Pomoc - Szukaj - U¿ytkownicy - Kalendarz
Pe³na wersja: Suknie mieszczañskie/spodnie/domowe/obozowe 2 po³. XVw
> Ubiór i dodatki > Ubiory pó¼no¶redniowieczne > Damskie ubiory pó¼no¶redniowieczne
Chaos666
Witam!

W zwi±zku z tym, ¿e nie znalaz³em nigdzie dok³adnie takiego tematu, opisuj±cego suknie mieszczañskie z drugiej po³owy XVw. zak³adam ten temat. Proszê wszystkich o pomoc i wyja¶nienie mnie paru zagadnieñ, abym móg³ przygotowaæ tak± sukniê mojej pani. Jest sporo wiadomo¶ci i dywagacji na temat sukni z XVw. (np. cottie simple) ale nigdzie z jego drugiej po³owy. Chodzi oczywi¶cie o to, ¿e taka suknia jest odcinana w pasie, co jest nowo¶ci± w ¶redniowieczu w ogóle. Poni¿ej podajê zdjêcia o jak± sukniê mi konkretnie chodzi (czasami lepiej unaoczniæ problem).
Nie chcê siê namêczyæ, i ¿eby wysz³a jaka¶ kicha (czytaj mrok angsad.gif ).
Ju¿ znacznie pomog³a mi EwKa, ale mnie chodzi o "rozebranie" tematu, czyli proszê mi wyt³umaczyæ jak... facetowi smile.gif
Kwestie wykrojów, ich znaczenia w ¶redniowieczu, oraz wszyæ itp.

Tak wiêc:
Kliknij, aby zobaczyæ za³±cznikKliknij, aby zobaczyæ za³±cznik
Kliknij, aby zobaczyæ za³±cznik

Poni¿ej podajê mój rysunek schematyczny sukni i w punktach zapytania.

Zapytania:
1. Gdzie suknia odcinana by³a od stanika? Zauwa¿y³em, ¿e dosyæ wysoko, ale czy jest jaka¶ zasada dotycz±ca tej kwestii, np. na wysoko¶ci ³okcia? Zaznaczy³em ewentualne punkty odciêcia jako A i B.
2. Czy sznurowanie (w tym przypadku z przodu) przechodzi³o do sukni czy koñczy³o siê razem ze stanikiem? Tutaj te¿ proszê o jakie¶ rady co do d³ugo¶ci. Punkt D
3. Czy rêkawki (krótkie) by³y wszywane standardowo (np. jak w dublecie) czy jako¶ inaczej? I znowu pytanie o d³ugo¶æ. Pytam o rêkawki poniewa¿ znalaz³em wykrój takiej sukni (zamieszczony w za³±czniku) gdzie rêkawek jest bardzo dziwny. Nie potrafiê sobie go z³o¿yæ w pamiêci.
4. No i sama suknia (czê¶æ dolna) - czy medievalnie to ona by³a krojona z 4 czê¶ci, czy lepiej z dwóch? Wydaje siê ¿e jak z 4 to paradoksalnie jest dro¿sza, bo wiêcej materia³u wyjdzie. No i czy marszczona gdzie¶ (np. z ty³u)? Czy zak³adki jakie¶ wystêpuj±? Tutaj za³±czam równie¿ schematyczny rysunek sukni aby¶cie mogli mi na nim przedstawiæ gdzie szycie, marszczenie lub zak³adka smile.gif
5. Zostaj± na koñcu pytania ogólne, czyli: czy podszewka tylko w w staniku, czy full? Jak dok³adnie wygl±da³o sznurowanie ( czy by³a podk³adka materia³owa pod dziurki czy nie)?
Czy ko³nierz(ta czê¶æ dekoltu) by³ podszywany, podwijany czy co¶ jeszcze innego (na 1 za³±czniku tak wygl±da)?
Jakie kroje dekoltu by³y dozwolone?Czy pó³okr±g³e by³y jedynym wyborem, czy te¿ karo by³o dostêpne?
Kliknij, aby zobaczyæ za³±cznikKliknij, aby zobaczyæ za³±cznik
Kliknij, aby zobaczyæ za³±cznik
Dziêkujê za wszelk± pomoc i przepraszam za moje s³abe rysunki smile.gif

Pozdrawiam
Chaos
Micha³ /Gwyn/ Czerep
W uproszczeniu: jak odcinasz to najczê¶ciej i marszczysz/zakladasz, przy odcinanej kojarzê tylko dekolty okr±g³e. Krój 'karo' bardziej kojarzy mi siê ze sukniami po³udniowo-niemieckimi.

Spódnica odcinana jest od stanika w pasie. Popatrz na za³±czone przez siebie ilustracje i oceñ. Inaczej siê nie da.

Sznurowanie - talia jest najwê¿szym punktem na korpusie. Je¶li pani ma szersze biodra i wiêkszy biust to wypada³oby, ¿eby wi±zanie wesz³o na biodra.

Co do d³ugo¶ci rêkawka to znów pos³u¿ siê swoj± ocen± ilustracji, podobnie z wszyciem. Widaæ to nie¼le. Krótkie rêkawy by³y czêsto wszywane szwem w dó³, jak T-shirt.

Krojenie z 4 czê¶ci. Lepiej siê uk³ada, ¶redniowieczne tkaniny by³y wê¿sze ni¿ nasze (zazwyczaj). I MO¯NA tak zaoszczêdziæ na tkaninie, wystarczy rysowaæ na przemian krótsz± i d³u¿sz± podstawê 'trapezu'.

Podszycie - mo¿e tak, mo¿e nie. Ró¿nie to bywa³o.

Ze sznurowaniem i dziurkami te¿ ró¿nie bywa³o. Widaæ i wyra¼nie go³e dziurki i dziurki, które mo¿na powa¿nie podejrzewaæ o wszycie kó³ka metalowego i jeszcze inne rozwi±zania...

Pzdr
Gwyn



EwKa
Po pierwsze odtworzone suknie i ta z obrazu oraz na schematach to zupelnie inne typy konstrukcji. Rekonstrukcje maja przymarszczany material w pasie a suknia z obrazu oraz schematow nie. Odtwarzac bedziesz konstrukcje sukni bez przymarszczen?
Jesli tak to:
ad 1. Suknia odcinana jest w pasie tzn. tam gdzie kobieta ma wciecie w talii. Najczesciej jest to miejsce gdzie koncza sie zebra.
ad 2. Sznurowanie z przodu konczy sie w pachwinie. Tak jest najwygodniej wkladac i zdejmowac taka suknie.
ad 3. wykroj z zalacznika to uwspolczesniony wymysl. Mozna kroic rekaw ze szwem "spod pachy" ale ten z klinem i szwem biegnacym z tylu (taki jak w doublecie) jest moim zdaniem wygodniejszy.
ad 4. Jesli suknia nie jest przymarszczana w calym obwodzie pasia to nie ma jakis zakladek, plisek itp. Te suknie sa w dolnej czesci odszerne, idzie na nie dosc duzo materialu ale tak ma byc. Poza tym ile materialu schodzi decydowal krawiec-kunszt krawiecki polegal m. in. na takim krojeniu materialu aby praktycznie nie bylo odpadow.
ad 5. Kolnierz mial odszycie. Podobnie bylo ze sznurowaniem-byla podszewka/odszycie pod dziurkami aby nie deformowac materialu. Nie ma jednoznacznej odpowiedzi czy podszewka pod caloscia czy tylko pod gora sukni.

