Na pocz±tku o czym mówimy. W zwi±zku z rosn±c± popularno¶ci± rozrywki jak± jest buhurt chcia³ bym rozpocz±æ dzia³alno¶æ tego projektu. Jest to projekt miêdzybractwowy, ca³kowicie wolny od wszelkiej polityki wewnêtrznej tzw. Ruchu Rycerskiego. Równie¿ sprawy datowania oraz odtwórstwa kultury materialnej pozostawiamy w gestii uczestników ( mówi±c wprost - ¿adnych k³ótni i pos±dzeñ o mroczno¶æ, to nie tutaj). Jedynym i wy³±cznym celem tej formacji jest mo¿liwie najlepsze odtworzenie dawnych metod walki, poprzez branie udzia³u w jej ekstremalnej formie jak± jest buhurt. O przyjêciu do dru¿yny zdecyduje uczestnictwo w æwiczeniach, warsztatach lub te¿ poparcie osób znanych z pola walki. Osoby nie przestrzegaj±ce regu³ bezpieczeñstwa oraz regu³ walki a tak¿e konsekwentnie ³ami±ce dyscyplinê w czasie walki wylec±. Chcemy stworzyæ elitarny oddzia³ a nie zbieraninê nadêtych bubków.
Projekt funkcjonuje wy³±cznie w trakcie walki lub æwiczeñ buhurtowych - poza tymi chwilami wszyscy cz³onkowie s± normalnymi cz³onkami swoich ekip/bractw/rot/kompani czy co kto tam chce. Równie¿ barwy noszone przez walcz±cych pozostaj± w ich indywidualnej gestii (co najwy¿ej jako¶ siê oznaczymy jako strona polska, byæ mo¿e uda siê te¿ wykombinowaæ jaki¶ badges wyró¿niaj±cy uczestników projektu - to wszystko)
Docelowo interesuj± nas 4 imprezy - dwie wyjazdowe i dwie krajowe. Bêd± to buhurty: w Byczynie (Polska maj i sierpieñ), Bia³ym Zamku ( Bia³oru¶, maj), Grunwaldzie (Polska, lipiec) oraz Vyborgu (Rosja, lipiec). Obie imprezy zagraniczne to bezsprzecznie najlepsze, ale i najciê¿sze imprezy tego typu. To ¿e po tym co pokazali¶my na Grunwaldzie i w Byczynie otrzymali¶my na nie zaproszenie mo¿e byæ powodem do dumy dla ka¿dego buhurtowca i ¶wiadczy o tym jak wiele ju¿ dokonali¶my. Nie mniej jest to równie¿ wyzwanie. Je¿eli nie pojedziemy tam, lub co gorsza pojedziemy i zb³a¼nimy siê tak jak to siê czêsto zdarza³o to dalej bêdziemy traktowani jako 2 liga. Natomiast wymienione imprezy polskie to walka na naszym terenie i wstyd je¿eli nie staniemy na wysoko¶ci zadania i nasi go¶cie (nieraz przybywaj±cy z bardzo daleka) bêd± siê nudziæ bo my nie umiemy utrzymaæ szyku
. Poka¿my im tak jak we wrze¶niu czy lipcu ¿e jeste¶my godnymi przeciwnikami. Inaczej mówi±c, bierzmy siê do æwiczeñ
Dziêki uprzejmo¶ci Emila z Gi¿ycka oraz jego ojca byæ mo¿e bêdziemy mieæ stosunkowo tani transport na obie imprezy zagraniczne (zainteresowanych - zarówno zbrojnych jak i chêtnych na "wycieczkê" na wschód) proszê o kontakt ze mn± na priv
P.S. Zainteresowanych projektem którzy jeszcze nie mili okazji ze mn± walczyæ odsy³am do tematu "Warsztaty buhurtowe" w kalendarium. Oczywi¶cie osoby z którymi znam siê od dawna i od wielu buhurtów s± zaproszone niejako automatycznie.
zacznijmy od spisu ludno¶ci chêtnej do PDB, spisu oddzia³ów/bractw itp. potem powi±zaæ to jako¶ w jedn± ca³o¶æ tak by ka¿dy wiedzia³ co gdzie i jak.
