Jesli komus bylo by potrzebne futro z lisa to moge powiedziec jak jest je latwo zdobyæ.
A wiec w ka¿dym mie¶cie lub jego okolicach dzia³a jakie¶ kolo ³owieckie, musicie siê do nich wybrac i pogadaæ, podejrzewam ¿e z ³atwo¶ci± zdobedziecie lisa gdy¿ jest on traktowany jako szkodnik i co jaki¶ czas odbywa sie jego selektywny odstrza³, teraz nikt nie robi nic z lisa wiec po odstrzale zwykle lisy sa "wyrzucane" a za buteleczke wody ognistej
jaki¶ my¶liwy wam napewno je da. Jest tylko jeden problem lisy najprawdopodobniej (tak jak ja je dostalem) beda ca³e i bedziecie musieli sami je wygarbowaæ i "od³±czyæ" futerko od reszty cia³a
(ciekawa zabawa w rze¼nika
)
Wieæ udanych ³owów.
S³awa
witam
pomysl niezly
ale osobiscie jeszcze bardziej polecam wycieczke do jakiegos ciucholandu. najlepiej na wiosne gdy maja przeceny na odziezy zimowej
kupilam dlugie futro z kroliczkow za 15zl
pocielam i obszylam houppelande a jeszcze i na drugie wystarczy:)
pozdrawiam
kless
Rozpatrywalem ten proble i nawet zasiagnelem jezyku u kilku mysliwych. Z lisami to jest taki problem ze mysliwi co roku musza kilka odstrzelic a pozniej nie maja co z futrami zrobic, bo garbarze ich nie chca, a postronnym nie moga sprzedac ( prawde mozwiac to oni by to nawet oddali) ale im nie wolno bo sie zieloni buntuj
i tak to sie kreci
Tak niby nie moga tego sprzedac ale sami moga wzia¶c sobie jako trofeum, a co pó¼niej z tym zrobi± nikogo nie obchodzi i czy oddadza tobie za darmo czy za jaka¶ op³ata nie ma znaczenia dla nikogo, a zieloni wtedy nie mog± siê pluæ bo my¶liwy ma prawo zabrac upolowana zwierzyne i zrobiæ z niej trofeum
. Wiec wystarczy siê tylko zaprzyja¼niæ z mysliwymi.
S³awa!!!
Hm... s± jeszcze (podobno) lisie fermy. (Je¶li tak, powiem "szkoda" - jest ró¿nica miêdzy polowaniem a lisobiciem)
Problem z tym ze tobie nie wolno posiadac takiej skory ale to tylko gdybanie fakt faktem ze jak juz uzyjesz jej to nikt ci nic nie zrobi
chyba ze trafisz na duzego zielonego
No a jak ci zielony udowodni ze nie kupilo siê tego lisa, jak ci udowodni± ¿e nie pochodzi on z fermy lisów tylko z lasu
wiêc chyba nie nale¿y sie obawiaæ zielonych, a lis to szkodnik
Pozdrwaiam
zawsze mozna powiedziec ze liska kupilo sie u jakiejs milej babci na targu hehe i kto powie ze nie
a jak juz jestesmy przy skorach kto ma kroliki do sprzedania
A ile by¶ potrzebowa³ tych skórek?
to zalezy w jakiej cenie jesli rozsadnej to ile wlezie i oczywiscie kazda skore w dobrej cenie kupie
Mo¿liwe, ¿e wkrótce bêdê mia³ trochê skórek króliczych na zbyciu - dam znaæ kiedy
i podam cenê
Tak po prawdzie to ekoterrorysci nic do lisich skórek nie maj±. Lisów w Polsce jest 10 razy za du¿o, a co za tym idzie w kazdym kole lowieckim mozna je kupiæ. problem le¿y w tym ,ze przy takim przero¶cie gatunek siê wypacza i sporo lisów jest ma³ych i zarazonych parchem
Pozdrawiam
i jak z tymi kroliczymi skorami
Co do lisów, to sprawa samych skórek jest w sumie do¶æ prosta- rude - dogadujesz siê ze znajomymi le¶nikami z ko³a ³owieckiego (wówczas odstrza³ jest rozs±dny i taki jak trzeba); srebrne - szukasz w pobli¿u lisiej fermy.
W obu przypadkach - ja siê wywodzê z wielopokoleniowej rodziny ke¶ników wiêc problem "etyczny" mam z g³owy - problemem jest wygarbowanie tych¿e skórek - trzeba przyznaæ, ¿e lis jest traktoqwany - s³usznie po czêsci - za szkodnika i czasem takie garbowanie jest trzy razy wiêcej warte od samej skóry,. Ale dla chc±cego nic trudnego - wysretxczy poszukaæ.
Pozdrawiam!
Witam serdecznie !
Posiadanie,obrót i wyprawa skór w tym kraju jest legalna i nie ma ¿adnych specjalnych ograniczen.To nie czasy rozbuchanej komuny gdy za nielegaln± wyprawê ihandel skórami mo¿na by³o trafiæ do pierdla a w tzw.aferze "skórzanej" zapad³y wyroki ¶mierci.
