Pomoc - Szukaj - U¿ytkownicy - Kalendarz
Pe³na wersja: Tkaniny z pokrzywy
> Ubiór i dodatki > Ubiory - ogólnie > Tkaniny i pasamonictwo
Maze
Wiem, ¿e pokrzywa by³a kiedy¶ u¿ywana do wyrobu tkanin, interesuje mnie w jaki sposób mo¿na uzyskaæ z niej w³ókna nadaj±ce sie do tkania (czyli jak je w ogóle wydobyæ z rosliny bez uszkodzenia i tak wysuszyc ¿eby sie nie kruszyly) i jak je pó¼niej tkaæ, czy mo¿e ktos robi³ cos takiego? Czy taka tkanina nada sie tylko na worki czy na jakies ubrania te¿?
Owka
Informacje oparte na teorii, nie poparte praktyk±:

Jak najbardziej nadaje siê na tkaniny ubraniowe, bardzo du¿o zale¿y od umiejêtnej obrobki w³ókna.

Obrabia siê podobnie, jak len czy konopie, z tym, ¿e nie czeka siê na pe³ne zakoñczenie wegetacji (która w naszych warunkach mog³aby trwaæ, póki ro¶liny nie zniszcz± przymrozki). Czyli:
- podsuszenie ¶ciêtej ro¶liny na s³oñcu
- roszenie lub moczenie
- suszenie wyroszonych ³odyg
- miêdlenie, trzepanie, czesanie, przêdzenie - generalnie nale¿a³oby siê wzorowaæ na opisach obróbki lnu, choæ podejrzewam, ¿e mo¿e byæ konieczna np. inna d³ugo¶æ okresu roszenia, czy podobne modyfikacje.

Czytalam te¿ o zdzieraniu w³ókna ze ¶wie¿ych ³odyg, bez suszenia i moczenia, ale to dawa³o w³ókno zdecydowanie gorszego gatunku i na grubsze wyroby - ot, pastuch na ³±ce potrzebowa³ sobie sporz±dziæ kawa³ek sznurka... Natomiast tkanina z w³ókna dobrze obrobionego by³a ca³kiem zbli¿ona do lnu, czy konopi (z których te¿ mo¿na otrzymaæ tkaniny du¿o subtelniejsze, ni¿ workowe).
Maze
Czy to miêdlenie i trzepanie da sie wykonac rêcznie? Poskrêcac ³odygi i jakos je wytarmosic/ Bo czytalam ze do lnu to rozne ustrojstwa byly, grzebienie klepadla etc a ja tego nie mam.

A jak juz otrzymam w³ókno, jak zrobic z niego niæ i czy to jest konieczne tzn czy da sie ple¶c same w³ókna?
Owka
Mo¿na powiedzieæ, ¿e te "ustrojstwa" s± potrzebna w³a¶nie do tego, by wytworzyæ nici rêcznie. Czyli nie maszynowo. A je¶li chodzi Ci o wykonywanie nici i tkaniny "go³ymi rêkami", to... Có¿, trochê tak, jakby np. próbowaæ szyæ buty go³ymi rêkami. Mo¿na próbowaæ, tylko po co?

Mam wra¿enie, ¿e niewiele wiesz o wyrobie nici. Ju¿ by³ o nim na Freha temat - poczytaj sobie o we³nie, a zw³aszcza o lnie - wtedy bêdziesz wiedzieæ, czego mniej wiêcej mo¿esz spodziewaæ siê po pokrzywie.

I bêdziesz widzieæ, o co pytaæ. Bo na razie mogê odpowiedzieæ, ¿e jesli chcesz ple¶æ, to radzê wzi±æ pod uwagê wiklinê, s³omê, ³yko lipowe...

Maze
Mo¿e i sa potrzebne ale ja ich nie mam dlatego pytam czy da sie inaczej, nie mówie ze bez ¿adnych narzedzi ale dziwnym trafem krosien czy ko³owrotka nei posiadam.

O lnie czyta³am, temat za³ozy³am zeby sie dowiedziec czy pokrzywe traktowac jakos inaczej czy tez wsio co znajde odnosz±ce sie do w³ókna lnu zastosowac do pokrzywy.

btw wikline mam ale chyba nie zapytam jak koszyk uple¶æ bo mam wra¿enie ¿e wiem jak bêdzie brzmiec odpowied¼.

w ka¿dym razie DZIÊKUJÊ za ¿yczliw± pomoc
Owka
CYTAT
btw wikline mam ale chyba nie zapytam jak koszyk uple¶æ bo mam wra¿enie ¿e wiem jak bêdzie brzmiec odpowied¼.


