Pomoc - Szukaj - U¿ytkownicy - Kalendarz
Pe³na wersja: Król Duch, Król Upiorów, Król Kurhanów
> Ogólne kategorie (bez podzia³u na epoki) > Ludzie i spo³eczeñstwo
Wloczykij
Witam wszystkich, czy kto¶ móg³ by mi odpowiedzieæ na pytanie

Czy upiorny w³adca kurhanów wi¶lanych, nale¿y do naszej nie tylko legendarnej przesz³o¶ci, czy to tylko wymys³ S³owackiego?

Przypomnê, ¿e na terytorium polski ¼ród³a z czasów rzymskich odnotowuj± istnienie potê¿nego zwi±zku ludów ''Zwi±zek Lugiów'' w którym wielk± rolê odgrywali Hariowie z budz±c± powszechne przera¿enie armi± zmar³ych (po prostu przebierali siê za zmar³ych czyli trupy).

Hariowie - lud ¿yj±cy w czasach rzymskich na terenie dzisiejszej Polski. Nale¿eli do zwi±zku Lugiów. Anonimowe ¼ród³o rzymskie mówi o nich jako "walczyli noc±, budz±c trwogê ju¿ samym wygl±dem i mar± ¿a³obnego wojska". Lud ten handlowa³ z Rzymem bursztynem, a ilo¶æ wykopanych monet rzymskich sugeruje, i¿ by³ on jednym z podstawowych ¶rodków p³atniczych u Hariów.

''Król Upiór, Król Kurhanów... nie wys³uchanego dot±d ¶wiata Upiorów. ¦pi±cy na wieñcu z wê¿y ~ przestrach tyranów. Upiorem... co krew... skry za sob± roni³, w ogieñ siê ubra³ i mg³± ob³óczy³... cz³owiek w my¶li i duchu tak ¶mia³y... sam móg³ siê potykaæ z rycerzy tysi±cem, przeraziæ ich swoj± tarcz± jak miesi±cem... ¿e ca³e ludy przed nim ucieka³y.''

"Jak popielni rycerze ciemni z grobu wstaj±
Z pamiêci± dawnych he³mów i zbrój ~ nawet skrzyde³,
Jak konie brocz± znowu w krwi a¿ do wêdzide³...
I znów z piek³a szlakiem wychodz± czerwonym
Smêtne duchy ~ lec±ce za królem szalonym."
Krzy¶ko
To mi bardziej wygl±da na Dziki Gon
Borg
taaa...wiêcej cholera strefy 11 i podobnych programów
raz to anonimowe ¼ród³o to Tacyt "Germania"
dwa nie ma s³owa o trupach tam, tylko o malowaniu siê na czarno
zanim zaczniesz pisaæ g³upoty poczytaj choæ trochê
Wloczykij
Po pierwsze nie obra¿aj mnie stref± 11 ch³opcze,
po drugie pierwsza czê¶æ "tajemniczego tekstu" jak go nazywasz to jest wstêp do "Króla ducha" S³owackiego (radzê doczytaæ)
Po trzecie nie twierdzê ¿e istnia³a armia umar³ych czy co¶ w tym rodzaju tylko pytam czy w przesz³o¶ci jaki¶ lud nie by³ za tak± uwa¿any (i S³owaski pusci³ wodze fantazji) Natrafiaj±c na takie teksty jak te powy¿sze zadaje pytania i oczekuje owocnej dyskusji a nie krytyki twojej koleszko co uwa¿asz siê za skarbnice wiedzy. Je¶li jeste¶ tak wszech wiedz±cy wasza kultowo¶æ to mnie o¶wieæ.
PS. Piêkne forum na którym siê nie dyskutuje tylko jedzie po ludziach którzy s± nowi, no no... tylko pozazdro¶ciæ go¶cinno¶ci. Potraficie sobie zbrataæ przyjació³.
PS.2. Zainteresowanych proszê o przeczytanie tego poni¿ej i odpowiedzenie mi czy dobrze kojarzê ¿e mo¿na domniemywaæ ¿e jaki¶ pras³owiañski lud by³ uwa¿any za umar³ych i ¿e rzymianie robili w gacie na sam± my¶l o nich.

