Pomoc - Szukaj - U¿ytkownicy - Kalendarz
Pe³na wersja: [porady] Gwo¼dzie, ¶ruby i ³±czenie materia³ów
> Ogólne kategorie (bez podzia³u na epoki) > Rzemios³a i narzêdzia
S³odziutki
Uwa¿am, ¿e temat po³±czeñ w konstrukcji ró¿nych sprzêtów i budowli jest równie wa¿ny, jak np. rêczne szycie i wykañczanie ubrañ. Zw³aszcza, je¶li budujemy co¶ trwa³ego, a nie tymczasowego: skrzyniê, meble, wozy, armaty, eee... zamek... bum.gif icon_wink.gif Czy co¶ takiego

A mia³em niestety okazjê widzieæ okucia przykrêcane na brzydkie, wspó³czesne wkrêty do drewna (z krzy¿akowym ³ebkiem! ). To a¿ k³u³o w oczy! icon_sad.gif

Czy kto¶ orientuje siê mo¿e, czy w ¶redniowieczu stosowano ¶ruby do ³±czenia ro¿nych elementów konstrukcyjnych? I do jakich elementów? W jakich sprzêtach? I jak takie ¶ruby mog³y wygl±daæ?

I jeszcze jedno: Czym ró¿ni³y siê „historyczne” gwo¼dzie od wspó³czesnych? smile.gif

Pozdrawiam
S³odziutki.
Fisher
Z tego co sie orientuje sredniowieczne gwozdzie przypominaly bardziej gwozdzie jakie uzywane sa obecnie do podkuwania koni niz normalne stosowane w budownictwie smile.gif
Nikodem
ró¿ni³y sie przekrojem - by³y kwadratowe, a nie jak nasz okr±g³e. No a pozatym by³y wieksze i grubsze. icon_cool.gif
Micha³ /Gwyn/ Czerep
Mog³y mieæ bodaj 2 podstwowe kszta³ty: litery L z krótsz± pa³eczk± jako stron± ³ebka i litery T gdzie sytuacja jest podobna. Je¶li chidzi o ¶ruby to pojêcie mam niewielkie. Wiadomo, ¿e w XV, 2 po³owa gwintowanie nie by³o niczym szokuj±cym, ale kiedy to wesz³o i czy same ¶ruby i jakiego kszta³tu... Pozdrawiam
Gwyn
Piotr Muczko
Niewiem jak wcze¶niej ale w 2 po³ XV w to ju¿ zaawansowana znajomo¶æ gwintów i ¶rób. Nie by³y one stosowane jednak w celach konstrukcyjnych tak jak dzi¶. By³y stosowane jako specyficzny rozwiazanie techniczne np: Sróby z nakrêtk± motylkow± do przykrêcania he³mu do napiersnika w zbrojach turniejowych typu ¿abi pysk. Równie¿ jako rozwi±zanie powszechnego kórka do beczek. Czy nawet w maszynach do ró¿nych tortór polegajacych na mia¿dzeniu. Wyko¿ystywanie ¶rób na sposób dzisiejszy nie siêga daleko w stecz zwiazane jest z rozwojem przemys³u odlewniczego - stal. W interesuj±cym nas okresie do tego celu s³ó¿y³y g³ównie gwo¿dzie nity i drewniane ko³ki rozporowe. tongue.gif
Micha³ /Gwyn/ Czerep
Rzeczywi¶cie! Na ¶mieræ (sic) zapomnia³em o narzêdziach tortur i podbródkach! icon_redface.gif tudzie¿ innych ustrojstwach mocowanych do napier¶ników. Mars and Venus dostarcza sporo ikonografii maszyn odlewniczych itp z gwintami. Poza tym to ko³ki, ko³ki i jeszcze raz ko³ki, równie¿ metalowe, np. przy armatach i urz±dzeniach oblê¿niczych, konstrukcjach rozk³adanych do transportu (namioty kuchenne itp). Pozdrawiam
Gwyn
Kwas
poza samym kzstaltem gwozdzie roznily sie(i to bardzo) parametrami. wspolczesne gwozdzie sa ciagnione a te sredniowieczne byly kute, co w znaczny sposob wplywa na uklad sieci ktrystalicznej. z tego co sie orientuje to gwozdzie byly uzywane tylko tam gdzie bylo to niezbedne(poprostu byly drogie)z tego wynikaja rozne ciekawe zabiegi ciesielski. dzis mozna jeszcze czasem kupic(znalesc w piwnicy) gwozdzie tapicerskie, kute o przkroju kwadratu...
S³odziutki
Przepraszam, Piotrze: co rozumiesz przez drewniane ko³ki ROZPOROWE? Bo to chyba wspó³czesny, plastikowy wynalazek? Czy mo¿e chodzi Ci o normalne, proste ko³ki do ³±czenia drewna?

Notabene, ¦wi±tynia Wang, stoj±ca obecnie w Karpaczu, a wybudowana w XIII wieku w Norwegii, nie zawiera w swojej oryginalnej konstrukcji ani jednego gwo¼dzia. Wszystko to chyba ko³ki i na wpust.

Gwyn, zawleczki (szpunty) to rozumiem – mamy je np. przy armatach, ale one mocuj± elementy mniej lub bardziej ruchome, albo robi± za swego rodzaju zawiasy.
Co rozumiesz przez u¿ycie takich zawleczek w namiotach rozk³adanych do transportu? Pytam, bo my¶lê o zrobieniu sk³adanego z 2 czê¶ci masztu do namiotu i chcia³bym po³±czyæ obie czê¶ci w miarê solidnie. Widzia³em takie po³±czenia na ko³ki, ale w tamtych namiotach by³o mnóstwo pionowych ¿erdzi na obwodzie i na tym maszcie nie spoczywa³a a¿ taka masa. A u mnie bêdzie to jedyny pionowy element konstrukcji... dunno.gif
Widzia³em, jak u¿ywano do tego odcinka metalowej rury, ale tak podobno w ¶redniowieczu nie robiono... icon_wink.gif

A gwo¼dzie tapicerskie to chyba takie malutkie, trochê wrzecionowate?

