Pomoc - Szukaj - U¿ytkownicy - Kalendarz
Pe³na wersja: Der Name der Rose Lektor (1986)
> Ogólne kategorie (bez podzia³u na epoki) > Film
Skaras
Imiê Ró¿y

Widzia³ kto¶ ten film, lub czyta³ ksi±¿kê? Film mi siê bardzo podoba³ i mia³ [...]zakoñczenie. Ksi±¿ki jeszcze nie czyta³em ale podobno jest lepsza.
AdamS
i podobno zakonczenie bylo mniej optymistyczne icon_cry.gif w ksiazce of course ale tez niestety nie czytalem ...
eRemita
film, to ze tak powiem piku¶ w porównaniu do ksiazki; oczywiscie - Sean Connery jest ¶wietny, m³ody Christian Slater rozwala niewinno¶cia a klasztor.........
polecam jednak ksia¿kê, w której w±tek kryminalny jest tylko pretekstem do opowiedzenia historii; bo inaczej nie daloby sie przetrawic pana Eco i jego semiotyki, scholastyki i wszechobecnej ³aciny ¶redniowiecznej; zakoñczenie filmu? jest wed³ug mnie trochê nie takie; ró¿a to symbol wiedzy, tajemnicy, poznania, czêsto przedstawiana jest jako kobieta, wiec mo¿e dlatego...?? a nawi±zuj±c do symboliki chrze¶cijañskiej, ró¿a (a tak¿e jej architektoniczny odpowiednik czyli rozeta) to równie¿ symbol Maryi,czy raczej Naszej Pani, a ci±gn±c to dalej - stra¿niczki tajemnic budowniczych katedr [uch ale mrokiem zawialo...... bigsmile2.gif ]
Jaros³aw (Gêsik)
Potwierdzam, ¶wietny film i jeszcze lepsza ksi±¿ka, choæ zabiera³em siê do jej przeczytania bardzo d³ugo, najwa¿niejsze to nie zniechêciæ siê na pocz±tku a potem to ju¿ jako¶ leci.
A film, moja ulubiona scena to moment gdy p³onie biblioteka i Connery ratuje ksi±¿ki, ¶wietnie to zagra³.
PENITENCIAGITE ! devil.gif
Piotr Paruch
Film jest OK, ale ksi±¿ka rz±dzi. Poniewa¿ tak jak pewnie wiêkszo¶æ, najpierw ogl±da³em a potem czyta³em, w pierwszej chwili by³em zaskoczony tym jak bardzo siê ró¿ni±. Potem jednak stwierdzi³em, ¿e przes³anie pozosta³o to samo. Bibiloteka zosta³a "nieco" rozbudowana smile.gif ale jak ogl±da³em film wcale mi to nie przeszkadza³o. Jak to dobrze, ¿e za film nie zabrali siê amerykanie, tylko niemcy, w³osi i francuzi. Wyobra¿acie sobie co by siê dzia³o w wersji "made in Hollywood"? Pewnie inkwizytor by³by murzy... ups, afroamerykaninem (poprawno¶æ polityczna przede wszytkim bigsmile2.gif ), Adso w finalnej walce w p³on±cej bibilotece ukatrupi³by bibliotekarza i pod jego trupem znalaz³by hydrant, za pomoc± którego ugasi³by ogieñ...
Polecam http://www.profesor.pl/mat/na6/na6_wolowic...cz_030221_2.php
Gollum
ksiazka jest tak rewelacyjna ze lezy na mojej polce i sie kurzy - wiec jak chcesz adams to moge pozyczyc. szczerze wylewniosc erudycji pana eco moze i ciekawa jak sie to czyta malymi kroczakami ale na dluzsza mete jest dla mnie koszmarna. dlatego ja przez poczatek nie przebrnalem, ale moze kiedys....
poza tym fajnie ze conery jest wyskoki chudy i rudy oraz am wlosy wystajace z uszu icon_mrgreen.gif
Gloria z Krakowa
Tak; szkoda, ¿e pan Connery musia³ obowi±¿kowo byæ mniszym amantem - mo¿e twórcy filmu chcieli w ten sposób z zadbaæ o popularno¶æ swego dzie³a?
Ale ksia¿ka rz±dzi. Czyta siê ¶wietnie (w ka¿dym razie mnie). Sk³ada siê z wielu w±tków (w filmie ze zrozumia³ych wzglêdów skupiono siê na jednym), a erudycja pana Eco chyba powinna byæ doceniana i odpowiednio wykorzystywana przez ¶redniowieczofilów.
Karolina
có¿, niewiele wniosê do dyskusji, ale co tam: ¶wietna ksi±¿ka
Kazimierz
A ta Biblioteka! Ludzie, czy wy wiecie ile godzin mniszej pracy tam sp³onê³o! anger.gif Ka¿dy kto mia³ w rêku rêcznie oprawian± w skórê ksiêgê powinien mnie zrozumieæ. mad.gif
Hildr
Toæ, toæ. Ta biblioteka do dzi¶ ¶ni mi siê po nocach! crazy.gif
Zbigniew Tomicki
No, powiem ze polecam film i ksiazke.
Te dzielka sa znakomite.
Filip, Filerem zwany
film oglada sie ok.
Ale w ksiazce sa przestoje fabuly, ktore powoduja okresowa nude - odczucie jak najbardziej subiektywne ;) mimo to uwazam, ze warto przeczytac.
Tomek J
Ksi±¿ka zajmuje miejsce w moim TOP 10.Jest po prostu ¶wietna smile.gif
Dedukcja rz±dzi (rozpoznanie Brunellusa-tak chyba mia³ na imiê ten koñ z pocz±tku).
Film te¿ niczego sobie.Polecam ksi±¿kê i film.
nalla
Hmmm có¿, jak dla mnie to film nie dorasta do ksia¿ki w ¿adnej mierze, ale to pewnie dlatego ¿e zanim go obejrza³am - przeczyta³am ksi±¿kê i muszê powiedzieæ ¿e z porównania jakie mam ze znajomymi - to jest naprawdê lepsza droga! Wydaje mi siê ¿e zwraca sie uwagê na w±tki, elementy które gdzie¶ umykaj± je¶li czyta siê ju¿ po obejrzeniu filmu. Film niestety jest typowo wspó³czesny, choæby ten wizerunek 'amanta'... No a opisy biblioteki to fantastyczny labirynt ;)))) Przez pewien czas bawi³am siê w rozrysowywanie planu, ale rzecz jasna nie uda³o siê - widaæ ¿e Eco architektem nie by³ i nie chcia³ siê bawiæ w realistyczno¶æ ;) i mo¿e to i dobrze. W ka¿dym b±d¼ razie - my¶lê ¿e czytaj±c ksia¿kê po obejrzeniu filmu ma siê oczy nieco bardziej "zamkniête" na w±tki poboczne.
A ksi±¿ka jest suuuper i polecam
Torkell
Zarówno ksi±¿ka jak i film sa super. Ksi±¿ka jest bardziej mroczna. szczegolnie jak sie zrobi w pokoju odpowiedni nastroj (tj. zapali jedna ¶wiece, pogasi wszystkie ¶wiat³a i zacznie czytac kolo 22. efekt murowany :P)
Skaras
Imiê ró¿y bêdzie lecia³o w telewizji 26go stycznia (ten poniedzia³ek) na polsacie o 21.10.
£ukasz Barbatus
Film jest rewelacyjny. Co prawda nie mam jeszcze porównania z ksi±¿k±, jedank ma³o która ekranizacja oddaje tre¶æ, a opinie przedmówców sk³aniaj± do siêgniêcia po ni±. Pozdrawiam.
Anonymous
Film rewelacja. Obsada, biblioteka ( siedzia³abym do konca, co tam p³omienie smile.gif ), klimat.
Ale ksi±¿ka to inna historia. Do "przestojów fabu³y" pana Eco trzeba sie przyzwyczaiæ.
Osobi¶cie polecam Wahad³o Foucault, a jak kto¶ jest sadomasochist± bigsmile2.gif to równie¿ Wyspe dnia poprzedniego, tegoz autora. Ciê¿ko czyta sia z poczatku trzeba wpasc w rytm i najzwyczajniej przestaæ siê zastanawiac co te¿ autor chcia³ przekazaæ. Wyjdzie samo smile.gif .Podziwiam Eco za erudycje, oczytanie i zami³owanie do kaba³y i hermetyzmu.
Maciej Pszczelarz
Niestety nie trafi³em na termin wy¶wietlania w Polsacie, ale mo¿e uratuje mnie informacja o tym: jak brzmi tytu³ oryginalny ??

