W uzgodnieniu z organizatorami i dzia³aj±c na ich polecenie poszukujê chêtnych do wziêcia udzia³u w grupie lekkozbrojnych na grunwaldzie 2008 roku. Chcemy w nastêpnej bitwie wystawiæ grupy czysto inscenizacyjne tj. nie bior±ce udzia³u w zbrojnych starciach. Zadaniem takiej grupy by³oby zagêszczanie pola bitwy poprzez manewrowanie na nim i ewentualne ha³asowanie z broni strzeleckiej. Chêtni winni posiadaæ co najmniej przeszywanice, he³m /³ebka lub kapalin/ oraz do wyboru drzewcówkê, pawê¿, lub hakownice. Z moich dotychczasowych obserwacji wiem, ¿e w obozach pozostaje sporo ludzi którym braki sprzêtowe nie pozwalaj± braæ udzia³u w bitwie. Dlatego udzia³ w grupie inscenizacyjnej pozwoli im zaistnie¶ na grunwaldzkim polu. Propozycje uczestnictwa proszê zg³aszaæ na moj± pocztê greg1953@o2.pl lub na gadu gadu 9163838

Skoro nie bêd± walczyæ to czy da³oby rade wystawiæ niepe³noletniego? Oczywi¶cie uzbrojony elegancko, spe³ni wszystkie wymogi

pozdr

"Skoro nie bêd± walczyæ to czy da³oby rade wystawiæ niepe³noletniego?"
A regulamin Grunwstocku ile razy czytales?

Mi siê wydaje ¿e w tym przypadku nale¿a³oby zaktualizowaæ regulamin np. osoby walcz±ce po 18 roku ¿ycia , a tzw. "t³o" np.od 15 roku ¿ycia. Zale¿y nam przecie¿ i na bezpieczeñstwie i na du¿ej ilo¶ci uczestników. Mozna przecie¿ po³±czyc te dwa fronty. Bo je¶li pod absolutnym zakazem walki i ze zdwojon± liczb± justycji ich pilnujacej nie widze przeszkód ¿eby te¿ niepelnoletni brali udzia³ w tym. Zawsze to bêdzie lepiej wygl±daæ. Pamiêtajcie ¿e bardzo duzo 16-17 latków ma ca³kiem niez³y sprzêt i tylko czeka do tej magicznej granicy 18 lat.
Tylko ca³y czas podkre¶lam bez walki!

Tak... bez walki....
A jak± masz pewno¶æ, ¿e tak jak ostatnio jedna z chor±gwi nie pójdzie w inscenizacji ca³kowicie po swojemu i zupe³nie przypadkiem nie zadepta takiego oddzia³u?

Na pewno znalaz³oby siê mnóstwo niepe³noletnich, którzy poszliby do tego oddzia³u.

Problemem za to z pewno¶ci± by³oby znalezienie pe³noletnich, którzy znaj±c realia i konsekwencje je¶li co¶ pójdzie "nie tak", wziêliby za tak± grupê odpowiedzialno¶æ.

Pozdr.
M

S³usznie, jednak mi wydaje sie ¿e m³odzi jako-tako daliby siê kontrolowaæ. A jakby¶ powiedzia³ starszym, ¿e to lekkozbrojni "juniorzy" to wydaje mi siê ¿e nikt by³by na tyle bezmózgi ¿eby waliæ w nieubranych m³odych... Zreszt± w tym roku szopki odgrywa³y siê w¶ród ciê¿kich... Lekka piechota chyba nie dosta³a od nikogo lania, albo nic na ten temat nie wiem
A samo zachowanie m³odych chyba powinno za³atwiæ pisemne pozwolenie od rodziców: sam takie kiedy¶ dostarcza³em dowódcy przed wyjazdami. Wiedzia³em, ¿e jak narobie jakiego¶ zamieszania to moi starzy bêd± za nie p³aciæ, a przez to sam ja... Nie trzeba zak³adaæ ¿e jak kto¶ ma 15 lat to ju¿ musi byæ imbecylem.