Dekolt w przewazajacej wiekszosci przypadkow jest polokragly.
Chaos666
Witam!

Dziêki za pomoc EwKa i Gwyn smile.gif Jednak ja mam nadal parê pytañ.

CYTAT(EwKa @ 00:04 17.11.2008) *
Po pierwsze odtworzone suknie i ta z obrazu oraz na schematach to zupelnie inne typy konstrukcji. Rekonstrukcje maj± przymarszczany materia³ w pasie a suknia z obrazu oraz schematow nie. Odtwarzac bedziesz konstrukcje sukni bez przymarszczen?


Je¶li chodzi o przymarszczenia b±d¼ ich brak, to jestem zielony. Nie wiem jakie s± w³a¶ciwsze dunno.gif
Co do sukni z obrazu, to albo tak dziwnie kto¶ t± sukniê namalowa³, albo ja za du¿o pijê, bo widzê tam nie jedn± zak³adkê/przymarszczenie. Chocia¿ zak³adka a przymarszczenie to chyba co innego. Ale je¿eli widzisz Ewo ró¿nice to proszê wyt³u¶æ mi je. No i je¿eli chodzi o schemat (rysunek), to tylko schemat, dla zobrazowania pewnych kwestii. Wobec nurtuj±cego mnie problemu zak³adek, ma jeszcze jedno pytanko. Na niektórych rekonstrukcjach zak³adki s± z ty³u, a na niektórych jak na zdjêciu 3-im, (drapniêtym od Jazwie¿a), czerwona suknia jest marszczona na ca³ym obwodzie. I co z tym fantem? Co lepsze, praktyczniejsze, co siê lepiej uk³ada, oraz co bardziej histeryczne smile.gif

CYTAT
Jesli tak to:
ad 1. Suknia odcinana jest w pasie tzn. tam gdzie kobieta ma wciecie w talii. Najczesciej jest to miejsce gdzie koncza sie zebra.


No i w³a¶nie o takie wytyczne mi chodzi³o smile.gif Gwyn nie zawsze da siê pewne rzeczy "wyczytaæ" organoleptycznie shocked.gif Ale dziêki za porady smile.gif

CYTAT
ad 2. Sznurowanie z przodu konczy sie w pachwinie. Tak jest najwygodniej wkladac i zdejmowac taka suknie.
ad 3. wykroj z zalacznika to uwspolczesniony wymysl. Mozna kroic rekaw ze szwem "spod pachy" ale ten z klinem i szwem biegnacym z tylu (taki jak w doublecie) jest moim zdaniem wygodniejszy.


Kurcze dziêki za kolejn± radê. Rozumiem, ¿e d³ugo¶æ trzeba dobraæ tak na "oko". Pytanie jednak moje jest takie: czy ten rêkawek jest doszywany jakby na szczycie ramienia, czy wchodzi g³êbiej na ramiê?

CYTAT
ad 4. Jesli suknia nie jest przymarszczana w calym obwodzie pasia to nie ma jakis zakladek, plisek itp. Te suknie sa w dolnej czesci odszerne, idzie na nie dosc duzo materialu ale tak ma byc. Poza tym ile materialu schodzi decydowal krawiec-kunszt krawiecki polegal m. in. na takim krojeniu materialu aby praktycznie nie bylo odpadow.

No dobrze, ale czy kto¶ ma informacje czy przymarszczane by³y w³a¶ciwsze od zak³adek(albo odwrotnie)? Bo rozumiem, ¿e je¿eli przymarszczana, to w ca³ym obwodzie, a je¿eli na zak³adki to niekoniecznie. Rozchodzi mi siê równie¿ o pewne praktyczne rozwi±zania (czytaj: jak pewne rzeczy zrobiæ bez kombinacji).
Acha i odno¶nie uwagi Gwyn'a dotycz±ce krojenia naprzemiennego z 4 kawa³ków. Na pierwszy rzut oka zgodzi³bym siê z Tob±, ale mam pewne do¶wiadczenia z szyciem we³ny (pracujê w szwalni, moja mama jest szwaczk± smile.gif ), i wiem ¿e k³ad±c we³nê takim sposobem bêdzie odcieñ. Jest to spowodowane "uw³osieniem" we³ny, a zw³aszcza kierunkiem tego "uw³osienia". Szyj±c dublet nie jest to tak wa¿ne jak przy tak du¿ych powierzchniach angsad.gif Tak wiêc wykrojenie 4 czê¶ci u³o¿onych obok siebie zgodnie z kierunkiem "uw³osienia", zwiêkszy stratê materia³ow± ni¿by to by³o przy 2 czê¶ciach pó³kola. Bynajmniej tak my¶lê bigsmile2.gif
No i tak jak Gwyn napisa³, o uk³adaniu siê sukni z 4 czê¶ci. Podzielam jego zdanie, ¿e bêdzie siê lepiej uk³adaæ, ale nie wiem czy to prawda.
Acha, no i pytanie dotycz±ce d³ugo¶ci spódnicy od ciêcia (pasa) do ziemi. Jak± d³ugo¶æ posiadaj± Panie które ju¿ maj± tak± spódnicê? Jak skomponowaæ te 4 kawa³ki? Czy po prostu mierzymy pas damy na któr± bêdzie taka suknia, plus na wszycie - wersja bez zak³adek. Ale jaki obwód na dole wykroju trzeba zrobiæ? A je¿eli chodzi o sznurowanie to przechodzi ono ze stanika do suknii, zgodnie z rad± Ewy do pachiny, tak? Czyli wykorzystujemy przednie ³±czenie sukni, zostawiaj±c niezszyte wyciêcie. A gdyby zrobiæ sukniê z dwóch czê¶ci to czy przesuwamy wyciêcie z przodu/ty³u aby nie ci±æ sukni?

CYTAT
ad 5. Kolnierz mial odszycie. Podobnie bylo ze sznurowaniem-byla podszewka/odszycie pod dziurkami aby nie deformowac materialu. Nie ma jednoznacznej odpowiedzi czy podszewka pod caloscia czy tylko pod gora sukni.

Dekolt w przewazajacej wiekszosci przypadkow jest polokragly.


