Poszukujê opisów konkurencji ³uczniczych. Interesuj± mnie wszelkie pomys³y, wasze opinie i opisy tych konkurencji w których brali¶cie udzia³.
Pozdrawiam Wszystkich Strzelaj±cych Agnieszka

Co¶ ciekawego znajdziesz na stronie
Serwisu £ucznictwa Tradycyjnego
http://www.bowtime.waw.pl

Pozdrawiam

Przede wszystkim najbardziej interesuj± s± te turnieje, na których jest jaka¶ sensowna odleg³o¶æ. Wielu organizatorów zdaje siê uwa¿aæ, ¿e strzelanie z odleg³o¶æi 15-20(to s± autentyczne liczby!!!) mo¿e byæ rzecz± ekscytuj±c± i przyjemn±...
ju¿ takie 25m jest ju¿ zupe³nie do przyjêcia

Najlepszy turniej ³uczniczy na jakim by³em w tym roku, odby³ siê w S³upsku. By³y trzy kokurencje: 30m, 50m i bojowe 70m. No i to siê nazywa strzelanie :-P
30m i 50m to byly zwyczajne turnieje rozgrywane po 3 serie, ka¿da 5 strza³ów.
Natomiast trzecia polega³a na tym, ¿e w 2 seriach po 6 strza³ów ka¿da celowano do tarczy z 70, 60 i 50m, na ka¿dym dystansie dwie strza³y, po wystrzeleniu biegnie siê na nastêpna odleg³o¶æ. Gdy kto¶ wypu¶ci ostatni± strza³ê na dyst. 50m mia³ krzykn±æ koniec i wtedy pozozstali nie mog± strzelaæ...
Dodatkowo w tej konkurencji punktowana by³a liczba "sprzêtu jaki ka¿dy mia³ na sobie podczas ka¿dej serii.
Ca³e to strzelanie bojowe w S³upsku wymaga du¿ych zmian.
Co poniektórzy sprzyciarze strzelali dwiema strza³ami z 70m, inni biegli maj±c oprócz kolczug, he³mów, przeszywek i broni równie¿ tarcze zawieszone na plecach, kilka sztuk toporów za pasem, no¿e w butach, jakie¶ w³ócznie itd, itp. Strach pomy¶leæ, co tam jeszcze takiego go¶ciowi mo¿na daæ....
Mimo tego zamieszania z "bojówk±" to jednak turniej uwa¿am za niesamowicie udany...

Czesc!!!

Jako, ze pomysl bojowego turnieju byl moj, to wyjasniam:

Odleglosci na strzelanie 70, 60, 50 metrow;
Zawodnik idzie opancerzony jak do bitwy ze swych czasow; Im ciezej tym lepiej;
Z kazdego dystansu oddaje dwa strzaly (2 strzaly z 70 metrow, bieg do kolejnej linii i dwa strzaly, bieg do linii 50 metrow dwa strzaly do gory i koniec); Pierwszy zawodnik, ktory odda ostatni strzal z 50 m konczy strzelanie pozostalych zawodnikow - nie moga juz strzelac; puknty liczy sie normalnie za trafienia w tarcze. Dodatkowo, jesli nastapilo trafienie w tarcze, zawodnik jako bonus moze dodac punkty za opancerzenie - przy 0 trafien nie dodawalo mu sie nic, chocby wyszedl w plycie zloconej z grawerka;
Kazda grupa miala dwie rundy (2 razy po 2 strzaly z trzech dystansow); polfinal to kolene dwie rundy oraz final tak samo. Po pierwszej rundzie wszystkie dystanse pokonywane byly w biegu (przeszywki, kolczugi, bron za pasem, tarcza na plecach, lebki na glowach itp ...). Konkurencja potwornie dynamiczna, ruchowa i widowiskowa. Rownolegle zawodnicy strzelali na 4 torach. W roku 2003 beda strzelac juz na 6 lub osmiu - zobaczymy:);

Bartko, dzieki za pochwaly:)

Dziêki za kilka pomys³ów
Niestety jako Kobieta nie jestem zwolennikiem bojowej formy turniejów ³uczniczych. Poza tym doliczanie punktów za uzbrojenie grozi tym, ¿e osoba, która nie trafi w cel a ubierze siê we wszystko co posiada on i jego koledzy wygrywa konkurencjê. A przecie¿ nie o to chodzi

Ale¿ Ja¶min powiedzia³ przecie¿, ¿e je¶li taki kto¶ nie trafi ani razu, to nie dostaje punktów za uzbrojenie.