Z nabyciem skóry lisa rudego nie powinno byæ wiêkszych problemów trzeba tylko z³apæ namiary na my¶liwych.Mo¿na te¿ przej¿eæ jak±¶ gazetê z og³oszeniami typu Anonse itp.Najlepiej by³oby kupiæ skórkê ju¿ wyprawion± bo pozostaje sprawa garbowania.Fach to powoli wymieraj±cy i coraz trudniej znale¿æ garbarniê futerkow±.To jedna strona zagadnienia druga to wygl±d lisiej skórki po wygarbowaniu.Rudy lis jako zwierzê dziko ¿yj±ce nie szanuje w³asnego okrycia i niszczy go niemi³osiernie.Natyralne ubytki sier¶ci,trwa³e przebarwienia/np.mocz/,blizny,przebyte choroby a na koñcu uszkodzenia przez ¶rut czy nieumiejêtne oprawianie,powoduj± ¿e skórkapo wygarbowaniu wygl±da jak paskudna szmata do pod³ogi.Cena za us³ugê jest wprost proporcjonalna do pracoch³onno¶ci i ryzyka zniszczenia lub uszkodzenia skóry.A to jest spore.
Na fermach hodowlanych skóry kupuje siê przewa¿nie juz wyprawione cena jest i tak du¿o ni¿sza ni¿ u po¶rednika czy ku¶nierza.Wyprawione skóry lisie i nie tylko da siê barwiæ na dowolne kolory.
Osobi¶ciepolecam jednak polowanie na lisie skórki w lumpeksach szafach u babci itp.bêdzie to najtaniej ,najpro¶ciej i najmniej k³opotliwie.
K³aniam siê
Z lisami jest jeszcze jeden k³opot: Czêsto s± pozara¿ane ró¿nymi nieciekawymi chorobami, ze w¶cieklizn± w³±cznie, zatem wielu garbarzy w ogóle nie chce siê tego dotykaæ.
Jaki¶ czas temu rozmawia³em ze znajomym ³owczym, to mówi³, ¿e lisy strzela siê wprawdzie zawsze i bez limitów, ale zwykle siê je pali, lub zakopuje g³êboko przesypuj±c wapnem z powodu chorób w³a¶nie - coby ich inne zwierzaki nie rozwlek³y. Skóry w wiêkszo¶ci s± nêdznej jako¶ci, wylinia³e i pe³ne paso¿ytów, a jak ju¿ kto¶ siê bierze za obieranie takiego lisa ze skóry, to w ogóle zabiera siê do tego jak do trêdowatego. No i powiedzenie "skórka za wyprawkê" tu akurat nie ma zastosowania, bo trzebaby ze dwie albo i trzy skórki na pokrycie kosztu wyprawienia jednej :/
Tedy chyba lepiej korzystaæ z oferty hodowców, albo poszukaæ innych zwierz±tek.
pozdrawiam
mo¿e koto¶ przybli¿yæ proces garbowania?
ju¿ po zci±gniêcu skórki ze zwierzaczka i oczyszczeniu z tego co tam pod ni± znale¼li¶my
(chodzi mi o króliki)
nie koniecznie tego naturalnego trwaj±cego 3 miechy...
Witam,
Tak jeszcze odno¶nie lisów i futerek:
Mozna poszukaæ tez w górach u ludzi którzy sprzedaja futra ró¿ne, w zakopanym widzia³em np pe³no lisów, i to we wszystkich kolorach têczy (nawet ró¿owe
) , niestety za futerka liczyli sobie sporo - od 50 zl w górê... ale
o wiele bardziej oplaca sie jechaæ do s±siednich wisek (np. przy granicy) i tam mozna kupiæ o polowe taniej
mozna czasem wypatrzeæ fajne skóry - czasem "z pod lady"
Pozdrawiam, Tasi
Nie wiem skąd wziął się pomysł że obrót i posiadanie skór lisich jest nielegalny i zabroniony przez zielonych. To że zieloni mają kiełbie we łbie(niejednokrotnie) i żle pojęta troska o przyrodę przesłania im rozsądne myślenie, do tego nie mają elementarnej wiedzy o ekosystemie, to nie znaczy żebyśmy się dali zwariować!!!
Od bardzo wielu lat trwa program szczepienia lisów przeciw wściekliżnie (specjalne kostki pokarmowe z biologicznie aktywną substancją są rozrzucane każdego roku po lasach) która była naturalnym regulatorem populacji lisów w przyrodzie (gdy populacja stawała się zbyt liczna przychodził pomór- zakażały się podczas walk w czasie rui) Aktualnie populacja jest zbyt liczna(co odbija się w sposób widoczny na populacji np zająca) Istnieje wymóg odstrzałÃ³w lisa i każde koło łowieckie plan musi wykonać (myśliwi opluwani przez zielonych dokonują regulacji ekosystemu- selekcja sztuk słabych i chorych oraz redukcja pogłowia zbyt licznych gatunków oraz szkodników)
Na futra najlepsze są zimowe
Za zdjęcie skóry przyjeło się płacić ok 20 zł, garbowanie kosztuje os 20 do 40zł. Najczęściej myśliwemu nie chce się ściągac skóry i zakopuje lisa w całości. Przy zdejmowaniu skóry warto zachować ostrożność i pobrać próbkę rdzenia lub mózgu do badania na wściekliznę wykonuje to weterynarz (wtedy garbarz nie będzie miał żadnych zastrzeżeń)
Nie wiem jak się mają srebrne i barwione lisy do prawdy historycznej czasów które się odtwarza, ale wydaje mi się to mocno fantasy.
Polecam skórki www.dermix.pl niestety dość drogie
http://allegro.pl/item143318124_troche_sko...%5D_tanio_.html - na allegro w dziale kolekcje/rycerstwo gdzie¶ s± mniejsze jak te za du¿e.
To jest wersja lo-fi g³ównej zawarto¶ci. Aby zobaczyæ pe³n± wersjê z wiêksz± zawarto¶ci±, obrazkami i formatowaniem proszê
kliknij tutaj.