Pro¶ba o zamieszczanie popularnych terminów u¿ywanych na opisanie sprzêtu uzbrojeniowego, oraz ¼ród³a pochodzenia.
Przy³bica z zas³on± klapow±, klapp-visier, klappenwizjer.
Ja u¿ywam na przyk³ad klapka dla wersji z zawiasem czo³owym, przy³bica z zas³on± wyoblon± na zawiasach skroniowych je¶li chodzi o pozosta³e. Nie wykluczam u¿ycia przy³bica z zas³on± wyoblon± na zawiasie czo³owym je¶li chodzi o klapkê.
"He³m normañski", "norman"
Nie mam zielonego pojêcia co to w koñcu dla ludzi jest i o co ludziom chodzi a to jest chyba w³a¶nie odpowiednie miejsce, ¿eby spytaæ. Bo odnoszê wra¿enie, ¿e wszyscy wiedz± o co chodzi oprócz mnie. S³uchaj±c wypowiedzi ludzi na imprezach i ¶ledz±c posty na forach mo¿na by³o dochodziæ do coraz to innych wniosków. Pocz±tkowo my¶la³em, ¿e chodzi o prosty, sto¿kowy he³m z nosalem wykuty z jednego kawa³ka lub taki udaj±cy. Potem, ¿e o taki¿, tylko ¿e ¿ebrowy. Do niedawna by³em pewien, ¿e chodzi o oba i to tylko okre¶lenie ogólnej formy he³mu, bez szczegó³ów konstrukcyjnych, ale kiedy przeczyta³em na Halla przy wymienianiu he³mów w pewnej dyskusji...
CYTAT
1. sto¿kowe, normañskie, conical helmet;
2. ¿ebrowe;
3. segmentowe, spangelhelm;
4. okular;
... to zakrêci³em siê ju¿ zupe³nie...
co to znaczy hobbystyczne, i o jakie ¼ród³a chodzi ?
czy s³owo "blacha" na okre¶lenie zbroi to ju¿ slang czy nazwa hobbystyczna?
No w³a¶nie; trudno to rozgraniczyæ.
Sporo nazw potocznie stosowanych to nie s± "oryginalne", pierwotne okre¶lenia, np. he³m wielki czy psi pysk, analogicznie jak jedynka, pó³torak etc. acz u¿ywane s± obecnie jako nazwy "naukowe" a nie tylko "hobbystyczne".
Wiêkszo¶æ nazw jest przez nas tylko trochê upraszczanych: zbroja p³ytowa - p³yty / p³ytówka, he³m garnkowy - garnek, normañski - norman, ¿ebrowy - ¿ebrówka, rêkawice klepsydrowe - klepsydry, przeszywanica - przeszywka, kaftan pikowany - pikowaniec, tarcza migda³owata - migda³, karwasze "bizantyjskie" - bizanty, itp. itd. Ale nie s± to odrêbne nazwy sensu stricto.
Czasami nazwy tradycyjne ulegaj± uproszczeniu pod wp³ywem nomenklatury anglojêzycznej wskutek dos³ownego t³umaczenia (nakolanka czy na³okcice / na³okietniki o których siê kiedy¶ mówi³o, dzi¶ w zasadzie nazywa siê po prostu kolanami i ³okciami p³ytowymi, analogicznie do ankles & knees)
Denerwuj±ce sa czasami nagminnie powtarzane b³êdy gramatyczne w nazewnictwie uzbrojeniowym, np. przeszywaLnica (¿e niby lniana czy co?) lub przYszywka albo wci±¿ spotykane nazywanie zas³ony he³mu (klapy) - przy³bic±.
Z neologizmów "hobbystycznych" np. mi siê bardzo podoba niezwykle trafne porównanie folgowego naramiennika do pancerza skorupiaków i nazwanie go z tego powodu "trylobitem".
Wybitnie mi siê natomiast nie podoba okre¶lanie czepka jako "plemnika" (akurat dzia³u Uzbrojenie to chyba nie dotyczy, bo jako¶ nie s³ysza³em o okre¶leniu "pikowany plemnik").
Na koniec doda³bym jednak od siebie, ¿e wg mnie - udane czy nie - nazwy tego typu nie pomagaj± stworzyæ klimatu i nie powinny byæ u¿ywane na imprezach. Ju¿ lepiej by pasowa³o trochê francuszczyzny, podobnie jak w heraldyce...
