Pomoc - Szukaj - U¿ytkownicy - Kalendarz
Pe³na wersja: He³my ze Stolbiszcze i Dura Europos
> Uzbrojenie na przestrzeni dziejów > Uzbrojenie wczesno¶redniowieczne > Ochronne uzbrojenie wczesno¶redniowieczne
Znicz
TEMAT WYDZIELONY z :
http://www.freha.pl/index.php?showtopic=17409&st=40
Indar

CYTAT(Piotr Niemir Kotowicz @ 22:13 11.09.2008) *
Ciekaw jestem natomiast tej ksi±¿ki o uzbrojeniu - mo¿esz podac bli¿sze szczegó³y - zakres chronologiczny, terytorialny i tamatyczny pracy?
Witam,

Je¶li chodzi o ksi±¿kê – to g³ównie zbieram materia³y od najazdu Hunów do najazdu Mongo³ów. Europa i Step podstawa – a Iran, Chiny jako konieczne uzupe³nienie bia³ych plam. Obawiam siê, ¿e z ekonomicznego i technicznego punktu widzenia ³atwiej jest materia³ podzieliæ na czê¶ci i tak wydaæ, – wiêc szczegó³y uzgodniê z wydawc±, (je¶li takowego znajdê). Praca ma uj±æ problem wczesno¶redniowiecznego uzbrojenia syntetycznie, ze szczególnym uwzglêdnieniem uzbrojenia S³owian. Krótko mówi±c wype³niæ lukê na rynku wydawniczym, – bo takiej literatury brakuje. Bêd± liczne ilustracje oryginalnych egzemplarzy, aby ci, którzy nie zaufaj± zawartym tam rekonstrukcjom – mogli przy pomocy w³asnego rozumu i wyczucia – samemu poszukaæ idealnej rekonstrukcji.

Gromadzê te¿ ilustracje do swojej ksi±¿ki. Oto pozyskana przyk³adowa próbka ilustracji (artysta do wynajêcia ew. kontakt na priva).
Kliknij, aby zobaczyæ za³±cznik
Je¶li kto¶ chce siê ustosunkowaæ do zamieszczonej próbki ilustracji – proszê bardzo – ale tylko pozytywnie. Uwagi krytyczne proszê kierowaæ na priva – krytykuj±cego publiczna krytyka na forum nic nie kosztuje, a mnie w tym przypadku tak.

Pozdrawiam
Znicz
nieczar
Gorelik to nie jest zle towarzystwo pod warunkiem,ze ma siê ¶wiadomo¶æ tego o czym on pisze i w jaki sposob interpretuje fakty....bo czym innym jest gromadzenie przykladow ,a czym innym ich interpretacja

"wizja artystyczna" helmow ze Stolbiszcza i Dura Europos jest bardzo malo precyzyjna ,a przecie¿ te zabytki zachowaly sie w doskonalym stanie ....ja bym nie skorzysta³ z pomocy tego artysty

acha, kolego jak nie chcesz sluchaæ slow krytycznych to po kiego grzyba skierowale¶ swoje kroki na forum dyskusyjne ?

jesli obawiasz siê publicznie wyminiaæ merytorycznych argumentow to kiepsko ci wro¿e jak zniesiesz ewentualn± krytykê w porzypadku gdyby twoja ksi±zka (jesli siê uka¿e) nie odniesie zakladanego przez ciebie sukcesu .....

na pewno znasz "bajeczki" pana Michalka ....ladne,piekne,kolorowe i w twardej okladce ,ale niestety nic nie warte ....nawet siê tym podetrzeæ nie da bo papier za twardy !

Znicz
Witam,


CYTAT(nieczar @ 10:37 15.09.2008) *
"wizja artystyczna" helmow ze Stolbiszcza i Dura Europos jest bardzo malo precyzyjna ,a przecie¿ te zabytki zachowaly sie w doskonalym stanie ....

Poprosimy o ikonografiê ¶wietnie zachowanych wymienionych he³mów.

Pozdrawiam
Znicz
Borg
Chodzi o to, ¿e od kilku lat jedyne ksi±¿ki jakie siê ukazuj± w¶ród szerszej publiczno¶ci nie maj± ¿adnej warto¶ci merytorycznej...
Za broñ bior± siê laicy, historycy sztuki, historycy, emerytowani ¿o³nierze. Potem mamy Micha³ki, Hesie i kilka innych syfów...

Je¶li chcesz poszukaæ wiêcej wiaderek na rêkach polecam "Wojnê postu z karnawa³em" Breugla. Te¿ znajdziesz kilka naczyñ u¿ytych w dziwnym charakterze...mo¿na napisaæ ksi±¿kê o uzbrojeniu w garnki na prze³omie XV i XVI wieku.

Mam pytanie. Kto bêdzie recenzentem ksi±¿ki przed publikacj±?
nieczar
"A teraz b±d¼cie tak mili i poka¿cie mi koñcu owe „doskonale zachowane” he³my ze Stolbiszcze i Dura Europos. Poka¿cie co naprawdê wykopano. Ja te¿ chcê byæ o¶wiecony."