no pomys³ wart realizacji, mia³bym jednak kilka "ale"
mianowicie, nie obca mi ostra walka, i nie obca jest mi dawka adrenalizny z tym zwi±zana- nie oszukujmy sie i powiedzmy jasno ze o to w³a¶nie w bohurtach chodzi. Trzeba jednak umieæ na tyle j± ukierunkowaæ, by dzia³ac zespo³owo i skutecznie wspó³dzia³ac w grupie- samotnik jest jednostrza³owcem....
ale do czego zmierzam, mianowicie- podczas tegotocznego bohurtu nie dane mi by³o sobie powalczyæ i przyznam ¿e mia³bym do siebie pretensje ze nam wprali gdyby nie dwie rzeczy, mianowicie moja- osobista- kontuzja która mnie zdyskwalifikowa³a i nieuczciwa walka , uczciwie przyznam ze z obu stron, ale bardziej oszukiwali nasi Go¶cie. pomijam wstawanie, zmartwychwstania czy tego typu rzeczy. chodzi mi o wnoszon± broñ.
Czu³em sie jak ostatni debil, kiedy jako "bramkarz" sprawdza³em ludzi z obu stron. stara³em sie to zrobiæ uczciwie i wszytskich traktowac jednakowo. ale kilka rzeczy zwróci³o moj± uwage- mianowicie tajemnicze pojawianie sie wycofanych rzeczy po¿niej na polu. trzeba co¶ z tym zrobiæ, to g³ownie dop Ciebie P³azik.
druga sprawa- broñ. aby mnie nikt nie zrozumia³ ¿le, nie zabraniam drzewcówek, czy masywnijszych broni. ale to co zobaczy³em w tym roku (po obu stronach) by³o nie do przyjêcia. Mam tu na my¶li tasaki wa¿±ce po 5 kg wyciête z bojlerów, o¶miorczne topory czy czterorêczne miecze o podobnej wadze do wspomnianych ju¿ tasaków. nie wspomne ju¿ o przerabianych (dobrze ze stêp[ionych) toporach stra¿ackich- fakt, by³y to pojedyncze przypadki ale by³o ich wiêcej niz dziesiêæ.
a pó¿niej, podchodzili do mnie ludzie, którym nie pozwoli³em "cego¶" wniesc i zabrali inna broñ pokazuj±c u naszych Go¶ci takie efekty radosnej twórczo¶ci typu 5 kg tasak
i tu pytam, bo jak co roku (za wyj 2007) chcia³bym "zaliczyæ" bohurt Grunwaldzki- bo wspomniane przezemnie ekscesy to w³a¶nie tam mia³y miejsce, ale szanuje swój krêgos³up i walke takimi wynalazkami uwa¿am za idiotyzm. pytam wic, czy warsztaty, reprezentacja, i przysz³e bohurty bêd± pielêgnowaæ owe wynalazki, czy bêd± one dopuszczane w przysz³ych starciach. bo je¶³i tak, to z ¿alem ale siê wypisuje z tego interesu....
je¿eli byczyna czuje sie dotkniêta, przepraszam, nie by³em ani razu i ani jedno moje s³owo nie tyczy waszej inicjatywy.
na wschód chêtnie pojade....
i jak w opisie P³azika, prosze o merytoryczn± odpowiedz, nie lanie wody czy teksty typu " mientki jeste¶, tchórz czy inne w podobnym kontek¶cie..."
Racja Gregoriusie. Wa¿y³em mój buzdygan, wa¿y 960g, ale napewno jest skuteczniejszy od tych "wynalazków" z racji szybko¶ci i mniej sie mêcze walcz±c taka broni±. Historyczny sprzêt jest lepszy i tego sie trzymajmy.
Bohurtow± spraw± jest ró¿norodno¶æ broni i dowolny jej dobór, podstawowe parametry moim zdaniem to brak ostrych koñców, brak ostrych krawêdzi, brak kolców.
