ostatnio zastanawiam siê jak zbudowane i przy³±czone s± kaptury kolcze w kolczugach typowo XIII wiecznych nie chodzi mi o kaptur bêd±cy osobna cze¶ci± zbroi lecz ten który jest z ni± po³±czony

bêde bardzo wdziêczny za pomoc i zdjêcia

Witam:)
Robisz po prostu przed³u¿enie kolczugi w górê.No po prostu doczepiasz kaptur kolczy tak jakby bez tego ko³nierza co opada Ci na ramiona:P otwór na twarz robisz taki ¿eby móc ¶ci±gn±æ kaptur bez jaki¶ tam podnoszeñ kolczugi itp:) Kaptur na g³owie powinien Ci trzymaæ "jêzyk" Kaptura Pamiêtaj ze jeszcze pod ten kaptur powinien wej¶æ wypych!!:)Kaptur powinien byc z "podszewk±"!

Pozdrawiam!

a co z zapiêciem na rzemieñ z przodu?

Jakim zapięciem na rzemień z przodu??:P
jeśli chodzi Ci o to to zasznurowywania kolczugi...To nie wiem po co to tam masz :P Kolczugi z kapturem wkłada sie jak normalne kolczugi bez jakiś tam zapiec pod szyja:P
Wywal to i przerób tak żeby nie było to potrzebne;)

Ale o co chodzi z tym rzemieniem z przodu?

chodzi mi o ten kawa³ek z przodu co zakrywa³ czê¶c brody

aaa:) juz wiem o co chodzi:P Kawałek ma byc doczepiony po jednej stronie kaptura a dolna cześć(ALE TYLKO KAWAŁEK!!!!!!!!!!)Ma być doczepiony do kolczugi!Tak żeby powstal w miejscu szczepienia z boku i z dołu trójkąt prostokątny gdy jezyk nie jest przywiazany.A jezyk dowiązuje sie trochę ponad skronią
Popatrz po rycinach ,obrazkach zdjęciach to zrozumiesz:)




Pozdrawiam

w górnym lewym rogu jest przyk³ad. To osprey akurat ale z grubsza mozna zobaczyc o co chodzi
Pozdrawiam

Polecam poszukaæ obrazków w Osprey: Norman warrior. Akurat sporo jest tam przedstawieñ pancerzy wcze¶niejszych ni¿ XIII w. ale mo¿na bardzo ³adnie przekonaæ siê ile by³o wariacji z tym jak kolega ³adnie wcze¶niej okre¶li³ "Jêzykiem" pod szyj±. Przypominam tylko ¿e na XIII wiek nikt nie powinien ci siê przyczepiæ jakby¶ zrobi³ kaptur oddzielny (ale pewnie i tak wywo³am zaraz jak±¶ zaciêt± dyskusjê :P). Sam obrazków wrzuciæ nie mogê z przyczyn technicznych

wielkie dziêki za fotki i inforacje


pozdrawiam

Lepiej zrob jednoczesciowy pancerz i bedziesz mial z glowy i nikt nie bedzie Ci gadal
O ile sie nie myle to tez na knight templar jest jakies przedstawienie takowego kaptura ale nie mam materialow aktualnie wiec nie moge wrzucic...

Odnosnie tego co napisal kolega 2 posty wyzej to na norman warrior faktycznie jest duzo przedstawien XII/XIII wiecznych kapturow kolczych

Nie traktujmy "Osprejów" jako ¿ród³a, pomocniczo po zapoznaniu siê z ikonografi± zawsze mo¿na siêgn±æ po dan± pozycjê . Nigdy jednak samodzielnie.
Znowu posi³kujê siê BM:
http://www.medievaltymes.com/courtyard/ima...mp;ddetail3.gif

Znajdziesz tam naprawdê sporo, bez konieczno¶ci odwo³ywania siê do wspó³czesnych wyobra¿eñ.
A kaptur oddzielny to moim zdaniem bardziej koniec XIIIw.
pozdrawiam
I.

wilkie dziêki Indar napewno mi siê to przyda

pozdrawiam

Salve!