... b±d¼ o¶wiecony
Znicz
Witam,

A teraz moja wersja wydarzeñ. Ka¿dy kto ma rozum sam oceni – co siê zachowa³o – i jak siê maja owe „niedok³adno¶ci”

Kliknij, aby zobaczyæ za³±cznik

W przypadku Dura Europos – he³m zgnieciony – brak nosala – brak mocowania sterczyny – czepiec w szcz±tkowej formie – grzebieñ we fragmencie - ale Nieczar „Duch ¦wiêty” wie.

Pozdrawiam
Znicz
Halfgar
Zniczu ... ja mam pytanie ...

Twoja wersja wydarzeñ zak³ada te "paski" do mocowania pod brodê. Popierasz to ikonografi±, ale móg³by¶ podaæ sk±d jest ta ikonografia i jak jest datowana?
nieczar
zmodyfikowalem moj poprzedni post ,bo byl byæ moze zbyt ostry

powiem tak...

o helmie z Dura mozesz znale¼æ conieco po angielsku w necie....

ten rysunek jest po prostu kiepski ...jestam absolwentem ASP wiêc troche wiem na ten temat ,mozesz mi wierzyæ ....chodzi o to ,ze maj±c do dyspozycji fotke oryginalu mozna spokojnie wrêcz "przekalkowaæ" to co sie rysuje bez zbêdnych udziwnien i "wahniêæ" formy

...co do interpretacji dodatkow typu paski mocuj±ce nie wypowiadam siê, bo sa to elementy nie znane z zabytkow a jedynie ikonografii, ktorej przyklady zreszt± podale¶ .... nie wiadomo wiêc w jaki sposob byly one wykonywane i z konkretnie jakich materialow

acha, i mozesz mnie nazywaæ "Duchem ¦wiêtym" ...jesli ci to odpowiada
Znicz
Witam,

Wcale nie uwa¿am, ¿e rysunek jest kiepski. To jest rysunek na poziomie idei – a nie apteka.
He³m sogdyjski z VII – VIII w. zosta³ oparty na freskach sogdyjskich (VII i pocz. VIII w.), a dzwon rzeczywi¶cie na dzwonie z Stolbiscze (Oskol) – jako ¿e, prawdopodobnie he³m znad rzeki Oskol jest he³mem sogdyjskim (na¶ladownictwo?).

Nie znajduje siê w warstwach wczesno¶redniowiecznych dwóch (i wiêcej) identycznych modeli, lecz jedynie podobne. Klasyczny przyk³ad - Sz³omy Wielkopolskie znaleziono ich kilka – ró¿ni± siê rozmiarami, nieco kszta³tem, wykoñczeniem, ozdobami – rêczna robota, przy czym fantazja rzemie¶lnika by³a spora. W ksi±¿kach naukowych czêsto znajdujemy ideowe rysunki he³mów – bez kultu szczegó³ów (apteki), bo wa¿na jest idea, modele siê miêdzy sob± ró¿ni³y w szczegó³ach.

Id±c tym tropem zaproponowa³em do swojej pracy taki model Sz³omu Wielkopolskiego, nieco eklektyczny przyznajê – tak te¿ móg³ wygl±daæ „Wielkopolski”.
Kliknij, aby zobaczyæ za³±cznik

Pozdrawiam
Znicz
Borg
Rozumiem podej¶cie do ilustracji i ok, popieram, jest to jakie¶ wyj¶cie.
Co do sz³omu. Nosal chyba tylko raz wyst±pi³ na ile¶ tam "beznosalowych", je¶li pamiêtam, wiêc pewnie nie by³ typowym elementem. I ta listwa przez czo³o. Który¶ mia³ co¶ takiego? Przyznaje nie interesowa³y mnie nigdy, wiêc to tylko uwagi po obejrzeniu zdjêæ orygina³ów, a nie dok³adnych studiach na temat smile.gif
nieczar
helmow typu czernichowskiego w Polsce znaleziono 4 (lub 5 ) ale ogolnie to jest ich okolo 20 ...choc moze ju¿ i wiêcej

fotka "najnowszego" egzemplarza na dole ...tereny Przykubania...wiecej o tym tu http://www.tforum.info/forum/index.php?showtopic=18689

a ten rysunek "eklektycznego wielkopolaka" to kiepski przerys zabytku z pewnej niemieckiej aukcji ...byly tam 2 helmy tego typu z nosalami

o Stolbiszcze jest dostepny referat na stronach ruskojêzycznych

nie mozna narysowaæ czego¶ konkretnego w sposób ogolny ,a potem napisaæ tak to jest to ...kult szczegó³ów ....rysowanie zabytkow to nie impresjonizm

ta ksi±¿ka ....to ma byæ kolorowanka dla niedowidz±cych dzieci czy naukowe opracowanie w oparciu o zabytki ?
Znicz
CYTAT(nieczar @ 16:41 23.09.2008) *
przerys zabytku z pewnej niemieckiej aukcji ...byly tam 2 helmy tego typu z nosalami
Witam,

Mam pytanie do Nieczara - jak odró¿niasz fa³szywki od orygina³ów na aukcjach internetowych.
Pojawiaj± siê tam czasem ciekawe egzemplarze - ale czy czasem nie podróby?
Jak je rozpoznajesz Nieczar?