Z góry dziêkujê
eRemita
Il nome della rosa lub - the name of the rose - w zaleznosci czy pytasz o tytul oryginalny ksi±¿ki czy filmu bum.gif
pozdrawiam smile.gif
eRe
eRemita
a co do WAHAD£O FOUCAULT to chyba jestem masochistka bo mi sie okrutnie podoba³a smile.gif szczególnie wstawki o Wielkim Spisku Templariuszy smile.gif
eRka
Zygmunt
Pomimo tego ¿e film jest zrobiony doskonale jestem szcze¶liwy ¿e wcze¶niej czyta³em ksi±¿kê!!! Jest doskona³a w ka¿dym calu, wielop³aszczyznowa (krymina³, historyczna, filozoficzna, psychologiczna, religijna... smile.gif ) Nu¿ace fragmenty s± jak siê dowiedzia³em z pos³owia autora celowe i zamierzone, co te¿ mnie rzuci³o na kolana- autor steruje odczuciami czytelnika. Podobno autor stworzy³ model klasztoru, tak aby dialogi traw³y dok³adnie tyle ile przej¶cie danych postaci z miejsca na miejsce, aby nie by³o niekonsekwencji.
"Wahad³o..." przeczyta³em dwukrotnie, odnajduj±c za ka¿dym razem nowe smaczki, ale bez zachwytu. Trochê przesadny popis erudycji... Na tyle mnie znu¿y³ ¿e nie wzi±³em siê jeszcze za "Wyspê..."
Verdandi
Film ogladalam jako nastolatka. Ksiazke czytalam na drugim roku filozofii i dopiero do mnie dotarlo po co studiuje crazy.gif Eco rzucil mnie na kolana. Natomiast "Wachadlo..." to moim zdaniem przekomarzanie sie z czytelnikiem i rzucanie mu wyzwania pt. ile z tego zrozumie. O ile "Imie.." wymaga pewnej wiedzy to "Wachadlo.." moim zdaniem jest popisem erudycji i sprawdzianem z logiki, przy jednoczesnym przymruzeniu oka przez autora. Bardzo mi sie podobalo.
Liadain
Witam
Ech "Imiê rózy" by³o cudown± lektur± - niesamowita atmosfera, tyle w±tków, ¿e trudno zliczyæ, ci±gle jakie¶ zaskoczenia. Wahad³o te¿ mi sie podoba³o, ale ju¿ Wyspa - nie zdo³o³am jej dot±d dokoñczyæ i ci±g³e stoi na pó³ce. A jestem ciekawa nowej ksi±¿ki Eco - Baudolino - akcja te¿ dzieje siê w ¶redniowieczu ponoæ jako¶ w czasach Fryderyka Barbarossy.
Pozdrowienia
Liadain
m_q
Dzisiaj "Gazeta Wyborcza" do³±czy³a ksi±¿kê "Imiê Ró¿y" jako gratis. Jak kto¶ siê za³apa³, to ma ksi±¿kê za dwa z³ote smile.gif Twarda oprawa, papier taki sobie.