Nie jest moj± intencj± nikogo obra¿aæ, natomiast je¶li pytasz, czy da siê "ple¶æ same w³ókna", to naprawdê nie wiem, o co chcesz spytaæ - o przêdzenie, o tkanie? Czy mo¿e naprawdê o plecionkarstwo - w tym wypadku mog³abym odpowiedzieæ: da siê to robiæ praktycznie bez narzedzi, natomiast nie z tego surowca.

Je¶li chodzi o wyrób przêdzy - nie, bez narzêdzi siê nie da. W palcach mo¿esz ewentulanie sporz±dziæ ten rzeczony kawa³ek sznurka, po¶wiêcaj±c parê godzin na jaki¶ metr. Radzê pogooglaæ pod has³em "nettle fiber cording", to , co znajdziesz, bedzie dotyczy³o g³ównie eksperymentów amerykañskich, ale struktura ichniej pokrzywy wyra¼nie nie jest b. odmienna od naszej)

To, ¿e "dziwnym trafem" nie posiadasz ko³owrotka czy krosna, to naprawde nie problem, istniej± takie cusie, jak wrzeciono, czy ramka tkacka (wrzeciono: ciê¿ki pacior + patyczek + 5 minut, ramka: 4 listewki + pi³ka modelarska + 20 minut). Naprawdê, to nie w ko³owrotku rzecz...
Ca³y czas mam wra¿enie, ¿e warto by zacz±æ od podstaw. Akurat klepad³o to po prostu pa³ka - wystarczy kawalek grubego kija, noga od krzes³a - jako¶ trudno mi uwierzyæ, ¿e to rzecz nie do zdobycia!
Grzebieñ do lnu - deska nabita w centralnej czê¶ci gwo¼dziami. Zwyk³ymi gwo¼dziami ze sklepu ¿elaznego. Najtrudniej mo¿e byæ z samodzielnym wykoniam miêdlicy - polecam allegro, chodz± po 15 - 20 z³otych.
Maze
Ple¶c w³ókna- chodzi³o mi o przeplatanie ich tak ¿eby powsta³a tkanina, czyli dobra zapytam jeszcze raz- czy mo¿na tkaæ uzywaj±c samych w³ókien zamiast nici? na pewno nic jest mocniejsza ale mo¿e da sie w taki sposób uzyskaæ chociaz bo ja wiem chusteczke. Dla mnie to jest w³asnie zaczynanie od podstaw.

Ramke chyba umiem sama zrobiæ, kiedys mia³am tak± ale co sie z nia sta³o nie mam pojêcia. No nic, popróbuje. I tak mam troche czasu zanim pokrzywa uro¶nie, a mam takie miejsce nad stawem gdzie wyrasta wielgachnaaa dwumetrowa:) Dziêki.
Vlasta
Maze, same włÃ³kna, nie uprzędzione, będą chyba za krótkie i za słabe, żeby coś z nich utkać (tu się opieram na opinii E. Andersson z "Tools for Textile productions from Birka and Hedeby", że włÃ³kna pokrzywy są krótsze i mniej wytrzymałe od lnianych). Chyba lepiej spróbować je najpierw uprząść na wrzecionie - takie podstawowe "domowe" nie jest trudno zrobić (widziałam działający egzemplarz skonstruowany z patyka i zakrętki po kakao). Chociaż początki mogą być trudne - słyszałam, że włÃ³kna roślinne trudniej się przędzie niż np. wełnę. W każdym razie - powodzenia!
Vlasta
Maze
dwumetrowe za krótkie nie bêda:) ale za s³abe to mozliwe...chêtnie bym je uprzêdla ale jak to wrzeciono zrobic? mog³abys mi konkretniej wyt³umaczyæ? po prostu nie za bardzo wiem jak to zrobic zeby z pojedynczych w³okien wysz³a nic...a kakao które kupuje nie ma zakrêtki:) sorry ¿e mêcze ale ja NAPRAWDE nigdy nici nie robi³am.
Viator
Raczej mo¿e kto¶ z okolic £odzi by³by chêtny zademonstrowaæ Maze jak to siê robi? Umiejêtno¶æ jest czysto praktyczna. Dziesiêæ minut patrzenia i na¶ladowania da wiêcej ni¿ cztery strony dyskusji. Proszê o odzew.
Vlasta
Te¿ s±dzê, ¿e naj³atwiej siê nauczyæ, patrz±c, jak kto¶ przêdzie, i samemu próbuj±c, ale jak siê na ¿ywo nie trafi, to tu http://www.joyofhandspinning.com/HowToDropspin.shtml s± filmiki.
Maze
CYTAT
Raczej mo¿e kto¶ z okolic £odzi by³by chêtny zademonstrowaæ Maze jak to siê robi? Umiejêtno¶æ jest czysto praktyczna. Dziesiêæ minut patrzenia i na¶ladowania da wiêcej ni¿ cztery strony dyskusji. Proszê o odzew.