Pozdrawiam
Znicz

Ps. Ksi±¿ka ma byæ dla mojej babci i jej ¶lepego kota
nieczar
to nie byla aukcja internetowa


"Ps. Ksi±¿ka ma byæ dla mojej babci i jej ¶lepego kota" ...trzeba bylo tak od razu ...w takim razie cofam moje wszystkie uwagi odno¶nie poziomu rysunków





Znicz
CYTAT(nieczar @ 17:04 23.09.2008) *
to nie byla aukcja internetowa
Witam

Ten dom aukcyjny wystawia te¿ przez internet nie tylko katalogi drukiem.

Ponawiam pytanie - jak odró¿nic fa³szywkê od orygina³u na aukcji.
Widzia³em przedmioty s³owiañskie podpisane jako wikiñskie - wiadomo - mo¿na 3 razy dro¿ej sprzedaæ.

Pozdrawiam
Znicz
nieczar
"Ponawiam pytanie - jak odró¿nic fa³szywkê od orygina³u na aukcji."

...trzeba byæ specjalist±

"Widzia³em przedmioty s³owiañskie podpisane jako wikiñskie - wiadomo - mo¿na 3 razy dro¿ej sprzedaæ."

..."wiadomo" ???
Znicz
Witam,

CYTAT(nieczar @ 19:29 23.09.2008) *
...trzeba byæ specjalist±
….. Acha ……

CYTAT(nieczar @ 19:29 23.09.2008) *
..."wiadomo" ???
Czasem co¶ wiadomo…
Kliknij, aby zobaczyæ za³±cznik
Po co komu jaki¶ nó¿ jakiego¶ prymitywnego S³owianina, co innego nó¿ „wspania³ego kupca i wojownika” tj. Wikinga.

Nie kwestionujê autentyczno¶ci he³mu z nosalem – ale jego „historiê”. Poszukiwacze skarbów skrzêtnie ukrywaj± miejsce znaleziska (powody prawne – strach przed kar±, oraz mo¿liwo¶æ dalszego eksploatowania terenu pod k±tem nowych cennych znalezisk – gdyby archeolodzy wiedzieli – zabezpieczyli by teren i sami prowadzili wykopaliska). He³m tego typu mo¿na by znale¼æ wszêdzie w ¶rodkowej i wschodniej Europie, ale w niemieckim domu aukcyjnym dano mu wêgierskie pochodzenie – b. wygodne z komercyjnego punktu widzenia – bior±c pod uwagê „czarn± legendê” Madziarów w kulturze niemieckiej.

Z wielkich przekrêtów domów aukcyjnych – mo¿na by wspomnieæ kolekcjê militariów z zamku Radziwi³³ów z Nie¶wie¿a zrabowan± przez Sowietów w 1920 roku, która to kolekcja kilka lat pó¼niej ukaza³a siê w amerykañskich i angielskich domach aukcyjnych, z metryk± zachodnioeuropejskich zamków i pa³aców.

Drugi przekrêt z naszego podwórka to kolekcja Porczyñskich
http://www.dziedzictwo.pl/sources/literatu...a/kolekcja.html

fragment dla tych co nie chc± czytaæ ca³o¶ci:
… zasady funkcjonowania zachodnioeuropejskiego rynku antykwarycznego, ze szczególnym uwzglêdnieniem domów aukcyjnych Sotheby's i Christie's. Wyja¶ni³em m.in. figuruj±ce w ka¿dym katalogu Conditions of Sale (Warunki sprzeda¿y), czyli odpowiedzialno¶æ prawn± obydwu stron uczestnicz±cych w transakcji kupna-sprzeda¿y, oraz towarzysz±c± im tzw. tabelê atrybucyjn±. Okre¶la ona stopieñ prawdopodobieñstwa autorstwa danego obrazu obowi±zuj±cy wy³±cznie w transakcji handlowej. Wbrew bowiem twierdzeniom Porczyñskiego i jego Rady Naukowej, firmy Sotheby's i Christie's nie daj± gwarancji autentyczno¶ci i autorstwa sprzedawanych obrazów, o czym mo¿e przekonaæ siê ka¿dy, czytaj±c Conditions of Sale.

Problem jest jak s±dzê powa¿ny….

Dziêki Nieczar za publikacje nowego „wielkopolskiego” z Przykubania smile.gif

Pozdrawiam
Znicz

Ps. Proszê nie obra¿aæ babci - babcia jest wymagaj±ca
Piotr Niemir Kotowicz
bardzo wygodne podej¶cie...
Mam pro¶be je¶li pokazujesz jak±¶ kartkê z ksi±¿ki to podaj przypis bibliograficzny - jak na Autora przysz³ej monografii uzbrojenia europejsko-stepowego przysta³o...

Pozdrowionka
Znicz
Witam,
CYTAT(Piotr Niemir Kotowicz @ 00:24 24.09.2008) *
bardzo wygodne podej¶cie...
Znam wygodniejsze - nic nie robiæ, nic nie publikowaæ - i nie nara¿aæ siê.
Proszê tego nie odczytaæ ironicznie - to raczej moje przemy¶lenie.