Czyli kwestia dekoltu w zakresie kszta³tu jest jasna. Jednak to odszycie mnie ciekawi. Czy jest to wykrojony z we³ny ko³nierz oraz wszyty w tym miejscu, czy mo¿e jako¶ inaczej, a na to potem podszewka?

No i te dziurki. Jak to jest z tymi metalowymi kó³eczkami? Czy dziurka, lepiej (znaczy historyczniej) jak jest jedynie obszywana, tak jak w doublecie, czy te kó³eczka s± z jednej strony doszywane a reszta wystaje poza rozciêcie stanika? A co do wi±zania. Rozumiem, ¿e jest to jeden d³ugi sznurek. Ale jako¶ wykoñczony(skuwki do doubletu), czy zwyk³y supe³?

Nawet je¿eli nie ma jednoznacznej odpowiedzi na pewne rozwi±zania, to prosi³bym o to co czê¶ciej wystêpowa³o/jest praktyczniejsze/mniej ryzykowne. Chcê sobie zadaæ jak najmniej mo¿liwo¶ci wyboru i wymy¶lania "jak to mog³o byæ uszyte". Tutaj sprawdziæ siê mog± rady Pañ, które ju¿ uszy³y tak± (lub podobne) suknie, abym unikn±³ jakiej¶ wpadki (zw³aszcza przy krojeniu). A tak a propos, ile potrzeba tak na oko materia³u na tak± sukniê?

Sorki, ¿e jestem taki dociekliwy, ale lepiej d±¿yæ do ultra ni¿ do mrocznych zakamarków szczerba.gif
Za wszystkie cenne uwagi dziêkujê!

Pozdrawiam
Chaos
marta.br
CYTAT(Chaos666 @ 10:29 17.11.2008) *
Je¶li chodzi o przymarszczenia b±d¼ ich brak, to jestem zielony. Nie wiem jakie s± w³a¶ciwsze dunno.gif

Wydaje mi siê, ¿e ¼le interpretujesz kwestiê zak³adek/marszczeñ.
Nie chodzi o to , ¿e bez zak³adek jest dobrze, a z zak³adkami jest ¼le.
Kiedy ju¿ zaczêto robiæ odciêcie w pasie, zaczêto te¿ z tym odciêciem eksperymentowaæ - niektóre suknie maj± marszczenia, inne nie maj±, nie znaczy to , ¿e jedno rozwi±zanie jest dobre, a drugie nie.
EwKa chcia³a zwróciæ Twoja uwagê na fakt, ¿e istnieje wiele wersji sukni odciêtej w pasie, wiêc musisz zdecydowaæ siê, która siê Tobie bardziej podoba i któr± chcesz zrekonstruowaæ.

Nie mogê zgodziæ siê z EwK± w kwestii braku marszczenia w tej sukni.
Ono jest - podwójne po lewej i podwójne po prawej stronie ty³u sukni - niestety tutaj widzimy tylko ty³ tej sukni. Marszczenia s± bardzo ma³e - efekt jest taki, ¿e suknia u do³u bedize miala wiêcej materia³u z ty³u ni¿ po bokach.

Jednak zdecydowanie jest ró¿nica pomiêdzy za³±czonymi przez Ciebie rekonstrukcjami a fragmentem z "Siedmiorga Sakramentów" - polega ona na tym, ¿e marszcenia/zak³adki s± na ca³ym obwodzie pasa, a nie jedynie z ty³u/przodu.

CYTAT(Chaos666 @ 10:29 17.11.2008) *
czy ten rêkawek jest doszywany jakby na szczycie ramienia, czy wchodzi g³êbiej na ramiê?

W przypadku tej konkretnej sukni rekaw nie wchodzi g³êboko - jest wszywany "na szczycie"
CYTAT(Chaos666 @ 10:29 17.11.2008) *
wykrojenie 4 czê¶ci u³o¿onych obok siebie zgodnie z kierunkiem "uw³osienia", zwiêkszy stratê materia³ow± ni¿by to by³o przy 2 czê¶ciach pó³kola.

Podstawow± kwesti± jest tutaj zu¿ycie jak najmniejszej ilo¶ci materialu, czy nawet sztukowanie, jesli tylko zachodzi taka potrzeba. Je¶li suknia jest dla osoby niezamo¿nej, to domy¶lam siê, ¿e kierunek ewentualnego "uwlosienia" jest drugorzêdny wobec ceny materia³u.
CYTAT(Chaos666 @ 10:29 17.11.2008) *
Jak skomponowaæ te 4 kawa³ki?

Tak jak pisa³ Gwyn - 4 trapezy, u³o¿one naprzemiennie, zeby maksymalnie wykorzystaæ materia³ - im wiêcej metra¿u uda ci siê uzyskaæ na dole sukni tym lepiej.
CYTAT(Chaos666 @ 10:29 17.11.2008) *
Czy dziurka, lepiej (znaczy historyczniej) jak jest jedynie obszywana, tak jak w doublecie, czy te kó³eczka s± z jednej strony doszywane a reszta wystaje poza rozciêcie stanika?

O kó³eczkach w dziurkach juz by³a mowa w innym temacie (o cotte simple chyba)
Sznurek koñczy siê skuwkami .
CYTAT(Chaos666 @ 10:29 17.11.2008) *
prosi³bym o to co czê¶ciej wystêpowa³o/jest praktyczniejsze/mniej ryzykowne.

Nie ma innego sposobu, jak przejrzenie przestawieñ, spisanie ile czego widzisz i podliczenie.
W³asne obserwacje najlepiej poprowadz± Ciê do wniosków.

Na koniec jeszcze inna podobna suknia, z widocznym sznurowaniem.
Mo¿e Ci siê przyda:)

Pozdrawiam
Marta


EwKa
Suknia z van der Weydenowskiego obrazu "Siedem Sakramentow" jest po prostu skrojona w pewien sposob wymuszajacy specyficzne ulozenie materialu. Z owego triku krawieckiego biora sie te faldki z tylu sukni a gladki material na bokach smile.gif Taki Efekt osiagniemy tylko krojac dol sukin z 4 cwiartek/wycinkow kola i specyficznie ukladajac material. Wiecej nie podpowiem!
Jeszcze jeden szczegol-suknie te szyte sa przewaznie z cienkich lub bardzo cienkich tkanin a te ukladaja sie inaczej niz flausz czy sukno ze 100 procent welny owczej.

Na kierunek wlosia lub wogole kierunki materialu dawni krawcy nie zwracali zbytnio uwagi (w przypadku gladkich tkanin jedwabnych lub welnianych)-widac to po ksiazkach krawieckich z XVI w. Liczyla sie przede wszystkim ekonomia. Szyjac dawne stroje czasem trzeba oczyscic umysl ze wspolczesnej wiedzy i wejsc w myslenie dawnych rzemieslnikow.