W dzisiejszym numerze "GW" równie¿ informacje o filmie. Dla mnie to dzie³o genialne wizualnie, choæ nie wolne od infantylizmu (zabijanie Bernarda Gui przez ch³opów ahistoryczne, ale za to poprawne politycznie).

Zainteresowanym bardziej obiektywnym spojrzeniem na Bernarda Gui polecam jego ksi±¿kê "Podrêcznik Inkwizytora" wydany ostatnio przez krakowskich jezuitów:
http://czytelnia.onet.pl/0,2417,0,1,nowosci.html
£ukasz Grela
Witam



Skoro wszed³ temat Umberto Eco ciekawi mnie jedna rzecz...dlaczego nikt nie wspomina o jego bodaj najlepszej ksi±¿ce..."Baudolino"...czy kto¶ czyta³...ja jestem pod wielkim wra¿eniem....
Kuba_
W filmie radzê siê przyjrzeæ uzbrojeniu i ekwipunkowi zbrojnej eskorty inkwizycji... smile.gif

Film utrzymuje ciekawy nastrój tajemniczo¶ci... i ta klimatyczna muzyka... miód
arien
"IMie Rozy" jest rewelacyjna ksiazka.autor do jej pisania podszedl, jak na naukowca przystalo- najpierw przeanalizowal, jak taka ksiazka powinna byc skonstruowana, potem ubral te rozwazania w tresc:-). film tez mi sie podobal, ale do ksiazki mu daleko...
Ech, eco to moj idol. nielekko sie go czyta, ponosi go nieraz erudycja, ale jest naprawde niesamowity."Wahadlo" to jedna z moich najukochanszych ksiazek. "Baudolino" jest swoietny, szczerze go polecam.znow jest to historia napisana z punktu widzenia czlwoieka sredniowiecza, tak jak w "Imieniu rozy", wszytsko jest zgodne z owczesnym zakresem pojec.przynajmniej wg mojej wiedzy:-).
Remko £ysy
¦pieszê donie¶æ, ¿e film w³a¶nie pojawi³ siê na p³ycie DVD. smile.gif
Verdandi
Z miesiac temu przeczytalam "Baudolino" Owszem ciekawa ksiazka ale jakos nie umywa sie do "imenia"
Andrzej Siejeñski
Witam
„Imiê ró¿y” ukaza³o siê w³a¶nie na DVD jak by kogo¶ to interesowa³o. Niestety cena jest spora.
Pozdrawiam
Nataniel
Banita
Hmmm, te p³onace ca³± noc kaganki... I to w dodatku w bibliotece... ta ksi±¿ka jest tak mroczna ¿e a¿ oczy od niej bol± przy czytaniu. Zw³aszcza ciekawie potraktowano postaæ Bernarda Gui. W ksi±¿ce i filmie to krwio¿erczy sadysta, w naszych czasach wyl±dowa³by w Alcatraz (gdyby dzia³a³o). Rzeczywisty Gui przy xsi±zkowym pierwowzorze to baranek... Trudno uwierzyæ, ze Umberto Eco to mediewista. Mroczniak i tyle.
Nie, no mój rozum to jakby kaganki noc ca³± p³onê³y, to Connery z Slaterem nie mieliby co odkrywaæ...
Smok Migu¶
Imiê Ró¿y na DVD bêdzie dodane do Gazety Wyborczej 9 lutego za olbrzymi± cenê 2,50 z³ smile.gif
Viator
Chyba zaprenumerujê "Wyborcz±"... bigsmile2.gif
Zaytz
Opancerzenie Inkwizytorskiej obstawy nie bardzo przystaje do epoki: salady smile.gif , elementy p³ytowe, a naramienniki z kolcami to juz fullmegawypas bigsmile2.gif i to jeszcze w 1327r.