Zacytowa³em:
Piotr ¦wi±tkiewicz „Wczesno¶redniowieczne Uzbrojenie Pomorza Zachodniego” z 2002 roku

Pozdrawiam
Znicz
nieczar
mo¿e o tym nie wiesz ...ale na Wegrzech znaleziono oficjalnie co najmniej 2 helmy typu czernichowskiego ...z tym ,ze bez nosali


termin "helm wielkopolski" jest dla mne tak samo ¿enuj±cy i nietrafny jak "pierogi ruskie" czy "barszcz ukraiñski" albo "fasolka po bretoñsku " ktorej nigdy w Bretonii nie przyrz±dzano


"Znam wygodniejsze - nic nie robiæ, nic nie publikowaæ - i nie nara¿aæ siê.
Proszê tego nie odczytaæ ironicznie - to raczej moje przemy¶lenie."
...jesli ta uwaga jest do Niemira to chyba stary nie bardzo siê orientujesz z kim rozmawiasz

...poza ty jak ju¿ tak chcesz pisaæ ,to wypadalo by co¶ wiecej wiedzieæ ...u ciebie widaæ powazne braki lekturowe ...i to te podstawowe


...i czy my mowimy o akwarelach i obrazach czy o helmach i rysunku dokumentacyjnym ...chlopie zdecyduj siê ,bo zaczynasz mieszaæ w zeznaniach

Znicz
Witam,

Nazwa „Szyszak Wielkopolski” jest tradycyjna dla polskiej nauki i pochodzi sprzed II wojny ¶wiatowej. ¯yjemy w Polsce, pos³ugujemy siê polskim jêzykiem, i odwo³ujê siê do polskiej tradycji naukowej. Nazwa „wielkopolski” stosowana jest te¿ w literaturze obcej:
Kliknij, aby zobaczyæ za³±cznik Kliknij, aby zobaczyæ za³±cznik


„Typ czernihowski” to uzurpacja radzieckiej nauki, która ola³a dokonania polskiej „pañskiej-reakcyjnej” nauki bronioznawczej i ustali³a swój w³asny termin wg zasady – „radzieckie najlepsze i najwiêksze”. Pierwszy tekst Kirpicznikowa to rok 1958. Nazwa „czernihowski” pochodzi od miejsca znalezienia – „okrêg czernihowski” czyli geograficzna jak „wielkopolski”. Kto chce niech wybiera – kilku polskich naukowców zosta³o w PRL-u zmuszonych by oddaæ pok³on radzieckiej uzurpacji, ja jednak ¿yjê w wolnym kraju i mam prawo my¶leæ samodzielnie.

„Barszcz ukraiñski” – osobi¶cie jad³em barszcz na Ukrainie w Smotryczu ko³o Kamieñca Podolskiego sporz±dzony przez Ukrainkê. By³ pyszny.

Na wycieczki osobiste nie reagujê – bo mnie i tak skasuj± (Rada).

Pozdrawiam
Znicz
nieczar
co by¶ sobie nie pisal i nie wymy¶la³ , to i tak "szyszaki wielkopolskie" s± dlatego wielkopolskie ,bo jakim¶ trafem siê tam znalazly

Kirpichnikow to niekwestionowany lider jesli chodzi o historie uzbrojenia ruskiej prowieniencji i dlatego to wg jego nazewnictwa okreslamy rozne typy helmow

nie znam typologi helmow wschodnich sporz±dzonej przez polskiego badacza przed Kirpichnikowem...ale moze po prostu malo wiem

tzw. "spangenhelm Meyera" (ten z prawej u ciebie ) to ten 5 helm typu II wg Kirpichnikowa znaleziony w Polsce

czy ci sie to podoba czy nie , to z dawnej CCCP pochodzi najwiecej helmow tego typu i to wlasnie tam nadal znajdowane sa nowe ...a w historii uzbrojenia polskiego "zlote szyszaki" to epizod wi±zany z panowaniem Boleslawa Chrobrego i jego przygód na Wschodzie
petentne
poka¿ mi kompleksowe polskie opracowanie na ten temat ...ale takie gdzie autor nie nawi±zuje do badañ radzieckich uczonych ......
Znicz
Witam,

Nadszed³ czas aby pog³êbiæ dyskusjê na temat szyszaków „wielkopolskich”. Polska nauka zatrzyma³a siê na roku 1954 na rozprawie A. Nadolskiego. Pó¼niej w³a¶ciwie mamy referowanie starych, tak¿e przedwojennych pogl±dów, bez g³êbszej refleksji nad ich prawdziwo¶ci± – prawdopodobieñstwem. Obecnie wiemy wiêcej na temat wczesno¶redniowiecznego uzbrojenia w Europie i mo¿na siê pokusiæ o rewizjê dawnych pogl±dów. Kilka b³êdów dawnych pogl±dów postaram siê tutaj wypunktowaæ.