1)
Lugiów powszechnie identyfikuje siê z kultur± przeworsk±, ustalony zgodnie z naukowymi prawid³ami CZAS i TERYTORIUM istnienia tej kultury archeologicznej, pokrywa siê z historycznymi zapisami rzymskimi o istnieniu na tym samym terytorium i wtym samym czasie na pó³noc od gór Karpat potê¿nego zwi±zku plemiennego Lugiów którego hegemonicznym plemieniem by³o plemiê Harów.
2)
Za¶ zwi±zek Samona obejmowa³ ludy S³owian i by³ kontynuacj± zwi±zku Lugiów. W miêdzyczasie ok. 350 istnia³o imperium s³owiañskie stworzaone drog± militarnych podboji przez Wielota Wilcynjusza (znanego z sag niemieckich), po nim w³ada³ Wizymir, imperium drog± przewrotu te ok. 430?, przekszta³cone zosta³o w imperium Polskoruskiego Hertnita którego nastepc± by³ Walamir ok. 454 rozbi³ nad Nedao Ellaka syna Atylli
3)
Szli chocholi w ciemno¶ci przy¶wiecaj±c sobie pochodniami, pó³nadzy opasani grubym powrozem ¶wiecy dymnej, szli straszno licy w czapkach z piór, cicho jako duchy zbrojni w maski grozy i szerokie acze ze zbroczem, a ich powieki i jagody lic, malowane sadz±.

Przestrzeñ zewnêtrzna poza helemem, dla duchów aczi, by³a nieustaj±cym polem zbrojnych harców i walki, nawet niekiedy dla innych S³owian byli do¶æ uci±¿liwymi obroñcami, toæ dla wrogów S³owian, Nemietów których starym prawem zabijali, byli koñcem ¶wiata, bo zostawiali tylko ziemiê i niebo w ich krajach.

Dowodzi³ tej wyprawie licarzy, sam ¶wie¿o wypierzony duch kamienia ~ Welemir, nad jego czo³em ¶wieci³ ksiê¿ycowy znak ksiêcia Chacharów, a jego he³m przykryty by³ zmoczonym krwawo, skrzyd³em pióropusza z lotek szarych gêsi. Ile piór tyle skalpów wrogów królestwa Lendzelskiego, zdoby³ wódz jako m³ody wojownik, a pióra z tego he³mu w³ada³y burz±.

Po przej¶ciu po³udniowej bramy królestwa zmar³ych, zwanej pó¼niej bram± morawsk±, g³ówne si³y Paralatów Lechina po³±czy³y siê z wojskami które trzyma³y stra¿ w ¶wiêtym Cydoborze, lesie ¶mierci gdzie prócz, pasterzy czarnych stad Kraka, zakazane by³o siê komukolwiek osiedlaæ, a las ten od wieków, otacza³ pañstwo zmar³ych.

Podjazdy lekkiej konnicy artyjskiej, wziê³y rzymskich jeñców, po pobie¿nych badaniach okaza³o siê, ¿e sze¶æ rzymskich legionów przeprawi³o siê przez Dunaj id±c na wzmocnienie si³ obozu rzymskiego, który rozbudowywano obok zgliszcz Welegardu, gdzie rzymianie przygotowywali siê do, uderzenia wzd³u¿ rzeki Leli Wagu na zwi±zek Lugiów. Armia Upiorów ruszy³a im naprzeciw.

Jednak kiedy armia L'andzieska dotar³a w okolice Welegardu, okaza³o siê, ¿e obóz rzymski zosta³ w niezwyk³ym po¶piechu opuszczony, a Legiony rzymskie forsownym marszem porzucaj±c tabory uchodzi³y w granice imperium... od z³apanych federatów rzymskich którzy myszkowali po opuszczonym obozie, dowiedziano siê, ¿e owe sze¶æ legionów faktycznie mia³o tylko ubezpieczaæ odwrót ich si³ zgromadzonych w obozie pod zniszczonym Welegardem, do¶piewano wiêc sobie, ¿e rozpuszczane przez rzymian pog³oski o natarciu na pó³noc mia³y wprowadziæ wodza zwi±zku Antów w b³±d...