A propos: W sklepie "Gliniana Chata" w Wawie mo¿na kupiæ hufnale do podków (kwadratowe!), ale jako pami±tki, wiêc p 1 z³ za sztukê! crazy.gif
Kwas
tapicerskie gwozdzie rzeczywiscie wielkoscia i moca nie grzesza, do duzych konstrukcji polecam klamry ciesielskie- sa napewno historyczne(a to takie ustrojstwo jak w herbie Cholewa- z tego co pamietam to najstarszy zachowanydokument z tym cherbem pochodzi z 1409r. a zgodnie z legeda, owego cherbu, byl on nadany za panowania Kazimierza W. pewnemu ciesli z mazowsza)
Micha³ /Gwyn/ Czerep
Je¿eli chodzi o ³±czenie ró¿nych elementów szkieletu namiotu 'kuchennego', a wiêc 'kanciastego' polecam zdjêcia z Pentecost 2003 na stronie Kakaja. To raczej czopy ni¿ zawleczki, ale na tej samej zasadzie. Je¶li za¶ idzie o ³±czenie dwuelementowego masztu na przyk³ad to gor±co polecam nastêpuj±c± metodê: maszt winien byæ rozciêty sko¶nie pod bardzo ostrym k±tem, tak, by uzyskaæ jak najwiêksz± powierzchniê ³±czenia, co¶ z metr lub wiêcej dla pawilonów. Potem bierzemy do rêki d³uugi kawa³ek sznurka konopnego i pracowicie owijamy po³±czone elementy. Wi±¿emy. Otrzymujemy w ten sposób konstrukcjê o bardzo du¿ej sztywno¶ci, ruch fragmentów wobec siebie jest niezauwa¿alny go³ym okiem tudzie¿ rêk±. Ultrahistorycznie, rzecz jasna, ¿adnych sk³adanek, wozili to na d³uga¶nych wozach bum.gif . Póki nie zaczniemy, jak co poniektórzy na Zachodzie, woziæ tego ciê¿arówkami, mo¿na sobie to darowaæ smile.gif . Pozdrawiam
Gwyn
S³odziutki
Hmm... Zastanawiam siê, czy wolno nam na 100% stwierdziæ, ¿e nie by³o w ¶redniowieczu ³±czonych masztów. dunno.gif Wydaje mi siê, ¿e ludzie zawsze mieli tendencje do u³atwiania sobie ¿ycia. I ¿e mogli uznaæ, ¿e wygodniej siê taszczy krótsze kije. Nie ka¿dy te¿ mia³ wóz.

A przecie¿ ten pomys³ ze sznurkiem jest znakomity w swojej prostocie. Je¶li my mo¿emy go stosowaæ, to dlaczego oni by nie mogli? smile.gif

Zastanawiam siê te¿, czy nie by³oby wskazane dodaæ „dla usztywnienia” ze 2 ko³ki albo krótkie szpunty, przechodz±ce przez obie czê¶ci, i dopiero potem owin±æ to sznurkiem?
Micha³ /Gwyn/ Czerep
No có¿, równie dobrze mo¿na przez odpowiednio w±skie dziurki przeci±gn±æ sam sznurek. Je¶li chodzi o maszty, to istnieje te¿ mo¿liwo¶æ, ¿e najczêsciej wycinano na miejscu co bylo potrzebne. W kwestii transportu: kogo nie by³o staæ na pawilon nie by³o te¿ staæ na transport, jak mi siê wydaje. Budowa sza³asów, mini ziemianek i stosowanie pa³atek by³o pewnikiem bardzo powszechne. Polecam MS i MMC, gdzie co nieco w temacie pisz±. Albo nios³e¶ na grzbiecie co by³o potrzebne, albo by³e¶ oficerem etc i ci wie¼li co trza. Tak± mam koncepcjê. Pozdrawiam
Gwyn
KhaToo
Ogl±da³em program o budowaniu mostu na Renie (?) przez Rzymian w wiekach podbojów Cezara (?). Zastanawiali sie jak by tu po³±czyæ dwia wielkie bale drewniane. W tek¶cie zapisanym przez samego Cezara jest mowa o fibulach. Wykombinowali, ¿e owa fibula to takie stalowe cos o kszta³cie C lub bardziej dwóch L po³±czonych. I takie co¶ wbijano jednym ostrym koñcem w jeden bal, w drugim w drugi. Pewnie kto¶ ju¿ o tym powiedzia³, ale niewiem jak mog³o to zostaæ nazwane. By³o za Cezara, to w ¶redniowieczu te¿ napewno -to banalna konstrukcja.
Nie zapomnijmy jeszcze o kleju z rogów:)
Micha³ /Gwyn/ Czerep
Klej rogowy ¶wietnie sprawdza siê przy oklejaniu drewna p³ótnem (tarcze) i element wspomagaj±cy inne typy ³±czenia, ale wiêkszych konstrukcji drewnianych ponad modele to bym mu raczej nie powierzy³. Chyba ¿e kto¶ klei³ co¶ masywniejszego takim klejem, albo przynajmniej czyta³ o tym. Wtedy przepraszam, ale najpierw proszê mnie przekonaæ. Chêtnie siê nawrócê bum.gif Pozdrawiam
Gwyn
KhaToo
o, widze co¶ mia³e¶ z tym wspólnego:) ja niestety nie, a tarcze bym chcia³ okleiæ czym¶ solidnym. Jak sie robi taki klej, je¶li wiesz?
Micha³ /Gwyn/ Czerep
Trzeba kupiæ odpowiedni granulat, nie pytaj gdzie, móg³bym siê pewnie dowiedzieæ, ale niestety moje ¼ród³o informacji nie zamieszkuje naszego piêknego kraju, wiêc i sklep daleko. Mo¿na chyba spróbowaæ w sklepach 'artystycznych'. Metoda przygotowania: w k±pieli wodnej mamy drugie naczynie z wod± do którego stopniowo dorzucamy tego¿ granulatu. Temperatura roztworu powinna oscylowaæ w granicach 60 stopni Celcjusza (nie wiêcej). Do takiego roztworu da siê jeszcze w³o¿yæ bezbole¶nie palec i to w³a¶nie jest termometr z którego najpro¶cuiej korzystaæ. Co jaki¶ czas sprawdzamy czy palce siê sklejaj±. Mycie palców sam± wod± usuwa klej bez problemu. Je¿eli klej robi siê gêstszy, co¶ jak gor±cy miód, nadaje siê ju¿ do u¿ycia. Najlepiej malowaæ i drewno i p³ótno. Dok³adnie wyg³adziæ powierzchniê na³o¿onej tkaniny. Na bazie kleju (rzadszego) mo¿na zrobiæ farbê. Dodajemy nieco oleju (nie wiem dok³adnie jakiego, butelka by³a opisana po niemiecku) i barwnik, na przyk³ad zmielon± kredê dla gruntu i (niespodzianka) bieli. Te sk³adniki chyba te¿ mo¿na znale¼æ w sklepach dla plastyków. Pozdrawiam
Gwyn
Piotr Paruch
CYTAT(KhaToo)
Wykombinowali, ¿e owa fibula to takie stalowe cos o kszta³cie C lub bardziej dwóch L po³±czonych. I takie co¶ wbijano jednym ostrym koñcem w jeden bal, w drugim w drugi. Pewnie kto¶ ju¿ o tym powiedzia³, ale niewiem jak mog³o to zostaæ nazwane.