(ostatnio lecialo na TVP2 to sobie ogl±dno³em )
Mechme
Witam!
Film jest super, bardzo mi siê podoba³ i polecam go wszystkim tym których interesuje taki gatunek filmu bigsmile2.gif .
Pozdrawiam!
Pietrek z Annopola
CYTAT(zaj@c)
Opancerzenie Inkwizytorskiej obstawy nie bardzo przystaje do epoki: salady smile.gif , elementy p³ytowe, a naramienniki z kolcami to juz fullmegawypas bigsmile2.gif i to jeszcze w 1327r.


Znasz srebrny o³tarz z pistoi ? Porównaj.
Rudobrody
Witam!!

"Imiê Ró¿y" is the best.Ogl±da³em go oko³o 6 razy i nadal uwa¿am ¿e jak bêdzie lecia³ po raz 100 to i tak obejrze...tylko dlaczego niema filmowych gad¿etów..koszulki itd:p
Kto zak³ada zemn± zakon na wzór filmowego???smile.gif

Pozdrawiam!
Pietrek z Annopola
CYTAT(Rudobrody)
Witam!!

"Imiê Ró¿y" is the best.Ogl±da³em go oko³o 6 razy i nadal uwa¿am ¿e jak bêdzie lecia³ po raz 100 to i tak obejrze...tylko dlaczego niema filmowych gad¿etów..koszulki itd:p
Kto zak³ada zemn± zakon na wzór filmowego???smile.gif

Pozdrawiam!


¬le zadajesz pytanie.
Trzeba zacz±æ od znalezienia ³adnej dziewszyny do obracania, przes³uchiwania, rozbierania itd. Jat to zrobisz - zakonnicy z paskudnymi mordami sami siê znajd±.
Zaytz
Pietrek z Annopola, nie znam. jak masz jakie¶ zdj±tka albo linki to sie chêtnie poprzygl±dam.
Pietrek z Annopola
CYTAT(zaj@c)
Pietrek z Annopola, nie znam. jak masz jakie¶ zdj±tka albo linki to sie chêtnie poprzygl±dam.

Musze Cie rozczarowaæ, Forum Rekreacji Historycznej nie s³u¿y wymianie fotek z panienkami. Musisz siê zatroszczyæ samodzielnie.
A je¶li chodzi o za³o¿enie zakonu takiego jak na filmie Jeana Annaud, to nie ma problemu. S± takie zakony: dominikanie, franciszkanie, benedyktyni... trzeba i¶æ na odpowiednie studia teologiczne, ¶wiêcenia, ¶luby zakonne i te rzeczy...
Z paleniem ludzi na stosie jest problem, dzisiaj takie rzeczy publicznie robi siê tylko w Afryce. Ale tak nieoficjalnie to ten sport by³ popularny niedawno w Bo¶ni i Kosowie. Teraz najbli¿ej chyba w Czeczenii ale nie jestem pewien.
Za to bibliotek jest jak mrówków. Mo¿na siedzieæ i przepisywaæ ksi±¿ki.

Wiecie, jak uwielbiam i film i ksi±¿kê. Ostatnio odkry³em, ¿e to chyba najs³ynniejszy i mo¿e najlepszy film o ¶redniowieczu jaki zrobiono. Poprzedni tak g³o¶ny to by³ chyba "Proces Joanny DArc" z Ingrid Bergmann.
Ale film to jedna opowie¶æ a ksi±¿ka - druga.
Chyba nie warto ich porównywaæ, bo siê zwyczajnie nie da. Film jest opowie¶ci± kryminaln±. Ksi±¿ka jest opowie¶ci± o bardzo wielu rzeczach, g³ównie o kulturze, o wp³ywie wytworów kultury na twórców, którzy w koñcu nie potrafi± my¶leæ inaczej ni¿ poprzez wymy¶lone przez siebie znaki: dla nich ¿yj±, dla nich goin±, dla nich zabijaj± innych. A ci, którym kultura zwisa s± takimi pó³bydlêtami jak Salwator. Pewnie dlatego ksi±¿kê koñcz± s³owa stat Rosa Pristina nomine, nomina nuda tenemus.
A ¿eby by³o ¶mieszniej, widzia³em XIV wieczne przedstawienia takich zbroi jak na tym filmie.
Salvatore
Trzy lata nudzenia...
czy ta rozmowa ma jaki¶ sens?

a Pietrkowi tego pó³bydlêcia nie zapomnê!
Pietrek z Annopola
CYTAT(Salvatore)
Trzy lata nudzenia...
czy ta rozmowa ma jaki¶ sens?

a Pietrkowi tego pó³bydlêcia nie zapomnê!