Oooo, by³oby ¶wietnie:) jak cos to podaje gg ¿eby juz tu mca nie zajmowaæ:

9008350

to w zamian moge pokazac praktycznie jak sie robi myd³o:)
Owka
CYTAT
[w³okna]dwumetrowe za krótkie nie bêda:) ale za s³abe to mozliwe...


Rzecz w tym, ¿e nie uzyskasz w³ókien o d³ugo¶ci równej ca³ej ro¶linie. Bêd± one tylko jakim¶ jej fragmentem, choæ zapewne przy roslinie wy¿szej - proporcjonalnie d³u¿szym.

Wedle moich wiadomo¶ci, g³ówn± "wad±" pokrzywy w porównaniu z lnem czy konopiami jest w³asnie ta mniejsza d³ugo¶c mo¿liwego do uzyskania w³ókna. I to dlatego, choæ samo w³ókno wcale nie jest twardsze czy bardziej szorstkie, ni¿ lnu, to otrzymana przêdza na ogó³ bêdzie grubsza i twardsza.

Po pierwsze, ¿eby uzyskaæ z krótszych w³ókien odpowiednio mocn± niæ, trzeba u¿yæ grubszej "wi±zki" tych w³ókien. Po drugie, aby przy krótkich w³óknach przêdza siê nie rozpada³a ju¿ w czasie przêdzenia, trzeba nadaæ jej silniejszy skrêt. Przêdza silniej skrêcona za¶ jest zawsze twardsza i "ostrzejsza" w dotyku. Dodatkowo w³ókno pokrzywy jest jakoby bardziej ¶liskie, ni¿ len, sk³onne do "roz³a¿enia siê", co tym bardziej wymusza konieczno¶æ silniejszego skrêtu przêdzy.

Jednak przy obróbce krótkiego w³ókna du¿o zale¿y od umiejêtno¶ci prz±dki. Je¶li jest naprawdê wprawna, mo¿e zminimalizowaæ konieczno¶æ silniejszego skrêcania, i utrzymaæ równ±, cienk± niæ bez zrywania jej w przêdzeniu. Co prawda pó¼niej - po d³u¿szym czasie u¿ytkowania tkaniny - ta s³abo¶æ nici znów siê ujawni, daj±c znaæ o sobie szybszym zu¿yciem gotowego wyrobu. Ale zgadujê, ¿e w wyrobie z za³o¿enia tanim (surowiec dostêpny w nieograniczonych ilo¶ciach) nie musi to byæ wielki problem.
Owka
Wiedzia³am, ¿e mam to gdzie¶ w otch³ani twardego dysku;)
(Mam nadziejê, ¿e jeste¶ anglojêzyczna?)


