CYTAT(Lecheor @ 22:23 20.12.2006)
Bu³garskie dudy mo¿na kupiæ - turystom sprzedaj± ten sam towar, co autochtonom.
Ale co tu ma do rzeczy "historyczno¶æ"? To przecie¿ instrument ludowy, bêd±cy obecnie w szerokim u¿ytku...
¬le szukasz albo dorwa³ ich Bazyli Bulgaroktonos :) . Na instrumentach z warsztatu Ivanova (Ivanovów?) gra chyba sporo osób, to zdaje siê taki bu³garski standard (oczywi¶cie s± modele lepsze i gorsze). Co do "rozpadania siê" - w tym instrumencie niewiele jest rzeczy do zepsucia, trzeba siê naprawdê postaraæ.
Zdaje siê takie dudy przewija³y siê kilkakrotnie przez Allegro. Pewnie mo¿na znale¼æ kogo¶, kto siê dobrze zna na tym instrumencie.
Problem tylko w tym, co na tym graæ... Pasterski instrument u¿ywany w Bu³garii (podobne w Macedonii i Albanii) raczej nie bêdzie pasowa³ do ka¿dego utworu...
P.S. Tak przy okazji przeczyta³em ca³y ten w±tek i muszê przyznaæ, ¿e wiêkszo¶æ wypowiedzi na temat to niewiarygodne g³upstwa 8-)
Ech, to raczej mnie dorwa³o jakie¶ zamroczenie i nie wpad³am na wpisanie has³a cyrylic±:) Dziêki wielkie. Odno¶nie instrumentu ludowego i jego mo¿liwo¶ci: choæbym w ca³ym w±tku wypisywa³a g³upoty, wiem akurat, ¿e gajda wyci±ga nonê w normalnej gamie (mia³am zeskanowane fragmenty samouczka, ale chyba je z rozpêdu wywali³am) i kwestia "niepasowania do ka¿dego utworu" nie le¿y w technice gry. Bo inna rzecz, ¿e faktycznie dudy nie do ka¿dej nabo¿nej pie¶ni pasuj±:) Je¶li idzie o datowanie naszej przyjemno¶ci, czyta³am mêtnie, i¿ siêga wieku XIV. ¦miem wiêc podejrzewaæ, ¿e ró¿nice pomiêdzy historyczn±, a wspó³czesn± anatomi± gajdy le¿± nie w worku, a w³a¶nie w piszcza³kach.
Ech, a mia³am gdzie¶ takie fajne fotki...
O ewentualne skorygowanie/wy¶mianie mojej wypowiedzi po³±czone z ogólnym wyk³adem o dudach oczywi¶cie poproszê:-)
CYTAT("Ania ¯uk")
Kazimierz Wielki mia³ kapelê z³o¿on± z 40 dudziarzy. Musieli nie¼le zasuwaæ.
Zw³aszcza, ¿e kapelê sponsorowa³a jejmo¶æ ma³¿onka Aldona Giedyminówna, znana tak z umi³owania do muzyki, jak fizycznej energii. Podejrzewam, ¿e ¿ywy walkman musia³ siê za ni± zdrowo nabiegaæ:))
Co do dud rdzennie polskich: no i tu jest sobaka pogrzebana, bo ¿aden chyba ludowy typ nie ma ¶redniowiecznej proweniencji (wiem, zaraz oburzeni ekstremi¶ci ob³o¿± mnie kl±tw± za sam± próbê porównywania folku do muzyki dawnej;D). Albo wystaj± z nich jakie¶ dziwne miechy, albo maj± dziwn± skalê... :(