Zastanawiam siê, czy zamiast punktowanego opancerzenia nie mogliby¶cie zrobiæ paru przeszkód. Jakie¶ "kostki" siana do przeskoczenia. Mo¿e porozwalane dechy + np. tarcze/inne uzbrojenie w miejscu, w którym trzeba staæ i strzelaæ. Zamkowe blanki zrobione z tego¿ siana. Cokolwiek takiego.
Albo jednocze¶nie punktowane opancerzenie i takie bajery.

Powiedzia³e¶ o uzbrojeniu ³uczników z danej epoki. My¶le, ¿e tutaj te¿ mogliby¶cie wprowadziæ jakie¶ ograniczenia i limity, bo wczesnos³owianie(a przynajmniej dwóch startuj±cych, któym siê przed konkurencj± dobrze przyjrza³em) obecni wtedy na turnieju mieli na sobie dwa razy wiêcej sprzêtu ni¿ konny dru¿ynnik Mieszka.

Pomys³ z przeszkodami podoba mi siê bardzo.
jedyny problem w £êczycy to ograniczony teren toru ³uczniczego.

Jestem ciekawa czy macie jakie¶ pomys³y na ró¿nego rodzaju machiny z których i do których mo¿na strzelaæ.

Pozdrowienia dla strzelaj±cych

Czesc!!!

Pogadam z naszymi nt biegu luczniczego z torem przeszkod - da sie to zrobic u nas i pewnie zrobimy, jednoczesnie nie rezygnujac z bojowego. Bedziemy takze strzelac do celow na "murach" blanki murow z pojawiajacymi sia na nich glowkami; nie wiem jeszcze jakie inne beda ruchome cele i machiny, bo jeszcze nie zaczelismy ich robic.
Terenem nie jestesmy ograniczeni -na sam plac strzelecki to pas 80 metrow szeroki i dlugi na 150 metrow jeszcze do tego bedzie miejsce na obozowisko, targ itp ...

Do wszystkich kategorii podchodzilismy zabowowo - jedna z ekip przyjechal do nas z jednym lukiem wcale nie zamierzajac strzelac a po zobaczeniu jaka jest atmosfera, postanowili wszyscy brac udzial w turniejach. W bojowym bodajze z trzy dziewczyny chyba wystapily, mialy kolczugi na sobie, jakis miecz przy boku itp; Nie trzeba bylo sie przeciez opancerzac jak druzynnik Mieszka.

Pozdrawiam
Wesolych Swiat

Co do konkurencji -
http://www.turniej.leczyca.glt.pl/
Szczegó³owy scenariusz jak zwykle utrzymywany jest w tajemnicy do koñca :-). Zapraszamy do prze¶ledzenia jak to wypadnie w praktyce.

Witajcie

Chcialbym podyskutowac o turniejach luczniczych sezonu 2003 i nie tylko - gdzie byl dobrze zorganizowany , ciekawy , trudny itd turniej, jakie byly konkurencje no i moze nagrody


Pozdrawiam

dobry temat, mo¿e jaki¶ pomys³ uda siê ukra¶æ na przysz³y sezon ;)
na pocz±tek opiszê te w których bra³em udzia³..

