Chce dowiedzieæ siê jak to by³o ze sposobami zbierania zbo¿a. Czy ¶cinano razem ze s³om± czy ¿êto zame k³osy? interesuje mnie X - XIw
W zasadzie uwa¿a siê ¿e w Europie Zachodniej kosa upowszechni³a siê oko³o XII wieku a w Polsce - w XIV, ale u¿ywano jej wówczas do koszenia ³±k czyli trawy, uzyskuj±c siano. Natomiast do koszenia zbó¿ u¿ywa siê kosy od XVI wieku. Do tego czasu ¿êto zbo¿e sierpem, co oznacza³o ¿e ¶cinano same k³osy, pozostawiaj±c s³omê na ¶ciernisku. W mniej zaawansowanych gospodarczo rejonach zwyczaj ten utrzymywa³ siê nawet d³u¿ej. Akurat wczoraj wyczyta³em w jednej z ksi±¿ek nt. wojen kozackich na kresach wschodnich Rzeczypospolitej, ¿e na tych obszarach w tym czasie by³o nadal w zwyczaju pozostawianie s³omy na polu (a by³ to ju¿ wiek XVII). W najbardziej zacofanych krajach wprowadzono kosê na pola uprawne dopiero w po³owie XIX wieku (np. na Warmii, zeby daleko nie szukaæ).
Uprzedzaj±c nasuwaj±ce siê od razu pytanie, strzechy w tym okresie robiono g³ównie z trzciny, zbieranej z jezior w okresie mrozów. W jêzyku angielskim nawet to samo s³owo (straw) oznacza i s³omê ze zbo¿a, i suche ³odygi trzciny, i strzechê (straw roof).
EDIT: Nigdy nie mów nigdy. W³a¶nie przegl±daj±c ikonografiê trafi³em na ilustracjê z Lutrell Psalter (prze³om lat 30. i 40. XIV wieku) z piêknym obrazkiem ¶cierniska, pozostaj±cego po ¿êciu pola sierpem przez ¿eñców, pracuj±cych na czworakach i ¶cinaj±cych ca³e ¼d¼b³a, tj. s³omê wraz z k³osami, tu¿ nad ziemi±... (patrz za³±cznik)
...a nied³ugo potem trafi³em na przepiêkny obrazek z CM, na którym jak wó³ dziewczyna ¿nie ¼d¼b³a w po³owie wysoko¶ci czyli 50% s³omy zostawia, a 50% zbiera... (za³±cznik 2)
Co kraj, to obyczaj...
s³ysza³em jeszcze o paleniu pozosta³ej s³omy. a trzcinê dobr± tylko w czasie mrozów mozna uzyskaæ.
Tak, popió³ wówczas u¿y¼nia³ glebê.
Przez pewien czas w okresie wprowadzania tej "nowinki" (czyli kosy, a jeszcze w okresie przej¶ciowym tzw. pó³koska) obawiano siê zbierania z pól s³omy, ¿eby zbyt szybko nie wyja³owiæ gruntów ornych (i s³usznie).
Zbieraj±c ile¶ tam kwintali biomasy z hektara (a s³oma jest ciê¿ka), o tyle samo zuba¿amy ekosystem, wiêc bez stosowania nawozów gleba ulega³a znacznie szybszemu wyja³owieniu. Ekstensywna uprawa roli wymaga³a wiêc pozyskiwania coraz to nowych obszarów pod uprawy.
Najprostsze nawo¿enie datuje siê jednak - u¿yte intuicyjnie i mimochodem - ju¿ od trójpolówki, w którym to systemie stosowano p³odozmian, zapewniaj±cy w dwóch kolejnych latach plony ro¶lin wykorzystuj±cych z kompleksu glebowego nieco inne mikroelementy, a w trzecim roku pozwalano glebie "odpocz±æ" co w praktyce oznacza³o ¿e zarasta³a ona chwastami polnymi i przypadkowo rozsianymi ro¶linami uprawnymi, w¶ród których jest mnóstwo ro¶lin motylkowych (pelucha, wyka, groszek, ³ubin, itd.), które potrafi± wi±zaæ azot z powietrza (najbardziej deficytowy sk³adnik nawozów). Po przeoraniu pola "odzyskany" azot trafia³ do gleby.
a jakie¶ nawozy by³ stosowane?
