Witam,
potwierdzam, ¿e to robienie rowków na lotki to strata czasu. Samo zajêcie bardzo czasoch³onne i bez jakich¶ porz±dnych przyrz±dów nie da siê tego równo zrobiæ. Próbowa³em, ale wobec fatalnego wykonawstwa (w³asnego, rzecz jasna) zaprzesta³em - rêce plus no¿yk plus ma³e d³utko to za ma³o. Za to wypracowa³em robienie naciêcia na obwodzie promienia, aby chowa³y siê w nim pocz±tki lotek (opisa³em to z rysunkiem w temacie "strza³y z ró¿y").
Co do mocowanie lotek bez kleju, mo¿e by tak nieco niehistorycznie przymocowaæ je gumk±-recepturk± za przód (¿eby nie naruszyæ samego pióra) aby ustaliæ pozycjê, potem parê nici owijki, usun±æ gumkê i ju¿ spokojnie owijaæ zafiksowane lotki? Bo zgadujê, ¿e g³ówny problem to brak trzech dodatkowych r±k do trzymania wszystkiego w kupie i we w³a¶ciwych miejscach
Widzia³em takie lotki, owijka z przodu i z ty³u plus jedna nitka na okrêtkê, tak z odstêpem oko³o centymetra przez ca³e lotki od przedniej a¿ do tylnej owijki. £adnie to wygl±da³o, ale chyba nie by³o zbyt trwa³ê, ta nitka na okrêtkê, poza tym po rêce mo¿e szorowaæ niemi³o. Mo¿e jakby dobrze lotki naci±gn±æ wzd³u¿ promienia, to ta okrêtka nie bêdzie potrzebna?
Pozdrawiam i powodzenia.