toszek

+ du¿y plac, brak muru bezpo¶rednio za tarczami, solidny strza³o³ap z dobrze zbitych kostek s³omy
+ konkurencja z kilkoma du¿ymi celami w ró¿nych odleg³o¶ciach
+ szybkie rundy pojedynkowe (pierwsze trafienie eliminuje przeciwnika)
+ liczenie trafieñ w du¿e symboliczne cele a nie punktów na tandetnych tarczach
+ niezapomniane warunki atmosferyczne (chocia¿ to chyba nie zas³uga organizatorów ;)
+ nagroda by³a smaczna ;)

opole

+ ³adny i bezpieczny tor
+ ró¿norodne konkurencje fabularyzowane (obrona murów - tor przeszkód na czas, strzelanie z ró¿nych pozycji, strzelanie podczas balansowania na równowa¿ni, rundy 'pojedynkowe' z eliminacj±, odbicie zak³adnika, strzelanie do czo³gaj±cego siê sapera)
+ dodatkowe punkty za strój i uzbrojenie
- za s³abo zbite kostki ze s³omy - strza³y przechodzi³y na wylot i trzeba by³o rozwalaæ strza³o³apy za ka¿dym razem w ich poszukiwaniu, du¿o rozsypanej s³omy przed tarczami - puszczone po ziemi strza³y ginê³y i by³y deptane
- sêdziowie niezbyt pilnowali punktacji i zbytnio ufali uczestnikom ;)

widzia³em jeszcze ³uczniczy na bolkowie, ludzi z naszej ekipy wypyta³em w tej sprawie o ³êczycê i brzeg. na ka¿dym z turniejów pojawia³y siê ró¿nego rodzaju udziwnienia czy atrakcje akrobatyczne (w brzegu strzelano nawet z zawi±zanymi oczyma celuj±c za pomoc± mocy ;)

jako niedzielny ³ucznik cieszê siê, ¿e czasy turnieju w formie kilku serii w tarcze z punktami puszczonych ze standardowej odleg³o¶ci mijaj±. taki 'udziwniony' turniej jest bowiem ciekawszy, daje okazjê do ¶wietnej zabawy i pokazuje, ¿e gdy w grê wchodz± nerwy (czasówki, rundy eliminacyjne) ludzie zupe³nie inaczej reaguj±. a i s±dz±c po ilo¶ci widzów i ich reakcjach forma zmierza w dobr± stronê..

pozdrówka
kruku
--
.

W tym roku troszke jezdzilem i strzelalem i musze przyznac ze najlepszym turniejem okazal sie ten na Soplicowie.W dole wielkosci basenu porozmieszczano cele- manekiny piechurow ktorzy mieli na sobie helmy, kolczugi , naramienniki etc .
od momentu wypuszczenia pierwszej strzaly mialo sie minute by biec , strzelajac i walczac z Jackiem Najemnikiem ktory byl wyposazony w calkiem pokazny cep bojowy.
Pod koniec bylo strzelanie z pod wozu , potem likwidacja zbrojnego ktorego trzeba bylo zabic inaczej samemu sie padalo. Po trafieniu go (tylko szyja i glowa bo skubany mial helm i pawez) zaczeli sZyc pacynami lucznicy z gory, trzeba bylo przebiec dobre 10 metrow pod ostrzalem by wskoczyc na drabine ktora po regulaminowych 60 sekundach zostawala wciagana do gory i koniec z nami
Turniej byl bojowy wiec kazda czesc opancerzenia dawala 1 punkt zycia wiecej , a jako ze lucznicy strzelali niezle przydawal sie kazdy element na sobie

Podobnie bylo na Chudowie w tym roku,szarzowal dzik i trzeba bylo go ustrzelic nim dobiegl (dotoczyl sie na koleczkach ) do nas .

fajny pomysl ze mozna odpasc z turnieju , trzeba sie pilnowac
Na Leczycy w tym roku bardzo duzym plusem byli przeciwnicy narysowani, w skali prawie 1:1 , pola trafien byly sprecyzowane dosc jasno i opisane i nikt sie nie klocil
zreszta sami zobaczcie