Salvatore! (to wo³acz)
Zwróæ uwagê na fantastyczn± kreacjê aktorsk± Toniego jakiego¶tam (gra³ te¿ w mie¶cie zaginionych dzieci)
A poza tym - pretensje do Umberta Eco - niedawno by³ w Polsce. Straci³e¶ okazjê do obrzucenia go zgni³ymi jajami.
Rozmowa ma trochê sensu.
Ja tu wlaz³em, bo my¶la³em, ¿e kto¶ powie na temat mojego ulubionego filmu co¶, na co nie wpad³em. Nadal na to liczê.
Nano
Witam!
No to ja poproszê grzecznie, bez podtekstów, z³o¶liwo¶ci i czepiactwa:
CYTAT
widzia³em XIV wieczne przedstawienia takich zbroi jak na tym filmie
o ww. przedstawienia smile.gif
aha - i poprosi³bym o s³ówko wyja¶nienia nt. srebrnego o³tarza z Pistoi. Ale proszê tak, jak æwieræinteligentowi, pó³kretynowi (bo tak siê poczu³em, s³ysz±c dyskusjê na ten temat icon_redface.gif icon_redface.gif icon_redface.gif )
z inteligentnym inaczej pozdrowieniem tongue.gif
Pietrek z Annopola
CYTAT(kjujik)
Witam!
No to ja poproszê grzecznie, bez podtekstów, z³o¶liwo¶ci i czepiactwa:
CYTAT
widzia³em XIV wieczne przedstawienia takich zbroi jak na tym filmie
o ww. przedstawienia smile.gif
aha - i poprosi³bym o s³ówko wyja¶nienia nt. srebrnego o³tarza z Pistoi. Ale proszê tak, jak æwieræinteligentowi, pó³kretynowi (bo tak siê poczu³em, s³ysz±c dyskusjê na ten temat icon_redface.gif icon_redface.gif icon_redface.gif )
z inteligentnym inaczej pozdrowieniem tongue.gif


No có¿, mnie musia³by¶ specjalnie prosiæ w³a¶nie o czepianie siê, bo nigdy tego nie robiê. Nie lubiê.
Co do przedstawieñ: na wspomnianym o³tarzu z Pistoi jest kilka przedstawieñ grup rycerzy - w ³ebkach z folgowymi nakarczkami, wypisz wymaluj wczesna postaæ czego¶, co potem sta³o siê salad±. Sam oltarz jest pó¼niejszy, ni¿ akcja filmu, o jakie¶ 20 lat, ale te¿ i zbroje na nim to nie si± kirysy kryte, tylko bia³a p³yta.
Zatem he³mu z nakarczkiem w filmie nie uznawa³bym za jakie¶ straszne wydziwianie.
£ebki z nosalami zaczepianymi o hak czole by³y w powszechnym u¿yciu w³a¶nie wtedy, kiedy dzieje siê akcja Imienia Ró¿y.
Szczerze powiedziawszy widzia³em film 5 razy i nie kojarzê naramienników z kolcami. Jak kto¶ mo¿e mi pokazaæ ten kadr, na którym to widaæ, to bêdê wdziêczny.
Co do dalszych zestawów uzbrojenia - pad³ mi cedek, nie moge dostaæ sie do archiwum wiêc i niczego nie podepnê. Ale w Ospreyu o w³oskich armiach z tego czasu jest kilka rekonstrukcji z przedstawieniami nagrobków i iluminacjami - go¶cie maj± sprzêt taki, jak kompania ³uczników Bernarda Gui.
Rudobrody
CYTAT
Trzeba zacz±æ od znalezienia ³adnej dziewszyny do obracania, przes³uchiwania, rozbierania itd.


Dziêki za radê.... devil.gif

A co do zakonu to chodzi³o mi o organizacje w³asnego.Wiecie, ¿e w polsce je¶li ma siê chêæ do za³o¿enia ko¶cio³a i znajdzie siê 100 podpisów to mo¿na utworzyæ ko¶ció³ ku czci ziemniaka np.

A wiêc....O WIELKI ZIEMNIAKU POLSKI>>>KARTOFLU NIEMIECKI! devil.gif
Pietrek z Annopola
Nie tylko w Polsce. Wszêdzie poza Iranem i paroma krajami arabskimi. Podoba Ci siê Iran?
Na tym polega wolno¶æ sumienia i wyznania, ¿e Ci urzêdnicy pañstwowi nie grzebi± w doznaniach mistycznych, tylko odnotowuj±, ¿e dana grupka wyznawców czego¶ tam (np. wielebnego Rydzyka) ¿yczy sobie byæ uznawana za religiê. I jest OK.