Mowa o wspomnianych wcze¶niej klamrach ciesielskich
Kokosz79
Klej rogowy inaczej klej kostny inaczej klej skórny (pod tak± nazwom go kupi³em,je¶li chodzi o to samo), to mo¿na go kupiæ w sklepach chemicznych.1 kg za ok10 z³

Apropo gwo¼dzi.
Szukam fotek z nimi.
A mo¿e ktos robi gwo¼dzie? Za ile sprzedaje?
W jakich cenach mo¿na by³o gdziekolwiek takowe kupiæ?
S³odziutki
Niestety, sprzedawca starych elementów konstrukcyjnych na Kole w Warszawie stwierdzi³, ¿e takie gwo¼dzie mo¿na dostaæ jedynie podczas rozbiórki starych budynków (bo u¿ywano ich np. do budowy drzwi od stodo³y). Osobi¶cie kupi³em jeden oryginalny za 5 z³.

Nie znam ¿adnych "wiejskich" kowali, a w Stolycy maj± tylko kowalstwo artystyczne. Ale a¿ bojê siê zapytaæ, kiedy pomy¶lê o tamtejszych cenach bum.gif
LuCK
By³em ostatnio w skelpie ¿elaznym po drut na kolczugê, i by³y tam w³asnie takie gwo¼dzie o jakie wam (chyba) chodzi - kwadratowe w przekroju. Oczywi¶cie nie s± to orgina³y sprzed xx lat, ale wspó³czesny wyrób.Wygl±d jednak maj± bardzo ³adny smile.gif Sprzedawane to to by³o na kilogramy, niestety nie wiem jaka cena, je¶li komu¶ zale¿y mogê sprawdziæ.
Pocisk
gwozdzie szewskie - teksy sa bardzo podobne, sa rozne rozmairy no ale jakis wiekszych nie ma.
KhaToo
na stronie http://www.jagmniecha.terramail.pl/ w galeri chyba lub w "inne" wypatrzy³em gwozdzie kute.
Horhe
Oj Panowie,Panowie.....
Z wiedz± na temat gwo¼dzi,to cu¶ kiepskawo u Was crazy.gif
Hufnale do podkuwania koni nie nadaj± siê do u¿ywania ich do elementów konstrukcyjnych,poniewa¿ s± odkuwane mechanicznie z miekkiej stali.
Od starozytno¶ci do XIX wieku w³±cznie,a mo¿e nawet do XX wieku,do kucia u¿ywano wêgla drzewnego,oczywi¶cie wysokokalorycznego tj. z dêbiny,buczyny,grabu...i innych twardych gatunków drzew li¶ciastych. I tu nasuwa mi siê na my¶l pewien apel!
POSZUKUJÊ PRODUCENTA WÊGLA DRZEWNEGO Z W/W GATUNKÓW DRZEW
Wielkim atutem takiego wêgla jest to,¿e nie pozostawia na stali takiej zgorzeliny jak koks i siê nie w¿era w metal. Stare kute gwo¼dzie by³y odrobinê nawêglane,¿eby siê ¿elazo nie giê³o.
Ogólnie mówi±c,to robienie gwo¼dzi jest prostsze od budowy cepa bojowego.Z chêci± bym Wam je zrobi³ na zamówienie,ale chyba s±siedzi ass.gif by mnie zabili za stukanie na kowadle mad.gif ,i tak ju¿ siê krzywo patrz± crazy.gif jak odpalam piec odlewniczy (czyt.jednometrowy p³omieñ jak z silnika rakietowego) devil.gif No i jest jeszcze jeden problem-nadal poszukujê gwo¼dziownicy [PATRZ ZA£¡CZNIK]
Bra³o siê okr±g³y prêt,odkuwa³o siê ostrze,a nastêpnie nadawa³o siê kszta³t o przekroju kwadratowym,kieruj±c uderzenia od g³ówki do ostrza,by uzyskaæ po¿±dan± d³ugo¶æ gwo¼dzia.Nastêpnie zostawiamy roz¿arzony kawa³ek okr±g³ego prêta(1,5-2cm) i ciachamy przecinakiem na gor±co(kowale bêd± wiedzieæ o co biega:))) i walniêciem o kant kowad³a nadajemy kszta³t "L" (1cm) Wrzucamy z powrotem gwo¼dzia do ¿aru,bierzemy do lewej rêki gwo¼dziownicê,wyci±gamy cêgami "prawie" gwo¼dzia i wsuwamy go do otworu gwo¼dziownicy o odpowiedniej wielko¶ci,opieramy gwo¼dziownicê o kowad³o i rozklepujemy g³ówkê na wypuk³o,p³asko lub w dalszej obróbce na kwadrat.
Za³atwcie mi GWO¬DZIOWNICE,to bêd± gwo¼dzie bigsmile2.gif Gdzie¶ to siê wykuje devil.gif
Nie wiem jak by³o w cechach ciesielskich w ¶redniowieczu,ale na 100% wiem,¿e stolarzy,którzy uzywali gwo¼dzi w tamtych czasach karano poprzez wywalenie z cechu,banicjê z miasta,a nawet ch³ostê.Wobec tego Panowie z umiarem w u¿ywaniu gwo¼dzi.
Kurza stopa,to ja mam maj±tek w starych gwo¼dziiach smile.gif i klamach. Wobec takiego deficytu,to narazie nie bede ich sprzedawaæ.
Lepiej mi napiszcie do czego mozna by³o uzyæ ponad pó³metrowego gwo¼dzia i czym to wbijano,chyba 10kg m³otkiem????? Mam tak± landarê i siê nadal zastanawiam.Przekrój 3cm/3cm.

