http://en.wikipedia.org/wiki/Anti-tank_doghttp://pl.wikipedia.org/wiki/Pies_przeciwpancernynic dziwnego ¿e nie by³o s³ychaæ o sukcesach skoro pies - m±dre zwierze - w ogniu walki zmyka³ przera¿ony gdzie **** ro¶nie b±d¼ (!) chowa³ siê pod pojazdami nie niemieckiej a rosyjskiej armii.
super; w powy¿szym tek¶cie ocenzurowano s³owo p-i-e-p-r-z
my¶le ¿e to prawdziwa zmoga dla mi³o¶ników kuchnii dawnej.
****e to...
Znalaz³em na:
http://www.antoranz.net/CURIOSA/ZBIOR7/C07...ZE03029_psy.HTMCurzio Malaparte, w³oski reporter wojenny w czasie WWII, postêpuj±c za wojskami niemieckimi zaobserwowa³, ¿e niemieccy ¿o³nierze byli bezlito¶ni dla psów, wbrew swym narodowym sk³onno¶ciom. W zajêtych wioskach polowali na psy bardziej ni¿ na ¯ydów. Strzelali, t³ukli kolbami nie daruj±c ¿adnej psinie. Pocz±tkowo nie móg³ tego zrozumieæ. Taki kulturalny naród.. A¿ zobaczy³ taka oto scenê -
"Wydawa³o siê, ¿e Rosjanie opu¶cili pole bitwy i wycofali siê za rzekê. ....
Nagle z odleg³ego lasu wychynê³o kilka drobnych czarnych punktów, po chwili by³o ich wiêcej i jeszcze wiêcej, porusza³y siê szybko, to znika³y w zaro¶lach, to ukazywa³y siê bli¿ej, pêdzi³y wprost na-niemieckie 'pancery'.
— Die Hunde! Die Hunde! Psy! Psy! — krzyczeli doko³a nas ¿o³nierze g³osami nabrzmia³ymi przera¿eniem. Wiatr niós³ weso³e, dzikie ujadanie, g³osy sfory goni±cej lisa.
Na widok psów 'pancery' zaczê³y pêdziæ zygzakiem, strzelaj±c w¶ciekle. Oddzia³y szturmowe zatrzyma³y siê najpierw z wahaniem, a potem rozproszy³y siê, ludzie rzucili siê do ucieczki ogarniêci widoczn± panik±. Grzechot karabinów maszynowych rozlega³ siê czysto i lekko jak pobrzêkiwanie szk³a. Ujadanie sfory wgryza³o siê we w¶ciek³y warkot motorów, raz po raz rozlega³ siê s³aby krzyk przyduszony wiatrem i zmieszany z szelestem traw:
— Die Hunde! Die Hunde]
Nagle da³ siê s³yszeæ g³uchy huk eksplozji, po nim drugi, trzeci; dwa — trzy — piêæ 'pancerów' wylecia³o w powietrze, stalowe p³yty zal¶ni³y w wysokich fontannach ziemi.
—Ach, psy! — powiedzia³ genera³ von Schobert przesuwaj±c d³oni± po twarzy.
(By³y to „psy przeciwczo³gowe", nauczone przez Rosjan szukaæ po¿ywienia pod brzuchami czo³gów. Przed spodziewanym atakiem czo³gów trzyma³o siê je na linii frontu dwa, a nawet trzy dni o g³odzie i kiedy niemieckie 'pancery' wy³ania³y siê z lasu i formowa³y w wachlarz, ¿o³nierze rosyjscy spuszczali zg³odnia³± sforê ze smyczy zagrzewaj±c j± do biegu krzykiem: 'Paszo³! Paszo³!'. I psy, z których ka¿dy mia³ na grzbiecie przytroczony ³adunek silnego materia³u wybuchowego, z ma³± stercz±c± w górê anten± radiow±*; pêdzi³y wprost na czo³gi, pewne, ¿e pod ich brzuchami znajd±, jak zwykle, jedzenie. Wciska³y siê pod czo³gi i czo³gi wylatywa³y w powietrze)."
*) To by³y pewnie w±sy - czujniki powoduj±ce wybuch po dotkniêciu brzucha czo³gu /RA.
cytat z: Curzio Malaparte, Kaputt, Warszawa 1962 s. 223
[QEP03029];[QAB03::381]p223
No: 1876; w sieci: 4.12.2007
Edit: Bogumile, na przysz³o¶æ raczej edytuj poprzedni post ni¿ dopisuj kolejny. Trzy posty pod rz±d to nieregulaminowe. Scalam...
mod. Andrzej / Viator