kommunistischen banditten und.........J...........czyli drodzy przyjaciele. Czy w tym kraju wszystko musi byc tak jak sobie wyobraza Lech z Jaros³awem?

Zaczynam powatpiewac w mozliwo¶c jakiegokolwiek wystapienia w wiecej niz dwie osoby, w strojach nas interesujacych.....bo s³yszê ¿e mam.albo bardziej mam miec.czy tez chcia³bym. jesli ten post sie pojawi po raz kolejny prosze admina o usuniecie) Staram sie go napisac po raz kolejny ale widze ze marny mój trud......no cóz na pocz±tek, "Hardee's, rifle&light nfantry tactics.
A tu w wersji on-line...
http://pl.youtube.com/watch?v=GAdFYJhdcAA&...feature=related


http://pl.youtube.com/watch?v=rjTNM43TUKU&...feature=related


zapraszam wszystkich na praktyki...mam wprawe i sam bym sie tez czegos nauczy³

A czego siê Kolega spodziewa³, ¿e od razu utworz± siê dwie 20-osobowe grupy US i CSA? Podejrzewam, ¿e na pocz±tek, na rekonstrukcje munduru i wyposa¿enia zdecyduje siê nie wiêcej ni¿ kilka osób. Poza tym teraz id± ¶wiêta i ludzie przeznaczaj± pieni±dze na trochê inne rzeczy.
Z Dolnego ¦l±ska oprócz mnie jest jeszcze jedna osoba w pe³ni zdecydowana na rekonstrukcjê CSA, planujemy skompletowaæ wiêkszo¶æ sprzêtu do imprezy w Boxberg, czyli do kwietnia.

S±dzê, ¿e pierwszy post w ogóle nie ma ¿adnego znaczenia, bo zosta³ napisany pod przemo¿nym wp³ywem alkoholu, co widaæ, s³ychaæ i czuæ. W zwi±zku z tym i odpowied¼, aczkolwiek ze szczerego seraca udzielona, jest bez sensu.

post zosta³ napisany pod wp³ywem ogromnego wzburzenia na mojego dostarczyciela netu( wrrr)
stad mo¿e siê wydawac nieco bez sensu za co przepraszam( zw³aszcza jak sie go próbuje napisac po raz kolejny)

Nie s±dze ¿e od razu powstana olbrzymie rzesze z obu stron ale jakies ruchy nalezy poczynic ¿eby cokolwiek powsta³o.
Koledzy z Niemiec zapraszaj± i zapewniaja pomoc w wyekwipowaniu i uzbrojeniu, ale przyznaja ¿e licza na obecno¶c kolegów w niebieskich mundurach bo ci sa u nich w mniejszo¶ci.(hmm wszêdzie sami konfederaci)
i to tyle

Witam Towarzystwo.

Zarejestrowa³em siê na forum wczoraj, a wiêc jestem nowy. Zagl±dam za¶ na forum od kilku lat, jestem wiêc stary.

Zastanawiam siê, sk±d taka sympatia do Po³udnia w¶ród rekonstruktorów. Mój kolega mawia, ¿e zawsze popiera d±¿enia narodów do wolno¶ci i st±d woli mundur szary. Ja za¶ wolê jedno¶æ, bo w niej si³a i dlatego wolê granatowy. Ale nie wdaj±c siê w ideologiczne rozwa¿ania chcia³bym zapytaæ czy nie ma Jankesów na forum? Ja mam mundur granatowy, (choæ jeszcze nie kompletny). Przy okazji jeszcze jedna sprawa. Nie mam do¶wiadczenia w rekonstrukcjach, przede wszystkim nie znam zwyczajowych zasad. Otó¿ ja siê nie identyfikujê z ¿adnym pu³kiem. W dodatku mój mundur to mundur formacji, w której Polacy nie walczyli. I co Wy na to koledzy?

To jest problem. Zauwa¿, ¿e w rzeczywisto¶ci ¿o³nierze nie szwendali siê samopas. Wojsko to jest twór, który nie dopuszcza chaosu. ¯eby dzia³aæ sprawnie, musi byæ struktur± hierarchiczn±. Jako pojedynczy osobnik bedziesz mia³ trudno¶ci we wpasowaniu siê w jakie¶ funcjonuj±ce oddzia³y.
Pozosta³e zagadnienia to nie problem. Ale jeszcze raz podkre¶lê - podstawa to oddzia³.