Wyobra¼ sobie Viatorze ¿e jaki¶ m±dry t³umaczy dzieciakom w szkole albo pani z TV ¿e pod he³mem to plemnior - dramat pany, dramat
CYTAT(Viator @ 16:07 12.11.2008)
Na koniec doda³bym jednak od siebie, ¿e wg mnie - udane czy nie - nazwy tego typu nie pomagaj± stworzyæ klimatu i nie powinny byæ u¿ywane na imprezach. Ju¿ lepiej by pasowa³o trochê francuszczyzny, podobnie jak w heraldyce...
To stwórzmy temat "Epokowe nazewnictwo uzbrojeniowe" ze s³owniczkiem i ¼ród³em pochodzenia. Ale nie dajê temu szans wielkiego powodzenia - ju¿ widzê, jak ktokolwiek z powa¿n± min± i bez skojarzeñ wypowiada s³owo "szczyt"
)
A pozostaj±c jeszcze przy meritum - wiecie, ¿e okre¶lenie "pugina³ nerkowy" to wymys³ XIX-wiecznych badaczy angielskich, którym przez gard³o przej¶æ nie mog³o
ballock knife?
Jêdrzej, he³m sto¿kowy z nosalem, nie norman!
To taki he³m Normanów, jak miecz wikingów
CYTAT
Z neologizmów "hobbystycznych" np. mi siê bardzo podoba niezwykle trafne porównanie folgowego naramiennika do pancerza skorupiaków i nazwanie go z tego powodu "trylobitem".
Dziêkujê
.
CYTAT
(nakolanka czy na³okcice / na³okietniki o których siê kiedy¶ mówi³o, dzi¶ w zasadzie nazywa siê po prostu kolanami i ³okciami p³ytowymi, analogicznie do ankles & knees)
Tu w³a¶nei pojawia siê ciekawostka. Czê¶æ hobbystów (termin u¿ytkowy) zaczê³a u¿ywaæ terminu "miski" na okre¶lenie na³okietników. Znakomicie koresponduje to z w±tpliowo¶ciami jakie mia³ np. dr Grabarczyk próbuj±c w spisach piechoty zinterpretowaæ termin "myski". Nie znaczy to oczywi¶cie, to¿samo¶ci obu nazewnictw. Raczej pozwala oderwaæ siê od przyzwyczajeñ nazewniczych. Nie oznacza to, ze owe "myski" to na³okietniki (na³okcice), ale poszerza zakres mo¿liwo¶ci.
CYTAT
karwasze "bizantyjskie" - bizanty, itp. itd. Ale nie s± to odrêbne nazwy sensu stricto.
W³a¶nie! Nie ma czego¶ takiego jak "karwasze bizantyjskie" w nauce. To typowy wytwór s³owotwórczy subkultury stylizacji epoki wikingów.
O takie rzeczy chodzi tak¿e
Wiem, ze trudno to wszystko wy³owiæ, rzucam temat na rozgrzewkê, bo w zasadzie powsta³o osobne s³ownictwo bronioznawcze.
to ja tak nie¶mia³o siê zapytam czy P³aty to nazwa hobbystyczna?
CYTAT(Tomic @ 10:25 18.11.2008)
to ja tak nie¶mia³o siê zapytam czy P³aty to nazwa hobbystyczna?
Nie..... o ile masz na my¶li p³aty ¶ledziowe
Tak.... gdy wypowiada to kto¶ kto te ¶ledzie szczególne lubi
jestem pod wra¿eniem, a gdy kto¶ nie lubi to co wtedy?
Wtedy kupuje tuñczyka w puszce.
Dodane pod wp³ywem Viatora.Tuñczyk=rycerz ¶ródziemnomorski.
Puszka= pe³na zbroja bia³a.
A ¿eby nie by³o offtopu... przez puszkê czyli konserwê rozumiesz zbrojnego to znaczy rymcerza vel zakut± pa³ê vel walczyka vel blaszaka vel i-co-tam-jeszcze?... To te¿ jest nazewnictwo uzbrojeniowe
nazwy zas³on he³mów "psiak", "muminek", "krecik"; rêkawice klpesydrowe "klepsydry"...
z innej beczki dlaczego nikt nie u¿ywa nazwy "gehynk" odnosz±cej siê do kaptura kolczego doczepianego do dzwonu he³mu (taka nazwa funkcjonuje w spisach uzbrojenia) - nie wiem...
to jest czepiec...nie kaptur
wiêkszo¶æ nazw pokroju nogi, blachy, klepsydry to skrót myslowy.