Je¶li to jest wyeliminowane to broñ jest bezpieczna, niebezpieczna jest osoba jej u¿ywaj±ca ;]
tak, oczywi¶cie ¿e nie gro¿na jest sama broñ, bo nó¿ek nie dostanie i nie bedzie sie przetaczaæ po stopach, a nosz±cy ja cz³owiek. Ale cz³owiek na bohurcie mnie raczej nie pogryzie, wiec obawiam siê jego broni i jej unikam- nie nosz±cego ja piechura.
co do kolców, tak masz racje, ale chyba bym wola³ dostaæ czym¶ z krótkimi kolcami n¿ kula armatni± dospawan± do rurki -- wyprzedzaj±c, tak - takie cos te¿ widzia³em, choæ nie na grunvie :P
s±dze ze jakby kto¶ dosta³ czym¶ takim z zamachu, by³oby mu wszystko jedno czy ma kolce, czy ostre krawêdzie.... czy ich nie ma
ustosunkowywuj±c sie do wypowiedzi Gyrosa- ró¿norodno¶c broni TAK, naprawde TAK bo to dodaje du¿o smaczku do tej zabawy, a nie idziesz i ca³y czas miecze lub inne sieczne "co¶" ale masywno¶c broni to jedna z podstawowych zasad bezpieczeñstwa. rozumiem ze dostaæ tube z 5 kg ¿elastwa, np topora jest trudno w walce 1vs1 ale jak sie z kimstam lejesz, albo przetrzymujesz kumplowi go¶cia na bohurcie, a tu z ty³u "buch" w potylice to pó¿niej-niewiele pó¿niej, tam na górze, u ¶w. Pietra nawet nie bêdziesz wiedzia³ co ciê zabi³o
a no tak... to jest do¶æ wa¿ne... Niby g³owa jest dobrze chroniona, ale trzeba pamiêtac, ¿e siedzi na ma³ych kosttkach (kr. szyjny) które nie s± jakos wybitnie usztywnione - bo niekoniecznie sie da - nawet przy grubym pikowañcu... Tu cos mo¿e sie stac. To prawda, ze broñ nie powinna byæ za ciê¿ka, a dowodem mo¿e byc przyk³ad tegorocznej inscenizacji nawet. Tam takim "tasakiem"
dojechano mojego kumpla
...
Witam!
Od razu zaznaczê, ze nie jestem "¶redniowieczny", ale sens i za³o¿enia buhurtu rozumiem i pomys³ mi siê podoba.
Mia³bym jednak pewn± uwagê do dyskusji o dopuszczalnej broni - czy kryteria nie powinny byæ oparte o ogólnie pojêt± "historyczno¶æ" uzbrojenia? Przy ca³ej ró¿norodno¶ci typów i modeli mo¿na przecie¿ ustaliæ pewne ogólne kryteria (co z reszt± robi± choæby archeolodzy czy bronioznawcy) i na ich podstawie dopuszczaæ broñ do walki.
pzdr. serdecznie
O.v.K.
CYTAT(Owca @ 19:56 08.12.2007)
Witam!
Od razu zaznaczê, ze nie jestem "¶redniowieczny", ale sens i za³o¿enia buhurtu rozumiem i pomys³ mi siê podoba.
Mia³bym jednak pewn± uwagê do dyskusji o dopuszczalnej broni - czy kryteria nie powinny byæ oparte o ogólnie pojêt± "historyczno¶æ" uzbrojenia? Przy ca³ej ró¿norodno¶ci typów i modeli mo¿na przecie¿ ustaliæ pewne ogólne kryteria (co z reszt± robi± choæby archeolodzy czy bronioznawcy) i na ich podstawie dopuszczaæ broñ do walki.
pzdr. serdecznie
O.v.K.
Co rozumiesz przez historyczno¶æ broni na bohurcie, gdzie podstawowe bronie to miecz, miecz d³ugi, topór, buzdygan, bu³awa, broñ drzewcowa ró¿nych tyþów? W zale¿no¶ci od imprezy uzbrojenie mie¶ci siê w zakresie od XIII do koñca XV wieku... czy¿by¶ chcia³ wprowadziæ komisjê uzbrojenia i has³o "ten buzdygan nie wchodzi bo takich piór nie by³o". Sens tej imprezy jest trochê inny. Przede wszystkim k³adziemy nacisk na bezpieczeñstwo.