W po¶cig wyprawiono tylko jazdê, zakazuj±c jej wdawaæ siê w ciê¿sze walki... g³ówne si³y Harów licz±ce 50 tysiêcy wojowników, po przeprawie przez Dunaj mostem zbudowanym na ³odziach, ruszy³y na miasta i obozy legionów, rzymskich prowincji Norikum i Panonii, które zawsze s³u¿y³y zaopatrzeniem dla operuj±cych na Pó³noc od Dunaju legionów rzymskich jak i by³y zapleczem ich federatów.

Welemir zna³ historiê wojny z Rzymem swego poprzednika gniewnego K'niwy, który dwadzie¶cia lat wcze¶niej zniszczy³ legie rzymskie i zabi³ ich cesarza Decjusza pod Abrittus, jednak imperium choæ os³abione trwa³o dalej, tym razem uderzenie l±dowe na strefê poddunajsk± imperium zsynchronizowano z uderzeniem morskim na Azjê Mniejsz± i prowincje iberyjskie imperium.

PS.150. Przepraszam za moje oburzenie, jak moderatorzy tego forum uznaj± ten temat za zbêdny to proszê go usun±æ, znajdê odpowiedzi w innym miejscu
Borg
kiedy napisa³em o jakim¶ tajemniczym tek¶cie? hê? Sam u¿y³e¶ sformu³owania "anonimowe ¼ród³o" ...owo ¼ród³o to w³a¶nie Tacyt
A mo¿na wiedzieæ sk±d Twoje informacje na temat zwi±zku Samona z Lugiami i sk±d wziêli Ci siê S³owianie w IV wieku?
Pytam o literaturê naukow±, nie S³owiackiego, Siekiewicza, Kraszewskiego

I nie jestem Twoim "koleSZk±" wiêc proszê o odrobinê kultury
...je¶li chcesz dyskutowaæ to rób to merytorycznie.
Marcvs Acilivs Glabrio
CYTAT
Czy upiorny w³adca kurhanów wi¶lanych, nale¿y do naszej nie tylko legendarnej przesz³o¶ci, czy to tylko wymys³ S³owackiego?

Kurhany. Je¶li my¶lisz o Lugiach i chcesz ich identyfikowaæ z kultur± przeworsk±, to s³owo kurhan niezbyt mi tu pasuje. Moje m±dre ksi±¿ki, z których kuje do wtorkowego egzaminu z OWRu twierdz±, ¿e kurhan+przewarska nie jest si. PZP konkretnie twierdzi, ¿e co prawda wystêpowa³y, ale z pewno¶ci± nie s± cech± charakterystyczn± dla tej grupy ludno¶ci...
CYTAT
Przypomnê, ¿e na terytorium polski ¼ród³a z czasów rzymskich odnotowuj± istnienie potê¿nego zwi±zku ludów ''Zwi±zek Lugiów''

Pierwszy o nich pisa³ Strabon, w/g którego Lugiowie by³ to lud podleg³y markomañskiemu pañstwu Marboda. Potem Tacyt pisa³, ¿e "niezliczone mnóstwo" Lugiów przyczyni³o siê do upadku kwadzkiego pañstwa Wanniusza. Potem jeszcze pisa³ o nich Kasjusz Dion, Ptolemeusz, etc. Proponuje zapoznaæ siê z podstawow± literatur± dla tamtych czasów.
CYTAT
S³owackiego (radzê doczytaæ)

Ja z kolei radzê od³o¿yæ S³owackiego, chyba ¿e interesuje Ciê literatura mniej lub bardziej piêkna bigsmile2.gif
CYTAT
czy w przesz³o¶ci jaki¶ lud nie by³ za tak± uwa¿any

Pfff... I jak na to odpowiedzieæ? Pewnie tak. Nie jeste¶my w stanie stwiedziæ co w paleolicie, czy mezolicie jedni uwa¿ali o drugich... A bardziej wspó³cze¶nie- pewnie nie. Tamten fragment Tacyta (jak zawyrokowa³ Borg, a wierze, ¿e w jego ocenê mogê zaufaæ) pokazuje wystarczaj±co dobitnie, ¿e autor nie uwa¿a³ ich za "takich" tylko za udaj±cych "takich".
CYTAT
1)
Lugiów powszechnie identyfikuje siê z kultur± przeworsk±, ustalony zgodnie z naukowymi prawid³ami CZAS i TERYTORIUM istnienia tej kultury archeologicznej, pokrywa siê z historycznymi zapisami rzymskimi o istnieniu na tym samym terytorium i wtym samym czasie na pó³noc od gór Karpat potê¿nego zwi±zku plemiennego Lugiów którego hegemonicznym plemieniem by³o plemiê Harów.