Pozdrawiam

Witam



Ja jako¶ nie bardzo za to siê cieszê... Wiele konkurencji jest po prostu bez sensu. Strzelanie z amkniêtymi oczami - po co to komu? Do czego to ma nawi±zaæ? A po za tym czêsto organizatorzy konkursów ³uczniczych chc±c urozmaiciæ turniej dodaj± w³a¶nie jakie¶ takie dziwne konkurencje (albo nieraz mniej dziwne - np. strzelanie do wachade³) a nie zapewnij± pe³nej ochrony strza³ (np. strzelanie w dechy) ¼le przygotowuj±c podstawy takiego konkursu przez co mo¿e widzowie maj± radochê ale sami strzelaj±cy bardzo siê mêcz±. Czasem lepiej zrezygnowaæ z takich udziwnieñ na rzecz porz±dnej organizacji konkursu ze zwyk³ymi tarczami.
Mi bardzo podoba³ siê turniej ³uczniczy na Grunwaldzie 2000. Rewelacyjnie przygotowany - sprawna realizacja i finalne strzlanie do siebie pacynkami to ju¿ ca³kiem by³ odlot (:

Pozdrowionka

zgodzê siê, ¿e nie nale¿y popadaæ w przesadê :) mimo wszystko mówimy o strzelaniu z ³uku, a nie zawodach m³odych adeptów jedi.

na szczê¶cie mo¿na wymy¶liæ wiele rozs±dnych 'udziwnieñ' (ruchome cele, ograniczenia czasowe, przeszkody terenowe, ryzyko eliminacji) i nadal nazywaæ zjawisko turniejem ³uczniczym.

poza tym nikt nie ka¿e ortodoksom startowaæ w takich udziwnionych konkurencjach.
s± przecie¿ tory ³ucznicze i standardowe zawody na klasycznych zasadach.

Ja osobi¶cie polecam turniej ³uczniczy w S³upsku, mo¿e nie jest dopracowany pod wzgledem ciuchów, ale je¿eli chodzi o organizacje i konkurencje to klasa:
strzelanie 30, 50, 70, w tym bojowe na 70 /uzbrojenie+czasówka+zmieniaj±cy siê dystans/, oraz oczywi¶cie strzelanie do ruchomego celu. Impreza odby³a siê po raz drugi i zdecydowanie by³a lepsza od pierwszej co dobrze wró¿y na przysz³o¶æ.

Czy kto¶ wie co¶ na temat turniei (turniejów? ³uczniczych na które mo¿na przyjechaæ nie bêd±c zrzeszonym w bractwie? Otó¿ szyje z tych patyków i sznurków od kilku lat, swego czasu nawet mia³em go¶cinny wystêp na Bolkowie ( II miejsce...) . Niestety nie jestem zrzeszony i to zamyka mi drogê do weso³ej rywalizacji, a ju¿ na pewno zacnej kompanii. Da sie jako¶ to obej¶æ? Mam strój "historyczny" i co nieco wiem o historii. Czy nie powinno byæ jakiej¶ kategorii dla takich wolnych strzelców jak ja? Ratunku!!!

Wiesz, zg³oszenie na £êczycê mo¿e wys³aæ w³a¶ciwie ka¿dy.
Mam nadziejê, ¿e wprzysz³ym roku nie bêdzie to jednoznaczne z dopuszczeniem zjawisk osobliwych.
Jednak nie mam najmniejszego powodu, dla którego mieliby¶my dopuszczaæ tylko stowa¿yszonych.

Witam

Choragiew Kasztelani Chmielenskiej zaprasza na swoje imprezy wszystkich uczestnikow ruchu rycerskiego, o ile tylko dysponuja stosownym strojem, a nie jedynie takich, ktorzy sa czlonkami konkretnego bractwa wojow, czy rycerzy.
Najblizsze imprezy, to wieczor arturianski z Tadeuszem Paginskim w "Piwnicy Rajcow" w Gdansku 23.11.2003 r. o godz. 16.00, turniej lucznictwa tradycyjnego Mikolajkowy "Zabi Strzal" 6.12.2003 r. o godz. 11.00 w Gdansku-Zabiance oraz turniej lucznictwa tradycyjnego "O Pierscien Ksiezniczki Damroki" w Zaworach k.Chmielna w dniach 28-30.05.2004 r.