CYTAT(Mateusz z Grójca @ 18:47 08.12.2007)
a no tak... to jest do¶æ wa¿ne... Niby g³owa jest dobrze chroniona, ale trzeba pamiêtac, ¿e siedzi na ma³ych kosttkach (kr. szyjny) które nie s± jakos wybitnie usztywnione - bo niekoniecznie sie da - nawet przy grubym pikowañcu... Tu cos mo¿e sie stac. To prawda, ze broñ nie powinna byæ za ciê¿ka, a dowodem mo¿e byc przyk³ad tegorocznej inscenizacji nawet. Tam takim "tasakiem"
dojechano mojego kumpla
...
Inscenizacja to nie bohurt... Na bohurcie nic siê nie sta³o, oprócz rozciêtego ³uku brwiowego... Na inscenizacji by³o kilka wypadków.
Czo³em!
Mam pe³n± ¶wiadomo¶æ, ¿e ¶redniowiecze to nie XIX wiek i ¿e nie ma modeli "regulaminowych". Sz³o mi raczej o takie sprawy jak waga, sposób wykonania, materia³y itp. Nieco conieco czyta³em w tej materii i nie przypominam sobie 5 kilowych pó³torarêcznych mieczy, ju¿ na pewno wykonywanych z resora.
To wszystko.
no o to mi chodzi³o, o nic innego jak bezpieczeñstwo... Przecie¿ zbyt ciê¿kie ¿elazo jest niebezpieczne... Iscenizacja bohurtem nie jest, wiem o tym doskonale.. Przypadek moego kolegi poda³em jako przyk³ad dzia³ania za ciê¿kiej broni. Mówiono ¿e umiejêtno¶ci bohurtowców s± wy¿sze ni¿ inscenizacyjnych rycerzy - zgadza siê - ale jak sie zagapisz i znienacka dostaniesz w beret tak± sztab± to - tak jak mówi³ Gregorius, mówi³em i ja - to sie mo¿e ¼le skoñczyc.. Bijmy sie ostro ale wychod¼my z walki ca³o.
Bezpieczeñstwo w bohurcie i tak jest na wysokim poziomie.
przez wiele lat by³em zawodnikiem ¿u¿lowym i wiem o co wam chodzi.
kark jest rzeczywi¶cie zrobiony z ma³ych kostek i wydaje siê kruchy, ale jest co¶ takiego jak wi±zad³a ko¶ci które s± do¶æ wytrzyma³e. Wbrew pozorom dla karku najgorsze uderzenia to od ty³u w prosto w kark i górne które nie spowoduje odchylenia g³owy na bok (he³my garnczkowe).
Przy ka¿dym uderzeniu przy którym g³owa ulega odchyleniu s± do¶æ niegro¼ne. Jedynym zagro¿eniem jest tutaj wstrz±s mózgu (zale¿ny od energii uderzenia, ale nie bêdê o tym pisa³ jak to nastêpuje bo po co ;] mnie w tym wyedukowali bo to by³o potrzebne by jak najszybciej po upadku staraæ siê zdiagnozowaæ co siê sta³o by sobie wiêkszej krzywdy nie zrobiæ)
Tak wiêc reasumuj±c moj± wypowied¼ uderzenia w he³m typu ³ebka s± niegro¼ne dla karku, wi±zad³a wytrzymaj± odchylenie g³owy (naturalna amortyzacja, zmniejsza ryzyko wstrz±su mózgu).
Usztywnianie karku w³a¶nie stanowi wiêksze ryzyko pêkniêcia karku ni¿ jak pozostawi siê go swobodnego, poniewa¿ na kark dzia³a wtedy d¼wignia rozci±gaj±ca krêgi co u³atwia skrêcenie karku.
Kto siê naogl±da³ Segala, Rambo ten wie ¿e kark skrêca siê w 2 fazach 1 naci±gniêcie karku, 2 gwa³towne obrócenie w bok. samo obrócenie w bok nic nie da, kark nie jest taki s³aby.
to tyle o karku ;]
Cia³o ludzkie jest naprawdê wytrzyma³e, a je¶li jest jeszcze rozgrzane przed walk± to jest naprawdê ciê¿ko o kontuzjê.