Odszycia moga byc z lnu lub jedwabiu. Dopuszczalne jest uzycie tylko kawalkow materialu na odszycia bez podszewki lub naszycie odszyc na podszewke. Welna bedzie "gryzla" wiec na odszycia i podszewke sie nie nadaje.

Dlugosc dolnej czesci sukni jest kwestia wygody-suknia spodnia zwana czasem jest takze suknia domowa i ma byc przede wszystkim praktycznym, codziennym ubraniem roboczym. Najlepiej aby dol sukni opieral sie na podbiciu stopy czyli siegal tuz za kostke.

Suknie marszczone w pasie masz tu: Datowanie na lata 1465-68
http://www.wga.hu/art/g/goes/calvary/calvar21.jpg
Jak widac jest to bardzo cienki material a marszczenie jest drobne. "Spodnica" wyglada na szyta nie z tuby materialu ( dwa prostokaty zszyte bokami i przymarszczone w pasie) lecz z trapezow/cwiartek kola.
Suknia marszczona w pasie na tzw. "cartrige pleats", datowanie ok. 1470 r.
http://www.wga.hu/art/m/master/life/birth_m1.jpg
Widac dlugosc rekawow.
Suknia w bardziej reprezentacyjnej wersji, z trenem i noszona jako wieszchnia, dat. ok. 1480 r.
http://www.wga.hu/art/s/schongau/graphics/wise5.jpg
Widac sposob mocowania rekawow alternatywny dla szpilek
Nastepna suknia jest nie przymarszczana w pasie: 1491 r.
http://www.wga.hu/art/m/memling/5late/37nogr11.jpg
Widac jak krojony jest tyl dekoltu-tu masz w szpic. Poniewaz robiona jest z altembasu to widac jak swobodnie potraktowane sa wzory na sukni.
Chaos666
Witajcie!!!

Superowe porady dajecie. Powoli wkraczam w stan obeznania smile.gif Ju¿ zdecydowa³em siê, ¿e bêdzie to suknia zapinana z przodu oraz z zak³adkami. Z tego co zauwa¿y³em to przewa¿nie suknie krojone z 4 czê¶ci mia³y zak³adki. Ewo nie b±d¼ tajemnicza co do tych zak³adek:

CYTAT(EwKa @ 17:06 17.11.2008) *
Suknia z van der Weydenowskiego obrazu "Siedem Sakramentow" jest po prostu skrojona w pewien sposob wymuszajacy specyficzne ulozenie materialu. Z owego triku krawieckiego biora sie te faldki z tylu sukni a gladki material na bokach smile.gif Taki Efekt osiagniemy tylko krojac dol sukin z 4 cwiartek/wycinkow kola i specyficznie ukladajac material. Wiecej nie podpowiem!


O co chodzi z tym u³o¿eniem? Jak suknia mo¿e siê tak uk³adaæ je¿eli by³a wszyta na "p³asko"? No kurcze nie zasnê jak tego nie rokminiê icon_sad.gif

CYTAT
Odszycia moga byc z lnu lub jedwabiu. Dopuszczalne jest uzycie tylko kawalkow materialu na odszycia bez podszewki lub naszycie odszyc na podszewke. Welna bedzie "gryzla" wiec na odszycia i podszewke sie nie nadaje.


Kurcze trochê jestem trepowaty bo nie rozumiem. ¯e jak to idzie? Jak jest podszewka w staniku, to krojê z lnu taki ko³nierz i wszywam go do podszewki przed zszyciem z we³n±?

CYTAT
Dlugosc dolnej czesci sukni jest kwestia wygody-suknia spodnia zwana czasem jest takze suknia domowa i ma byc przede wszystkim praktycznym, codziennym ubraniem roboczym. Najlepiej aby dol sukni opieral sie na podbiciu stopy czyli siegal tuz za kostke.


Mnie jednak nadal gryzie problem tych zak³adek. Wspomnia³a¶ na priva ¿e masz tak± sukniê. Czy te zak³adki by³y raczej dowolne? Chodzi mi o to czy by³y "rozrzucone" po ca³ej talii, czy tylko miejscowo, oraz jakie szeroko¶ci mia³y? No wiesz tak na oko. Acha, no i czy jest to tak, ¿e je¿eli suknia jest g³adka, to bardziej praktyczna a z fa³dkami to tak nie bardzo? Chodzi mi tutaj o kwestiê empiryczn±.
No i kwestia jest jeszcze taka. Chcia³bym j± uszyæ rêcznie bum.gif . Lepiej zacz±æ od stanika czy od sukni? My¶la³em sobie, ¿e zrobiê tak. Zszyjê stanik, aby mo¿na go by³ za³o¿yæ, a potem pozszywam 4 kawa³ki sukni. I na koñcu zszyjê je razem, co da mi mo¿liwo¶æ dopasowania d³ugo¶ci sukni.

A teraz pytania do Marty:
O dziurkach faktycznie by³a mowa w cottie simple, ale raczej nie dosz³o do jakich¶ wi±¿±cych rozstrzygniêæ. Zatem z czego zrobiæ te kó³eczka, ¿eby nie by³y jakiej hardcorowe z pasmanterii (czytaj powleczone chromem czy jeszcze czym¶ gorszym). Mo¿e kó³eczka od... kolczugi crazy.gif Nie no wiem ¿e mo¿e dziwne, ale chyba najbardziej realne.

Co do sukni któr± mi podrzuci³a¶ w linku (zreszt± dziêki dziewczyny za te linki), to EwKa da³a mi link do strony gdzie babka przyjrza³a siê tej kiecce. No i jest ona uszyta z prostok±tów icon_sad.gif Wiêc nie wiem, kurcze czy wypada braæ j± jako wzór.
Kliknij, aby zobaczyæ za³±cznik

Chyba na razie wszystko, albo mo¿e nie smile.gif

Pozdrawiam
Chaos
EwKa
Te tajemnicze zakladki nie wynikaja z niczego innego jak tylko z naturalnych tendencji sukna do ukladania sie tkaniny ze skosu. W pasie nie ma zadnych fald, zakladek tworzonych reka krawca-material wszyty jest na plask w gore sukni. Nie bede podpowiadac wiecej, bo to moja wlasna inwencja. Rozwiazanie jest lopatologicznie proste...
Chaos666
No nie wiem, jedyne co mi do g³owy przychodzi, to to ¿e zak³adki s± na dole suknii dunno.gif Ale nie dr±¿ê tego tematu, bo nie jest mi akurat za bardzo potrzebny.
Pytanko tylko takie ma³e mam. A je¿eli odpowied¼ jest gdzie¶ ju¿ udzielona to proszê o linka.
Jak prawid³owo zdekatyzowaæ we³nê i len ¿eby mo¿na by³o praæ sukniê bez strraaaaachu icon_rolleyes.gif
Ju¿ czyta³em gdzie¶, ¿e ciep³a woda i co¶ tam, ale jakiej¶ dok³adnej wyk³adni nie by³o. Tak punkt po punkcie poproszê jakby kto¶ móg³.