Przede wszystkim obornik, alias gnój - choæ z tym by³o ró¿nie w ro¿nych okolicach, bo nawet Moszyñski wspomina, w odniesieniu do Ukrainy, o niewykorzystanych górach gnoju zarastaj±cych wsie, które z tego powodu czasem nawet przenoszono na inne miejsce...
U¿y¼nianie odchodami zwierzêcymi niekoniecznie musia³o mieæ postaæ wywo¿enia gnoju z obory - we wcze¶niejszych okresach bardziej nawet popularny by³ inny sposób - spêdzanie zwierz±t z pastwisk na noc do koszar zagrodzonych na polu ornym (po zbiorach, lub w roku ugorowania). Przez noc wydala³y i u¿y¼nia³y glebê, rano pêdzono je z powrotem na pastwiska.
Poza tym wapnowanie - w ksiêgach rachunkowych angielskich maj±tków w pó¼nym ¶redniowieczu i pó¼niej znaczn± pozycj± jest "marling" - nie znalaz³am dobrego polskiego odpowiednika terminu marl, nazwa ta mo¿e oznaczaæ do¶æ rozmaite lu¼ne ska³y z du¿± zawarto¶ci± wapienia. W ka¿dym razie nie by³ to mielony, (wzglêdnie) czysty wapieñ, jak w dzisiejszym rolnictwie, tylko naturalna mieszanina - st±d potrzeba du¿ych ilo¶ci, i wysokie koszty robocizny.
Zaznaczam - nie wiem, na ile, i czy w ogóle, wapnowanie pojawia³o siê w ¶rodkowo-wschodniej Europie, moje informacje na ten temat odnosz± siê g³ównie do Anglii. I jako ¿e wy¿ej wspomnia³am w kontek¶cie pó¼nego ¶redniowiecza - marl wydobywano tam ju¿ w XI wieku, mniej wiadomo z tych czasów o skali jego zastosowania.
Jeszcze potrzebuje DOK£ADNEJ instrukcji budowy cepa.
Moszyñski, Moszyñski, Moszyñski - mam na my¶li oczywi¶cie Kulturê Ludow± S³owian, tom I. Strona 217 i nastêpne. Te rysunki wyja¶ni± wszystko, sama s³owa DOK£ADNEJ instrukcji nie dadz±.
a z jakiego ¼ród³a tê ksi±¿kê pozyskaæ? bo nigdy siê z czym¶ takim nie spotka³em.
Do¶æ ciê¿ko - na wypo¿yczenie szansa prawie zerowa, pozostaj± porz±dniejsze czytelnie, a z tymi akurat w wakacje mo¿e byæ szczególnie ciê¿ko. Mo¿e jak popytasz w dziale "ksi±¿ki", objawi siê kto¶, kto ma zeskanowane...
CYTAT(topornik @ 13:39 14.08.2008)
a z jakiego ¼ród³a tê ksi±¿kê pozyskaæ? bo nigdy siê z czym¶ takim nie spotka³em.
5 sekund - Google i -
http://www.allegro.pl/item404422643_moszyn...omplet_bdb.htmldrugie 5 sekund j.w.
http://pl.wikipedia.org/wiki/Cep_(narz%C4%99dzie)Vslv
d³urzszy kij to "trzymad³o" zrób z ma³ego ¶wierka
takiego metr metr dwadzi¶cia ,przewieræ lub natnij koniec na kszta³t grzybka, grubszy" bijad³o"zrób z twardego drewna np: d±b ,w dziadkowych jest z gruszki ,nawieræ lub natnij tak jak" trzymad³o" i po³±cz rzemieniem to ³±czenie nazywaj± u nas "kapica" no i mi³ej zabawy tylko uwa¿aj na g³owê
mo¿e skorzystam, tylko ¿e rzemienie kiepskie mam jedynie. w rêkach siê zrywaj±.
a co mia³ ¿niwiarz z¿ête k³osy wk³ada³?