Wydaje mi siê, ¿e masz na my¶li kolcz± w której rêkawy s± umocowane pod k±tem 45 stopni. U mnie siê pojawia problem taki, i¿ rêkawy s± przed³u¿eniem samej kolczugi. Oznacza to, ¿e otwór(ko³nierz) do którego by³by umocowany kaptur kolczy nie jest kompatybilny z samym kapturem. Przód i ty³ otworu(ko³nierza) da siê po³±czyæ z kapturem, jednak boki czyli te fragmenty które mamy bezpo¶rednio na barkach s± prostopadle u³o¿one do ¶ciegu..co nieumo¿liwia ich po³±czenie z kapturem.
Moje pytanie: Jak wybrn±æ z tej opresji bez zmiany sposobu ³±czenia rêkawów do kolczugi. Tworzê kolcz± na pocz±tek XIII wieku i czytam ró¿ne opinie na temat tego czy kaptur ma byæ osobno czy te¿ nie. Wolê jednak go chyba mieæ jako sta³y element kolczej co by uchroniæ siê przed niepotrzebn± polemik±.
Proszê o pomoc:)

Vale!

Jako, ¿e forum jest tutaj bardzo obszerne pozwolê podpi±æ siê pod temat i zadaæ krótkie i mam nadziejê dla wyjadaczy proste pytanie. Robiê pierwszy w swoim ¿yciu kaptur kolczy 4w1. Jestem na etapie górnej czê¶ci (czapeczki), tam gdzie dok³ada siê po kilka kó³eczek na ka¿dy rz±dek. Moje pytanie, czy ta czê¶æ ma wychodziæ w kszta³cie sze¶ciok±ta? Niestety z³apa³a mnie w±tpliwo¶æ. Strona z pomocy której korzystam nie wyja¶nia tego w±tku.

Czy kó³eczka powinno siê dodawaæ w jednym rzêdzie? czy mo¿e po prostu przesuwaæ miejsce w którym dodaje kó³eczko, aczkolwiek mam w±tpliwo¶æ czy nie zaburzy to harmonii u³o¿enia kolejnego kó³eczka.

@Anduril1991
w trakcie dodawania kó³ek górna czê¶æ kaptura staje siê 6-k±tna, kó³ka dodawaj w jednym rzêdzie, ¿eby siê rozchodzi³y jak promyki od s³oñca które dzieci rysuj±

a na tej stronce masz ma³± podpowied¼ http://www.historia.gildia.pl/sredniowiecz...c-kaptur-kolczy

Saszka doda³ bardzo dobry link. I nie przejmuj siê sze¶ciok±tem. Gdy ju¿ przestaniesz dodawac kó³eczka zamykaj±c sam± czapeczkê zwyk³ym paskiem kó³ek uzyskasz okr±g³y kszta³t. Stosuj siê do linku.

Dziêkujê wam bardzo Jednak pojawi³o siê kolejne pytanie. Zbli¿am siê do etapu ³±czenia "czapeczki" z ¶ciegiem za pomoc± którego mierzy³em obwód g³owy. Jak du¿y luz jest potrzebny? W podanej stronie jest o luzie napisane. Ubra³em na g³owê grub± czapke zimow± (nie mam nic innego póki co). Ilo¶æ kó³eczek na obwodzie (brzegowe) wynosi 66kó³eczek. Na go³ej g³owie ma du¿y luz, na g³owie i czapce jest tak lekko ponad styk tzn: Gdyby ¶cieg mia³ 65kó³eczek to by³by problem z "wci±gniêciem" na g³owê a teraz jest ok. Czy to nie jest za ma³o?