B³êdy w nawigacji
Automatyczne zestawienie liczbowe znalezionych egzemplarzy „wielkopolskich” w Polsce i na Rusi – niczego nie dowodzi poza tym, ¿e na Rusi i w Polsce mamy do czynienia z innym modelem pochówków. W Polsce mamy s³owiañskie cia³opalenie, a pó¼niej pochówek rzymsko-katolicki. Na Rusi mamy do czynienia ze szkieletowymi pochówkami bogato wyposa¿onymi w broñ typu skandynawskiego i koczowniczego. Polskie egzemplarze „wielkopolskiego” to znaleziska lu¼ne, za¶ na Rusi przede wszystkim grobowe. Aby badanie statystyczne by³o symetryczne nale¿y lu¼ne znaleziska w Polsce zestawiæ z lu¼nymi znaleziskami na Rusi – wtedy mo¿emy siê pokusiæ o uczciw± odpowied¼ – kolekcja polska na pewno przedstawi siê imponuj±co. Symetrii w znaleziskach grobowych nie bêdzie – ze wzglêdu na ró¿ne rodzaje pochówków w Polsce i na Rusi – raczej nie znajdziemy grobów wodzowskich, wielkokurhanowych i bogato wyposa¿onych w Polsce. W Ostrowie Lednickim znaleziono najwiêksz± europejsk± kolekcjê broni wczesno¶redniowiecznej, a w innych piastowskich grodach ledwie kilka egzemplarzy. Czy¿by oznacza³o to ¿e woje w Ostrowie byli porz±dnie uzbrojeni, za¶ w innych grodach woje walczyli na piê¶ci i sztachety z p³otu? Bynajmniej, fakt ¿e na mostach w Ostrowie odby³a siê bitwa jest przyczyn± powstania asymetrii w zestawieniach statystycznych. Automatyczne, bezrefleksyjne zestawienie liczbowe znalezisk broni z Ostrowa i innych grodów – mo¿e wygenerowaæ wniosek – znakomita wiêkszo¶æ armii wczesnopiastowskiej stacjonowa³a w Ostrowie Legnickim i tu w Ostrowie wyprodukowano wiêkszo¶æ piastowskiej broni.

Produkt rodzimy czy obcy
Je¶li uznamy, ¿e sz³om „wielkopolski” to produkt na pewno obcy bo podobne egzemplarze znaleziono na Rusi – to rodzi to stwierdzenie okre¶lone konsekwencje – tj. wypró¿niamy Polskê piastowsk± (jak po zepsutej kapu¶cie) ze wszelkiej broni. Rych³o bowiem oka¿e siê, ¿e ka¿dy egzemplarz broni znaleziony w Polsce piastowskiej jest „podobny lub taki sam” jak egzemplarze z krajów o¶ciennych – miecze, topory, w³ócznie, ostrogi, strzemiona itd. Czyli pustynia. Je¶li jednak uznamy, ¿e w pañstwie Polan produkowano broñ (miejscowo¶ci Sczytniki, Sz³omniki, Kowary) to musimy uznaæ te¿ – produkowano broñ „tak± sama lub podobn±” jak w krajach o¶ciennych – i tym samym uznajemy mo¿liwo¶æ produkcji „wielkopolskiego” w pañstwie Polan, gdy¿ „wielkopolski” jest egzemplarz he³mu „podobny lub taki sam” jak w krajach o¶ciennych – Rusi, Prusach, czy Wêgrzech.

Epizodyczno¶æ szyszaka „wielkopolskiego” w Polsce
Czy rzeczywi¶cie „wielkopolski” pojawi³ siê w Polsce po wyprawie Boles³awa na Ru¶ w 1018 roku? – czyli egzemplarzu „Meyera” opowiedz nam swoj± historiê. Cztery egzemplarze „wielkopolskiego” znaleziona w Wielkopolsce, piaty tzw. Meyera gdzie¶ na Pomorzu. Przyjrzyjmy siê pomorskiej dzia³alno¶ci Mieszka I – go i Boles³awa Chrobrego. Wiemy ze ¼róde³, ¿e Mieszko bi³ siê z Pomorzanami pod wodz± Wichmana, dwa razy fatalnie – zgin±³ nieznany z imienia brat Mieszka. Za trzecim razem by³o ju¿ dobrze, Wichman zgin±³ a Mieszko siêgn±³ po Wolin. Mieszko w Wolinie pozostawi³ po sobie wa³ hakowy, budowa³ w Ko³obrzegu i Gdañsku.
Natomiast na pocz±tku panowania Chrobrego Pomorze zachodnie odpada od Polski, a Chrobry ca³± uwagê (pó³-Czech) kieruje na po³udnie, na £u¿yce i Mi¶niê, Czechy, Morawy, a tak¿e Ru¶. Choæ wykupi³ zw³oki ¶w. Wojciecha, umie¶ci³ jego szcz±tki w Gnie¼nie, sprowadzi³ do Polski eremitów regu³y ¶w. Romualda – to pozwoli³ by biskupstwo w Ko³obrzegu upad³o, a Pomorzanie wrócili czciæ dawnych bogów.
Z tego co powy¿ej napisano wynika, ¿e wiêksze prawdopodobieñstwo jest – sz³om Meyera jest pozosta³o¶ci± dru¿yny mieszkowej.