Rozgrzewki karku i innych partii cia³a przed walk± to jest obowi±zek ka¿dego kto tego nie zrobi sam ryzykuje.
Powiedzia³ wam to kto¶ kto przez 5 lat jazdy na ¿u¿lu kostki nie z³ama³ przy wielu powa¿nych wypadkach i wielu urazach g³owy :D mo¿e dlatego teraz taki jestem ;P
Je¶li co¶ jednak bêdzie zbyt ryzykowne to i tu siê martwiê o topory typu "stêpiona siekiera" to siê do³±czam do zdania innych, ¿e nie powinna byæ dopuszczona.
No z fizyki jeszcze sama waga broni nic nie daje, wa¿ny jest jej punkt wywa¿enia bo to on ma znaczny wp³yw na jego energiê uderzenia, dlatego 5kg tasak nie jest straszny poza tym, ¿e jest ciê¿kim i wolnym kawa³kiem ¿elastwa, sam mam miecz 2 rêczny zula 4,5kg i no spoko jest fajny ale wtedy gdy mo¿esz nim laæ nieprzygotowanego przeciwnika, przy czym jego obra¿enia nie s± wcale wiêksze od 1,5-2kg buzdyganu.
CYTAT
Bêd± to buhurty: w Byczynie (Polska maj i sierpieñ), Bia³ym Zamku ( Bia³oru¶, maj), Grunwaldzie (Polska, lipiec) oraz Vyborgu (Rosja, lipiec).
w 2008r. "Bia³y Zamek" bede w Moskwe, 21-23 marzec
CYTAT
- 21-23 марта, «Белый Замок 2008», Москва.
http://www.tforum.info/forum/index.php?showtopic=14252
To jak z tymi terminami Vyborga i Bia³ego Zamku? Bo ja po rosyjsku nie umiem za bardzo a s³ysza³em kilka wersji i juz nie wiem.
Co do terminów imprez staramy siê skontaktowaæ i wszystkiego dowiedzieæ ale Moskwa brzmi przera¿aj±co niestety.
Co do broni na buhurtach. W naszej dru¿ynie staramy siê oczywi¶cie eliminowaæ wynalazki-potworki. Inna sprawa ¿e chodzi tu o egzemplarze naprawdê przesadzone. Natomiast poza tymi ekstremami mo¿na braæ co siê chce - to ¿ycie ma zweryfikowaæ. I tu odpowiem Owcy - widzisz za³o¿enie buhurtu jest takie ¿e je¿eli kto¶ ma niehistoryczny miecz o wadze 5kg to powinien sam, w walce przekonaæ siê ¿e to bez sensu. Inaczej je¿eli mu siê zaka¿e to dalej bêdzie my¶la³ ¿e to g³upi przes±d a w ¶redniowieczu on by by³ m±drzejszy. (Taka ekstremalna archeologia eksperymentalna - we¼ 4 rêczny topór podwójny, we¼ - zat³ukê ciê moim histerycznym
).
Zupe³nie inn± spraw± jest sprzêt naszych przeciwników, na imprezach wyjazdowych to nie my sprawdzamy i bêdziemy siê musieli dostosowaæ. Natomiast u nas postaramy siê pilnowaæ aby m³otów chaosu nie by³o, ale to te¿ zale¿y od wielu czynników. Od choæby od stopnia w jakim organizator Grunwaldu czy Byczyny bêdzie wspó³pracowa³ z buhurtowcami.
Ok.
W ka¿dym razie - trzymam kciuki za projekt.
Strona Bia³oruska (ordin) twierdzi ¿e Bia³y zamek jak najbardziej na Bia³orusi w terminie 1-2 marzec. Mo¿e to jednak o inne imprezy nam chodzi.
Jaka ta strona bialorusska? Kto?
Ok jednak Bia³y Zamek w Moskwie, cholera a ju¿ siê cieszy³em
to nam mocno plany krzy¿uje bo do moskwy ciê¿ko siê wybraæ.