Ano. Tylko co z tego?
CYTAT
W miêdzyczasie ok. 350 istnia³o imperium s³owiañskie

A to nowinka. Wg ¼róde³ archeologicznych najwcze¶niejsze osadnictwo s³owiañskie na ziemiach Polskich(bo rozumiem o nich dyskutujemy) to VI wiek...
CYTAT
3)

Tego mi siê nie chcia³o czytaæ...
Wracaj±c do pocz±tku i ca³o¶ci- od³ó¿ S³owackiego na pu³kê i poczytaj "Prahistoria ziem polskich" tom V i "Najdawniejsze dzieje ziem polskich" tom 1. Mniej romantyzmu, wiêcej faktów. A dziêki temu szybko dojdziesz do wniosków takich jak ja, ¿e najwiêksz± tajemnic± jest "jak do jasnej ciasnej wygl±daj± zapinki A 57" crazy.gif
Wloczykij
zapraszam na www.historycy.org tam bywaj± takie lu¼ne dyskusje w których ludzie staraj± sie nie ograniczaæ dogmatami zmar³ych profesorów, koleszko

Aerlin, dziêkujê za wyczerpuj±c± wypowiedz smile.gif
Purvis
CYTAT
zapraszam na www.historycy.org tam bywaj± takie lu¼ne dyskusje w których ludzie staraj± sie nie ograniczaæ dogmatami zmar³ych profesorów, koleszko


Aha. i pewnie dlatego wychodz± im s³owiañskie imperia, potykaj±ce sie z Rzymem?
A nie przewija sie tam czasem postaæ wielkiiego wodza Hariów, Aragorna?
piêkne wystawiasz historykom.org swiadectwo, nie ma co...zarówno wiedz± jak i kultur± osobist±.
Gratulujê...kole¯ko
P
Krzy¶ko
CYTAT(Borg @ 15:32 31.01.2008) *
I nie jestem Twoim "koleSZk±" wiêc proszê o odrobinê kultury.



CYTAT(Borg)
zanim zaczniesz pisaæ g³upoty poczytaj choæ trochê



Nie stojê po niczyjej stronie, ale faktem jest, ¿e wysy³asz trochê niespójne komunikaty
Lecheor
Panowie, naskakuj±c na Wloczykija zepsuli¶cie kawa³ ¶wietnej rozrywki. Trzeba by³o drogiego go¶cia raczej zachêciæ i wykazaæ nale¿yte zainteresowanie, ¿eby nap³odzi³ nieco wiêcej lu¼nych wypowiedzi, których nie ograniczaj± dogmaty zmar³ych profesorów. Przyznajcie, ¿e po prostu nie spodoba³ siê Wam jego sexy make-up, który dumnie prezentuje na fotce...
Owka
Kiedy Kara Mustafa, wielki mistrz Krzy¿aków,
szed³ z licznemi zastêpy przez Alpy na Kraków,
do obrony swych posad zawsze bêd±c skory,
pobi³ go pod Grunwaldem król Stefan Batory.
I bitny, nieugiêty, twardy jak opoka,
zabrawszy z innym ³upem chor±giew proroka,
goni³ przez godzin dziesiêæ w ca³ym pêdzie koni,
uciekaj±cych wrogów a¿ do Macedonji.

Tam królowa Pompadur, pani wielkiej cnoty,
bawi³a go w stolicy przez cztery soboty,
a syn jej bohaterski, Aleksander Wielki,
darowa³ mu do zbroi dwie z³ote pêtelki.
Na pó³nocy tymczasem, w jak±¶ z³± godzinê,
Marjusz ogniem i mieczem niszczy³ Kartaginê,
potomek za¶ jego Tytus, patrz±c na to z ¿alem,
od naj¶cia dzikich Franków broni³ Jeruzalem.

