W niedziele 23 listopada 2003 r. o godz. 16.00 w "Piwnicy Rajcow" obok studni Neptuna w Gdansku odbedzie sie spotkanie z trenerem mistrzyn swiata we florecie Tadeuszem Paginskim - Hetmanem Wielkim Rycerstwa Polskiego w ramach wieczoru arturianskiego dla czlonkow bractw rycerskich. Dla osob w strojach historycznych wstep wolny. Dla pozostalych osob zaproszenia.

Wiecej na http://zawory.fm.interia.pl

Czy dobrze rozumiem? Zaproszenia nie s± wymagane od osób przebranych, czy tylko przebranych cz³onków bractw rycerskich?
Czy w jaki¶ sposób bedzie sprawdzane czy dana osoba nale¿y do bractwa (domy¶lnie chodzi chyba o bractwa ujête w spisie prowadzonym przez Kapitu³ê Rycerstwa), czy mo¿e bractwa niezrzeszone tak¿e moga wzi±¶æ udzia³ w spotkaniu?
Co z bractwami reprezentuj±cymi Uniê Janowieck±? Co prawda raczej nie maja po co sie pojawiaæ na takim spotkaniu ale jednak...

Witaj!

Spotkanie ma charakter calkowicie otwarty, lecz tylko w takim sensie, ze jest adresowane do wszystkich uczestnikow ruchu rycerskiego. Bez wzgledu na ich przynaleznosc organizacyjna lub brak jakiejkolwiek przynaleznosci. Bez wzgledu na to, czy sa w bractwie pomieszczonym w Spisie Bagrita, czy sa poza tym spisem, czy ich bractwa sa w Kapitule, czy w Unii Janowieckiej, czy sa rycerzami, czy wojami, jak rowniez bez wzgledu na to, czy naleza do jakigos bractwa, czy tez sa niezrzeszeni.

Dlatego jedynym kryterium jest odzianie stroju stosownie do charakteru tego spotkania, czyli wieczoru arturianskiego, ktory nawiazuje zarowno do mitu arturianskiego (rycerze krola Artura), jaki i do mieszczanskiej tradycji hanzeatyckiej (dworow Artusa).
Impreza jest nie datowana, lecz byloby milo, jezeli stroje miescilyby sie w formule europejskiego sredniowiecza, a najlepiej jego schylkowej czesci - XIII-XIV w.
Liczba miejsc w pieknej sali gotyckiej jest ograniczona, dlatego osoby w strojach maja pierwszenstwo przed pozostalymi osobami.

Witam
Takie pytanie po co to spotkanie czy hetman sie za nami stesknil czy za malo jezdzil i ma niedosyt turniejowy, czy jest jakis konkretny powod, czy to spotkanie czysto towarzyskie czy beda poruszane jakies konkrety
Pozdrawiam

Nie czepiaj siê, Cedric, na pewno bêdzie zabawnie. Pozdrawiam
Gwyn

Ja sie niby czepiam gdziez tam , nawet mi to przez mysl nie przeszlo to tylko ciekawosc, pamietaj, ze nie mam zadnych negatywnych odczuc w takich kwestiach.

Zobaczysz, bêdzie w pytkê, porobimy sobie zdjêcia i w ogóle. Pozdrawiam
Gwyn

Witajcie Cedryk i Gwyn!

Spotkanie w niedziele 23.11.2003 r. w "Piwnicy Rajcow" jest kolejnym wieczorem arturianskim adresowanym do osob uczestniczacych w ruchu wojow i rycerzy.
Gosciem pierwszego wieczoru byl Andrzej Michalek - autor ksiazek serii wydawniczej "Wyprawy krzyzowe": "Armie ludow tureckich" (2001, wyd. II 2003), "Normanowie" (2002) oraz "Mehmed Zdobywca" (2003).
Osobiscie uwazam, ze goscia honorowego najblizszego wieczoru arturianskiego przedstawiac nie trzeba, gdyz jest osoba powszechnie znana. Powszechnie tez znane sa jego osiagniecia w pracy na niwie ruchu rycerskiego, a takze niezwykle osiagniecia w jego pracy zawodowej.
Organizatorzy wieczorow arturianskich chcieliby, azeby staly sie one stala forma przejawiania sie aktywnosci w okresie jesienno-zimowo-wiosennym, a wiec wowczas, gdy mija okres festynow rycerskich i turniejow. Powinny one sie odbywac z czestotliwoscia kilka razy do roku, a jest juz zgloszonych pare propozycji kolejnych gosci honorowych takich spotkan.
Pozdrowienia

Witaj Ciwunie!