pozdrawiam

Lekka piechota bez walki w tym roku wygl±da³a tak, ¿e zakonni knechci byli ostrzelani przez ³uczników, uciekali z drogi konnym i przeciskali siê obok innych konnych, i na koñcu byli "wyrzynani" plecami do wozów - ani uciec, ani siê gdzie schowaæ w razie czego. W przerwach przyjacielsko i kulturalnie oklepuj±c siê po drzewcach z lekkozbrojn± piechot± polsk±, praktycznie przez pó³ szeroko¶ci pola tam i z powrotem. Wszystko zgodnie ze scenariuszem.
Wysz³o w miarê dobrze, bo w³o¿yli¶my do¶æ konkretn± ilo¶æ czasu na æwiczenie ju¿ od niedzieli - "na zielono" z ³apanki prosto z obozu, by³oby nieciekawie.
Ja za niepe³noletnich ¿adnej odpowiedzialno¶ci nie zamierzam braæ. Wystarczy, ¿e w 2008 bêdzie na polu dwa razy wiêcej lekkozbrojnych i dojd± nam strzelcy.

Pozdrowienia

Moim zdaniem je¶li zdarzy³ siê przypadek zaatakowania "bratniej" chor±gwi, to mo¿e siê zdarzyæ i atak na lekk±, nie wa¿ne "wra¿±" czy "bratni±".

Nie chodzi o to, ¿e ów m³ody cz³owiek co¶ przeskrobie, równie dobrze mo¿e byæ poszkodowanym. S±dzê, ¿e takie pisemne pozwolenia niewiele bêd± obchodziæ prokuraturê, która w przypadku ciê¿kiego uszczerbku na zdrowiu zajmuje siê takimi sprawami z urzêdu.

W sumie to nie moja rzecz, bo na 2008 nie zminie sie w lekkozbrojnego, ale my¶lê ¿e co roku sytuacja lekkich bêdzie sie zmieniaæ... Na tym Grunwie byli pierwszy raz, dlatego nie do koñca by³o wiadomo co i jak... Formacjê t± bêdzie sie coraz lepiej organizowaæ etc, etc.
-Nie przejmuj siê Panie Marcinie, z ³uku zdarza sie dostaæ od swoich, zale¿y od wiatru
-Panie Piotrze nie wiem jak to robi± inni ale ja zawsze dzia³am tak aby nie daæ siê skrzywdziæ, jednak wypadki siê zdarzaj±, rzeczjasna...

...ale ogólnie niepe³noletni na bitwie to trudny temat, ba! nawet za trudny ¿eby tak jednoznacznie w tym zkaresie siê wypowiadaæ... Wiemy wszyscy, ¿e s± ludzie i ludziska

Co do lekkich to wymaga to æwiczeñ i to ¿mudnych w postaci do góry do do³u i tak w kó³ko.
Mam nadziejê, ze w roku 2008 dam radê z³o¿yc naprawdê dobry oddzia³ na Grunwald, czyt bedê mia³ z czego wybieraæ. Bo grunt to dobrze wyszkolony oddzia³.


Podobnie jak Marcin ja za niepe³noletnich w oddziale nie wezmê odpowiedzialno¶æi, zbyt du¿o rzelaza dookola, a ma³o ochrony na sobie.

Jednak¿e trzeba przyznaæ, ¿e odzial Marcina wyglada³ naprawde dobrze - ma³o pancerza, ka¿dy maj±cy jakas broñ boczn± - naprawdê jest to czego równaæ

Je¿eli do lekkich dojda strzelcy to mo¿e to super wygladaæ, do tego pamietajcie, ¿e dochodza do nas niewiasty!
( Marcinie we¼ kostki k6 i bedziemy sprzawdzac ile osób pada po strzale :D )


Pozdrawiam

Troszke to skompliowane, zak³adajac ¿e piechota lekka dostanie ³omot to i markietanki, ³ucznicy, justycja wszyscy nieopancerzeni to chyba ze trzy razy umr± tam na polu.

Je¶li nie jestesmy w stanie zapanowac nad choragwiami to mo¿e niech ka¿da chor±giew walczy w wyznaczonych barierkami sektorach...paranoja troche nie?

W tym roku by³em ¶wiadkiem jak odciagano pijanego i rozsierdzonego "go¶cia" ze wschodu z pola bitwy bo dosta³ berserka i nie panowa³ nad sob±. Je¶li sa takie sytuacje dopuszczane(bo ktos go musia³ wpu¶ciæ na to pole bitwy) to ja nie widze przysz³o¶ci ¿eby wpuszczaæ wogóle kogo kolwiek na pole bitwy.

Po co nam dowódcy i justycja w takim razie?