Co do klejów,to ¦wiat siê nie konczy na kleju skórnym "perelka".
A co z klejami z mleka,m±ki,¿elatyny,czosnku, lub ¿ywic kopalnych????Oj sporo tego bigsmile2.gif
Owen
Witam
Mogê tylko dodaæ ¿e widzia³em w sklepie "artystycznym" klej rybi i klej króliczy choæ dok³adnie do czago mog± byæ spo¿ytkowane nie dowiedzia³em siê
Pozdrawiam Owen

ps.Co do gwo¼dziownicy to z pewno¶ci± bez problemu mo¿e j± wykonaæ jaki¶ ¶lusarz narzêdziowiec. z odpowiednim warsztatem. Mój ojciec ma co¶ takiego lecz nowe wykonanie trochê by kosztowa³o
S³odziutki
A ten ponad pó³metrowy gwó¼d¼ to mo¿e do budowy mostów, alboco? szczerba.gif Na przyk³ad po to, ¿eby przebiæ na wylot jak±¶ grub± belkê?
Horhe
S³odziutki ale z Ciebie kawalarz. cool.gif
Juz to widzê jak siê wbija takiego gwo¼dzia crazy.gif ,chyba kafarem. Jak tylko dorwe cyfrówkê w swoje rêce,to zamieszcze tu fotkê tej landary.Ostatnio z takich wiêkszych trafi³ mi siê 40centymetrowy,kuty,ale okrag³y i z zadziorami.Eeech te kochane z³omowce,najlepsze sk³ady metalowe king.gif
Abrat
Odno¶nie gwo¼dzi d³uga¶nych mo¿emy pogdybaæ, zatem pierwsze smile.gif to budujemy "mosty dla pana starosty" (z tym, ¿e raczej do stabilizowania dyliny, przy mocowaniu konstrukcji no¶nej preferowa³o siê g³ównie ¶ruby. Drugie przypuszczenie to stropy drewniane z tym, ¿e te grubsze, przeznaczone do ocieplania, np. taka stara kostrukcja stropu ocieplanego wa³kami s³omiano-glinianymi, gdzie belki no¶ne, sk³ada³y siê w³a¶ciwie z dwóch belek jedna nad drug±, albo z tzw. belki lewej (przepi³owany na pó³ okr±glak zbity potem spowrotem plaskimi czê¶ciami na zewn±trz. Itp. Ale tak naprawdê to trudno powiedzieæ.
Ogólnie z masowej! produkcji np. przedwojennej najd³u¿sze robi³o siê tzw. bretnale czyli gwo¼dzie oko³o 14-25 cm ale zawsze by³a produkcja niemasowa crazy.gif
Dodam jeszcze, ze ciesle je¶li ju¿ stosowali gwo¼dzie (upowszechnialo sie to od XIX wieku, wczesniej raczej nie lub rzadko, przynajmniej tutaj) to woleli gwo¼dzie ca³kowicie wykuwane rêcznie, z uwagi na to, ¿e byly nierowne i lepiej siedzialy w drewnie. Przedwojenne gwozdzie kwadratowe byly masowo robione przez walcowanie.

Jesli chodzi o sredniowiecze i laczenie drewna to kolki i inne zlacza bez u¿ycia gwo¼dzi, chyba sie nie oplacalo ich uzywanie, gwozdzie na dobre sie rozpowszechnily jak byly tanie i robione masowo.