A wola³by¶ np. ¿eby za chêæ za³o¿enia zakonu odwiedzi³ Ciê Inkwizytor i starannie zbada³, czy Ty jeste¶ heretykiem, kpisz sobie czy tylko siê g³upio bawisz? A w razie, gdyby¶ go nie potraktowa³ powa¿nie (bo jak mo¿na powa¿nie traktowaæ takie badania) to odes³a³by siê do np. jakiej¶ mutacji urzêdu bezpieczeñstwa czy innego gestapo i tam prawdziwi fachowcy od teologii praktycznej wyd³ubaliby z Ciebie za³o¿enia teologiczne, grono wyznawców i sympatyków (np. nas tu obecnych - tych, którzy donie¶liby na Ciebie za pó¼no, rzecz jasna) oraz mnóstwo innych rzeczy - na podstawie tych zeznañ inkwizytor orzek³by na twój temat to, co by mu siê uwidzia³o i skaza³ na stos albo upokarzaj±c± pokutê publiczn±.
Tak to dzia³a³o w ¶redniowieczu, dzisiaj przynajmniej w teorii urzêdnicy policyjni nie zajmuj± siê takimi rzeczami - i bardzo dobrze.
Podobaj± mi siê czasy, w który mogê siê modliæ do kartofla, je¶li mam taka fantazjê i nie grozi mi za to nic poza pukaniem sie w czo³o.
Je¶³i ¶mieszy mnie Twój pomys³ za³o¿enia zakonu (a ¶mieszy, nie ukrywam) to dlatego, ¿e te zakony od ¶redniowiecza dzia³aj±... a nie sprecyzowa³e¶, czym by siê mia³ zajmowaæ Twój zakon. Nie da siê ukryæ, ¿e zakonnicy w Imieniu Ró¿y zajmowali siê: 1. dzia³ano¶ci± naukow± a g³ónie przepisywaniem ksi±¿ek (dzis drukarnie i wydawnictwa) 2. zgarnianiem maj±tku na wiêksz± kupê i ¿arciem siê o niego (dzis biznes i polityka) 3. uganianiem siê za co ³adniejszymi mnichami (dzisiaj uganianie sie za mnichami mo¿liwe jest tylko w zakonach i seminariach, chocia¿ nikt dok³adnie nie wie, jak to naprawdê wygl±da, bo zainteresowani milcz± a plotki kr±¿±) 4. Ci, którzy mogli uganiaæ siê za dziewczynami ze wsi uchodzili za szczê¶liwców (dzi¶ nie trzeba w tym celu byc zakonnikiem).
Która z tych form dzia³alno¶ci szczególnie Ci odpowiada?
Ma³y John
W tym momêcie obra¿asz uczucia katolików. Bo zakon, o którym mowa jest najstarszym w zachodnim chrze¶cijañstwie i mo¿na ¶mia³o powiedzieæ, ¿e gdyby nie ten oto zakon nie by³by¶ tym kim jeste¶ teraz i nie ¿y³by¶ w takich warunkach jak to jest obecnie. A je¶li chodzi o film "imiê rózy" to uwa¿am, ¿e jest fajny choæ nie ukrywam, ¿e przerysowuje prawdê o zakonach ¶redniowiecznych.
A co do twojej uwagi o seminariach i zakonach to je¶li naprawdê tak my¶lisz to ci wspó³czuje bo pozostajesz w wielkim b³edzie i fa³szu.
Pietrek z Annopola
CYTAT(Ma³y John)
W tym momêcie obra¿asz uczucia katolików.


Ja ? A nie Umberto Eco i Jean Annaud? I nie sobór III laterañski nakazuj±cy zwiêkszyæ dyscyplinê w klasztorach, bo wielebni ojcowie wymykaj± siê i oddaj± nieprzystojnym rozrywkom? To¿ na tym¿e soborze sam papie¿ podj±³ dzie³o poprawy obyczajów zakonników i kleru ¶wieckiego, bo siê ra¿±co rozmija³y z zasadami wiary... A problem nie znika³, bo kolejni papie¿e co i rusz siê zajmowali t± kwesti±, widaæ ci±gle by³y z obyczajami k³opoty.

O ch³opie, we¼ siê ucz historii. Zw³aszcza historii Ko¶cio³a. Poczytaj, jakie problem mieli zakonnicy z wytrwaniem w przyjêtych ¶lubach. Pewnie, ze wbrew brukowej wersji historii to raczej pojedyncze jednostki psu³y opiniê ca³ym zakonom, jednak¿e tych jednostek by³o wiele. Wiêcej ni¿ ¶wiêtych. To grzeszni stanowili normê, zreszt± jak zawsze.

Oskar¿ o obraze uczuæ Prawdziwych Katolików nastêpuj±ce postaci: papie¿a Grzegorza Wielkiego, papie¿a Celestyna V, Miko³aja V, Jana XXII, Jana XXIII, kolejnych papie¿y Soboru Trydenckiego (co¿ oni tam reformowali w Ko¶ciele, skoro by³o tak doskonale? czepiali siê czy szkalowali?), kilkunastu jego nastêpców, nastêpnie en masse zakony franciszkanów (ze szczególnym uwzglêdnieniem braci mniejszych), dominikanów, jezuitów, i wielu innych, którzy podejmowali dzielo naprawy obyczajów Ko¶ciola za ka¿dym razem, kiedy te obyczaje podupada³y.
Masz do oskar¿ania kilkana¶cie tysiêcy ludzi, kilkunastu ¶wiêtych, papie¿y, kardyna³ów, biskupów, nastêpnie filozofów, historyków... Wytocz im proces. Jak z nimi skoñczysz i wygrasz - uznam, ¿e mo¿esz siê wzi±æ do mnie, bo ja tylko po tych zacnych mê¿ach powtarzam. A na razie nie zawracaj mi... niczego.
A pomys³ za³o¿enia zakonu dla zabawy nie obra¿a Uczuæ Religijnych Twoich I Innych Katolików?
Czemu nie wytoczysz procesu o zniewagê autorowi tego pomys³u? Bêdzie heca.
Oskar¿ te¿ Umberto Eco. Koniecznie. I nie zapomnij o ¶wiêtym Franciszku. Te¿ zniewa¿a³, bo mówi³ o tym samym.
Ch³opie, masz do oskar¿enia po³owê ecyklopedii... To bêdzie proces stulecia.