Pozdrowienia

Ja konkretnie w kwestii tego grudniowego - 6.12.2003 turnieju. Mam wra¿enie ¿e to ma³e nieporozumienie - "o ile dysponuj± stosownym strojem". Bez przesady ale liczbe ewentualnych uczestników dysponuj±cych rzeczywi¶cie odpowiednim strojem oceniam na z górk± 10 reszta bêdzie to ewidentne pomieszanie z popl±taniem, tym bardziej je¶li temperaturka uplasuje siê w okolicach 0 stopni. Proponuje z za³o¿enia odpu¶ciæ jakiekolwiek stosowne stroje, jak kto¶ ma ten przyjdzie w stroju, a uniknie siê dziwnych sytuacji i dziwnych przebierañców.
Pozdrawiam.

Przegl±daj±c wpad³em na ten stary temat wiêc i skrobne co nieco.
Turniej w S³upsku anno domini 2003 bardzo udany, w przysz³ym roku mam nadzieje na co najmniej równie dobry. Dobra dosyæ wazeliny . Teraz co¶ o bojówce na 70 m. Otó¿ ciekawe spostrze¿enie, sporo nowych uczestników /najwyra¼niej niekoniecznie do¶wiadczonych/ zaowocowa³o zdecydowanym podniesieniem tempa konkurencji co z kolei zaowocowa³o koszmarnym brakiem celno¶ci nawet z najkrótszego dystansu. Okaza³o siê ¿e strzelaj±cy najwyra¼niej "spalili siê" zetkn±wszy z sytuacj±. Wed³ug mnie zasady strzelania w S³upskiej bojówce s± bardzo rozs±dne /w³±czaj±c w to elementy uzbrojenia punktowane jak pamiêtam maksymalnie do 5 pkt. i absolutnie nie pomagaj±ce w strzelaniu/. Przy my¶lacych uczestnikach wychodzi z tego pokazowe strzelanie bez tzw walenia na pa³ê.

Hejo!

Bardzo podobal mi siê turniej ³uczniczy pod Grunwaldem 2000. Rewelacyjna organizacja. Ka¿dy musia³ podpisaæ swoje strza³y (jakim¶ znaczkiem albo po prostu imieniem czy nazwiskiem) i strzelano w kilkunastu naraz do celów. Celami by³e worki ze s³om± za trafienie którego by³ 1 punkt a za nietrafienie 0 punktów. Po prostu. Nie by³o tarcz i innego punktowania. Oczywi¶cie by³o kilka konkurencji ze ró¿nymi ustawieniami worków oraz ró¿nymi odleg³o¶ciami. Fajnym pomys³em by³o strzelanie pionowo do góry do celu zawieszonego na s³upie. U¿ywano do tego celu strza³ ze spiralnie skrêconymi lotkami tak ¿e jak kto¶ nie trafi³ to wystrzelona strza³a spada³a tak wolno ¿e nic nikomu nie mog³a zrobiæ. A ju¿ fina³ to by³o mistrzostwo ¶wiata - nigdzie do tej pory czego¶ takiego nie widzia³em (nie twierdzê jednak ¿e siê nic takiego nie odby³o). Strzelali¶my do siebie! Ubrani w do¶æ solidne brygantyny i barbity z plexiglasem na oczach (((: we dwóch latali¶my po wyznaczonym kwadracie i próbowali¶my w siebie trafiæ. Oczywi¶cie pacynkami z podobnie jak w przypadku s³upa strêconymi lotkami. To by³ najfajniejszy turniej w jakim bra³em udzia³ i jaki widzia³em.

Pozdrowionka

Dzieki serdeczne!!!
W roku 2004 impreza bedzie powtorzona, jednakze w terminie wrzesniowym - wiecej osob bedzie moglo do nas przyjechac, gdyz beda po sesjach itp (to byla bolaczka roku 2002 i 2003) oraz nasi studenci nie zawala egzaminow i zalek.
Konkurencje podstawowe bez zmian (30,50 oraz 70 bojowy) plus jakies odmiany rozrywkowe - ruchomy cel, moze strzelanie na 110 do figury konnego ...
Jednakze 3 turniej: tylko na zaposzenia.
Jesli sie uda, przedsmak zmagan bedzie juz na Grunwaldzie o ile Kapitula podejmie nasze wyzwanie zrobienia trudnych i wymagajacych kokurencji opartych na umiejetnosciach a nie na fuksie.