Co do wegla drzewnego. Jesli chcesz miec od producenta z pewnikiem ze to z twardego drewna to zrob sobie wycieczke w Bieszczady albo Beskid Niski i tam kup prosto z retort, tam najczesciej robia z buka z domieszkami innych lisciastych. Przy termicznymrozkladzie drewna nie mozna mieszac drewna iglastego z lisciastym, zatem latwo sie zorientowac co jest jak raz wykorzystywane.

Apropo ciesielstwa stolarstwa itp. to poszukuje literatury dotyczacej dawnego ciesielstwa, szczegolnie interesuja mnie pozycje przedwojenne, sam troche mam bo od lat interesuje sie dawnym budownictwem drewnianym, to mozna sie wyieniæ, ale z tym prosze na priva mo¿e.
pjarrocinski - wypisany
Witam
W ¶rednoowieczu, renesansie, baroku nie uzywano gwo¿dzi do produkcji mebli!
klej i ko³ki, oraz ³aczenia stolarskie.
W mostownictwie elementy metalowe s³uzy³y do stabilizacji po³aczeñ ciesielskich, nie do przenoszenia obci±¿eñ no¶nych!( mosty tymczasowe czyli drewniane)
Nie klejono mostów na klej, to paranoja, co z prac± drewna przy zmianach klimatycznych?
gwo¿die upowszechni³y siê po 2- wojnie

co do sposobów ³±czenia drewna w meblach zalecam odrêbny temat.sie ma troche materia³u wiêc s³u¿e
Jan Gradoñ
Oczywi¶cie, ¿e u¿ywano! Gwo¼dzie by³y ju¿ u¿ywane do tapicerowania mebli rzymskich... Oczywi¶cie, ze wzglêdu na cenê, po³±czenia stolarskie by³y najbardziej popularne, ale gwo¼dzie by³y. Mia³y one trochê inn± formê od wspó³czesnych i u¿ywane by³y g³ównie do mocowania okuæ. W za³±czniku przedstawiam rysunek takiego gwo¼dzia.

P.S. Dla ¶cis³o¶ci.... To rysowa³em ja, a nie jakie¶ piêcioletnie dziecko bigsmile2.gif
Rudy
Jol
Gwo¼dzie do podkuwania koni nie nadaja sie do produkcji mebli poniewa¿ s± niehartowane (przynajmniej powinny byæ takie), i s± za miêkkie. Mo¿na je kupiæ w prawie ka¿dym sklepie ¿elaznym na wioskach, ok 50gr za sztuke.
To co podsy³am w za³±cznikach to s± drewniane ³±czenia? tak mi sie wydaje, ale wole sie upewniæ.
Rudy
stolaz
Dobry na forum,z powodu ¿e jestem nowy
Z Dziada jestem, tak i jak mój Ociec, stolarzem
i s³uchaj±c i nie tylko,gwo¿dzi nie u¿ywano w Mojej Rodzinie do produkcji mebli
klej i po³±czenia stolarskie by³y norm±
do monta¿u okuæ(zawiasy,zamki,i inne drobiazgi) u¿ywano gwo¿dz
wiêc prosze nie tworzyæ mitów po³±czeñ gwozdzianych,gdysz z tych powodów wyrzucano ludzi(czeladnikówi nie tylko)z cechów(informacje od Dziatka)
z ostatnich zdiêæ zamieszczonych ,a szczególnie ostatnie ,pokazuje normalne po³±czenie na wciêcia w element no¶ny(nogi),a gwozdeczki s³u¿± do cymesu(bajer)jak mówi Dzadzio
pozdrawiam
stolaz
Wys³any: Czw 30 Pa¼, 2003 Temat postu:

--------------------------------------------------------------------------------

rzewnego,oczywi¶cie wysokokalorycznego tj. z dêbiny,buczyny,grabu...i innych twardych gatunków drzew li¶ciastych. I tu nasuwa mi siê na my¶l pewien apel!
POSZUKUJÊ PRODUCENTA WÊGLA DRZEWNEGO Z W/W GATUNKÓW DRZEW


przepraszam za dodatkowy post
ale nigdy nie spotka³em siê z produkcj± wêgla dzewnego z drzew iglastych
przede wszystkim buczyna i d±bek +reszta lasy li¶ciastego
pozdrawiam
stolaz
Czy kto¶ orientuje siê mo¿e, czy w ¶redniowieczu stosowano ¶ruby do ³±czenia ro¿nych elementów konstrukcyjnych? I do jakich elementów? W jakich sprzêtach? I jak takie ¶ruby mog³y wygl±daæ?

Dobry wieczer
wzglêdem w wymienionego tematu w tym po¶cie odp:
nie spotka³em takowych informacji wzglêdem ¶redniowiecza(prócz metrycznych,el calowych nie wiadomo jaki jest standart(norma)¶rób stosowanych do monta¿u zbroi turniejowych(nie mam dostêpu do takowych informacji)
mia³em przyjemno¶æ reperacji feretonów(moe byæ b³±d),inaczej obrazów procesyjnych z XVII wieku,i nie znalaz³em ¿adnego gwozdzia w wielu po³aczeniach tych ¿e elementów
z obserwacji jedno moge stwierdziæ , ¿e je¶li spotyka siê gwo¶dzie w po³±czeniach drzewnianych,jest to zalet± pierdo³ów,którzy nie potrafi± niæ poza m³otkiem i gwo¿dziem
wzglêdem ¶róbek pierwsze pojawia³y siê w XVIIwieku a by³y rrzniête pilnikami,a produkcja masowa to XIX
stolaz
Marcinek
CYTAT(Horhe)
Lepiej mi napiszcie do czego mozna by³o uzyæ ponad pó³metrowego gwo¼dzia i czym to wbijano,chyba 10kg m³otkiem????? Mam tak± landarê i siê nadal zastanawiam.Przekrój 3cm/3cm.


