taki p³asz po staropolsku nazywany by³ opoñcz±, w encyklopedii staropolskiej jest o nim ciekawa wzmianka: (
http://univ.gda.pl/~literat/glogers/0031.htm )
"Opoñcza. P³aszcz od deszczu, kopieniak. Orjentalista Muchliñski twierdzi, ¿e Turcy (którzy na oznaczenie p³aszcza maj± swój wyraz jakrmur³uk) po¿yczyli od Polaków i Ukraiñców drug± nazwê przerobion± pod³ug siebie na japond¿a, przyczem twierdzi o s³owiañsko¶ci ¼ród³os³owu wyrazów: opona, oponka, oponeczka. £uk. Go³êbiowski uwa¿a opoñczê za staro¿ytny ubiór polski a obok tego pisze: Opoñczy, chroni±cych od zimna lub s³oty, rodzaje te upatrujemy: brandebury, burki (by³y w XVII w. chwalone szczekockie t. j. w Szczekocinach robione), czuje albo czujki, jamurlachy, kopieniaki, mantele, ormentle, p³aszcze i w³a¶ciwe opoñcze. Szlachta nosi³a opoñcze karmazynowe adamaszkiem lub at³asem b³êkitnym podszyte, kroju takiego, jak kiereje, z przydanym kapturem do nakrywania g³owy w czasie deszczu. W opoñczy kroju pierwotnego, bez stanu, chocia¿by karmazynowej, wej¶æ do pokoju by³o nieobyczajnie, ale gdy nasta³y opoñcze wcinane i at³asem b³êkitnym podbijane, mo¿na by³o. Takich opoñczy, jako z przedniego sukna francuskiego robionych, nie nosi³ lud prosty, tylko mo¿ni a najwiêcej dworzanie. Starowolski mniema, ¿e opoñczê przyjêli Polacy od Tatarów po bitwie wygranej r. 1512. Mamy stare przys³owia: 1) Choæ s³oñce gor±ce, bierz w drogê opoñczê; 2) Patrz na s³oñce, k³ad¼ opoñczê; Rysiñski przytacza dwa przys³owia: 3) Opoñcza ode d¿d¿a i 4) Gdy jedziesz w drogê ano piecze s³oñce, nie chroñ siê dla d¿d¿a wzi±æ sobie opoñczê."
Prawdopodobnie tego typu p³aszcze czasami nosi³a piechota Polska w XVII wieku:
Wed³ug uchwa³y sejmiku w Haliczu zebranego 22.IV.1655 r. ¿o³nierz mia³ siê pojawiæ w w opoñczy uszytej na sposób cudzoziemski.