Pierwszy raz spotykamy siê na freszce Je¶li tylko terminy pozwol± (wiesz, praca i studia) to spotkamy sie na "Dworze Artusa".

Pozdrawiam!

Witaj

Rad bede widzac kazdego czlonka RR, lecz uwidziec Ciebie bedzie mi szczegolnie milo, zwlaszcza, ze moglibysmy zamienic pare slow na temat wiosennych planow wendyjczykow zwiazanych z festynem rycerskim na zamku w Swidwinie.

Pozdrowienia

Witaj!

Nie pozostaje mi napisaæ nic innego, ni¿ "wzajemnie".
Mam nadziejê, ¿e spotkanie to bêdzie owocne dla naszej wspó³pracy.

Do zobaczenia w Gdañsku

witaj Mirku
jeszcze takie pytanko, tak mniej wiecej kto bedzie na spotkaniu, moze sa jakies pewniaki

Witaj Cedrik

Jak znam zycie to sa tylko trzy pewniaki wieczoru arturianskiego w "Piwnicy Rajcow" w niedziele 23.11.03 o godz. 16.00: pierwszy to jest Hetman Wielki - bo jest gosciem honorowym tego wieczoru. Drugim jestem ja - bo bede to prowadzil. Zas trzecim bedziesz Ty Cedrik, poniewaz z przejawianego zainteresowania wynika, ze bedziesz najlepiej przygotowany do tego wieczoru i bedziesz mial najbardziej inteligentne pytania, ktore zainteresuja wszystkich obecnych. Jesli tych pytan jeszcze nie masz, to sie zacznij przygotowywac, gdyz po twoich dotyczczasowych kwestiach wszyscy zaczynaja na Ciebie liczyc, ze swoimi pytaniami uczyniszysz ten wieczor ciekawszym, anizeli on bez Twoich pytan moglbyl by sie okazac :-))

Pozdrawiam Ciebie i wszystkich innych przyjaciol Hetmana Wielkiego

Chorazy chmielenski Miroslaw

Ja rozumiem, ¿e zapach wazeliny przyci±gn±³ Tutti frutti fermentum di mare, ale ch³opaki, zachlapali¶cie mi klawiaturê. I biurko, i papucie.

Witaj

Nie wiem jak Ty Jasiu Fasolo (ja rozumiem, ¿e Jakub Zielinski, to Twoj nick), ale ja morze lubie. Natomiast brudu nie lubiê.

Pozdrowienia

O przepraszam, je¿eli ju¿, to Lordzie Czarna ¯mijo, a nie Fasolo. Plan bycia Czarnym Warzywem zosta³ przez Lorda zarzucony juz w pierwszym odcinku za rad± jego wiernego s³ugi, Baldricka. Pozdrwiam
Gwyn

Co¶ mam wra¿enie, ¿e kto¶ ostro cenzuruje to co siê dzieje na freha... trudno



zanim kto¶ usun±³ mój post pisa³em co¶ o Kriegsmarine...

i od razu napiszê o co mi chodzi³o kiedy w³±cza³em siê do ca³ej tej dyskusji. Po raz nie wiem który dobra³o siê dwóch kolesi, którzy zamiast podrywaæ siê na privie robi± to otwarcie przed ca³ym forum. Domy¶lam siê, ¿e to ekstra frajda, ale nie ka¿dy musi o tym wiedzieæ.