Rozs±dniejsze jest wymienienie nazw pokroju muminek, ma³pi, kreci pysk... i sie moja inwencja koñczy...
Zwyczajnie wszystko co mi przyjdzie na my¶l da siê precyzyjnie nazwaæ terminologi± ksi±zkow±.
Jedyne co bym chcia³ jeszcze zmieniæ to na mod³ê o¶cienn±:
rozdzia³: kord, messer, bauernwehr, hauswehr
zlikwidowaæ pojêcie pó³ziemianka
jako nieuchwytne archeologicznie...
No to mam wtedy pytanie: czym ró¿ni siê kord od messera, skoro je rozdzielasz?
Tak patrz±c na Twój tok my¶lenia- wielko¶æ i mo¿e hmm, oprawa?
Pozdro.
akurat kord chyba bêdzie t³umaczeniem grosse messer...niech siê wypowiedz± ludzie od traktatów...ale w³a¶nie to trzeba ustaliæ...
Wszystkie wymienione maja tak± sam±, no¿ow±, oprawê, w przeciwieñstwie do tasaków...
Przepraszam, Adsumusie i Borgu, ¿e siê wtr±cê, ale proszê tutaj tego zagadnienia NIE dyskutowaæ !
Tu jest temat dotycz±cy potocznych-obocznych-równoleg³ych-nieformalnych nazw, mo¿na by rzec aliasów nazw elementów uzbrojenia (rozdzieliæ ochronnego od zaczepnego nie da siê, bez wzglêdu na tak± a nie inn± strukturê Forum) a wiêc temat ¶ci¶le lingwistyczny a nie bronioznawczy.
S± ju¿ ze cztery tematy gdzie taka dyskusja siê zaczyna³a i powiem ¿e w jej efekcie sam do dzi¶ nie umiem odró¿niæ znaczenia tasaka/korda/messera/falchiona itd. Ale chocia¿ chêtnie bym siê wreszcie jednoznacznie tego dowiedzia³, po tak± informacjê siêgaæ bêdê do dzia³u Zaczepne, o co i Was proszê.
Dziêkujê -
Mod. Andrzej / Viator
W³a¶nie siê natknê³am na fajne s³ówko w ksi±¿ce Drabiny "¯ycie codzienne miast ¶l±skich XIV i XV w."...
W 1453r, we Wroc³awiu, rekwiruj±c maj±tek ¯yda Helego, spisano miêdzy innymi:
jedna para rêkawic blaszanych, zwanych pospolicie blechhenczken.
Najwyra¼niej od Blechhandschuhen. Kurczê, nie wiem jak Wy, ale ja tak zaczynam mówiæ
Witam.
Jest jeszcze jedno ¼ród³o nazewnictwa uzbrojenia - wspó³cze¶ni producenci.
Swego czasu mia³em maniê nazywania moich nowych he³mów jakimi¶ nazwami.
(wiekszo¶æ to na czesc mojej rodziny , znajomych i klientów).
Powsta³o wiele nazw he³mów (czasami lepszych , a czasami gorszych - lecz nazwy te by³y wytworem mojej inwencji twórczej - ot taka fantazja)
Lecz od pewnego czasu spotykam sie z funkcjonowaniem niektórych z tych nazw w ruchu rycerskim jako okreslenia dla danych modeli he³mów (w wiekszosci nie maj± one nazw w³asnych)
Czyta³em np dyskusjê w ktorej przewija³o sie okre¶lenie he³m Joanny (jako "JOANNA" produkcji kogostam i jego zalety i wady . (nazwa na czesæ mojej ¿ony)
Ostatnio w dziale targowisko by³a wyprzedarz sprzetu - a w niej do kupienia he³m Juliena (nie mojej produkcji) (nazwa na czesc pierwszego klienta który go zamówi³)
S³ysza³em w dyskusjach o he³mach Tomica , Arlena (czasami nazywanymi arena) i innych.
Ciekawe czy takie zjawisko wystepuje u innych producentów.
To jest wersja lo-fi g³ównej zawarto¶ci. Aby zobaczyæ pe³n± wersjê z wiêksz± zawarto¶ci±, obrazkami i formatowaniem proszê
kliknij tutaj.