Wloczykiju - Odpowiem Ci: tak, jak najbardziej móg³ to byæ wymys³ S³owackiego, maj±cy swoj± genezê w legendzie.
Pytanie powinno zostaæ zadane S³owackiemu - z jakich ¼róde³ korzysta³ ;p dlaczego na koñcu poematu nie zamie¶ci³ bibliografii (dobra, mo¿e nie zd±¿y³) i co za¿ywa³
Romantykom nie nale¿y wierzyæ na s³owo, niestety (czy kto¶ po przeczytaniu uwierzy³, ¿e Król-Duch faktycznie wciela siê we w³adców Polski? I ¿e jest w tych dzisiejszych i w ka¿dym z nas jednocze¶nie?).
Teraz rozszerzenie:
1) Król-Duch zmienia swoje wcielenia w tym utworze, wiêc uto¿samianie go z w³adc± kurhanów jest b³êdne. Powiniene¶ raczej zapytaæ czy legendarny "w³adca kurhanów" rzeczywi¶cie istnia³ i kim by³ lub móg³ byæ.
2) Epoka literacka, w której tworzy³ S³owacki, to romantyzm - a romantyzm mia³ co¶ takiego jak gotycyzm. I ten gotycyzm by³ bardzo modny. Stawia³ na zamczyska, duchy, legendy, elementy ludowo¶ci, zabobony, mroczne wira¿e historii - które nie zawsze mog³y byæ prawd± i nie zawsze ni± by³y, a nawet je¶li by³y prawd±, to i tak zostawa³y przerysowane (zamek by³ jeszcze straszniejszy, duch straszy³ czê¶ciej i nie by³ kobiet± a mê¿czyzn±, zmarli rycerze byli potê¿niejsi i liczniejsi, pani zabija³a tego samego pana wielokrotnie a z krwi nie¿ywego pana wyrasta³y bia³e kwiatuszki etc.). Do tego modne by³o pisanie wierszem, uduchowienie wszystkiego na maksa (oj, gdyby Mirona Bia³oszewskiego tam wsadziæ ;p), siêganie do historii.
3) Mam w³asn± teoriê, wed³ug której S³owacki pisz±c Króla-ducha ostatecznie chcia³ udowodniæ, kto jest "prorokiem swojego ludu" - bo Mickiewicza nazywali wieszczem (zawsze siê ¿arli). Prywatne porachunki z Mickiewiczem a tak¿e ówczesne zawirowania polityczne, zw³aszcza sytuacja Polski i Polaków, mog³y stanowiæ impuls do napisania Króla-Ducha - w celu przybli¿enia rodakom ich historii, przywo³ania patosu i si³y Króla-Ducha w narodzie, podniesienia na duchu etc.
S³owacki chcia³ tym poematem dokonaæ syntezy historii Polski (wszystko na to wskazuje). I wszystko by³oby fajnie, tylko ¿e pomiesza³ - historiê prawdziw± z mitologi± (przyk³adowo postaæ Hera Armeñczyka - kto to? Mityczny protoplasta s³owian
). Poemat jest nieukoñczony - ¶mieræ przerwa³a dzie³o.
4) Legendy s± przeró¿ne - i w róznym celu s± tworzone. Jedne wyja¶niaj± stworzenie ¶wiata, inne z kolei teogenezê, jeszcze inne s± tworzone w celu ukazywania pozytywnych/negatywnych wzorców, albo s± ostrze¿eniem - ich sens to ziarno prawdy - i do tego ziarna trzeba dotrzeæ.
Bardzo mo¿liwe, ¿e takie docieranie do korzeni i legend S³owiañszczyzny w przypadku tego poematu S³owackiego to spadek po baroku i o¶wieceniu - zw³aszcza po sarmackich legendach o powstaniu S³owian. Sarmaci tworzyli takie legendy na podstawie ju¿ istniej±cych (przyw³aszczali sobie z drobnymi korektami) lub na podstawie ówczesnej wiedzy o historii (nazwy plemion, tereny ich przebywania etc.). Gdy ju¿ dotrzesz do tych legend, nastêpnie zaprzêgnij dzisiejsz± wiedzê i naukê i sprawd¼, gdzie siê co pokrywa. I bêdziesz mia³ odpowied¼ czy istnia³, a je¶li istnia³, to z jakiego plemienia pochodzi³ "król kurhanów", a mo¿e nawet imiê w³adcy. Voila!
Wloczykiju - jeszcze na koniec Ciê pochwalê. Za dociekliwo¶æ i odwagê zadawania pytañ.
Na przysz³o¶æ - sprecyzuj pytanie, a nie bêdzie takich akcji.
i nie ufaj romantycznym poetom!
PS Nie jestem fascynatk± romantyzmu - tak naprawdê to nie znoszê tej epoki. Romantyczno¶ci (w dzisiejszym rozumieniu) w zyciu codziennym jednak mi brakuje.
PS2 "Co autor mia³ na my¶li" - nie cierpiê tego!
PS3 Jesli tam gdzie trafiê po ¶mierci natknê siê na S³owackiego/Mickiewicza, to bêdzie znaczy³o, ¿e jestem w piekle!