Bedzie ciekawy fest w Hocinie (Ukraina) kolo Dniestra (1320-1420) 1-3.05.2008
Podroz i wyzywenie splacaja.
Bedzie niezla walka. Juz jest u nas zaproszenie. I czekamy na Bern)
Jerzely zainteresuje panstwo ten fest, moge sie zwienzac sie z organizatorami i wyjasnic pytanie nakont druzyny Polskej)
Do Moskwy jest 300 km dalej, niz do Vyborga, ale droga straszna, wiêc trzebaby by³o wyjechaæ juz w ¶rode wieczorem z Olsztyna lub Gi¿ycka.
My¶lê, ¿e jednak warto je¶li da rade, bo by³aby to bardzo warto¶ciowa podró¿, zawsze mozna cos zwiedziæ. Na Ukraine tez oczywi¶cie nie ma problemu, tylko to termin Byczyny chyba.
Ró¿nie w ¶wiecie bywa, Bocke mo¿e mieæ ten termin wolny wiêc, ja poproszê o szersze info na temat turnieju na Ukrainie ;]
http://1320-1420.org.ua/To jest forum imprezy. Wszystko nie moge wytlumaczyc z rossijskiego tutaj. Prosze sie zarejesrowac tam i zadac pytania, a tam juz pomoge w rozmowie)
Dziêki ;] jak znajde kogo¶ kto mi to przet³umaczy to co¶ postaram siê za³atwiæ :D
Dogadam sie z organizatorami, bedzie reklama imprezy na freha. Na polskim jenzyku)
OK, to podaj linka do tego tematu jak Ci siê uda ju¿ co¶ za³o¿yæ/ustaliæ ;]
CYTAT
Dziêki ;] jak znajde kogo¶ kto mi to przet³umaczy to co¶ postaram siê za³atwiæ :D
http://www.online-translator.com/srvurl.asp?lang=ennie jest ten translator idealny; czasem wychodz± do¶æ kosmiczne konstrukcje gramatyczne. Ale pomaga sie po³apaæ w tym, co jest napisane...
Wa¿na kwestia do przemy¶lenia i przegadania. W zwi±zku z tym ¿e sztandarowa impreza dla dru¿yny czyli Bia³y Zamek jest daleko i nie wiemy ilu z nas uda siê pojechaæ, trzeba by by³o znale¼æ jak±¶ now± imprezê wschodni± na któr± mogli by¶my pojechaæ jako wiêksza ca³o¶æ, w celu przetarcia siê. Najlepiej ¿eby to by³a Ukraina (wiz nie trzeba) Albo Bia³oru¶ (blisko). Do Rosji s± drogie wizy a ja bym chcia³ by nikt nie móg³ powiedzieæ ¿e nie pojecha³ bo nie mia³ kasy.
Pro¶ba do osób maj±cych kontakty na wsch. wrzuæcie jakie¶ kalendarium imprez Ukraiñsko /Bia³oruskich to wybierzemy co¶ wartego uwagi.
Ugni pomys³ bardo fajny ale niestety zachodzi nam na Byczynê - jedn± z dwu najwa¿niejszych imprez buhurtowych na naszym podwórku. a tam po prostu nie wypada siê nie pojawiæ. Chocia¿ jak by siê uda³o z jednej imprezy na drug± uderzyæ. Napisz kiedy bêd± siê toczy³y g³ówne wydarzenia (buhurty!!) w Hocinie. Je¿eli 1-2maj tak ¿eby na 3 (sobota) zjechaæ na Byczynê to mo¿na by pomy¶leæ.
nie przesadzaj, nie damy rady obskoczyæ dwóch imprez jedna po drugiej je¶l obie maj± byæ dobrymi bohurtami, a do tego miejsca ich organizacji bêd± oddalone o parêset kilometrów.. nie jeste¶my jeszcze armi± robocopów.. jeszcze
Bede informowac o wszystkih imprezah na Wshodzie na 2008 rok. Ale odrazu mowie - liepszy fest ostro buhurtowy w Europie - to Vyborg (Rosja).