Witam !
Ja mysle ze ciekawym turniejem byloby polowanie. Cos w stylu tkaiego rajdu, ze jast wyznaczony jakis teren i zawodnicy strzelaja do siebie z "pacynek" i tu bylyby nie tylko sprawdzone umiejetnosci ale takze spryt i umiejetnosc podchodzenia przeciwnika

Witam
Je¿eli kto¶ nie ma ochoty siê turniejowaæ polecam nastêpuj±cy sposób:
W kilka osób idziemy na w miarê du¿± polane. Stejmy gdziekolwiek i losowo wybrana osoba wyznacza cel typu wyró¿niaj±cy siê patyk, li¶æ, kupka ziemi itp. Wszyscy oddaj± do wyznaczonego celu po jednym strzale. Ten który strzeli³ najbli¿ej wyznacza nastêpny cel który najbardziej bêdzie mu pasowa³.
Sposób podpatrzony z pewnego filmu o ³ucznictwie, sprawdzony i niesamowicie wci±gaj±cy. trzeba tylko tak dobraæ towarzystwo rzeby ka¿dy z ka¿dym dobrze siê dogadywa³ coby nioedomówieñ w kwestii celu nie by³o. Mo¿na te¿ wprowadziæ modyfikacjê co do rozpoczynania rozgrywki, jedna osoba staje na skraju polany i wystrzeliwywuje jedn± strza³ê w górê... tam gdzie strza³a spadnie, tam rozgrywka siê zaczyna a cel wznacza osoba która pierwsza do strza³y dobiegnie :D
Mi³ej zabawy :>

Ja natomiast wyskoczê, niczym przys³owiowy Filip, z naiwnym pytaniem, ³ucznictwem zajmuje siê bowiem od ca³kiem niedawna. Jakie warunki trzeba spe³niaæ, by móc braæ udzia³ w turniejach ³ucznictwa tradycyjnego; czy trzeba koniecznie nale¿eæ do bractw rycerskiego; czy alternatyw± jest z kolei za³o¿enie w³asnego bractwa?

Witam

Skwarku a co Ci w³a¶ciwie niepasuje w nale¿eniu do bractwa przecie o to w³a¶nie w tej zabawie idzie .
A tak na powa¿nie to warunki my¶le s± proste na niektóre turnieje trzeba mieæ tylko strój i sprzêt ( ³uk i takietam ) a na inne mo¿na sie tylko dostaæ maj±c zaproszenie.
Je¶li ju¿ jeste¶ w bractwie to poprostu jest ³atwiej dowiedzieæ sie o jakiej¶ imprezie i na ni± pojechaæ. Za³o¿enie nowego bractwa niejest ¿adn± alternatyw± bo znacznie trudniej zaczyna siê od niczego i tak musisz za³apaæ troche kontaktów z innymi bractwami/bractwem ¿eby pokazali ci i jak.

Pozdrawiam Shimi

Wiec by³em ju¿ na kilku turniejach, w wiêkszo¶ci bra³em udzia³ z bardziej pozytywnym lub negatywnym skutkiem. Ale o strzelaniu z zamkniêtymi oczami pierwsze s³yszê. Przypuszczam, ¿e je¿eli co¶ takiego mia³oby przymnie miejsce, to wy¶mia³bym prowadz±cego .
Aby dopuszczono ciê do turnieju ³uczniczego powiniene¶ posiadaæ ³uk (najlepiej 100% historii, broñ Bo¿e typu sportowego), komplet strza³(równie¿ historycznych tzn. ¿adnego plastiku), i inne pierdo³y potrzebne ³ucznikowi. Parodi± jest równie¿ mówienie o przymusi nale¿enia do jakiej¶ ekipy by móc braæ udzia³ w turnieju ³uczniczym . Mo¿na byæ wolnym strzelcem i po prostu dogadaæ siê z organizatorami i dobrze siê bawiæ!!!
Pozdrawiam!!!

Nietwierdze ¿e trzeba byæ koniecznie w jakim¶ bractwie, mówie tylko ¿e ³atwiej jest z pewnymi ¿eczami bêd±c w jakiej¶ zorganizowanej ekipie a je¶li kto¶ chce byæ niezale¿ny to prosze bardzo nienamawiam. Nietrzeba odrazu zak³adaæ nowego bractwa (lepiej najpierw pokrenciæ sie po innych i zobaczyæ jak to wszystko wygl±da) je¶li chcesz koniecznie mieæ swoje bractwo.

