Witajcie!
Ujrzalem kilka razu ochrone tulowia bedaca bardzo, bardzo gruba przeszywanica bez rekawow, zakladana na normalna przeszywanice z kolczuga. Spodobalo mi sie to wielce, bo i chyba historyczne i tanie i chyba w tych mrocznych bialoruskich czasach daje niezla ochrone.
MOglibyscie jakos uzmyslowic mi (a takze wszystkim innym, przegladajacym ten temat na forum), jak to moglo wygladac w latach 1415 - 1430 w okolicach poludniowo zachodniego naroznika Francji - o ile w ogole wygladalo?
Bardzo dziekuje z gory!