Wtedy to w¶ród Sahary, w owym kraju futer,
szczepi³ now± religiê s³awny Marcin Luter,
i pracuj±c gorliwie piórem i wymow±,
zgin±³ razem z Homerem w noc Bart³omiejow±,
któr±, pragn±c daæ uczuæ moc swojej tyranji,
królowa Marja Stuart wyprawi³a w Danji.


Nie mog³am siê powstrzymaæ tongue.gif
Lipek
Owka cóz to za liryka...??? Ja z literatur± "Pikn±" na bakier ostatnio...?? Ten "kawa³ek" s³owa jest poprostu prze, ale widzê ¿e w przeciwieñstwie do mnie pan W³óczykij jest na top-ie z literatura piêkn± w wykonaniu S³owackiego Wielkiego Poety naszego polskiego. Widzê Kole¿ko tak mi sie wydaje g na ¿, kolega- kole¿ka, masz problemy z ortografi±, lecz mogê sie myliæ. A tak poza tym to gratuluje fantazji i ciekawego tematu dawno sie tak nie nasmia³em... !

Pozdrawiam !

Edit.

Znalaz³em ca³osc przeczyta³em... polecam genialne.. !
Page
Krzy¶ko ma racjê.
Merlin

Co do utworu "Kara Mustafa" to mo¿na kilka ciekawostek o nim znale¼æ tutaj http://www.muzarp.poznan.pl/muzeum/muz_pol/perly/cz_XIII.html
Czêstowoj
Owka, ¶wietna pointa smile.gif!!!

Jak Page : "Krzy¶ko ma racjê."
yoann
Wloczykiju - Odpowiem Ci: tak, jak najbardziej móg³ to byæ wymys³ S³owackiego, maj±cy swoj± genezê w legendzie.

Pytanie powinno zostaæ zadane S³owackiemu - z jakich ¼róde³ korzysta³ ;p dlaczego na koñcu poematu nie zamie¶ci³ bibliografii (dobra, mo¿e nie zd±¿y³) i co za¿ywa³ bum.gif
Romantykom nie nale¿y wierzyæ na s³owo, niestety (czy kto¶ po przeczytaniu uwierzy³, ¿e Król-Duch faktycznie wciela siê we w³adców Polski? I ¿e jest w tych dzisiejszych i w ka¿dym z nas jednocze¶nie?).

Teraz rozszerzenie:
1) Król-Duch zmienia swoje wcielenia w tym utworze, wiêc uto¿samianie go z w³adc± kurhanów jest b³êdne. Powiniene¶ raczej zapytaæ czy legendarny "w³adca kurhanów" rzeczywi¶cie istnia³ i kim by³ lub móg³ byæ.

2) Epoka literacka, w której tworzy³ S³owacki, to romantyzm - a romantyzm mia³ co¶ takiego jak gotycyzm. I ten gotycyzm by³ bardzo modny. Stawia³ na zamczyska, duchy, legendy, elementy ludowo¶ci, zabobony, mroczne wira¿e historii - które nie zawsze mog³y byæ prawd± i nie zawsze ni± by³y, a nawet je¶li by³y prawd±, to i tak zostawa³y przerysowane (zamek by³ jeszcze straszniejszy, duch straszy³ czê¶ciej i nie by³ kobiet± a mê¿czyzn±, zmarli rycerze byli potê¿niejsi i liczniejsi, pani zabija³a tego samego pana wielokrotnie a z krwi nie¿ywego pana wyrasta³y bia³e kwiatuszki etc.). Do tego modne by³o pisanie wierszem, uduchowienie wszystkiego na maksa (oj, gdyby Mirona Bia³oszewskiego tam wsadziæ ;p), siêganie do historii.