P.S. No i jeszcze poproszê o wzór odpowiedniej koszuli do tej kiecki z 2 po³owy XVw. Coby komplementarnie za³atwiæ sprawê bigsmile2.gif

Pozdrawiam
Chaos
Viator
Ja bym obstawia³ co¶ takiego - trzeba by poæwiczyæ z kawa³kami odpadowego p³ótna ¿eby dobraæ promieñ wewnêtrznego kó³ka (lub jego brak) i ewentualnie proporcje podzia³u ko³a (4 razy po 90 stopni czy - raczej - inaczej)... Ale nie wiem czy EwKa siê przyzna do swego "tricku" i potwierdzi b±d¼ zaprzeczy... smile.gif
Chaos666
To lubiê Viatorze, prosto, przejrzy¶cie, no i po mêsku. Ja mam tak± sam± wizjê sukni jak ty. Tylko nie wiem co oznacza poæwiczenie z kawa³kami p³ótna odpadowego? Ja nie mam ¿adnego p³ótna na którym móg³bym poæwiczyæ w skali 1:1 dunno.gif Rozumiem, ¿e przy 4 czê¶ciach suknia bêdzie mia³a wiêcej materia³u i ³adnie bêdzie siê fa³dowaæ. Jednak na obrazie widaæ wyra¼nie jak fa³dy wchodz± w pas. Co do podzia³u tych czterech czê¶ci (Twój rysunek nr 2), to tak sobie to te¿ wyobra¿a³em. Oczywi¶cie mia³em obiekcje co do odcienia, ze wzglêdu na w³os, ale to ju¿ przesz³o¶æ. Gwyn zaproponowa³ to rozwi±zanie i chyba jest najw³a¶ciwsze. Jednak nadal nie wiem jak wyliczyæ t± jedn± z czterech czê¶ci (chodzi o d³ugo¶æ wê¿szej i szerszej czê¶ci - dó³ i góra). Ale mo¿e jaka¶ improwizacja wystarczy bum.gif
marta.br
Je¶li chodzi o wzmocnienia dziurek metalowymi kó³kami, to zastosowanie tutaj kó³ek od kolczugi wydaje siê najprostszym rozwi±zaniem smile.gif

Przynajmniej ja takie rozwi±zanie przyjmuje.
W mojej sukni same dziurki bez wzmocnienia metalowymi kó³eczkami sprawdzaj± siê w stopniu wysoce zadowalaj±cym, ale zastanawiam siê nad wzmocnieniem dziurek, nie z potrzeby a raczej z ciekawo¶ci. Wcze¶niej nie stosowa³am takiego rozwi±zania i dosz³am do wniosku, ¿e najlepiej na sobie to przetestowaæ.

Co do pomys³u Viatora, to przy sukni z zak³adkami chyba nie trzeba a¿ takich mocnych kombinacji.
Matematyczny trapez wydaje siê tutaj bardziej sensowny - przynajmniej wg mnie.
¯eby zrobiæ zak³adki potrzebujesz wiêcej d³ugo¶ci ni¿ obwód stanika, prawda?
Np. je¶li jedna æwiartka stanika w pasie ko³o 20 cm, to trapez który podczepisz jako fragment spódnicy musi mieæ wiêcej, np. 30 cm je¶li chcesz zrobiæ du¿e zak³adki.
Mo¿na wtedy wyci±æ trapezy tak jak to pokaza³ Viator, ale mo¿na te¿ z czystego trapezu wpinaæ spódnicê. Ró¿nicy du¿ej nie bêdzie, a ewentualne ró¿nice na d³ugo¶ci spódnicy skoryguje siê wykañczaj±c/przycinaj±c j± na dole. Nie s±dzê, ¿eby mia³o to znaczny wp³yw na kszta³t spódnicy.

Moje dywagacje bior± siê z faktu, ¿e wolê wykroiæ trochê wiêcej materia³u i mieæ swobodê przy samym szyciu - na ciele to zawsze trochê inaczej siê uk³ada ni¿ teoretycznie zak³adam ¿e bêdzie.
Je¶li to ma byæ suknia do pracy, to spódnica wyciêta z pe³nego ko³a mo¿e byæ zbyt szeroka.

Za³±czam przyk³adowy rozk³ad na wykrój spódnicy (dopuszczaj±c sztukowanie jednej æwiartki spódnicy):
wykorzystuj±c materia³ szeroko¶ci 1,5m i d³ugo¶ci 2,2 m - jeste¶ w stanie wykroiæ cal± spódnicê, która da ci szeroko¶æ 3,2 m przy ziemi (wiêc zyskujesz 1 m) i jeszcze zostaje ci pas materia³u szeroko¶ci 0,5 m - który mozna wykorzystaæ, np. na rekawy.
Je¶li nie chcesz sztukowaæ spódnicy wystarczy, ¿e materia³u bedzie 25-30 cm wiêcej na d³ugo¶ci.

Moja propozycja wyciêcia spódnicy jest alternatyw± wobec propozycji Viatora, je¶li jego pomys³ pod wzglêdem obliczeniowym wydaje ci siê zbyt skomplikowany.


Pozdrawiam
Marta
Viator
CYTAT(Chaos666 @ 12:17 19.11.2008) *
(...) co oznacza poæwiczenie z kawa³kami p³ótna odpadowego? Ja nie mam ¿adnego p³ótna na którym móg³bym poæwiczyæ w skali 1:1 (...)

E tam, do tego wystarczy stare prze¶cierad³o albo najgorsza bawe³na po 7-8 z³/mb. Przecie¿ chodzi tylko o spasowanie wykroju, a nie o to ¿eby materia³ siê uk³ada³ tak idealnie jak docelowe sukno.

Krawcowym zazwyczaj wystarczy papier gazetowy, ale to ju¿ trzeba mieæ do¶wiadczenie i wyczucie ile i gdzie zak³adu pozostawiæ.

CYTAT(marta.br @ 12:50 19.11.2008) *
Je¶li chodzi o wzmocnienia dziurek metalowymi kó³kami, to zastosowanie tutaj kó³ek od kolczugi wydaje siê najprostszym rozwi±zaniem (...)

