Witam,
mam pytanie do frehowiczów w sprawie konserwacji uzbrojenia- chodzi mi i kolczugê. Po ostatnim sezonie letnim kolczugê popsika³em WD-40. Ku mojemu zaskoczeniu kólka w kolczudze (obszar rêkawów, prostok±t na plecach) pokry³y siê w kilku miejscach delikatn± rdz±, za¶ jeden pas wielko¶ci 20x10 cm jest wyra¼nie br±zowy. Mam teraz dylemat: czy lepiej zadzia³aæ odrdzewiaczami (Fosol) czy posmarowaæ kolczugê kortanin±? Wola³bym drugie wyj¶cie bo d³u¿ej bêde mia³ pow³okê ochronn±- jednak nie wiem jaki stosunek do mnie mog± miec ludzie na imprezach historycznych (je¶li maj± mnie wyzywaæ od mroczno¶ci to rezygnujê) oraz czy nie bêdzie mi brudziæ przeszywki owa pow³oka?
P.S. Zastanawia³em siê czysto teoretycznie, czy móg³bym oddaæ kolczugê do galwanizacji? Bo skoro ludzie mog± biegaæ w ocynku to czy móg³bym pokryæ kó³ka niklem? W koñcu bêd± bardziej siê b³yszczeæ ale nie bêd± wygl±daæ jak ocynk? Ale nie wiem jak inni bêd± mnie postrzegaæ. Chcia³bym wiedzieæ czy jest dopuszczalne takie dzia³anie- bo czasem zdarzy siê solidniejszy deszcz na imprezie i wiadomo ¿e osprzêt mo¿e ucierpieæ a kolczugi nie da siê oczy¶ciæ z taka ³atwo¶ci jak p³yty.
Pozdrawiam
Squax