3) Mam w³asn± teoriê, wed³ug której S³owacki pisz±c Króla-ducha ostatecznie chcia³ udowodniæ, kto jest "prorokiem swojego ludu" - bo Mickiewicza nazywali wieszczem (zawsze siê ¿arli). Prywatne porachunki z Mickiewiczem a tak¿e ówczesne zawirowania polityczne, zw³aszcza sytuacja Polski i Polaków, mog³y stanowiæ impuls do napisania Króla-Ducha - w celu przybli¿enia rodakom ich historii, przywo³ania patosu i si³y Króla-Ducha w narodzie, podniesienia na duchu etc.

S³owacki chcia³ tym poematem dokonaæ syntezy historii Polski (wszystko na to wskazuje). I wszystko by³oby fajnie, tylko ¿e pomiesza³ - historiê prawdziw± z mitologi± (przyk³adowo postaæ Hera Armeñczyka - kto to? Mityczny protoplasta s³owian smile.gif ). Poemat jest nieukoñczony - ¶mieræ przerwa³a dzie³o.

4) Legendy s± przeró¿ne - i w róznym celu s± tworzone. Jedne wyja¶niaj± stworzenie ¶wiata, inne z kolei teogenezê, jeszcze inne s± tworzone w celu ukazywania pozytywnych/negatywnych wzorców, albo s± ostrze¿eniem - ich sens to ziarno prawdy - i do tego ziarna trzeba dotrzeæ.
Bardzo mo¿liwe, ¿e takie docieranie do korzeni i legend S³owiañszczyzny w przypadku tego poematu S³owackiego to spadek po baroku i o¶wieceniu - zw³aszcza po sarmackich legendach o powstaniu S³owian. Sarmaci tworzyli takie legendy na podstawie ju¿ istniej±cych (przyw³aszczali sobie z drobnymi korektami) lub na podstawie ówczesnej wiedzy o historii (nazwy plemion, tereny ich przebywania etc.). Gdy ju¿ dotrzesz do tych legend, nastêpnie zaprzêgnij dzisiejsz± wiedzê i naukê i sprawd¼, gdzie siê co pokrywa. I bêdziesz mia³ odpowied¼ czy istnia³, a je¶li istnia³, to z jakiego plemienia pochodzi³ "król kurhanów", a mo¿e nawet imiê w³adcy. Voila!

Wloczykiju - jeszcze na koniec Ciê pochwalê. Za dociekliwo¶æ i odwagê zadawania pytañ.
Na przysz³o¶æ - sprecyzuj pytanie, a nie bêdzie takich akcji.
i nie ufaj romantycznym poetom!


PS Nie jestem fascynatk± romantyzmu - tak naprawdê to nie znoszê tej epoki. Romantyczno¶ci (w dzisiejszym rozumieniu) w zyciu codziennym jednak mi brakuje.
PS2 "Co autor mia³ na my¶li" - nie cierpiê tego!
PS3 Jesli tam gdzie trafiê po ¶mierci natknê siê na S³owackiego/Mickiewicza, to bêdzie znaczy³o, ¿e jestem w piekle!
Wiedz±cy i niewiedz±cy
old.gif Widzia³em Króla Kurchanów...
yoann
CYTAT(Wiedz±cy i niewiedz±cy @ 09:23 23.06.2009) *
old.gif Widzia³em Króla Kurchanów...


Skoro widzia³e¶ Króla Kurchanów, to innego króla widzia³e¶ smile.gif
Gloria z Krakowa
Mo¿e w karczmie go widzia³, tej: http://www.restauracje.pl/restauracja/poka...Kurchanem/2528/

Szyld zapraszaj±c ma³opolskich podrónych do Karczmy pod Kurchanem straszy³ ca³ymi latami, dopóki winowajca nie poprawi³ pisowni. Znajomy skwitowa³, ¿e widocznie kogut gospodarza by³ kur chanem.

Przepraszam za offtop, nie mog³am d³u¿ej tego w sobie dusiæ. Obiecujê, ¿e to siê wiêcej nie powtórzy:)
To jest wersja lo-fi g³ównej zawarto¶ci. Aby zobaczyæ pe³n± wersjê z wiêksz± zawarto¶ci±, obrazkami i formatowaniem proszê kliknij tutaj.
Invision Power Board © 2001-2024 Invision Power Services, Inc.