Nie jestem pewien czy nie bêdzie rdzawych zacieków po solidnym zamoczeniu b±d¼ upraniu sukni? Chyba w historycznych rozwi±zaniach dostatecznie szerokie obszycie mocn± nici± wystarcza³o. Bardzo obci±¿one miejsca (dziurki do pojedyñczych troczków) mo¿na by wzmocniæ przeszywaj±c obramowanie dziurki razem z pod³o¿onym skrawkiem skóry, któy mo¿e byæ schowany miêdzy wierzchni± warstw± materia³u a podszewk± a wiêc niewidoczny.
EwKa
Kolka wzmacniajace dziurki moga byc z mosiadzu, cynowanej stali lub z drutu srebrnego/srebrzonego przeciez i nie bedzie zaciekow po praniu. Poza tym jak daje sie podszewke to mozna dac ja podwojnie w miejscach sznurowania.

Rozrzutni jestescie Panowie z tym rozkladem czesci sukni na materiale smile.gif
Marta z trapezami (1/8 wycinka kola x 4 szt.) jest blisko. Teraz tylko pokombinowac z kierunkiem watku i osnowy i bedzie dobrze.
Chaos666
CYTAT(EwKa @ 16:02 19.11.2008) *
Kolka wzmacniajace dziurki moga byc z mosiadzu, cynowanej stali lub z drutu srebrnego/srebrzonego przeciez i nie bedzie zaciekow po praniu. Poza tym jak daje sie podszewke to mozna dac ja podwojnie w miejscach sznurowania.


Zgadzam siê co do wzmocnienia podszewki, ale nadal nie wiem co w zwi±zku metalowymi dziurkami. Poda³a¶ przyk³ady nierdzewnych kó³ek, ale nie mam pojêcia gdzie mo¿na je nabyæ(nawet u medievalnych rzemie¶lników nic takiego nie widzia³em).

CYTAT(EwKa @ 16:02 19.11.2008) *
Rozrzutni jestescie Panowie z tym rozkladem czesci sukni na materiale smile.gif
Marta z trapezami (1/8 wycinka kola x 4 szt.) jest blisko. Teraz tylko pokombinowac z kierunkiem watku i osnowy i bedzie dobrze.


Eureka!!! Trafi³ mnie piorun inwencji twórczej. Po przeczytaniu Waszych postów, zw³aszcza Marty i Ewy doszed³em jak to mog³o byæ krojone. Ale zagadkowa jeste¶ Ewo. Ale mo¿e to i dobrze smile.gif
Przerobi³em Marty plan roz³o¿enia sukni, i postara³em siê zaprojektowaæ ca³y wykrój na jeszcze mniejszej powierzchni.

Kliknij, aby zobaczyæ za³±cznik

To jest to o czym pisa³a Ewa!!! Ten ty³ sukni tak siê uk³ada poniewa¿ ostatnia æwiartka podzielona na pó³ jest wszyta z ty³u. Prawdopodobnie ze wzglêdów estetycznych. Dlatego te¿ czêsto by³o to interpretowane jako fa³dki które by³y specjalnie tak komponowane. A to wynika³o jedynie z oszczêdno¶ci materia³u. I dlatego Ewa podpowiedzia³a, ¿eby siê zastanowiæ nad w±tkiem i osnow± smile.gif Te 2 po³ówki æwiartki, s± wykrojone wzd³u¿ w±tku/osnowy (nigdy nie wiem co jest co), a pozosta³e czê¶ci na odwrót i to powoduje specyficzne uk³adanie siê ty³u.
Acha, ale nie wiem czy stanik mo¿na tak wpasowaæ (nie znam wymiarów ty³u i przodu). R1 i R2 oznacza rêkawki.

Kliknij, aby zobaczyæ za³±cznik

¯e zacytujê klasyków kina: "Jeste¶my uratowani, uratowani!!!" blinkie.gif

Ale tak przy okazji, je¿eli siê mylê to dajcie znaæ shocked.gif
EwKa
Nie. Sprobuj obrotu o 90 stopni tych czesci dolu sukni i dalej mysl o kierunkach w materiale smile.gif
Przod i tyl gory sukni musisz podzielic na pol a nie kroic w calosci, wyjdzie jeszcze ekonomiczniej...
Viator
CYTAT(Chaos666 @ 17:16 19.11.2008) *
CYTAT(EwKa @ 16:02 19.11.2008) *
Kolka wzmacniajace dziurki moga byc z mosiadzu, cynowanej stali lub z drutu srebrnego/srebrzonego przeciez i nie bedzie zaciekow po praniu. Poza tym jak daje sie podszewke to mozna dac ja podwojnie w miejscach sznurowania.


Zgadzam siê co do wzmocnienia podszewki, ale nadal nie wiem co w zwi±zku metalowymi dziurkami. Poda³a¶ przyk³ady nierdzewnych kó³ek, ale nie mam pojêcia gdzie mo¿na je nabyæ(nawet u medievalnych rzemie¶lników nic takiego nie widzia³em).
No, je¶li masz lutownicê, to sobie pocynuj kó³ka sam. Nie jest to dok³adnie taki sam stop jak historyczne pewtery, ale na kó³ka schowane w materiale spokojnie ujdzie.

CYTAT(EwKa @ 19:48 19.11.2008) *
Nie. Sprobuj obrotu o 90 stopni tych czesci dolu sukni i dalej mysl o kierunkach w materiale
Czy u¿yty materia³ ma ró¿n± gêsto¶æ w±tku i osnowy (nie zachowuje sie tak samo w obu kierunkach) ? Zastanawiam siê teoretycznie, co w³a¶ciwie da zszycie jednej krawêdzi, z grubsza równoleg³ej do w±tku, z drug± krawêdzi±, mniej wiêcej równoleg³± do osnowy...?
EwKa
To nie jest najlepszy pomysl zeby te 2 tematy scalac, bo w "odcinaniu spodnic" pojawia sie problem konstrukcji kabatec z lat 70tych XIV w. oraz generalna gdybologia o krojeniu materialu a Chaos666 pyta sie o bardzo okreslony typ sukni obozowo/domowej z 2 pol. XVw. Zrobi sie bajzel zamiast jasnej dyskusji o konkretnej kiecce angsad.gif


Uzyty material jest taki sam, jednorodny... Chodzi o to aby nie zszywac tylko krawedzi rownoleglych do kierunku osnowy i watku ale by myslec o tkaninie krojonej ze skosu. Bardziej nie mozna podpowiedziec!!! Litosci...
Chaos666
CYTAT(EwKa @ 01:18 21.11.2008) *
Chaos666 pyta sie o bardzo okreslony typ sukni obozowo/domowej z 2 pol. XVw. Zrobi sie bajzel zamiast jasnej dyskusji o konkretnej kiecce angsad.gif


Zgadzam siê z Ew± w ca³ej rozci±g³o¶ci. Tutaj na Freha rozmawia siê zazwyczaj o ogólnych problemach i zjawiskach historycznych. Tutaj mamy konkretny typ i rodzaj sukni. A poza tym temat nazwa³em tak aby nikt nie mia³ w±tpliwo¶ci o co chodzi. Tak¿e zachêcam do dyskusji, mo¿e ja te¿ co¶ przeoczy³em a by³o by to wa¿ne smile.gif Czekam na sugestie.