Je¿eli za ma³o to zdajê siê musia³bym dodaæ od razu 6 kó³ek aby zachowaæ ci±g³o¶æ, obawiam siê czy to nie bêdzie za du¿o 6 kó³ek z wiadomego wzglêdu dodawania po 6 kó³ek na ka¿dy ¶cieg "czapeczki" inaczej wyjdzie ma³y "misz-masz". Za konkretne odpowiedzi bêdê po raz kolejny bardzo wdziêczny

PS: Kó³eczka 8mm/1.8

Robi±c kaptur bez wymiarów robisz to w ciemno... Kto ma ci przewidzieæ jaki bêdziesz mieæ kaptur pikowany w przysz³o¶ci?:P Czapka zimowa nie jest adekwatna do pikowañca. Jedyne co mogê poradziæ to dodanie kó³ek w razie czego. Minimalnie za du¿y kaptur nie bêdzie przeszkadzaæ. Jak bêdzie za ma³y to bêdzie problem. Ja jak wykonujê kaptury to przewa¿nie jest to wymiar 70-80cm.

Dodaj... Raz pikowaniec jest inny od czapki to co ju¿ by³o mówione, a dwa przez to ¿e bêdziesz dalej robi³ kolcz± od tej czapeczki, bêdzie ona bardziej skrêpowana.
Powodzenia

Witam, mam podobny problem z kapturem kolczym jak kolega wy¿ej i nie znajdujê rozwi±zania. Na pocz±tek dodam ze korzysta³em ze str takich jak:
http://www.kuznia.website.pl/4w1.htm
http://www.historia.gildia.pl/sredniowiecz...c-kaptur-kolczy

Wyliczy³em ¿e potrzeba mi 66 kolek na ostatniej krawêdzi nim przejdê w zwykle 4w1 jak w przypadku kolczugi, nawet wzorowa³em siê na kapturze kolegi i tam tez tak wysz³o i tak¿e z drutu 10/2 i nic... Uzyska³em sze¶cian szer 20cm jak na zdjêciu poni¿ej, nie zakañcza³em go ostatnim ¶ciekiem aby powsta³o kolo poniewa¿ my¶lê ¿e to nie koniec...

Fakt faktem ¿e ów szczyt nie siêga mi do góry czo³a a jest gdzie¶ w po³owie 'kopu³y czaszki' natomiast kaptur kolegi jest idealny przy zachowaniu ów 66 kó³ek na czole, promieñ mojego kaptura od kó³eczka pierwszego do brzegu to 10cm a w pierwowzorze drugie tyle, przy czym kó³eczka s± tych samych rozmiarów... Nie rozumiem tego.

Czy zatem mam siê nie przejmowaæ wyliczeniami i doczepiaæ kolejne ci±gi a¿ do uzyskania zadowalaj±cych rozmiarów czy mo¿e gdzie¶ pope³ni³em b³±d..?

http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/444a9576559bdc7b.html
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/f6f0099e587f21a5.html
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/797760920637502e.html

Witam,
Mam podobny problem jak kolega powy¿ej. Otó¿ zacz±³em robiæ kaptur i mam juz kilka rzêdów... tutaj pojawia sie mój problem, bo nie jestem pewien czy powinienen tworzyc szescian tzn. dodawac te osobne kó³eczka do poprzednich w tym samym miejscu? Czy mo¿e zmieniaæ ich po³o¿enie i w efekcie tworzyæ okr±g?

Pozdrawiam Braæ Rycersk±

ja robi³em sze¶cian i wysz³o ok. Tylko ¿eby "ko³nierz" nie wyszed³ Ci jako sze¶cian kilka ostatnich rzêdów robisz ju¿ bez dodawania kó³eczka i sie samo zaokr±gla.

A nie powinno byæ sze¶ciobok lub sze¶ciok±t? Sze¶cian to przecie¿ bry³a w 3D
Jak czyta³em, to w pierwszej chwili nie mog³em zrozumieæ o co chodzi i jakim cudem wyszed³ "sze¶cian"
Pozdrawiam,
D.

bo sze¶ciobok to ka¿dy potrafi zrobiæ, ale ¿eby zrobiæ sze¶cian to trzeba na wy¿szy poziom wtajemniczenia wej¶c :P
oczywi¶cie masz racje z tym sze¶ciobokiem :D

Jasne! Z tym sze¶cianem to tylko dla prawdziwych ultrasów! oczywi¶cie, chodzi o sze¶ciobok. Dziêki za odpowiedzi.