Nie wiem Horhe czy twoje pytanie nadal jest aktualne, ale odpowiem. Wbicie takiego gwozdzia wcale nie jest szczegolnie trudne. Jak zwykle tzeba podejsc sposobem. Aby wbic taki gwozdz nalezy najpierw wywiercic w drewnie otwor. W tym przypadku otwor 2-2.5 cm powinno wystarczyc. Wtedy taki gwozdz mozesz wbic nawej zwyklym polkilowym mlotkiem. Choc w dzisiejszych czasach takie gwozdzie juz wlasciwie prawie do niczego sie nie nadaja, moze czasem ktos jeszce uzywa do murlat, krokwi itp.

Mnie natomiast zastanawia taka sprawa. Czy w przypadku budowanai wiekszych konstrukcji, takich jak mosty, domy itp.,uzywano suchego (a scislej rzecz biorac podsuszanego) drewna? Pytam bo jak wiadomo popularne byly laczenia na kolki drewniane. Zastanawiam sie jak to sie wszystko trzymalo podczas zmian por roku - woda/slonce -kiedy drewno zaczynalo pracowac. Zwlaszcza w okresie zaraz po postawieniu konstrukcji, kiedy drewno pierwszy raz schlo.
Czy ma ktos jakies informacje na ten temat?
Horhe
CYTAT(Marcinek)
Mnie natomiast zastanawia taka sprawa. Czy w przypadku budowanai wiekszych konstrukcji, takich jak mosty, domy itp.,uzywano suchego (a scislej rzecz biorac podsuszanego) drewna? Pytam bo jak wiadomo popularne byly laczenia na kolki drewniane. Zastanawiam sie jak to sie wszystko trzymalo podczas zmian por roku - woda/slonce -kiedy drewno zaczynalo pracowac. Zwlaszcza w okresie zaraz po postawieniu konstrukcji, kiedy drewno pierwszy raz schlo.
Czy ma ktos jakies informacje na ten temat?

Tradycyjne chaty góralskie z ca³ych bali stawia siê ze ¶wierzego drzewa, które nie by³o poddawane od¿ywicznianiu. Co do ³±czenia na ko³ki, to tylko go u¿ywano jako dodatkowe zabezpieczenia po³±czenia, wa¿niejsze by³o ³±czewnie na zastrza³, na wpust, zak³adkê etc.
Jest tylko jedno ale!!! ¦wierza tarcica li¶ciasta nie nadaje siê do budowy czegokolwiek, bo za bardzo pracuje przy wysychaniu.
Marcinek
Wlasnei o to krzywienie sie drewna mi chodzi.
Przykladowo mam w borach tucholskich dom na wsi, ktory stawial moj pradziadek. Dom jest zrobiony z pryzm drewnianych a nie ograglych bali, ale calosc jest laczona na podobnej zasadzie jak te chatki goralskie, a miedzy belkami jest glina. Niestety szczegolowych informacji na temat tego jak drewno bylo ciete i czy bylo suszone juz sie nie dowiem. Calosc jednak trzyma sie nadal bardzo dobrze, choc juz wymaga remontu (z czym jest zreszta problem bo chata jet na liscie zabytkow i wtedy zaczynaja sie problemy).

O co mi chodzi... Z tym wykorzystywaniem mokrej tarcicy to nie jest w dzisiejszych czasach wcale tak zle.
Ja sam robie rocznie kilkanascie/kilkadziesiat konstrukcji dachowych (wiezby) i zazwyczaj wyglada to tak ze cala konstrukcja zaraz po zejsciu z traka jest montowana na swiezo, bez suszenia i impregnacji. Calosc trzyma sie doskonale i przy dobrym zamocowaniu wogole sie nie wykreca i nei wypacza.
To jednak dzisiaj, gdy konstrukcje wiaze sie mnostwoem blach, gwozdzi, srub, szpilek etc.
Zastanawiam sie wlasnie czy kiedys gdy laczono wykorzystujac tylko samo drewno tez mozna bylo tak robic?
Czyli po prostu czy suszono drewno konstrukcyjne?
mieczoklep
witam HORHE powiada "...Bra³o siê okr±g³y prêt,odkuwa³o siê ostrze,a nastêpnie nadawa³o siê kszta³t o przekroju kwadratowym,kieruj±c uderzenia od g³ówki do ostrza,by uzyskaæ po¿±dan± d³ugo¶æ gwo¼dzia.Nastêpnie zostawiamy roz¿arzony kawa³ek okr±g³ego prêta(1,5-2cm) i ciachamy przecinakiem na gor±co(kowale bêd± wiedzieæ o co biega:))) ..."
Mam takie pytanko czy ten przepis na zrobienie gwo¼dzi jest poparty literatur± (jak tak to proszê o podanie tytu³u ksi±¿ki, autora no i jak by by³o mo¿liwe to str.) a mo¿e przekaz drog± ustn± nam siê tu k³ania??
Nastêpne pytanie czy w XIII wieku kszta³t gwo¼dzia by³ na wzór litery „L” czy „T” a mo¿e to by³o obojêtne??
Gwo¼dzie by³y stosowane tylko przy ³±czeniu (drewno – metalowy zawias) w budowie np.: skrzyñ?? – jak mo¿na to proszê o potwierdzenie w literaturze (tytu³, autor, str.)
Mo¿e ma kto¶ zdjêcia oryginalnych gwo¼dzi (to proszê o fotografiê) (najlepiej zdjêcie zrobione w muzeum – jak by siê da³o zrobiæ to opis zdjêcia, i gdzie to zdjêcie by³o zrobione)