Na Vyborgu bedziemy
juz tego to nie mozna sobie odpu¶ciæ. Jak bedzie z OBR'em? Bo chyba w tym czasie organizuj± turniej w Rynie.
No Vyborg to cel numer 1 w tym roku
. Tutaj nie powstrzyma nas (mam nadziejê) ani kasa ani odleg³o¶æ - zreszt± szykujemy siê na to ju¿ od roku. Natomiast potrzeba nam przed Vyborgiem jakiej¶ imprezy wiosennej na "przetarcie siê" i lepsze zapoznanie z realiami wschodnich imprez. To bêdzie dla nas tak¿e test mo¿liwo¶ci mobilizacyjno/logistycznych przed b±d¼ co b±d¼ dalek± wypraw± na Vyborg.
Hm, tak sie zastanawiam...
Bia³y Zamek w Akkce i pewnie duuuuuuu¿a czê¶æ reprezentacji nie pojedzie tam, Vyborg to juz nie ta sama impreza. Zostaje Lida pod koniec sierpnia. Jest co¶ jeszcze ciekawego? Bo jesli robic ca³e zamieszanie tylko dla Grunwaldu i pokonaæ Wschód przewag± liczebn± to jest troche bezsensu. Trzeba poszukaæ jakichs imprez na Wschodzie ( ja niestety nie umiem po rosyjsku czytac), albo zorganizowaæ typowo bohurtowe w Polsce (nie mówie o manewrach, tylko o imprezach historycznych).
Ja postaram sie cos takiego zrobic w okolicach Gi¿ycka latem. Dwa obozy, dwie grupy, 100 osób, cztery dni i non stop walka.
pozdr
Ca³y czas szukam odpowiedniej imprezy, najlepiej na wiosnê. Ka¿da inicjatywa mile widziana. Oczywi¶cie rencyma i nogami popieram wszelkie inicjatywy zwi±zane z buhurtami w Polsce. Zgadzam siê te¿ ¿e je¿eli naprawdê chcemy co¶ znaczyæ to nie mo¿emy siê ograniczaæ tylko do w³asnego podwórka. Trzeba pokazaæ co umiemy tak¿e u przeciwnika w domu.
Wyborg odpad³. Dosta³em jednak wiadomo¶æ, ¿e zamiast Wyborga grande compania organizuje impreze w Izborsku, niedaleko Pskowa, w okolicach granic ³otewskiej i estoñskiej, czyli du¿o bli¿ej ni¿ Wyborg. Zapowiadaj±, ¿e bêdzie to najlepsza impreza w Rosji.
A tak na marginesie, to kto¶ odpowiedzialny moze by mnie w koñcu zapisa³ do grupy "bohurt".
Marcin móg³by¶ rzuciæ jaki¶ orientacyjny termin tego turnieju ?
1-3 sierpnia jako¶ tak. No bynajmniej napewno pocz. sierpnia.
mo¿e, ale moze sie zg³osisz... bo ja inaczej nie moge wpisac kogo¶ "na sile" a zgloszenia nie wyslales
Te¿ dosta³em info o Izborsku. Czyli co? Ustalamy Izborsk nasz± g³ówn± imprezê wyjazdow± w tym roku? Ja jestem za.
Jedziemy, ale trzeba dzia³ac konkretnie. Ja na siebie biore autobus, pilota (bo jest chyba wymagany), no i ewentualnie mo¿emy zajechaæ do Pskowa, to niedaleko, a warto.
pozdr
Jak bêdziecie za³atwiaæ wizê zbiorow± , to ja te¿ chêtnie pojadê na wycieczkê (ju¿ mnie matura nie bêdzie trzymaæ)
CYTAT
mo¿e, ale moze sie zg³osisz... bo ja inaczej nie moge wpisac kogo¶ "na sile" a zgloszenia nie wyslales
No jak nie. Mam napisane, ¿e oczekuje na przyjêcie do grupy.
To jest wersja lo-fi g³ównej zawarto¶ci. Aby zobaczyæ pe³n± wersjê z wiêksz± zawarto¶ci±, obrazkami i formatowaniem proszê
kliknij tutaj.