CYTAT(EwKa @ 01:18 21.11.2008) *
Uzyty material jest taki sam, jednorodny... Chodzi o to aby nie zszywac tylko krawedzi rownoleglych do kierunku osnowy i watku ale by myslec o tkaninie krojonej ze skosu. Bardziej nie mozna podpowiedziec!!! Litosci...


Ja niestety jestem dosyæ têpy i my¶la³em, my¶la³em i... nic nie wymy¶li³em dunno.gif Daj tylko znaæ Ewo, czy jakbym wykroi³ sukniê z tak u³o¿onego materia³u jak w poprzednim po¶cie to by³oby ok? Mnie wydawa³o siê, ¿e ju¿ oszczêdniej nie mo¿na u³o¿yæ tych kawa³ków, ale có¿... shocked.gif

CYTAT
No, je¶li masz lutownicê, to sobie pocynuj kó³ka sam. Nie jest to dok³adnie taki sam stop jak historyczne pewtery, ale na kó³ka schowane w materiale spokojnie ujdzie.


Viator, a je¿eli chodzi o kó³ka które wystaj± poza obrêb sukni? Na takie w³a¶nie siê zaczai³em szczerba.gif . No i co to jest to "pewtery"?

Pozdrawiam
Chaos
Viator
CYTAT(Chaos666 @ 12:01 25.11.2008) *
Viator, a je¿eli chodzi o kó³ka które wystaj± poza obrêb sukni? Na takie w³a¶nie siê zaczai³em szczerba.gif . No i co to jest to "pewtery"?

Pozdrawiam
Chaos

Pewter to takie angielskie s³ówko-wytrych na okre¶lenie stopów o³owiu i cyny, o ró¿nych proporcjach zawarto¶ci tych metali. ¦redniowieczny odpowiednik dzisiejszego szajs-metalu, z którego robiono najtañsze odlewy typu brosz, nabijek, klamerek itd.

Co do tych nieszczêsnych kó³ek, nie wiem jak je robiono w epoce. Mo¿e równie¿ stosowano na nie rozmaite inne, niekoroduj±ce stopy - np. jaki¶ pewter? Generalnie nie staramy siê dzi¶ odtwarzaæ wszystkiego w 100% bo wiêkszo¶æ stopów zawieraj±cych cynê (oprócz pewterów tak¿e stopy miedzi domieszkowane cyn±, jak br±z) zawiera³a te¿ spor± domieszkê toksycznego o³owiu. Je¿eli wiêc dzi¶ stosujemy cynê to czyst±, a nie stopy cynowo-o³owiowe, a ta jest s³absza mechanicznie i kó³ek z cyny bym nie proponowa³.

U rzemie¶lników niektórych mo¿na dostaæ kó³ka mosiê¿ne, proponowane przez nich do ozdabiania brzegów kolczugi zaginanej.
EwKa
podpowiedz dla Chaosa smile.gif
www.mathildegirlgenius.com/Documentation/KASF2006/KirtleWithTrapezoids.pdf
To tylko przykladowe ulozenie samych paneli dolu sukni (pominieto rekawy i gore i musisz to sobie dorysowac do tego schematu sam).

Ja nie wiem po co wogole te kolka maja byc... Obrzucenie brzegow wystarczy. Te brazowe kolka to moze przy jedwabnym stroju moglyby zapobiegac przed rozciaganiem i deformacja tkaniny ale przy welnie to zbyteczna robota. Wystajace kolka poza obreb sukni to babol kostiumologiczny, fantazja bez sensu. Rob dziury w materiale, obrzucaj je nica lniana lub jedwabna i bedzie calkowicie poprawnie dla sukni roboczej/obozowej.
Chaos666
CYTAT(EwKa @ 17:59 25.11.2008) *
podpowiedz dla Chaosa smile.gif
www.mathildegirlgenius.com/Documentation/KASF2006/KirtleWithTrapezoids.pdf
To tylko przykladowe ulozenie samych paneli dolu sukni (pominieto rekawy i gore i musisz to sobie dorysowac do tego schematu sam).

No i to to ja rozumiem smile.gif Krótko i na temat, i przede wszystkim bezpo¶rednio. Dziêki, ¿e w koñcu ods³oni³a¶ r±bka tajemnicy. Do ch³opa to trzeba po ch³opsku... czy jako¶ tak crazy.gif . Ale mam pewne zapytanie. Napisa³a¶ parê postów wcze¶niej, ¿e przy takim u³o¿eniu bêdzie jeszcze mniej strat. Niestety wczoraj siedzia³em i kombinowa³em (wynik tego w za³±czniku), ale niestety wychodzi mi mniej wiêcej tyle samo materia³u, jak przy moim u³o¿eniu (3 czêsci sukni takie same, a 4 na dwie po³ówki). Je¿eli uszycie z 8 czê¶ci sukni jest bardziej ultra¶ne, albo znacz±co lepiej siê uk³ada to ju¿ siê po¶wiêcê i przeszyjê te 8 czê¶ci. Ale je¿eli nie ma zasadniczego znaczenia, to nie widzê sensu - albo nie widzê jak lepiej u³o¿yæ je na tkaninie. Szeroko¶æ materia³u zak³adam 150cm. Zak³adam te¿, ¿e tak± sukniê powinno siê wyci±æ z oko³o +/- 2m materia³u. Czyli generalnie super oszczêdna kiecka. Chyba teraz takiej wspó³cze¶nie siê nie uszyje smile.gif Czê¶ci stanika oraz rêkawków umieszczam na schemacie jedynie pogl±dowo, aby wymierzyæ ile zajm± miejsca. Trzeba je oczywi¶cie kroiæ w z³o¿eniu (bynajmniej czê¶ci stanika)Kliknij, aby zobaczyæ za³±cznik

No i jeszcze pytanko odno¶nie koszuli. Czy podkrój dekoltu(koszuli) ma wystawaæ poza dekolt sukni? Chyba raczej tak, ale nie wiem czy braæ to na oko czy mo¿e macie jakiej tipsy do tego. Finiszujê z t± sukni± wiêc wolê wszystko dopracowaæ zanim wezmê siê za ciachanie. W ten weekend pope³niê wykrój, wiêc wybaczcie ¿e dopraszam siê o szczegó³y aniol.gif

CYTAT(EwKa @ 17:59 25.11.2008) *
Ja nie wiem po co wogole te kolka maja byc... Obrzucenie brzegow wystarczy. Rob dziury w materiale, obrzucaj je nica lniana lub jedwabna i bedzie calkowicie poprawnie dla sukni roboczej/obozowej.


Serdecznie dziêkujê za konkretn± odpowied¼ smile.gif Tak trzymaæ.

