Jak walczyæ by nie zniszczyæ ostrza w ci±gu minuty? Czy mo¿na parowaæ inaczej ni¿ ostrzem? Czy miecz mia³by szanse d³u¿ej s³u¿yæ dziêki takiej technice? O to pytania które siê nasuwaj± po obejrzeniu tego filmiku ;)

Filmik Edge- Bashing Johna Clementsa - szefa ARMA

mo¿e móg³by kto¶ powiedzieæ czego te testy na filmiku maj± dowie¶æ?

Generalnie przypomnieæ prawdê fizyczn±, ¿e jak siê dwie ostre klingi mocno zderza krawêdziami tn±cymi, to nie ma si³y, ¿eby siê nie poszczerbi³y.

Pozdrowienia

Drogi Marcinie! Tak jak od dawna podejrzewa³em, nic nie zrozumia³e¶ z g³êbokiego przekazu zawartego w praktyce systemów szermierczych RR... W RR krawêdzie siê nie szczerbi±, one siê wspaniale ZBIJAJ¡, i dziêki temu s± takie d³ugowieczne Te miecze i szable które wisz± w gablotach muzealnych te¿ s± piêkne, g³adkie i zazwyczaj bez szczerb. A czemu? Bo to "nieliczne egzemplarzy które siê zachowa³y, ale nimi nie walczono" [rotfl] "niektóre szable dlatego maj± tyle zbroczy, bo jak siê wykruszy³o ostrze [sic!] do którego¶, to je ob³amywano i ostrzono nastêpn± krawêd¼" [mega ROTFL] To nie ¿art, naprawdê s³ysza³em takie "teorie"... [Last, but not least- kto jeszcze ¶mie twierdziæ, ¿e miecze/szable/inne bronie sieczne s³u¿y³y do przecinania czegokolwiek ;D;D;D] Dobranoc:)

O Zeusie! Temat dotarl i tutaj. Walkowany na kilku anglojezycznych forach, pojawia sie, niestety, takze na polskim.
Aion , jesli masz zyczenie poczytac dyskusje na ten temat w tonie podobnym do wypowiedzi Armanda, zajrzyj na forum USAnskiej ARMA.
Podobna, acz uprzejmiejsza, do znalezienia na forum Myarmoury.com.
Podobna, acz mdlaca, na Swordforum.com.

temat wa³kowany do zrzygania na Freha, panowie ile mo¿na?

ja na "krawêdziowanie" mam swoj± teoriê w ¶redniowieczu podczas walk turniejowo bitewnych ka¿dy który zrobi³ blok krawêdzi± przeprasza³ przeciwnika i niezalicza³ trafienia twierdz±c ¿e co¶ takiego niestnieje natomiast zawodnik bij±cy po krawêdzi tez przeprasza³ za szczerb w mieczu

Bylo, ale nie znalazlem...
Czasem dobrze jest nie umiec szukac

To siê nazywa "PRACA U PODSTAW" Tomic. Wiesz, telewizja kszta³tuje pogl±dy, mózg siê wy³±cza i ludzie siê krawêdziuj± ... ;]

Nieszczêsny musia³ byæ ten, kto chwilê przed ¶mierci± zdo³a³ odbiæ jeszcze jaki¶ cios ostrzem. Umiera³ wtedy ze ¶wiadomo¶ci±, ¿e nie do¶æ ¿e traci ¿ycie, to jeszcze broñ poszczerbi³... ;)

A jesli przypadkowo przezyl dzieki zastosowaniu tego (slowa nie napisze) to i tak musial isc sie wieszac, zniszczyl taaaki miecz...

Nieszczêsny musia³ byæ ten, kto chwilê przed ¶mierci± zdo³a³ odbiæ jeszcze jaki¶ cios ostrzem. Umiera³ wtedy ze ¶wiadomo¶ci±, ¿e nie do¶æ ¿e traci ¿ycie, to jeszcze broñ poszczerbi³... ;)


- co gorsza, nie zd±¿y³ przeprosiæ ...

No to moze dajmy juz spokuj, bo to kabaret sie robi.

Ostatnio gdziekolwiek Tomic siê pojawi, tam zaraz mowa o przepraszaniu, ¿alu za grzechy etc.

A krawêdziowanie ma prastaaar± tradycjê: przecie¿ ju¿ miecz Conana Wielkiego nosi³ szczerby "niezliczonych uderzeñ mieczy i toporów (sic!)" (podkr. w³asne. Na ¿yczenie s³u¿ê bibliografi±.).
...nasi przodkowie nawet topory zatrzymywali w ten sposób, a teraz co? ech, rasa ludzka skarla³a przez te ma³e dwana¶cie tysiêcy lat... tylko nieliczni zapaleñcy usi³uj± podtrzymaæ (wskrzesic?) wielkie tradycje, a wy im k³ody pod nogi...
Normalnie brak s³ów...

to siê nazywa PRACA U OSTRZA

Ponad to czy¿ to nie po chrze¶cijañsku i po ludzku ¿a³owaæ za swoje i cudze grzechy? czy¿ cz³owiek lepiej sie nie czuje gdy przeprosi.
Przepraszam wszystkich tych co zniszczyli na chwile przed ¶mierci± swoje lub cudze miecze

na koniec pragn±³bym zauwazyæ ¿e wszytkie teorie bez pokrycia s± warte mojej teorii któr± przedstawi³em troszkê wy¿ej. gdzie przy d³ugim mieczu zosta³y zachowane jakies tam traktaciki, które zreszt± ró¿nie s± interpretowane przez ro¿nych mieczologów.
pamiêtam dyskusje o krawêdziowanu w szabli i tez nie pamiêtam ¿eby popar³ swoje teorie kto¶ jakimi¶ konkretnymi dowodami, a porównywanie szabli do d³ugiego miecza to ju¿ radosna przesada