A na razie doro¶nij. Mniej dziwacznych rozg³osni radiowych, wiêcej czytania. To pomaga. I dla wyja¶nienia - sam jestem katolikiem. Mam Ci powiedzieæ co obra¿a moje uczucia? A jak Ci powiem, to siê przejmiesz?

CYTAT(Ma³y John)
Bo zakon, o którym mowa jest najstarszym w zachodnim chrze¶cijañstwie i mo¿na ¶mia³o powiedzieæ, ¿e gdyby nie ten oto zakon nie by³by¶ tym kim jeste¶ teraz i nie ¿y³by¶ w takich warunkach jak to jest obecnie.


By³bym i ¿y³bym. Bowiem jestem nieskromnym typem jakich wiele siê zdarza w ka¿dym czasie, kulturze i miejscu, poczynaj±c od staro¿ytnego Cesarstwa Qin koñcz±c na Indianach Pó³nocnoamerykañskich. Wp³yw chrze¶cijañstwa s³abo siê na mnie odbi³.

A cywilizacyjny dorobek benedyktynów nie ma absolutnie nic do obyczajów pojedynczych zakonników.
Obyczaje te jakie by³y - takie by³y. Jest na ten temat do¶æ swiadectw historycznych... mówi ci co¶ termin ksiê¿a - demeryci? (je¶li czytasz chocia¿by Sapkowskiego to powinien.) A wiesz co by³o w zamku Lipowiec?
A wiesz dlaczego?
Jak nie, to siê dowiedz, potem zastanów, potem siê obra¿aj uczuciowo.

Jak widzê jeste¶ przedstawicielem szko³y historycznej, która g³osi: Mickiewiczowi nie ¶mierdzia³y przepocone kalesony, bo wielkim Polakiem by³! A przez to ka¿dy jego wytwor od sonetu do kupy natychmiast woni i delikatno¶ci ró¿y nabiera!
Powodzenia.
Jeste¶my z innej parafii najwyra¼niej, bowiem ja ceniê ludzi nie za to ¿e sa na pomniku, tylko za to, ¿e mimo zwyk³ych ludzkich s³abo¶ci czasem na ten pomnik trafiaj±.
Uprzedzam, ze je¶li zamierzasz ze mn± dyskutowaæ, to siê jeszcze parê tysiêcy razy obrazisz w imieniu Uczuæ Religijnych itd, bo ja sobie z upodobaniem po takich rzeczach je¿d¿ê, zw³aszcza, gdy wznios³e uczucie maja nadrobiæ braki w wykszta³ceniu. Lubiê przek³uwaæ nadête baloniki. Wydaj± wtedy fajne d¼wiêki.

CYTAT(Ma³y John)
A je¶li chodzi o film "imiê rózy" to uwa¿am, ¿e jest fajny choæ nie ukrywam, ¿e przerysowuje prawdê o zakonach ¶redniowiecznych.


Otó¿ nie przerysowuje. Zakony by³y normalnymi zbiorowiskami mê¿czyzn. Z mêskimi k³opotami. Ludzie czasem udaj±, ¿e tego problemu nie ma i tylko od czasu do czasu jaki¶ kleryk zrozpaczony wspomni abp. Paetza i niemi³± cenê za ¶wiêcenia. We W³oszech problem by³ zawsze znacznie ostrzejszy ni¿ u nas. Klimat itd.

Nale¿y siê tym ludziom trochê zrozumienia a nie pokrzykiwanie, ¿e to k³amstwo.

Ale, ¿eby zrozumieæ problemy mê¿czyzn trzeba byæ chyba troszkê starszym... wiêæ Ci wybaczam i mam nadziejê, ¿e moije chrze¶cijañskie wybaczenie nie obra¿a znowu uczuæ religijnych... ale pewnie obra¿a, bo kto to widzia³, ¿eby katolik wiedzia³, co to wybaczenie i tolerancja... to nie uchodzi, zw³aszcza w Polsce.

Zauwa¿, ¿e gdyby w klasztorach ¿yli sami ¶wiêci - zamek Lipowiec mia³by wielk± salê rycersk± a nie ma³e cele z kiblem w ¶cianie...
Mo¿e obyczaje w klasztorach ¶redniowiecznych by³yby lepsze gdyby trafiali tam ludzie z powo³ania a nie z nakazu rodziców. Ale powo³añ nie by³o a¿ tak wiele, by³a to sprawa raczej indywidualna i nie zawsze akceptowana (polecam listy Jordana czy korespondencjê sw. Klary, a tak¿e pisma sw. Tomasza na ten temat - oni to dopiero oczerniali i obra¿ali... i w ogóle nie wiedzieli, co siê dzia³o w ¶redniowieczu i w ¶redniowiecznych klasztorach.) A do klasztoru oddawano najm³odszego syna, ¿eby rodzinie wymodli³ miejsce w niebie - nie wa¿ne, czy tego chcia³, czy nie. Jednostki ¶wiadomie wybiera³y klasztor - ale w³a¶nie jednostki. Norm± w klasztorach byli zdrowi ludzie, których wcale nikt o powo³anie nie pyta³. Poczytaj listy Jordana, szczerze Ci radzê.