Kontakty ze Wschodem
Teoria twierdz±ca - pojawienie siê „wielkopolskich” dopiero po roku 1018 zak³ada, ¿e pañstwo Polan ¿y³o w izolacji, nie mia³o wcze¶niejszych kontaktów ze Wschodem. Przyjrzyjmy siê z bliska temu zagadnieniu. W X wieku w Pradze dzia³a³ biskup Adalbert (¶w. Wojciech) i wiemy z jego ¿ywotów, ¿e jedn± z jego g³ównych misji by³o przeciwstawianie siê ¯ydom, którzy handlowali s³owiañskimi niewolnikami. O jakich ¯ydów tu chodzi? Z pewno¶ci± nie o hiszpañskich, bo ci nie mogli by swobodnie prowadziæ handlu s³owiañskimi niewolnikami przez terytorium chrze¶cijañskich Franków gdzie ten proceder by³ surowo zabroniony. W grê wchodz± jedynie kupcy ¿ydowscy z kaganatu chazarskiego, b±d¼ kupcy chazarscy wyznaj±cy judaizm. Pisarze orientalni opisuj±c handel Rusów napisali, ¿e Rusowie przez Kraków wozili do Pragi towary. Mamy potwierdzenie, ze handel rusko-chazarski w X wieku dociera³ w g³±b s³owiañszczyzny zachodniej, do Pragi. Wystarczy spojrzeæ na mapê by siê zorientowaæ – Praga le¿y bardziej na zachód ni¿ Gniezno czy Kraków.
Mieszko I podarowa³ cesarzowi Ottonowi wielb³±da, je¶li wykluczymy ¿e wielb³±d pojawi³ siê u Mieszka z Marsa za spraw± UFO to musimy uznaæ rusko-chazarski rodowód zwierzaka (w Sarkelu wykopano sporo ko¶ci wielb³±da).
Na zje¼dzie gnie¼nieñskim w 1000 roku:
Kliknij, aby zobaczyæ za³±cznik
Zwraca uwagê ustêp „wszelkich ludów”. A. Nadolski zidentyfikowa³ siod³o z Lutomierska jako centralno-azjatyckie.
Rok 1013 – Thietmar podaje, ¿e Chrobry wytraci³ zbuntowanych Pieczyngów, swoich niegdysiejszych sojuszników wojennych. Wiadomo co sta³o siê z ich broni±, grabienie trupów woje piastowscy mieli we krwi. Jak widaæ kontakty ze Wschodem przed 1018 rokiem istnia³y.

Kirpicznikow
Kirpicznikow stworzy³ typologiê do badania he³mów ruskich, która jest pomocna, bynajmniej jednak nie rozwi±zuje tajemnicy szyszaków „wielkopolskich”. Kirpicznikow stwierdzi³: typ czernihowski jest typowo ruski, gdy¿ jego egzemplarze znaleziono ko³o wa¿nych centrów Rusi Kijowskiej. Spostrze¿enie tyle¿ trafne, co identyczne dowodowo ze stwierdzeniem (to¿samym logicznie) – sz³om wielkopolski jest typowo polski gdy¿ jego egzemplarze znaleziono ko³o wa¿nych centrów pañstwa Polan.



Aby nie by³o tak mi³o, ¿e niby co¶ ju¿ ustalili¶my – ³y¿ki dziegciu do beczki miodu wk³adamy.
£y¿ka pierwsza:
¬ród³a podaj± o regularnych najazdach Pomorzan na Wielkopolskê od czasów Mieszka I, jak i Hermana, jak i Krzywoustego. Egzemplarz Meyera móg³ zatem dostaæ siê na Pomorze za spraw± najazdów na Wielkopolskê – ale którego najazdu? A mo¿e handlu?
£y¿ka druga:
Cztery znaleziska s± z Wielkopolski, pi±ty z Pomorza – odpowiada to geograficznie wczesnej fazie pañstwa Mieszka I. Na terytoriach tradycyjnych dla pañstwa Chrobrego – ¦l±sk, Ma³opolska – „wielkopolskich” brak.
Jak zinterpretowaæ powy¿sze fakty?


Sami widzicie na podstawie tych samych danych mo¿na stworzyæ 100 ró¿nych teorii mniej lub bardziej ze sob± sprzecznych – a ka¿da bêdzie jako¶ oparta na faktach.

CYTAT(nieczar @ 23:09 24.09.2008) *
...a w historii uzbrojenia polskiego "zlote szyszaki" to epizod wi±zany z panowaniem Boleslawa Chrobrego i jego przygód na Wschodzie
W tym wzglêdzie podzielam zdanie A. Nadolskiego z „Studia nad uzbrojeniem Polski …”
Kliknij, aby zobaczyæ za³±cznik

Ró¿ne teorie
Na temat „wielkopolskich” by³y ró¿ne teorie. A to trofea wojenne, a to he³my paradne, a to szyszaki kniaziowskie, w koñcu stanê³o, ze to sz³omy bojowe. By³y te¿ teorie, ¿e woje polañscy „na pewno” preferowali he³my typu zachodniego. Z³oty szyszak koreluje moim zdaniem z typem mentalnym wrednych, chciwych wojów piastowskich „hien cmentarnych” mamy bowiem kilka opisów ¼ród³owych jak to piastowscy woje grabili trupy jeszcze ciep³e, jak i stare cmentarze. Oni kochali z³oto.