Pozdro
Chaos
EwKa
Hmmm, te 2 mb tkaniny to raczej dosc oszczednie jest-chcialbys bardziej jeszcze oszczedzic?
Ja rekawy kroje podobnie jak tu (lubie dluzsze rekawki):
http://www.personal.utulsa.edu/%7Emarc-car...h/herjol39.html
http://www.personal.utulsa.edu/%7Emarc-car...h/herjol45.html
Przy moim obwodzie bicepsa to rekawy maja szerokosc 30 cm i jest to dosc obszerny rekawek smile.gif Ten klinik z cwiartki kola szyje z czegobadz tam mi zostanie, np. z materialu odpadowego z dekoltu.

Ja szylam moja ostatnia suknie do koszuli. Teoretycznie koszula nie wystaje spod sukni.
Rabiega
Ja przepraszam ¿e siê "wtrancam", ale ciesz± me oko tak rzeczowe i produktywne dyskusje w dziale odzie¿owym.
Po raz kolejny proponujê EwCe podjêcie pa³eczki moderatora w tym dziale i zbo¿nym dziele.
Do piêt Ci nie dorastam i tylko miejsce zajmujê icon_neutral.gif

K³aniam nisko -
Rabiega
Chaos666
CYTAT(EwKa @ 17:41 26.11.2008) *
Hmmm, te 2 mb tkaniny to raczej dosc oszczednie jest-chcialbys bardziej jeszcze oszczedzic?

Ewo nie chodzi mi o to ¿eby wykroiæ z 2mb materia³u, tylko czy szycie sukni z 8 czê¶ci ma jak±¶ przewagê nad moim wcze¶niejszym projektem wykroju? I tak zak³adam, ¿e wyjdzie mi materia³u ze 3mb, wiêc spoko. Rozchodzi mi siê raczej, o to czy warto siê w ogóle mêczyæ nad zszywaniem 8 czê¶ci?
CYTAT(EwKa @ 17:41 26.11.2008) *
Przy moim obwodzie bicepsa to rekawy maja szerokosc 30 cm i jest to dosc obszerny rekawek smile.gif Ten klinik z cwiartki kola szyje z czegobadz tam mi zostanie, np. z materialu odpadowego z dekoltu.

No i drobny szczegó³ którego nie wzi±³em pod uwagê. Zak³ada³em szycie rêkawka jak w moim doublecie - szew z ty³u. A ty mi piszesz ¿e jest klinik. Czy mo¿e chodzi ci ¿e klinik jest w rêkawku, jak siê go szyje ze szwem pod pach±?
CYTAT(EwKa @ 17:41 26.11.2008) *
Ja szylam moja ostatnia suknie do koszuli. Teoretycznie koszula nie wystaje spod sukni.

A kwestia dekoltu. Jak mocno mo¿e byæ wykrojony? Jak wiemy by³a to kwestia sporna w tamtych czasach bigsmile2.gif

P.S. EwKa winna dostaæ status moderatora obligatoryjnie clap.gif Czy jej siê to podoba czy nie tongue.gif
Pozdrawiam
Chaos

EwKa
Jak Ci wczesniej wspominalam na PW kazdy szew stanowi rodzaj usztywniacza ktory mozesz wykorzystac do uzyskania odpowiedniej sylwetki. Suknia z 4 czesci moze ukladac sie bardziej swobodnie a gdy skroisz ja z 8 czesci mozesz uzyskac sztywniejsza sylwetke.

Jak widac na wiekszosci zachowanych ubiorow rekaw ma klinik rozszerzajacy wszywany u szczytu. Na rysunku ten klinik wszyty jest w srodek plecow tylko, ze nizsza czesc a nie w centralna. Niestety o tym gdzie nalezy wszyc ow klinik zdecyduje "nosicielka" i jej poczucie wygody.

Dekolty sa dosc duze, nawet na zalaczniku przedstawiajacym sluzki asystujace przy narodzinach Marii a wiec nie dziwki pokroju Marii Magdaleny. Zreszta dekolt zaslania sie chusta a w miejscach gdzie taki dekolt bylby nieprzyzwoity i tak kobiety nosily suknie wierzchnie.
Marta K.
Od¶wie¿ê nieco temat.

Szyjê (a w zasadzie jestem na ukoñczeniu) tak± sukienkê : http://bettinaschreier.com/pictures/clothi..._2_women_gr.jpg
Do jakiej warstwy spo³ecznej mo¿na by j± przyporz±dkowaæ ? Dopiero zaczynam zabawê z II po³ow± XV-stki i chcia³abym prawid³owo dopasowaæ ca³± resztê stroju (ale te¿ i te "blaszki" do wi±zania przy dekolcie).
marta.br
Któr±?
W za³±czniku s± swie: jedna spodnia druga wierzchnia.
Obydwie z stylu po³udniowo-niemickim, najczê¶ciej wystêpuj±ce w latach 80-tych.
W zale¿no¶ci od jako¶ci i wykonania spotkaæ takie mo¿na na ¶wiêtych, zamo¿nych mieszczankach, jak i paniach lekkich obyczajów.

Pozdrawiam
Marta
Marta K.
Chodzi o lew± - spodni±.

Gdzie w takim razie le¿y granica pomiêdzy sukienk± mieszczanki a panny lekkich obyczajów ? Chcia³abym unikn±æ "znacz±cych" spojrzeñ smile.gif
marta.br
Hej,

nie umiem Ci odpowiedzieæ na to pytanie.
Przejrzyj Hausbucha, tam licznie wystepuje ten styp sukienki.
Tutaj http://myra.hem.nu/costume/index.htm te¿ warto zajrzeæ.
Warto pamiêtaæ, ¿e datowanie wiêkszo¶ci z nich to lata 80te-90te.
Ciê¿ko znale¼æ cokolwiek w tym temacie przed rokiem 1475, nie licz±c mêskich kurtek plisowanych na podobnej zasadzie jak w/w sukienki.

Pozdrawiam
Marta
Gdañska Mieszczka
EwKo, mam pytanie: czy z Twojej wiedzy wynika, ¿e wszystko, co nosi³a kobieta jako ubiór wierzchni w póznym ¶redniowieczu. powinno byc zawsze do ziemi?
Jadzia
Czy bedzie wielkim grzechem jezeli uszyje suknie z datowaniem ok 1475 z 4 czesci? czy musze juz miec taka z odcieta talia?? interesuje mnie mieszczanstwo krakowskie z tamtego okresu, a jestem nowa w temacie i nie umiem sie polapac...
To jest wersja lo-fi g³ównej zawarto¶ci. Aby zobaczyæ pe³n± wersjê z wiêksz± zawarto¶ci±, obrazkami i formatowaniem proszê kliknij tutaj.
Invision Power Board © 2001-2024 Invision Power Services, Inc.