Witam! Prosi³bym o informacjê, jak wygl±da kwestia przewo¿enia uzbrojenia przez granicê. Czy odbywa siê to bez problemu, czy te¿ wymagane s± jakowe¶ za¶wiadczenia, np i¿ sprzêt nas nie jest chronionym prawem dzie³em sztuki. Z góry dziêkuje

B

Nie ma najmniejszego problemu:)
Zero papierów;)
Tylko uwaga z prochem:)
Prochu jakby co to NIE MAMY:)

Pozdrawiam

Ja natomiast s³ysza³am,¿e celnicy potrafi± przyczepiæ siê, ¿e to niby z muzeum ukradzione...Nie wiem, wiêkszo¶æ znajomych poradzi³a mi natomiast wziêcie ze sob± dowodu zakupu albo czego¶ takiego. Swoj± drog± te¿ nied³ugo wyje¿d¿am i zastanawiam siê, jakby zareagowali ludzie na lotnisku na widok "sterty ¿elastwa" upchniêtej w walizce, gdyby tak komu¶ zachcia³o siê sprawdziæ... ;)

hehe. dowód zakupu... a masz jaki¶ dowód zakupu? Ja chyba oprócz punc na wyrobach, niestety nie

no ludzie;) celnik tez cz³owiek po prostu mówcie prawdê i tyle:)(ale PROCHU NIGDY nie przewozicie!!!)

A jak kto¶ sie boi ¿e co¶ to blaszki do plecaka turystycznego wk³adamy miecz do pokrowca(niby wêdka;) ) I ju¿;) Jak sie spyta co to jest to mówicie ¿e miecz:P Bo jak powiecie ze wêdka a On ka¿e pokazaæ to bêd± problemy:D A jak jedziesz gdzie¶ na pokaz za granice to mówisz ze jedziesz na pokaz tam i tam:) Ew. po wszystkim Zapraszasz Pana celnika tam i ju¿;)


Pozdrawiam

Jak wyje¿dzalismy na Ukraine to by³a kupa za³atwiania. Tzreba by³o potwierdzic u konserwatora zabytków, ze to repliki i ka¿dy element musia³ byæ sfotografowany. My¶lê, ze lepiej jest jednak za³atwiæ wszystkie formalno¶c, ¿eby potem sie nie zawracaæ do domu.
Celnik tez cz³owiek, ale s± ludzie i ludzie.

pozdr

Wa¿ne tez, ¿eby nie mówiæ, ¿e replika tylko ... imitacja ... poza tym o ile pamiêtam by³ ju¿ podobny temat

Ja odpowiem ze strony osoby, która wozi ¿elastwo regularnie liniami lotniczymi. Je¿eli przewozisz jeden miecz nikt siê nie czepia, je¶li jest w baga¿u g³ównym id±cym do luku. Na pok³ad z ¿elastwem nie zostaniesz wpuszczony. Ale ostatnio zdarzy³o siê przewoziæ dwa miecze i ³ychy w plecaku i panowie ze stra¿y granicznej (bynajmniej nie celnicy) wezwali mnie na rozmowê. Krótkie wyja¶nienie ¿e dzia³am w RR i by³o po sprawie. ¯adnych za¶wiadczeñ, ¿adnych formalno¶ci.
Apropos prochu. Przewo¿enie jest nielegalne, I je¶li kogokolwiek z³api± mog± byæ naprawdê du¿e problemy.