Wy¶lij mi to do domu, wraz z kasa na przesy³kê powrotn± to ci to zrobiê w 5minut:P B±d¼ przyjed¼ na darmow± konsultacjê. (+du¿e dobre piwo)

Przeczyta³em raz jeszcze to co napisa³e¶. Chyba zrozumia³em w czym masz problem bo cholernie nie jasno napisa³e¶.

Masz sze¶ciobok zwany te¿ "sze¶cianem". na ka¿dym z ³±czeñ boków masz jedno kó³ko które jest wpiête tylko z jednym innym. Jak rozumiem chcesz teraz przej¶æ do normalnego regularnego prostego splotu 4w1? Takiego bez tych 6 poszerzeñ?

Je¿eli o to chodzi to ju¿ zdradzam Ci "sztuczkê magiczkê" jak to zrobiæ:
1. Musisz znaæ obwód g³owy w pikowañcu- abstrahuj±c przyjmê, ¿e jest to 70cm w obwodzie na wysoko¶ci czo³a. Robisz wiêc osobno prosty "pas" kolczugi, który ma te 70cm d³ugo¶ci, szeroki na np 4cm. Pas ten ma okre¶lon± ilo¶æ kó³ek w ostatnich rzêdach- liczysz je, wyliczona liczbê zapisujesz na tabliczce woskowej. Teraz musisz pomy¶leæ logicznie, te 6 poszerzeñ robi³e¶ po to by otrzymaæ wiêkszy obwód, robisz je a¿ uzyskasz obwód jaki chcia³e¶ otrzymaæ... Wyznacznikiem tego obwodu jest w³a¶nie wy¿ej wymieniony pas i liczba jego kó³ek w ostatnim rzêdzie. Teraz liczysz obwód tego sze¶cioboku - liczysz ilo¶æ kó³ek. Liczba tych kó³ek musi byæ taka sama jak liczba kó³ek jak± zapisa³e¶ na tabliczce woskowej. Je¿eli jest mniejsza to dodajesz kolejny jeden rz±dek kó³ek na obwodzie sze¶cioboku- licz±c, ¿e ka¿de jedno poszerzenie to jest jedno kó³ko wiêcej (6poszerzeñ to 6 kó³ek w obwodzie wiêcej). Je¿eli obwód sze¶cioboku jest wiêkszy to najpro¶ciej bêdzie ¶ci±gn±æ te pojedyncze kó³ka- o ile jest o 1-6 kó³ek za du¿o. Je¿eli jest wiêcej jak 6 to musisz ¶ci±gn±æ jeden rz±dek na ca³ym obwodzie + 6 kó³ek pojedynczych. Tak a¿ do uzyskania identycznych ilo¶ci kó³ek w obwodzie sze¶cioboku i pasa który le¿y sobie obok i czeka na przy³±czenie.
2. Je¿eli masz ju¿ równe ilo¶ci kó³ek tu i tu to ³±czysz 2 elementy najzwyklejszym splotem, tak jakby¶ ³±czy³ 2 proste kawa³ki kolczugi. Z tym, ¿e te kó³ka co s± wpiête tylko do 1 kó³ka w sze¶cioboku traktujesz tak, ¿e bêd± wpite 3w1. Dlaczego tak jest? Z natury wynika to, ¿e skoro w jednym miejscu doda³e¶, to w drugim braknie. Nie ma w tym nic niepoprawnego. Dodaj±c u góry jedno kó³ko wiêcej robi±c 5w1 to na koñcu tej modyfikacji otrzymasz 3w1, aby zakoñczyæ dan± modyfikacjê.
3. W dalszym ci±gu robisz prost± kolczugê a¿ do brody, gdzie znów robisz poszerzenia w celu uzyskania kryzy kaptura. Robisz j± tak samo jak poszerzenia u góry (sze¶ciobok zwany sze¶cianem)
4. Nie zapomnij o "klapce" na brodê


Mam nadziejê, ¿e ci pomog³em- pro¶ciej tego opisaæ nie umiem. Mogê pokazaæ je¿eli mieszkasz gdzie¶ blisko ¯agania:)