CYTAT
The Spinning of Nettles
By Isolda Throkmorton
© Carol J. Keith 2000, 2006

Have you ever read the fairytale about the Swan Princes? It’s
the one where eleven bothers (princes) are turned into swans
by their wicked stepmother. In a dream, their sister is instructed
to gather nettles from graveyards, extract the nettle
fiber, and then spin and weave eleven coats in order to break
the spell.
What a daunting and impossible task this seems. We all know
that nettles sting, so to be able to spin them into thread and
then weave cloth, well … impossible! But one day while I was
doing some research about flax and linen, I happened upon a
reference for nettle fabric.
History
Nettles belong to a family of plants that produce a substance
called “bast”, which is the term for strands of fibrous material
that can be spun. The best-known member of this family is
flax, from whence comes linen.
Flax is probably the most familiar bast fiber, and is believed to
have first been used during the prehistoric period. It was also
commonly used in the classical world to produce linen. However
there are extant examples of fabric from burial sites that
were at first thought to be linen, but later were proven to nettle.
In fact, recent studies have shown that a large majority of
the “linen” finds from early Scandinavia are indeed nettle
cloth, and not true linen at all.
Nettle cloth dating from the early Iron Age was found in Denmark
and Norway, along with evidence that suggests nettles
were once cultivated for the fiber industry. I also discovered
that in sixteenth and seventeenth century Scotland, nettle fiber
was still being used in the last century to weave everyday
household linens. These facts told me two things. Firstly, that
nettles were plentiful enough in northern Europe to facilitate
spinning and weaving on a large scale. Secondly, nettle produced
a fabric so fine that it was often mistaken for linen.

Apparently, the best nettle fiber comes from plants grown
where the soil type is strong loam, because it produces nettles
that grow thickly together and reach a height of over six feet.
Loam is most common in the bottom of ditches, among briars,
and in shaded valleys. We can often see such stands of nettles
along walking trails throughout the Pacific Northwest.
Nettles are often mentioned in the history of northern European
countries and seem to have been used in times of deprivation,
when flax and hemp fibers were scarce or unavailable.
This usage can be witnessed within living memory. In 1917,
during World War I, Germans soldiers wore overalls made
from a fiber comprising of 85% nettle. And, in World War II,
Germany put to work elderly peasant women that remembered
how to work and prepare nettle fiber.
After discovering these facts I believed it was entirely possible
to spin nettles into thread, so I set myself the task of finding
out how that might be accomplished.
Extracting the Fiber.
Unable to find instructions on how to actually process fiber
from stinging nettles, I decided to go with instructions for
processing flax. I found that information in a book called
Handspinning, by Eliza Leadbeater.
I found a thick stand of 7’ high nettles growing in semi-shade
near a beaver dam (nice loamy soil), and chose a fine day in
midsummer to harvest them. Borrowing my husband’s metal
working gloves, I pulled the nettles up by their roots, tied
them in several bundles, and hung them to dry. After a couple
of days the tiny needle hairs had dried enough that they no
longer contained any stinging fluids. The spinning fiber is
found along the main stems, so I then stripped all the leaves
and side shoots off and stacked the stems under a big shady
tree.
A process called “retting” actually releases the spinable fiber
from the woody plant stalks. This happens by leaving the
stalks in water, or by leaving them in a shady spot so that
nightly dew rets away the green bark. I chose to simulate
“dew retting” by spraying the stalks with water daily for a period
of about 3 weeks.
For some reason I imagined the green bark would simply dissolve
and leave me with lovely strands of spinnable fiber.

In actuality the retting process “decomposes the adhesive
substances that bind the fibers to each other and the woody
portion of the stem.”
That meant I was left looking at a bundle of sticks.
In flax preparation the next stage is to break the sticks and
release the fiber. In period this was accomplished by running
the line flax through a wooden “flax break”, where a heavy
bar would break the sticks leaving lengths of wonderful fiber. I
tried a heavy wooden mallet on the nettle stalks to try to reproduce
this effect, but nothing seemed to be happening. I
was left with bits of broken stick and something that looked
like thin bark. Where was the fiber?
On removing the bits of broken stick from a piece of the barklike
material and, looking closer, noticed something splaying
out from one end that looked very much like fiber. I quickly
worked the “bark” back and forth between my hands and suddenly
there it was! I then set to work stripping the fiber off
the nettle stems entirely by hand. This was a laborious job
that made for sore fingers. On reflection, I believe the fiber
would not release because the gummy substance had not
completely dissolved during retting.