Na dowód bojowego charakteru z³otego „wielkopolskiego”, irañska „Ksiêga Królewska” – tekst spisany w XI wieku.
Kliknij, aby zobaczyæ za³±cznik Kliknij, aby zobaczyæ za³±cznik

Pozdrawiam
Znicz
nieczar
...a bra³e¶ pod uwagê zwyk³± arytmetykê ?

bo wiesz ro¿nych teori spiskowo- sabota¿owych w historii to znajdzie siê masa ....

id±c za Nadolskim ...w takim razie jak wyja¶nisz niezwykle podobienstwo ksztaltu i ornamentyki "nowego" helmu typu czernichowskiego do helmu z Gorzuchow ? ....a moze ten helm z Przykubania to import z Polski ?
..u nas ten typ pojawil sie i znikl ...a na Rusi kontynuacja trwala do 13w

...Nadolski zreszt± troche baboli w ¿yciu popelnil....co nie znaczy ,ze uwazam Kirpicznikowa za siewce dogmatow

dla mnie mozliwa jest jedynie taka ewentualno¶æ ,ze helmy wielkopolskie mogly zostaæ wykonane u nas ,ale rêkami ruskich helmiarzy ....a nie sa tworem rodzimym ....to co jednak najbardziej zastanawia to fakt ,ze to znaleziska lu¼ne - bez zadnego kontekstu materialowego




wiesz co ,ten troll w twoim profilu wiele wyja¶nia
Rafa³ Pr±dzyñski
Czyli generalnie ormiañskie siod³a ze Lwowa i ³uki i szable nie s± polskie, bo s± ormiañskie, a tak w ogóle to s± ukraiñskie bo ze Lwowa. Czysta arytmetyka. clap.gif
Borg
To teraz krótka lekcja historii. W XVII wieku Lwów by³ polski. W XI wieku, Ru¶, Przedkaukazie, Wêgry, Litwa niekoniecznie. Wrêcz mocno ró¿ni³y siê politycznie i kulturowo.
Nie pisz g³upot.
Znicz
Witam,
CYTAT(nieczar @ 17:41 26.09.2008) *
...a bra³e¶ pod uwagê zwyk³± arytmetykê ?
Z prostej arytmetyki wynika, ¿e typ „wielkopolski-czernihowski” znaleziono o wiele wiêcej ni¿ he³mów „normanów”, tak w Polsce jak i Europie.

CYTAT(nieczar @ 17:41 26.09.2008) *
dla mnie mozliwa jest jedynie taka ewentualno¶æ ,ze helmy wielkopolskie mogly zostaæ wykonane u nas ,ale rêkami ruskich helmiarzy ....
Bardzo mo¿liwe, ¿e majstrowie w pañstwie Polan produkuj±cy „wielkopolskie” byli obcego pochodzenia, choæ niekoniecznie Rusini. Równie dobrze za cezurê dla tego typu he³mu mo¿na przyj±æ rok 965 – upadek Sarkelu. Wielu majstrów zaczê³o szukaæ nowego pracodawcy – okrojony kaganat nie by³ w stanie ich utrzymaæ. W tym samym czasie gdy knia¼ ¦wiatos³aw bije Chazarów, Mieszko I uprawia wy¶cig zbrojeñ. Ibn Jakub nazywa Mieszka „Królem Pó³nocy” – ludzie orientu wiedzieli o istnieniu Mieszka i jego królestwa. Mieszko budowa³ nowe pañstwo i werbowa³ obcokrajowców, podobnie Chrobry. Wielb³±dy do Gniezna dotar³y. Gall o obcokrajowcach w s³u¿bie Chrobrego:
Kliknij, aby zobaczyæ za³±cznik
Trzeba ca³y czas pamiêtaæ, ¿e „wielkopolski” to konstrukcja azjatycka (irañska).
O kontaktach handlowych euro-azjatyckich w Chazarii („Wczesno¶redniowieczni S±siedzi S³owian” M. Miskiewicz):
Kliknij, aby zobaczyæ za³±cznik

CYTAT(nieczar @ 17:41 26.09.2008) *
id±c za Nadolskim ...w takim razie jak wyja¶nisz niezwykle podobienstwo ksztaltu i ornamentyki "nowego" helmu typu czernichowskiego do helmu z Gorzuchow ? ....a moze ten helm z Przykubania to import z Polski ?
Nie s±dzê, aby he³m z Przykubania pochodzi³ z Polski, a podobieñstwo … kopiowano miecze i topory, to kopiowano i he³my. Dopuszczam natomiast mo¿liwo¶æ, ¿e z polskich pracowni móg³ pochodziæ pomorski egzemplarz – móg³ go nabyæ zamo¿ny Pomorzanin w Wielkopolsce, wtedy w te szyszaki ubierzemy Pomorców. Wszak wystarczy³o pojedyñcze znalezisko w Pecs (Peczu) – by za³o¿yæ „wielkopolski-czernihowski” Madziarom na g³owê. Pecz le¿y na pograniczu wêgiersko-chorwacko-serbskim, dzi¶ i we wczesnym ¶redniowieczu.

CYTAT(nieczar @ 17:41 26.09.2008) *
...Nadolski zreszt± troche baboli w ¿yciu popelnil....co nie znaczy ,ze uwazam Kirpicznikowa za siewce dogmatow
Pisz± ludzie nie anio³y

CYTAT(Rafa³ Pr±dzyñski @ 10:15 28.09.2008) *
Czyli generalnie ormiañskie siod³a ze Lwowa i ³uki i szable nie s± polskie, bo s± ormiañskie, a tak w ogóle to s± ukraiñskie bo ze Lwowa. Czysta arytmetyka. clap.gif
Co¶ w tym jest. Za komuny historycy ukraiñscy twierdzili, ¿e wielkie bitwy Rzeczpospolitej Obojga wygrywane by³y dziêki kozackim kontyngentom – najsilniejszy element w armii, powstania kozackie nie udawa³y siê – bo czê¶æ Kozaków walczy³a po stronie polsko-itewskiej przeciw pobratymcom.