Jasne!! Nie jestem odmieñcem, sobkiem, ani nie mam trudno¶ci z byciem w¶ród ludzi. Wska¿ mi jednak przynajmniej dwóch – trzech, z którymi móg³bym utworzyæ oddzia³. Na razie bawiê siê sam. Jak kto¶ bêdzie mia³ ochotê to ja jestem gotów.

:D sami konfederaci ...hmmm i u mnie dla nich sympatia jakby wieksza...( bo mo¿e chodzi o samostanowienie co nam doskonale wychodzi biorac pod uwage wszelkie zrywy patriotyczne,wiem ¿e mi sie dostanie :D ale z drugiej strony bedac przyzwyczajny do wszelkich regulaminów ku pó³nocy sie sk³aniam (bo lata w jednolitosci robia swoje) i sam konkretnej jednostki nie musze odtwarzac ale jestem za tym by si³a by³a wszelkich zapaleñców( to jest post po alkoholu gdyz wypi³em pare piw i oczekuje krytyki) zawszê dopomoge jesli mam czym. Powitac kolege z granatowej strony. Serio serio

Ja jestem chêtny do wszelakiej zabawy. Raczej sk³aniam siê do opcji „Polowej” ni¿ „Paradnej”. Bardziej poci±gaj± mnie moje w³asne prze¿ycia ni¿ prezentowanie perfekcyjnej musztry na zewn±trz. Mam kolegê, który organizuje sobie (ma spor± rodzinkê) wóz taborowy i tym wozem zamierza podró¿owaæ. W³a¶nie kupi³ konia ostatnio. Mo¿e bêdê je¼dzi³ w obstawie? A mo¿e kolego bighopeless, je¿eli nie znajdzie siê wiêcej ¿aden Jankes ani Rebeliant, urz±dzimy sobie zabawê we dwóch? Pamiêtacie taki film „Wojna na Pacyfiku”? To historia zestrzelonego pilota Amerykañskiego i Japoñskiego ¿o³nierza, którzy spotkali siê na ma³ej wysepce w³a¶nie na Pacyfiku. Najpierw ze sob± rywalizowali, brali siê do niewoli nawzajem i po kolei. Potem zrozumieli, ¿e nie wydostan± siê z wyspy bez wspó³pracy. Razem zbudowali tratwê i razem odp³ynêli z wyspy. Mo¿e umówimy siê gdzie¶ w g³uszy, pominiemy okres rywalizacji (analogicznie do filmu) i razem bêdziemy ¿yæ i „odtwarzaæ historiê”?
Nie mam jeszcze portek i kurtki, ca³± resztê mam. Warto¶ciowo w z³otówkach to mam ¾. Mam za to wykroje munduru. To tak jakby kto¶ chcia³ do³±czyæ. Najwiêkszy problem to nie uszycie i wykrój ale odpowiedni materia³ i jego kolor.

¯eby¶ nie czu³ siê „ciê¿ko”, ¿e pijesz do lustra. Te¿ siê napi³em. Napiæ siê z kumplem to co innego.

Nie no spokojnie, choæ z duszy Konfederat ze mnie (chocia¿ mieszczuch jestem to jako¶ lubiê tych wie¶niaków z po³udnia ;) ), to na federalnych te¿ s± chêtni. Nie wiem Spencerze, jak, skoro przegl±da³e¶ te tematy, nie zauwa¿y³e¶ ci±got ku granatowym mundurom np Kolegów Kakaja czy Bryana. Wiêc spokojnie, nie wierzê po prostu, ¿eby byli w Polsce sami Konfederaci ;)
A co organizowania oddzia³u no to kasa kasa i jeszcze raz kasa. To chyba podstawowy problem (dla mnie). A ¿e student ze mnie to szybko siê nie wyposa¿ê, zw³aszcza, ¿e równocze¶nie ci±gnê niemniej kosztowny okres napoleoñski ;)
Wiêc nie ma co smêciæ, zimna, to wojska na le¿ach siedz±, a nie siê udzielaj± na forum ;) Przyjdzie lato to my¶lê i temat i sama inicjatywa od¿yje. To zbyt ciekawy temat, ¿eby go tak zostawiæ.