Preparation and Spinning.
In the next stage, line flax is combed with a “flax hackle” - but
my nettle fiber was only 6 inches long, thereby making that
impossible. Instead I used a wool card as a fine-toothed comb
and ended up with some nicely prepared fiber. The color of the
fiber was light blonde-green, and it smelled like new mown
hay.
For spinning the nettle I chose a fast top-whorl spindle weighing
just over an ounce. I knew that flax spinners dampen their
fingers in water to help the fiber spin, and I found much the
same to be true for nettle; although damp fingers made it feel
a little bit sticky to the touch. Again this made me think it had
needed more retting time.
Concerning the length and qualities of nettle fiber, Mrs Grieve
says:
The length of Nettle fibre varies from ¾ to 2½ inches: all
above one and three eighth inches is equal to the best
Egyptian cotton. It can be dyed and bleached in the same
way as cotton, and when mercerized is but slightly inferior
to silk. It has been considered much superior to cotton for
velvet and plush.

My nettle fiber came out much longer than this and it made a
stiff, greenish colored thread. To try to lighten the color I
boiled the spun and plied fiber in soapy water for about thirty
minutes. It turned almost pure white! It still felt a little too
stiff for clothing but, by working it between my hands, I ended
up with very useable thread.

Conclusion.
I cannot begin to convey the thrill of spinning my first nettle
fiber. By trial and effort, I had managed to succeed in doing
what I thought was an impossible task. I am still not sure if I
extracted and prepared the fiber in the best possible manner.
Perhaps a different, or more dedicated method of retting,
would produce better results (I am far from expert in these
matters). However the experiment seems to have worked and
I now have some lengths of nettle thread for my effort, which
I find just a little magical.
Of course, I am now wondering which other plants can be
used for spinning. I have heard that it is possible to spin milk
thistle down and, of course, there’s always that old tale about
spinning straw into gold . . .

Bibliography
Barber, Elizabeth Wayland. Women’s Work. W.W. Norton &
Company. New York, 1994.
Grieve, M. Mrs. A Modern Herbal. Barnes & Noble, Inc. Chatham,
Kent, UK. 1996.
Leadbeater, Eliza. Handspinng. Select Books. Mountain View,
Mo. 1983.
Nylén, Anna-Maja. Swedish Handcraft. Van Nostrand Reinhold
Company. New York, 1977.


Co do samej techniki przêdzenia, to Vlasta ma racjê, piêæ stron w±tku nie zast±pi piêciu minut patrzenia. I przy³±czam sie do polecania strony joyofhandspinning.com - sama zaczyna³am w³asnie od tamtego materia³u.
Jak zrobiæ najprostsze wrzeciono - bierzesz patyczek ok 25 cm, nasadzasz z jednego koñca ciê¿ki paciorek (du¿e szkielko, lub ulepiony z gliny), nakrêtkê, podk³adkê pod ¶rubê (tylko du¿± i p³ask±, nie tak±, z jakich 10 lat temu robi³o siê kolczugi;) - cokolwiek, byle by³o okr±g³e, ciê¿kawe i z dziurk±. To bêdzie prz±¶lik - a patyczek bêdzie osi± wrzeciona. Puszczone w ruch palcami powinno siê krêciæ jak b±czek.

Tu znajdziesz trochê obrazków, mo¿e który¶ Ciê zainspiruje:
http://www.woolery.com/Pages/dropspinfr.html
Tylko prawie wszystkie wrzeciona na tej stronie maj± prz±¶lik u góry - to amerykañski patent, mo¿e wziêty od Indian? (mój swobodny domys³). Moim zdaniem wrzeciono z prz±¶likiem u do³u jest wygodniejsze - a na pewno bardziej "historyczne" dla Europy, jesli ten aspekt bierzesz pod uwagê.
Króliczyca Mary
Gar¶æ praktycznych wskazówek:
http://www.bushcraftuk.com/forum/showthread.php?t=5855
topornik
ja osobi¶cie trochê lnu miêdli³em za pomoc± ³amania go na pieñku kantem grubej listwy.Z pokrzywy jak kiedy¶ próbowa³em, to uzyska³em nie najwy¿szej jako¶ci lecz w miarê wytrzyma³e w³ókno bez nawet powtórnego moczenia, tylko ³ama³em wysuszone ³odygi. ale wtedy nie chodzi³o o tkaninê tylko przywi±zywa³em pióra do strza³...
To jest wersja lo-fi g³ównej zawarto¶ci. Aby zobaczyæ pe³n± wersjê z wiêksz± zawarto¶ci±, obrazkami i formatowaniem proszê kliknij tutaj.
Invision Power Board © 2001-2024 Invision Power Services, Inc.