Dziêki za po¶wiêcony czas
pozdrawiam
W±ski
dobra, Panowie, ¶ruby, ko³ki, gwo¼dzie i klamry... a jak siê mia³a sprawa z nitowaniem?
od kiedy by³o to znane(bo chyba od do¶c dawna) i jaki wygl±d móg³ miec wczesno¶redniowieczny nit? i sk±d taki ewentualnie wzi±c?" dunno.gif
Vislav
Witam

Co do kontrowersji u¿ywania gwo¼dzi w ¶redniowieczu przy pracach stolarskich i ciesielskich polecam artyku³:

Did medieval craftsmen use nails?

pozdrowienia
Horhe
Mieczoklepie, ten opis, to normalny proces odkuwania gwo¼dzia. Ciê¿ko jest pisaæ teorie o praktyce read.gif
mieczoklep
Horhe tak pytam my¶la³em, ¿e czyta³e¶ gdzie¶ o tym.
To nie przejmowaæ siê za bardzo tymi gwo¼dziami kuæ na kwadrat gi±æ w literê „L” lub „T” i mocowaæ zawiasy. hehe [w³a¶nie zawiasy czy metalowe zawiasy to nie rarytas a mo¿e zamiast metalowych zawiasów zastosowaæ pasek skóry] te¿ mo¿e spe³niaæ rolê zawiasu [albo „zawias drewniany”][potrzebne wiadomo¶ci do budowy skrzyni z 1250 roku] hehe
A co do nitów. Jakie by³y nity w kolczugach nitowanych [ nit by³ okr±g³y czy prostok±tny??] gwo¼dzia zabi³a mi ksi±¿ka Z.¯YGULSKIGO „BROÑ W DAWNEJ POLSCE” str. 72 73 co prawda nie pisz± ani s³owa o kszta³cie nitów tylko jest tam rysunek kó³ek z nitem i widaæ ewidentnie, ¿e to nit okr±g³y i co teraz????Hmmm
Proszê o [tytu³y ksi±¿ek, autora, no i jak mo¿liwe str.]
Pozdrawiam
Hasintus
Wracaj±c do sposobów ³±czenia drewna to je¶li chodzi o meble do nawet dzisiaj niedopuszczalne jest stosowanie gwo¿dzi chyba ¿e, meblami nazwiemy europalety, srzynki na owoce lub produkty IKEA. Drewno na meble by³o i byæ powinno zawsze sezonowane. Domy drewniane zawsze budowano ze ¶wie¿ego drewna najczê¶ciej modrzew, sosna, ¶wierk. Dêbina chyba tylko we wczesnym ¶redniowieczu ( grody), pó¿niej tylko elementy np. podwalina.
Zagadnienie du¿ych konstrukcji drewnianych jest bardzo skomplikowane i obfituje w wiele tajemnic dawnych cie¶li.
Drzewo do ¶ciêcia by³o dok³adnie wybierane i ¶cinane w odpowiednim ¶ci¶le okre¶lonym momencie. By³y te¿ specjalne metody dzielenia na bale czy deski ( rozszczepianie i ciêcie "¿elazem" ). Zwracano uwagê na czê¶æ twardzielow± i bieleñ. Do¶wiadczony cie¶la potrafi³ przewidzieæ jak drewno bêdzie pracowa³o i niektóre elementy robi³ w takim wymiarze, ¿e dopiero po jakim¶ czasie po z³o¿eniu po³±czenia zamyka³y siê. Z li¶ciastych do budowy u¿ywano chyba tylko dêbu, który w odpowiednio grubym przekroju prawie nie zimienia wymiarów i napewno siê nie "krêci" ale musi byæ z wiekowego drzewa. M³ody d±b do konstrukcji siê nie nadaje. To jest temat rzeka. Dzisiaj coraz mniej o tym wiemy. Je¶li kto¶ z was co¶ o tym wie warto ¿eby napisa³
bydlef
[....]
dobrze opisane
kwiestia pojawia siê przy kosztach
czego panowie szukaj±?
pozdrawiam
topornik
Nie wiem jak trzyma siê konstrukcja z ³±czeniami tylko drewnianymi, ale mieszkam w domu z koñcz XIX w. i wiê¼ba dachowa siê trzyma bardzo dobrze.
graffic
witam - d³uuuugo mnie nie by³o ...

ale do rzeczy - gwo¼dzie, ko³ki, ¶ruby... có¿ czytaj±c poni¿sze / powy¿sze posty ciê¿ko siê zorientowaæ czy faktycznie kogo¶ ten temat interesuje... ale spróbujmy !