CYTAT(topornik @ 19:46 05.11.2008)
a co mia³ ¿niwiarz z¿ête k³osy wk³ada³?
"Kompot przynios³am ci zrobi³am..."
To pytaj konkretniej.
Rabbi odpowiedzia³ obrazowo be³kotem na be³kot. We¼ i przeczytaj có¿e¶ sam napisa³ i przetumacz na polski. Chodzi Ci o to w co zbierano z¿ête k³osy na polu czy o to z czego je wysypywano przy m³ócce, bo chyba ostatnio m³ócenie omawiali¶my?
Na polu k³osy ¿ête ze s³om± zbierano zapewne w narêcze a jak siê przestawa³o mie¶ciæ - wi±zano w wi±zki i zostawiano innym do zebrania, ale w co zbierano same k³osy? Nie wiem.
Gdzie i kiedy? Je¶li mowa o X - XI, to mo¿na g³ownie ekstrapolowaæ z nieco pó¼niejszych ¼róde³, a wedle tych stanowczo wi±zano w snopki, nie wk³adano w cokolwiek. Zwa¿ywszy, ¿e ogólna technika uprawy nie zmieni³a siê jako¶ diametralnie na przestrzeni nastêpnych 2 stuleci, ¶mia³o ekstrapolowaæ mo¿na. Sierpem ¿êto wysoko, ale jednak ze s³om±. ¦cinanie samych k³osów to znacznie wcze¶niejszy okres...
Chyba, ¿e masz na my¶li zbieraczy k³osów wchodz±cych na pole po ¿niwiarzach - ci, owszem, mieli po prostu worki, czy torby na ramiê (w typie "pielgrzymiej"). Ale to ju¿ wybitnie "niszowe" zajêcie dzieci i biedoty.
du¿o obrazków z sianokosów ¿eby by³o ¶mieszniej- znalaz³am szukaj±c obrazków z tañcami
Do XX wieku np na Podlasiu ludzie kosili zbo¿e sierpem z z±bkami. Dopiero pó¼niej u¿ywali kosy do zbo¿a. S³omê tez zbierali, s³u¿y³a jako pasza dla zwierz±t i pokrycie dachów. Nie wszêdzie s± jeziora i trzcina.
"Polskie m³ynarstwo" Bohdan Baranowski, fajnie opisana historia m³ynarstwa, na 90% by³o tam trochê informacji dotycz±cych X/XI w, ³adnie okraszone ilustracjami, w ka¿dym razie warto zajrzeæ
Dla osób, które siê interesuj± cepem.
Cep sk³ada siê z cepia, ¶ródcepia i zacepia.
Cepie i Zacepie mog³y byæ równej wielko¶ci lub cepie d³u¿sze od zacepia.
By³y wykonywane z prostych o sta³ej grubo¶ci ga³êzi zazwyczaj o grubo¶ci 3,5 do 5cm, nierzadko z m³odych drzewek materia³: jesion, grab, leszczyna rzadziej grab.
¦rudcepie to z³±cze elastyczne dawniej wykonywane z rzemieni skurzanych, gdy leni konopie wesz³y szerzej na pola i sórowce te by³y tanie i ³atwe w pozyskaniu. Zaczêto u¿ywaæ sznórków.
Dobrze wykonany Cep wytrzymywa³ niekiedy do 30 lat potem wymaga³ naprawy. Przed m³uck± ¦ródcepie namaczano w wodzie ¿eby siê nie rozlecia³o. M³ucona na s±sieku (klepisko nakczê¶ciej w stodole. Zasady pracy i budowy Cepa siê nie ró¿ni³y raczej a ta wiedza jest z autopsji. Jeszcze jak mia³em 12 lat to u dziadka siê kosi³o kosami i m³uci³o cepami.
Slava!
To jest wersja lo-fi g³ównej zawarto¶ci. Aby zobaczyæ pe³n± wersjê z wiêksz± zawarto¶ci±, obrazkami i formatowaniem proszê
kliknij tutaj.