Witajcie

Wychodze z zalozenia, ze rycerskosc, to system wartosci, ktore sa na tyle wyraznie zarysowane, ze pozwalaja przeprowadzic granice pomiedzy tym co jest rycerskie, a co rycerskim nie jest. Wypowiedzi Jasia Fasoli dostarczaja argumentow na rzecz tezy, ze taka granica nadal istnieje.
Plebejskosc sama w sobie nie jest wad±. Natomiast jest napewno stanem braku przymiotow, o ktorych na wieczorach arturianskich chcielibysmy dyskutowac. Zwlaszcza zas z Hetmanem KRP.
Brak wychowania, brak kultury, brak oglady dyskwalifikuje w towarzystwie przywiazanych do takich wartosci. Dawniej czlowiek byl skazany na pozycje, ktora zajmowal. Dzisiaj postawe plebejska przybiera sie samemu. Kazdemu wolno. Jasiowi tez. Jego sprawa.
Jak natomiast odniesc sie do postawy, ktora jest zreszta najczestsza na tym forum, a ktora polega generalnie na tym, ze nie tylko sie nie uczynilo niczego dla innych, lecz nawet sie tego nie zamierza uczynic, lecz uwaza sie, ze lenistwo jest dostateczna legitymacja do wypowiadania sie na wszelkie tematy. Rozejrzyjcie sie wkolo. Zobaczcie ile pustej tomtadracji. Ile niewiedzy. Trwa to latami. Przez ten czas kazda z osob zabierajaca czas i miejsce nieprzemyslanym gaworzeniem mogloby przeznaczyc na napisanie jakiegos artykulu (o ksiazce juz nie wspomne), przygotowanie jakiejs wystawy, konkursu, banalnego turnieju, ze juz o festynie kultury sredniowiecznej z prawdziwego zdarzenia nie wspomne.
Czy to zle, jezeli wiekszosc nie jest zdolna do jakiegos sensownego wysilku. Nie, gdyz trudno walczyc ze sciana niewiedzy, nieumiejetnosci, braku zdolnosci, braku checi. Taka jest wiekszosc. Czy dziwi, ze jezeli sie nie potrafi nic zrobic, to sie opluwa tych, ktorzy to zrobic probuja? Nie dziwi. Plebejskosc jest bowiem i zawsze byla w wiekszosci. Nieplebejskosc jest elitarna Jasiu. I Ty to przeczuwasz i tego sie boisz. Prawda?

Czy rzeczywiscie, azeby zorganizowac spotkanie z ciekawa osoba dla kilkudziesieciu osob, to koniecznym jest opowiadanie sie nieudacznikom, ktorzy niczego jeszcze nie zrobili - i obym sie mylil - zapewne niczego nie zrobia? Nieudacznikom, ktorzy swoje nieszczescie kompensuja brakiem kultury - slowo "brak kultury" jest tutaj eufemizmem Jasiu. Rycerze zawsze mieli tutaj bardzo adekwatne okreslenie i Ty na nie zaslugujesz. Mozesz sie zawsze poprawic. Czego Tobie zycze. Pierwszym krokiem jest przeproszenie tych ktorych obrazasz, a drugim przyrzeczenie poprawy. Boje sie, ze takie zachowania cechuja jedynie takie osoby, ktore wlasnie dlatego nazywa sie szlachetnymi i rycerskimi. Moja wypowiedz stwarza ci taka szanse. Odrzuc plebejskosc. Dolacz do szlachetnych i rycerskich.

I tego Tobie Jasiu i tak wielu podobnym do ciebie z calego serca zycze.

Nie ma nic bardziej glupiego i ponizajacego, anizeli tlumaczyc sie z dobrych uczynkow.

I jeszcze jedno. Ze wzgledu na przybrana przez Ciebie i twoich kolegow nazwe bractwa. Wspomnijcie dlaczego Jan wyrzekl byl slowa: "O sancta simplicitas"

Mimo wszystko, pozdrowienia

Czuje sie zobowiany stanac w obronie Kuby. Po to jest to forum aby kazdy mogl sie wypowiedziec nawet uszczypliwie. Drugie primo nie kazdy jest hetmanofilem i poczytuje Pana Hetmana za czlowieka godnego uwagi i rowniez ma do tego prawo. Zarzucanie akurat Kubie i jego ekipie braku staran jest nie na miejscu gdyz jest to grupa stojaca na bardzo wysokim poziomie dbalosci o realia historyczne. Apropos zachowan nie rycerskich, nie kazdy kto bawi sie w ruchu ruchu musi byc rycerzem tak my jak i chyba Husyci jestesmy prosta piechota i mozna oczekiwac po nas tylko plebejskich zachowan z przeblyskami rycerskiego geniuszu
Rowniez zarzucanie niewiedzy jest bledem gdyz malo kto popiera swoje posty tyloma zrodlami pozdrawiam

Reszta dyskusji pod tematem "co robi hetman pagiñski ?" przesunieta do karczmy...