¶ruba - rzymianie, grecy znali ów wynalazek i generalnie by³ on od bardzo dawna stosowany...
¶ruby stosowane by³y we wszystkich pó¼niejszych epokach - wiêc prawdê powiedziawszy nie ma co siê g³owiæ nad dat± kiedy po raz pierwszy wprowadzono jest do u¿ytku - ciekawszym pytaniem jest, np. z czego wykonywano i do czego u¿ywano ¶rub

z czego? - drewno i metale

drewno - g³ownie twarde - dêbowe, jesionowe, wi±zowe - jak robiono ? - staczaj±c kloc drewna na tokarkach ( - dla niedowiarków - podpowiadam - TAK, w ¶redniowieczu znano i u¿ywano tokarki...) nastêpnie rowki nacinano za pomoc± narzynek wykonanych z drewna z metalowymi no¿ami - w skrócie przypomina³o to nasadzone w pier¶cieniu z r±czkami dwa d³uta proste które by³y zaklinowane klinami drewnianymi - operacja nacinania odbywa³a siê poprzez kilkakrotne naciêcie (za ka¿dym razem o obni¿onych no¿ach) - i tyle je¶li chodzi o sposób wykonywania ¶rub z drewna

do czego je stosowano ? ano tam gdzie taka ¶ruba mog³a siê przydaæ - np. w maszynach rzemie¶lniczych (dawniej wszystkie warsztaty - w rozumieniu maszyny - by³y wykonywane z drewna - jedynie czê¶ci robocze by³y wykonywane ze stali)

metal - g³ównym metalem by³y ¿elazo kute, mosi±dz, z³oto, srebro (¶ruby wykonana ze z³ota i srebra u¿ywane by³y jako elementy konstrukcji z³otniczych - wiêc le¿± one nijako poza tym tematem)

jak robiono ? - tu bêdzie ciekawie.. smile.gif - nacinano narzynkami, pilnikami lub odkuwano gwint, narzynki metalowe mia³y bardzo prost± formê i by³y stosowane w pó¼niejszym ¶redniowieczu (tylko proszê nie pytaæ mnie o daty - nikt takich dat nie zna...)
nacinanie pilnikiem - prosty czasoch³onny sposób, wymagaj±cy sporego do¶wiadczenia oraz dobrych narzêdzi
odkuwanie - za pomoc± sztab formuj±cych z fragmentem gwintu

¶ruba jako urz±dzenie proste (dla zainteresowanych - do tej grupy nale¿y miêdzy innymi d¼wignia, klin, bloczek itd...) wykorzystywane by³o podnoszenie, ¶ciskania, przytrzymywania

z tego co napisa³em powy¿ej wynikaæ bêdzie mo¿liwo¶æ zastosowania w maszynach i urz±dzeniach ¶rub - proszê tylko wzi±æ pod uwagê ¿e ¶rubunki by³y drogie i stosowano je w przypadku braku zast±pienia tego innym, prostszym rozwi±zaniem

co zastêpowa³o ¶ruby ? - ano ko³ki, kliny, gwo¼dzie

ko³ki - g³ownie wykonywane z drewna i stosowane do elementów drewnianych (wynika to z technologii drewna - po prostu kiedy¶ doskonale wiedziano ¿e nie nale¿y ³±czyæ drewna z metalem chyba ¿e jest to absolutnie konieczne

by³y równie¿ ko³ki metalowe (metale jak wy¿ej) choæ mo¿e one nie do koñca przypomina³y formê walca czy graniastos³upa - bardziej by³y to sto¿ki ( i w tym miejscu mo¿emy mówiæ ju¿ o skoblach) lub by³y to formy ¶ciêtego sto¿ka lub graniastos³upa

ko³ki drewniane wykorzystywane by³y g³ownie w konstrukcjach ciesielskich ( budownictwo drewniane) stalowe ko³ki wykorzystywane by³y jako zawleczki skoble itp.

kliny - kolejne proste urz±dzenie - jest wiele rozwi±zañ po³±czeñ drewnianych i metalowych wykorzystuj±cych klin (nawet w z³otnictwie - niektóre rzeczy osadza³o siê za pomoc± klinów - przyk³ad ? - per³y...) w zasadzie rozwi±zania z u¿yciem klina s± bardzo podobne lub wrêcz to¿same ze wspó³czesnymi (dla ciekawskich - po³±czenia stolarskie, oprawa narzêdzi, niektóre narzêdzia - np strugi... itp itd...) - proponuje poszukiwania w necie

gwo¼dzie - hmm materia³em g³ównym by³ metal ( jak wy¿ej) - na co dzieñ wykorzystywano oczywi¶cie gwo¼dzie stalowe (¿elazne kute), ale by³y one drogie i mia³y ró¿n± wytrzyma³o¶æ z tego te¿ powodu (do póki nie zaczêto produkowaæ bardziej wytrzyma³ych gwo¼dzi) czê¶ciej stosowano ko³ki i kliny

pochodn± gwo¼dzia jest - æwiek

jak wykonywano gwo¼dzie ? - ano za pomoc± gwo¼dziownicy - by³a to sztaba z otworami o ró¿nej ¶rednicy - dostosowanej do wymiarów gwo¼dzi - przekuty na wyd³u¿ony sto¿ek fragment ¿elaza rozgrzewano w najszerszym miejscu a nastêpnie wk³adano w otwór i wyklepywano ³epek gwo¼dzia - by³a te¿ wersja prostsza - sklepywano na kowadle tak koñcówkê, ¿e w konsekwencji przypomina³o to rodzaj haczyka

i tyle je¶li idzie o podstawowe wiadomo¶ci z tego tematu

je¶li kto¶ bêdzie mia³ pytania to zapraszam na prywatnego maila (czêsto mnie tu nie ma wiec sporo by trwa³o zanim odpowiedzia³bym na pytanie)

liczê siê z tym, ¿e znajd± siê tacy co lepiej wiedz±... - tych równie¿ odsy³am do prywatnego maila - mam tylko pro¶bê - nie ¿±dajcie ode mnie dat - bo w rzemio¶le nie ma dat - kiedy¶ wyja¶nia³em to w jednym z moich postów

pozdrawiam
To jest wersja lo-fi g³ównej zawarto¶ci. Aby zobaczyæ pe³n± wersjê z wiêksz± zawarto¶ci±, obrazkami i formatowaniem proszê kliknij tutaj.
Invision Power Board © 2001-2024 Invision Power Services, Inc.