CYTAT(Ma³y John)
A co do twojej uwagi o seminariach i zakonach to je¶li naprawdê tak my¶lisz to ci wspó³czuje bo pozostajesz w wielkim b³edzie i fa³szu.


Kochaneñki, jakbym ja tak nie my¶la³, to bym tego nie mówi³.
Zarzucasz mi zak³amanie? Mam wyp³azowaæ po rycersku?
A fa³sz? ¿yczysz sobie wykazu zaleceñ dyscyplinarnych skierowanych do kleru w samej tylko Polsce w XIII-XV wieku? We¼ ty zarzuæ fa³sz ich autorom czyli biskupom którzy je wydali. Twoje uczucia religijne nie dr¿± na my¶l o oskar¿eniu biskupa o k³amstwo i oczernianie zakonów?
A mo¿e wolisz panoramê zarzutów obyczajowych na przestrzeni wieków? Co Ci mam dostarczyæ? "By³y dwie karczmy, bram cztery u³omki, klasztorów dziewiêæ i gdzieniegdzie domki" - wiesz, czemu biskup napisa³ ten poemat?

B³±d? Czyli niby co? pomyli³em sie gdzie¶? Gdzie? ¯e napisa³em, ¿e mnisi w filmie z upodobaniem obracali ³adn± panienkê? Nie³adna by³a? By³a ¶liczna.

I by³a te¿: wykorzystana seksualnie niejeden raz przez mnicha, który ¿erowa³ na jej biedzie i g³odzie jej rodziny, by³a publicznie upokorzona, torturowana, skazana na stos - a, ¿e nie zosta³a spalona, to ju¿ tylko sen z³oty Jeana Annaud, bo Eco wiedzia³, ¿e gdy siê Inkwizycja dobierze do dziewczyny, to po dziewczynie zostanie tylko dym i popió³.

Mi³y i czysty Adso robi z ni± mi³y numerek na pod³odze w kuchni klasztornej. Ale ona trafi³a tam, bo nie³adny i nieczysty klucznik Remigiusz liczy³ na pochêdó¿kê, zaprosi³ j± noc± do klasztoru i da³ jej za to kawa³ miêsa, którym mog³a nakarmiæ g³odne rodzeñstwo.
Gorej±cy ¶wiat³em czysto¶ci Bernardo Gui, Bicz Bo¿y na Nieprawo¶ci osobi¶cie zdziera z niej ubranie i wystawia j± nag± na widok publiczny. Wystarczy³oby, gdyby kaza³ j± obszukaæ ¿o³nierzom - ale nie. Zrobi³ to osobi¶cie i nie ograniczy³ siê do przeszukania ale zrobi³ teatralne obna¿enie przemoc± (znalaz³ koguta i kota - chyba ¿eby co¶ takiego wypatrzeæ nie musia³ odkrywaæ jej cycków?). Lubi³ te elementy gwa³ttu, krêci³ go widok ludzi na stosie i rytua³ egzekucyjny.
A przecie¿ winien ¶wieciæ przyk³adem i nie patrzeæ na kobiety, a ju¿ na pewno nie dotykaæ.
Inni zacni mnisi na ten widok zas³onili oczy - ale jako¶ tak rozstawiali palce, ¿eby widzieæ wszystko.

A Berengar pomocnik bibliotekarza? Jak patrzy³ na Adsona? I za co powierzy³ sekret tajemnic biblioteki Adelmusowi? Przypadkiem nie za numerek homoseksualny? I biedny Adelmus, jak zrozumia³, co zrobi³ - skoczy³ na ³eb z wie¿y.

Zaprawdê powiadam Ci: mnisi w filmie to wzór prawo¶ci a ja ich zniewa¿am twierdz±c, ¿e jest inaczej. I jestem w b³êdzie oraz g³oszê fa³sz. A w ogóle, to ja te sceny do filmu i ksi±¿ki wstawi³em. Specjalnie, ¿eby Ciebie obraziæ. Jak widzisz - mam chody u Umberto Eco i Jeana Annaud, lepiej ze mn± nie zadzieraæ.
Dziêki mnie bêdziesz w nastêpnej ksi±¿ce Eco i filmie Annauda, oczywi¶cie przedstawiony w z³ym ¶wietle.

Twoje wspó³czucie - z bólem przyznam - podobnie jak inne podobne objawy ob³udy mam tam, gdzie jest ich miejsce.

Acha: uprzedzam zarzut: dok³adnie odró¿niam Bernarda Gui z Filmu od Bernarda Gui z ksi±¿ki i od rzeczywistego Bernarda Gui. To sa ró¿ne postaci.
Brzydzê siê ka¿dym z nich, ale ka¿dym z innych powodów.
To jest wersja lo-fi g³ównej zawarto¶ci. Aby zobaczyæ pe³n± wersjê z wiêksz± zawarto¶ci±, obrazkami i formatowaniem proszê kliknij tutaj.
Invision Power Board © 2001-2024 Invision Power Services, Inc.