CYTAT(Borg @ 10:59 28.09.2008) *
To teraz krótka lekcja historii. W XVII wieku Lwów by³ polski. W XI wieku, Ru¶, Przedkaukazie, Wêgry, Litwa niekoniecznie. Wrêcz mocno ró¿ni³y siê politycznie i kulturowo.
Te¿ prawda

Pozdrawiam
Znicz
Rafa³ Pr±dzyñski
Ergo to Rzeczpospolita przysz³a do Lwowa i tam ju¿ zasta³a odwiecznych na tym miejscu Ormian z Armenii z ich wzornictwem i dla tego ich wzornictwo zaw³adnê³o duszami "Sarmatów". bigsmile2.gif Tak to masoñski spisek Ormian spowodowa³ rozprzestrzenienie siê artefaktu kulturowego na koszt obywateli Rzeczypospolitej. Bo to by³a, panie ja kogo jednorodna kulturowo monolityczna struktura polityczna szczerba.gif i w³a¶nie dla tego, szczególnie dla tego rozprzestrzenia³a na swych terenach obce- czyli zewnêtrznego pochodzenia artefakty szybko¶ci± i powszechno¶cia piorunuj±c±. clap.gif



Borg : ty czytaj z my¶leniem i zrozumieniem, ty nie pisz (proszêêê). I nie ucz nikogo.

Znicz - prawda i nie prawda - zwróæ uwagê, ¿e rzemios³o Ormian lwowskich by³o wytworem potomków szlachty ormiañskiej nie ichniejszych rzemie¶lników - po emigracji robili to co da³o godne ¿ycie, a by³o bliskie ich sercom i gustom. Zwróæ uwagê na odleg³o¶ci i przyczyny przenosin i na to co napisa³e¶ o upadku Sarkelu.
Potem posprawdzaj sobie dane genetyczne cmentarzysk przygrodowych wi±zanych z "dru¿ynnikami".
Poniewa¿ nawet z Twoich fantazji wynika dla mnie jasno, i¿ potrafisz rozumowaæ krytycznie - jestem przekonany, ¿e zestawisz sobie dane z historyjk± o Ormianach (pozornie oftopiczn±).
No i jeszcze zjawisko "handlu wojskiem niewolniczym" te¿ znamienne.
Ca³a Twoja karko³omna koncepcja jest mi bardzo ciekawa. Je¶li zechcesz prywatni mo¿emy pogadaæ o mechanizmach przenikania. Kogo,czego nie napiszê bo znowu wyjd± "g³upoty" .

Znicz
Witam,
Zaraz tam fantazjujê i ³amiê kark .... to czasy by³y bajeczne.
czyli "Arabskie Opisanie S³owian" U. Lewicka

S³owianie - ¯ydzi - Chazarowie - Rusowie - Chorezmijczycy na jednej ziemi
Kliknij, aby zobaczyæ za³±cznik

S³owianie - Bagdad 1
Kliknij, aby zobaczyæ za³±cznik
S³owianie - Bagdad 2
Kliknij, aby zobaczyæ za³±cznik

Nie bardziej ksiê¿yc jest kosmosem dla Ziemi, jak Ziemia jest kosmosem dla ksiê¿yca
czyli Obcy w Pradze
Kliknij, aby zobaczyæ za³±cznik

Pozdrawiam
Znicz

Ps. B±d¼my dla siebie mili - wiêcej skorzystamy
Rafa³ Pr±dzyñski
Dla porz±dku - jak dla mnie ani nie fantazjujesz, ani karku nie ³amiesz, ani g³upot nie piszesz i nie zauwa¿am ¿eby¶ wypowiada³ siê "autorytatywnie".
Jak dla mnie patrzysz takim rodzajem spektrum które jest ma³o znane w polskich "¶rodowiskach naukowych".
Jak dla mnie odwalasz kawa³ dobrej kompleksowej roboty- i w dodatku zainteresowujesz mnie tematem.
nieczar
jak dla mnie to ka¿dy mo¿e sobie pisaæ i publikowaæ co zechce ...wszak ,zyjemy w wolnym kraju

...ale niech nie oczekuje poklasku i akceptacji przez wszystkich zainteresowanych podobn± tematyk±...zwlaszcza gdy "baja"

....trzeba liczyæ siê z krytyk±

...dzielo zostaje oceniane dopiero po jego wydaniu ...dlatego poczekajmy na te publikacjê ...jak dla mnie to ju¿ tr±ca micha³kowszczyzn± ,ale zobaczymy (o ile siê cokolwiek uka¿e)


...polemika z trollizmem nie ma najmniejszego sensu...a w tej piaskownicy kto¶ zakopa³ kupê


To jest wersja lo-fi g³ównej zawarto¶ci. Aby zobaczyæ pe³n± wersjê z wiêksz± zawarto¶ci±, obrazkami i formatowaniem proszê kliknij tutaj.
Invision Power Board © 2001-2024 Invision Power Services, Inc.