Wszystko wskazuje na to, ¿e 27 maja przyjmê z r±k ks. arcybiskupa Nycza ¶wiêcenia prezbiteratu. Czyli ¿e "zostanê ksiêdzem". Chodzi mi po g³owie my¶l o odprawieniu mszy na Grunwaldzie, nie tyle jako rekonstrukcji ale ze wzglêdu na swoje zwi±zki ze "¶rodowiskiem" i chêæ s³u¿enia w nim jak bêdzie to mo¿liwe Bogu i ludziom.
Wszystko to ju¿ raczej w odnowionym rycie, choæny ze wzglêdu na braki sprzêtowe. choæ prace nad stu³±, alb±, kielichem i o³tarzem i jakim¶ sto³em trwaj± lub siê rozpoczn± niebawem.
My¶lê choæby o czê¶ciach sta³ych ¶piewanych po ³acinie i tu uk³on w wasz± stronê. Nie wiem jak to wysz³o w zesz³ym roku co prawda.
Co o tym s±dzicie? Otwarty jestem na sugestie i pomys³y.
Wszytko to jednak ci±gle, je¶li Pan Bóg pozwoli bo po zwyczajnie ewentualny przysz³y proboszcz mo¿e mieæ dla mnie inne pomys³y

Gor±co polecam siê waszym modlitwom i pamiêci.
Z Bogiem
x. Maciek