszcza muzyla smile.gif

No i w koñcu znalaz³em na tej czeskie stronie co¶ czego nie znalaz³em w Polsce. Czat rycerski! smile.gif
Jakub ze ¦widnicy
Witam!

Nie wiem czy mo¿na móiæ o czym¶ takim jak szko³± Talhoffera czy system Talhoffera. Nie prezentuje on w swoich ksi±¿kach kompletnego systemu. Nie wiem czy nie lepiej by³oby zacz±æ od komentarzy Sigmunta Ringecka do nauk Lichtenauera. Tam s± wyja¶nione podstawowe zasady niemieckiej szko³y.
Feniks
Talhoffer to chyba najgorszy wybór dla osoby, która nie mia³a jeszcze styczno¶ci z traktatami. A jednocze¶nie kusz±cy, bo pod obrazki z bardzo enigmatycznymi komentarzami mo¿na podczepiæ bardzo, ale to bardzo wiele interpretacji...

Rzeczywi¶cie, poleca³bym tutaj Ringecka albo Petera von Danzig.
S³awomir
Hmm... A czy wiadomo co¶, czy traktaty owych panów s± gdziekolwiek dostêpne w wersji niewirtualnej? Nie ma to jak tradycyjne ksiêgi...

PS. Jakubie ze ¦widnicy: mi³o mi widzieæ kogo¶ ze ¦widnicy, gdy¿ tam w³a¶nie siê urodzi³em. Jednako¿ rodzice moi, gdym pacholêciem by³, na Pomorzu osiedli tako¿ ja teraz tych ziem w³a¶nie broniê. Ale czy powinienem nazwaæ siê S³awomirem ze ¦widnicy, czy S³awomirem ze Z³otowa? crazy.gif
Feniks
Ringeck jako najbardziej (nad)u¿ywany traktat zaraz po Talhofferze zosta³ wydany w postaci dwóch ksi±¿ek:

Christian Tobler "Secrets of German Medieval Swordsmanship" (ca³o¶æ)
David Lindholm "Sigmund Ringeck's Knightly Art of the Longsword" (tylko d³ugi miecz)

Obu pozycjom niestety przede wszystkim brakuje porównania z pozosta³ymi traktatami z tego okresu (von Danzig, Lew), co sprawia, ¿e interpretacji nie mo¿na ufaæ w 100%.

No i jest jeszcze do¶æ stara praca Martina Wierschina "Meister Johannes Liechtenauers Kunst des Langes Schwertes".

Petera von Danzig jak dot±d nie wydano, chocia¿ Tobler odgra¿a siê, ¿e to zrobi w "Secrets... vol.2". Kiedy - nie wiadomo.
S³awomir
Im wiêcej wiem, tym mniej wiem...
I im wiêcej umiem, tym lepiej widzê, jak ma³o jeszcze umiem...
No dobra, ale do¶æ filozofowania. Bardzo siê cieszê z rzeczowych odpowiedzi nakierowuj±cych mnie na trop.

Mam ju¿ ksi±¿kê. To co mi siê podoba, to niewielka ilio¶æ tekstu (mój niemiecki nicht gut;).
Szkoda tylko, ¿e ok³adka jest miêkka. To tyle na temat samej ksi±¿ki. Je¶li chodzi o moje próby prze³o¿enia teorii na praktykê, to chyba bedê móg³ wypowiedzieæ siê dopiero za jaki¶ czas.
To jest wersja lo-fi g³ównej zawarto¶ci. Aby zobaczyæ pe³n± wersjê z wiêksz± zawarto¶ci±, obrazkami i formatowaniem proszê kliknij tutaj.
Invision Power Board © 2001-2024 Invision Power Services, Inc.