Hallatil z go¶cmi ze wschodu co roku jest problem. Bêdziemy mieli zebranie dowódców to sie wyjasni.

Je¿eli chodzi o justycje to pare razy siê przydala, wiêc nie marud¼
Co do dowódców to uwierz mi ktos musi nad tym calym balaganem panowaæ, bo innaczej ...

I wszyscy s± pe³noletni.

Niepe³noletnim mówimy stanowcze nie. S± przecie¿ bariery prawne których w razie wypadku siê nie przeskoczy. Kto bêdzie pó¼niej bra³ za to odpowiedzialno¶æ?
Na ostatnim grunwaldzie pomys³ z piechot± wypali³, wszystko posz³o sprawnie i oby³o siê bez strat w³asnych, ale pomimo tego za du¿o mog³o by siê staæ, by niepotrzebnie ryzykowaæ.

Czy ktokolwiek z was zastanawa³ siê kiedys ilu niepe³noletnich przyje¿d¿a ka¿dego roku pod Grunwald?Wydaje mi siê ¿e jest ich (a raczej nas ) co najmniej setka? Nie da³o by siê znale¶æ dla nas jakiej¶ BESPIECZNIEJ funkcji? Jak dla mnie to troche szkoda ¿eby taki potencja³ siê marnowa³. Zaraz pewnie zostane zawalony milionem postów o tym ¿e nikt nie bêdzie bra³ za nas odpowiedzialno¶ci itp. W pe³ni was rozumiem ale warto by mo¿e troche o tym pomy¶leæ a nie zapieraæ siê ca³y czas "niepe³noletnim mówimy stanowczo nie".

pozdrawiam i czekam na milion postów

To zabezpieczajcie pas ziemi niczyjej przed inwazj± turystów - pomo¿ecie harcerzom jak sie nie mylê... i wszyscy bêd± zadowoleni

Jak na razie to nawet tam nie mo¿emy byæ prawdê mówi±c chodzi³o mi raczej o co¶ bardzej amitnego

Ambitniejszego? znaczy pole walki?
Reimar, nic prostszego: znajd¼ kogo¶, kto za tê "Krucjatê Dzieciêc± " we¼mie odpowiedzialno¶æ, tak przed organizatorami, jak i czynnikami oficjalnymi. A nawet zw³aszcza przed oficjalnymi.
Szczerze ¿yczê powodzenia w poszukiwaniach.

A w³asciwie to dlaczego uwa¿asz zajêcia porz±dkowe za mniej ambitne? Ty chyba nie wiesz, do czego s± zdolni tury¶ci w du¿ej grupie...
pozdrawiam
p

Prawde mówi±æ by³bym zadowolony z jakiej kolwiek funkcji bo w tym roku pojade na grunwald 5 raz i chcia³bym wzi±¶æ w koncu jaki¶ aktywny udzia³. A o sile zdzicza³ych turystów juz nie raz siê przekona³em . O odpowiedzialno¶æi nawet nie marze:P. Kto wie mo¿e kiedy¶ jaki¶ organizator wpadnie na to ¿e do czego¶ siê mo¿emy przydaæ.

ta turysci to straszna zmora, pare lat temu wyganialem ich z lasku, bylo ciezko ale argument w postaci kijaszka odpowiedniej dlugosci byl po mojej stronie, nawet nie musialem go uzywac :D jednak trzeba ich zniesc w koncu to oni zostawiaja tam swoje pieniazki i z mysla o nich jest inscenizacja


z checia zglaszam sie do lekkiej, hakownica dysponuje wiec nie bedzioe problemow z bronia jak w tym roku, zreszta na pozegnanie Milus mi juz zapowiedzial ze mnie oskubie jak jak w tym roku nie wyjde :D

Co do niepe³noletnich to zgadzam siê z wiêkszo¶ci± ¿e nie ma co wysy³aæ ich strikte na pole bitwy ALE, w zesz³ym roku by³em w grupie artylerzystów (po Polskiej stronie), i naprawdê brakowa³o osób do pomocy na zasadzie przynie¶ podaj pozamiataj (i nie jest to chêæ zdyskredytowania nikogo) mia³y byæ po dwie osoby do bombardy a powinny byæ co najmniej dwie osoby. By³ z nami sympatyczny kolega o imieniu Tomek po twarzyczce s±dzê ¿e mia³ mo¿e równo 18 i gdyby nie on na pewno nie sz³o by wszystko tak sprawnie.