Tomic napisa³;



No tak, Twoje g³êbokie przekonanie jest równowa¿ne 20 z ok³adem latom pracy kilku niezale¿nych grup, w tym bronioznawców, historyków etc. Jestem pod wra¿eniem. Rezultatem ich pracy, opartej o dobrze zachowane z epoki ¼ród³a s± "teorie bez pokrycia". Powinni sie z³o¿yæ na terapiê zbiorow± i prozac Nawet nie zapytam, czy wogóle wiesz czym siê zajmowali, bo odpowied¼ jest jasna.



Piêkny przyk³ad g³êbokiego zainteresowania ¶rodowiska RR ¼ród³ami historycznymi, i badaniami na nich Po latach obserwacji stwierdzam, ¿e to po prostu subkultura która czasem przyci±ga ludzi zafascynowanych histori±. Czasem. Subkultura o umiarkowanych walorach poznawczych w kierunku historii.

Nieco OT- kto¶ wysun±³ piêkny postulat, ¿eby to wreszcie i raz na zawsze oddzieliæ od grup rekonstrukcji historycznej. Popieram...

O szabli sie nie wypowiadam, ale jej czas na konfrontacjê z histori± i metodami naukowymi, a nie "g³êbokim przekonaniem wojewody na majestacie" te¿ nadejdzie. Natura nie znosi pró¿ni.

Nie bêdê siê wdawa³ w bezsensowne pyskówki, jak kto¶ sie uprze ¿eby nie wiedzieæ, nie bêdzie wiedzia³ i nale¿y jego g³êbokie przekonanie uszanowaæ. "Cudzoziemskich ksi±g nie czytaj, czego nie wiesz, ksiêdza pytaj... "

Poniewa¿ temat, zgodnie niestety z moimi przewidywaniami, zamieni³ siê b³yskawicznie w nic nie wnosz±c± pyskówkê ze z góry okre¶lonych i dobrze okopanych pozycji - blokujê.

w³a¶nie bezsensowna pyskówka nie bêdê siê w ni± wdawa³,
sadzisz siê do mnie Armandzie a nawet nie zrozumia³e¶ tego co napisa³em, trudno tak bywa
ale przepraszam za to te¿ i proszê o wybaczenie ¿e my¶li me pokrêtne i nizrozumia³e, mam nadzieje ¿e jednak tym postem trochê sie podwioz³e¶ choæ taki z niego po¿ytek

A¿ nie mog³em siê powstrzymaæ, ¿e kto¶ jeszcze pamiêta :

Dobre rady Pana Ojca

S³uchaj m³ody ojca grzecznie,
A ¿yæ bêdziesz po¿ytecznie.
Stamt±d czekaj szczê¶liwo¶ci,
Gdzie twych przodków le¿± ko¶ci.
Nie wyje¿d¿aj w obce kraje,
Bo tam szpetne obyczaje.
Bo tam szpetne obyczaje.

Nalej! Ojcu gard³o sp³ucz!
Ucz siê na Polaka, ucz!
Bo tam szpetne obyczaje.

One Niemce i Francuzy
Maj± pludry i rajtuzy.
Niechrze¶cijañsk± mi³o¶æ g³osz±
I na wierzchu jajca nosz±.
Pyski w pudrach i w pomadkach,
Wszy w perukach, franca w zadkach.
Wszy w perukach, franca w zadkach.

Nalej! Ojcu gard³o sp³ucz!
Ucz siê na Polaka, ucz!
Wszy w perukach, franca w zadkach.

Cudzoziemskich ksi±g nie czytaj,
Czego nie wiesz, ksiêdza pytaj.
Ucz siê siod³a, szabli, dzbana,
A poznaj± w tobie pana.
Z targowiska nie bierz z³ota.
To ¿ydowska jest robota.
To ¿ydowska jest robota.

Nalej! Ojcu gard³o sp³ucz!
Ucz siê na Polaka, ucz!
To ¿ydowska jest robota.

Twoja sprawa strzec ojczyzny,
Czyli w³asnej ojcowizny.
Nie wiesz, gdzie siê czai zdrada,
Uczyñ zajazd na s±siada.
Jak ju¿ musisz byæ w stolicy,
Patrz, co robi± politycy.
Na elekcjach dawaj kreskê,
Nie za s³owa, a za kieskê.
Nie za s³owa, a za kieskê.

Nalej! Ojcu gard³o sp³ucz!
Ucz siê na Polaka, ucz!
Nie za s³owa, a za kieskê.

Bierz od wszystkich z animuszem,
Dawaj na mszê za sw± duszê.
Bóg cnotliwe trzyma chêci
I zachowa je w pamiêci.
¯eñ siê m³odo, dzieci rób,
By mia³ kto o twój dbaæ grób.
Tu przez wieki twoje dziady
Da³y nauk tych przyk³ady.
Tu przez wieki twoje wnuki
Nie przepomn± tej nauki.

Nalej! Ojcu gard³o sp³ucz!
Ucz siê na Polaka, ucz!
Nie przepomn± tej nauki.

Tak± stoi Polska racj±
Na pohybel innym nacjom.

Rabbi