Shimi

Tak z ciekawo¶ci- co ze strojami historycznymi ale nie z regionu ? Koñczê klejenie ³uku japoñskiego ale podejrzewam ¿e tego rodzaju ekwipunek w £êczycy móg³by byæ nie na miejscu ...

Opisywaæ turnieju s³upskiego nie bedê bo ju¿ to zrobiono. Z pewno¶ci± jest niezwylke trudny ale w tym ca³y jego urok. Ju¿ po pierwszych konkurencjach odsiewani s± przypadkowe Robinhooooody. To wyzwanie dla ambitnich i niez³ych strzelców.

W dniu 04 czerwca br. by³em w Reczu. Impreza pt. "Na kupieckim szlaku". Strzelano tam równie¿. Co szczególnie do gustu mi przypad³o i co polecam;
- Zawodnik strzela trzema strza³ami. Polecam dystans 20 - 25 m. Wtedy jest to interesuj±ce. Otrzymuje ponadto 3 m sznurka. Tarcza w centrum ma punkt oko³o 15 cm.
- Po ka¿dej serii /staramy siê celowaæ w punkt/ sêdzia twoim sznurkiem mierzy skupienie i odcina tak± d³ugo¶æ jaka by³a mu potrzebna do opasania tych strza³. Za ka¿dy strza³ w tarczy otrzymujesz jeden punkt. Za trafienie w centrum 3 punkty. Je¶li strza³a wyleci ci poza tarczê karnie odcina 1 m. sznurka.
- Strzelasz tak d³ugo jak wystarczy ci sznurka. Masz prawo do wykonania nastêpnej serii strza³ów nawet gdyby ci zosta³ 1 cm.
- Je¶li kto¶ ma du¿y rozrzut wypada ju¿ po trzech kolejkach.
- By³o niezwykle zabawnie gdy kto¶ pierwszym strza³em trafi³ w róg tarczy, bo nie celowa³ ju¿ w centrum tylko starza³ siê trafiæ w okolicê tej pierwszej by straciæ jak najmniej sznurka.
- My¶le, ¿e przy d³u¿szym dystansie widz straci to kombinowanie strzelca, który stara siê straciæ jak najmniej sznurka. POLECAM[/blur]

Z³o¶liwie zadzia³a³a myszka wiêc uzupe³niam czego nie skoñczy³em powy¿ej;

Polowanie na dzika; Raczej na krótkim dystansie 20 do 30 m.
- Strzelec w ci±gu minuty strzela do sylwetki dzika, na którym w odpowiednim miejscu oznaczono serce, tu¿ za przedni± nog± bardzo blisko krawêdzi brzucha. Trafienie w dzika 1 punkt. Trafienie w serce 3 punkty.
- Strzelec ma dylemat czy zasypaæ dzika kilkunastoma strza³ami w kark i wielki ³ep. Czy lepiej celowaæ w serce oddaj±c siê bardziej precyzyjnemu mierzeniu? Liczy siê wiêc nie tylko celne oko ale i chytra taktyka. A ponadto zawsze mo¿na zabawnie skomentowaæ np. trafienie w ogon, oko czy ucho. Publiczno¶æ klaska³a.

Polecam!!!!!

Witajcie:)
TRoszke nie w temacie: wiosn± chcê ruszyc cykliczn±i mprezê Wroc³awskie Pikniki £ucznicze, czy znajd± siê chêtni do pomocy w przygotowaniach?? Zainspirowa³y mnie konkurencje tu opisywane... klasyczne field archery tez jest niczego sobie: typujemy ¶cie¿kê w lesie, rozk³adamy ( a zawsze jest gdzie) obok tej ¶cie¿ki cele, oznaczamy stanowiska strzeleckie i idziemy ca³± grupa, po kolei strzelajac, ¶wietna zabawa, szczególnie je¿eli teren jest urozmaicony:)