Mam taki problem z niepe³noletno¶ci±… mam urodziny ( osiemnaste )we wrze¶niu. Czy to oznacza, ¿e inscenizacja bitwy dopiero w przysz³ym roku? Turniej w chor±gwi ¶w. Jerzego te¿ za rok?
Je¶li chodzi o osoby niepe³noletnie to my¶lê, ¿e zawsze wykazaæ siê mo¿na na nie oficjalnych walkach, sparingach, warsztatach czy prac± w obozie.

Witam.
Jestem za wpuszczeniem niepe³noletnich od 16 roku ¿ycia.
Pomocne d³onie przy bombardach,zbieracze pacynek (zamiast justycarjuszy hehehe )
A do lekkiej,te¿ by siê przydali,pod warunkiem ¿e ka¿dy z nich bêdzie mia³ "patrona" i o¶wiadczenie od rodziców.
Pomy¶lcie ca³y tydzieñ darmowy robotnik,tylko za 2 godziny na POLU INSCENIZACYJNYM.
Dla mnie bomba.
Dyscyplina do utrzymania ,przecie¿ maj± znaczki do z³amania jak ka¿dy(maj± du¿o do stracenia).

No, to siê wypowie kolejny nieletni Ja jestem po zdania, i¿ nie nale¿y wpuszczaæ nieletnich na pole bitwy. Ju¿ wystarczaj±co jest chyba problemów z doros³ymi;) Jak kto¶ ju¿ powiedzia³ "S± ludzie i s± ludziska" i patrz±c siê na wyczyny m³odzie¿y... Teraz pewnie kilka nieletnich siê oburzy, ¿e nie wszyscy s± tacy i oni nale¿± do tych lepszych, s± rozwa¿ni i wogóle... ok, mo¿e s± ale nie ka¿dy i je¶li wiem, ¿e nie wszyscy s± rozwa¿ni przynajmniej tak jak ja (widaæ to chocia¿by po abstynencji bo na grunwie rok temu mog³em siê schlaæ i obudziæ... gdzie¶ ale by³em rozwa¿ny) to jestem przeciw

Co do nieletnich na inscenizacji to jestem przeciwny. Na pocz±tku jak przyje¿dza³em do te¿ by³em nieletni ale nie pcha³em siê w pole, z prostej sprawy. Obawia³em siê innych uczestników ni¿ siebie samego. Koledzy ze wschodu maj± rózne akcje i mog± siê "pomyliæ" i wpa¶æ przypadkiem w grópkê nieletnich, a jak by co¶ sie sta³o to w tedy by³ by problem jak by który¶ dosta³.

A teraz kolejny nieletni siê wypowie
Ja siê z tob± zgadzam ale Nikt nie mówi o nieletnich bior±cych udzia³ w bitwie czy te¿ stoj±cych pomiêdzy dwoma armiami.
Je¶li by siê t± lekk± piechotê ustawi³o w w miarê "spokojnym miejscu"(pewnie siê teraz oburzycie, ¿e jak mo¿liwe jest spokojne miejsce na bitwie?) , które pewnie przy odrobinie wysi³ku i jednoznacznym poinstruowaniu rycerstwa (zw³aszcza przyjezdnego ze wschodu) mo¿e sie znale¼æ

Podsumowuj±c :
Wszystko jest dla ludzi ale w pewnych granicach, je¶li sie zada trud by wyznaczyæ te granice miêdzy bitw± a "t³em" na pewno bêdzie dobrze

pozdr

Je¶³iby ustawiæ piechotê w bezpiecznym miejscu to nadal by³oby to pole bitwy a jak wiadomo wypadki chodz± po ludziach.
Niektórych ludzi trudno jest pouczyæ lub poinstruowaæ
wed³ug mnie je¶li wyznaczymy granice miêdzy bitw± a t³em bêdzie to wygl±da³o trochê sztucznie jak wcze¶niej kto¶ pisa³ o wyznaczonych sektorach

pozdrawiam
i niezadowolonym z "braku uczestnictwa" radzê æwiczyæ i to du¿o

no w³a¶nie trudno o bezpieczne miejsce...dlatego do diab³a to drugi bohurt a nie inscenizacja, i tu nie chodzi o niepe³noletnich na polu tylko o to ¿e nikt nad tym syfem("inscenizacj±") nie potrafi zapanowaæ!